Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

paula ja sobie cztam o clo itd i jest najczęściej dziewczyny biorą od 5dc przez 5 dni więc brałaś dobrze ale szkoda że nie miałaś usg bo nie wiadomo czy u ciebie pęcherzyki pękają. A wtedy trzeba by dołączyć zastrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK ............WIEK......SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ******** nowamili..............23......mazowieckie.............6. ..............16/10 mooniaaaaa123....33......mazow..................16..... ....... 17/02 HANKA81...........29......ŚLĄSKIE............. 30?.. .............06/09 alooooo3..............23......małopolskie........... 5 .... .............???? AOK.................26.......wielkopolskie........... 8.... .............07/11 zora85..................25.......kuj-pom............. . 24?.... .....2-3.03 AsiekAsiekk.........20.......................... ... ..2.............24-28.09 Doris123...............25.......Śląskie......... ...17..................09/02 Ania85pomorskie..25......pomorskie....... ......13....... ..........18/09 aśka76...................34.......śląskie........ .ok40.............18-20/10 Kasia-Angel.........22.......dolnośląskie..........11 ... ..............02/12 malwkami.............24.......śląskie......... ...12 .................27/12 betina340......... ....30.......lodzkie.......... 14 ...................1/12 asiek25..................25.......dolnoślaskie.......... ....8... .....26/12 MalgaK..............32.......kuj-pom........ok.4 7...................25/12 SunnyG...............27.....mazowiecki........4.......... ............17.01 justysia88..........22.......lubelskie...........4...... ................5-7.03 katiaa85.........25..........wielkopolska.......... ........ ????????? Sophia123........24.........slaskie........2............. ....13.02 Wanda23.........23.........wlkp..........ok.17........... ......??12.03?? Mgielka15985.......26........lubuskie........7........... .............???? Maluda82..........29.......Wlkp.............ok. 16 ................24.02 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..............WIEK.......ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO...TER.PORODU ********************************************************* *********** krakowianka....29....małopolskie....4.. .......1............18/06/2011 justynp.............31.......świetokrzyskie...ok20...1.. ..sierpien Vilia...........26.......łódzkie.......... .11..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alooooo3, co tam u ciebie?? Czytujesz nas czasem?? Odezwij się!!! A jak tam reszta dziewczyn z tabelki?? Nadal jesteście z nami?? Rysiada, wszysko ok? Smutno tu bez was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Cześć dziewczyny, Cały czas was czytam, ostatnio może nie codziennie ale nadal regularnie. Samo czytanie nie nakręca mnie tak bardzo, jak wtedy, gdy sama się udzielałam. U mnie w zasadzie bez zmian- niestety ciąży brak. Od tamtego czasu nie biorę żadnych wspomagaczy typu Castagnus, Duphaston. Codziennie zażywałam Feminatal a ostatno Elevit lecz nie zbyt dobrze się po nim czuje. Zamówiłam teraz Femifertil, który ma dość dobre opinie. Postanowiłam spróbować i jeśli 3 miesięczna kuracja nic nie da to udam się do specjalisty. Mam namiary do dobrego endokrynologa w Krakowie. On podobno kładzie od razu do szpitala i robi badania- jak wiecie mieszkam w Budapeszcie ale czego się nie robi. Zwlekam jak mogę ponieważ nie dość że boję się ginekologów to jeszcze to jest facet:) Aha i jak miałam wcześniej miałam krótkie cykle tak teraz się znacznie wydłużyły(raz 40 dni a tak to 30) minus- bardzo źle się czuję przy miesiączce , prawie mdleję( ale nie boli brzuch). W czasie okresu biorę Hemorigen. A stan przedmiesiączkowy-koszmar dla mnie i dla bliskich-jestem zołzą do potęgi N. Sama się męczę..... Nie mam już dołów - raz tylko wyłam jak najęta gdy zadzwonił brat mojego faceta i powiedział że za 2 tyg będzie ojcem- już mają córkę. Nie załamuje się bo to nic nie da.... Teraz namawiam mojego faceta na kota ale niestety się nie zgadza bo twierdzi że nie będę chciała dzieci:) Zora- czytałam, że zaczynasz leczenie- kurcze żeby teraz Ci się udalo.Jeśli to prywatn wizyty to pewnie sporo kasy pójdzie, a jeśli nie to dojazdy....ważne jednak żeby było dziecko( zdrowe). WIdzę, że pojawiają się nowe osoby....ale nas jest dużo- kobiet które chcą a nie mogą.....masakra jakaś..... Czekam na wiadomości że rosną wam brzuszki..... Mam nadzieję że wy również macie lepsze/dobre humorki.... Pozdrawiam was i trzymam kciuki za każdą osobno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alooooo, ogromnie sie cieszę że się odezwałaś!!!! :) Aż w szoku jestem za tak szybko. Wizyty mam prywatnie ale i tak póki co płace tylko za sam monitoring + dojazdy. W planach mam teraz stymulacje a potem hsg bo nie wiadomo czy mam drożne jajowody a szkoda by było kasy na inne metody leczenia nie robiąc hsg. Tylko się zastanawiam czy gin da mi tak z marszu skierowanie bo ten do którego teraz chodze nie da!! Wysyła mnie do swojego gina z przychodnii po to skierowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja ciągle trzymam za Was kciuki - mam nadzieję, że już niebawem testy pokażą u Was dwie kreski. Mam do sprzedania tanio Oeparol Femina (1 op=60 kaps. - nawet nieotwarte) i Femifertil dwa opakowania. Wiem, że raczej nie jesteście pozytywnie nastawione do tego leku. Nie namawiam. Ja stosowałam (poleciły mi go dwie znajome i poczytałam opinie) jeden cykl - właściwie niecały (od @ do owulacji). Gdyby któraś miała ochotę to dajcie znać (vilia@wp.pl). Miałam dać koleżance, ale w międzyczasie sama zamówiła. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
Zora- akurat weszlam na forum , to po co mialam zwlekac z odpowiedzia:) No racja z tym HSG tez pojde ale prywatnie raczej... Trzymam kochana kciuki-dawaj znac na bierzaco co sie dzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Hej, na Clo brałam od 5 do 9 dnia cyklu, następnie od 10-13dc miałam się zgłosić na USG. W 11dc miałam już pęcherzyk 18mm i na drugi dzień rano pregnyl. Ja bym na Twoim miejscu choc raz przed owu na USG poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odebrałam wyniki badań. Narazie sam testosteron (reszta za 2 dni). Mój wynik to 121.20 :( przy normie 14-76. Czyli bankowo pcos :( Po południu mam wizyte i zobaczę co powie lekarz ale mam złe przeczucie. Teraz nie wiem czy pcos sprawia że mam za dużo męskich hormonów czy to hormony powodują pcos.. To by tłumaczyło dlaczego miałam zawsze więcej kolegów niż koleżanek ;) hihihi. Żartuje. Próbuje się sama rozweselić ale niezbyt mi to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej dziwi mnie to że PCOS-ówki w większości są otyłe (oczywiście przez chorobe), mają trądzik, tłustą cerę, przetłuszczające się włosy itd a ja nie mam żadnej z tych dolegliwości. Przeciwnie. Jeśli spojrzeć na te objawy, ja jestem ich przeciwieństwem. Ale to chyba dobrze co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauka 26
Monia dzięki:)wiem i pójdę jak tylko czas pozwoli. Zora,ja też mam cere dobrą,włosy w miare,nadwagi już się pozbyłam ale wąsik niestety obecny...i męski sposób tycia,tzn brzuchol wielki i nawet szóstka wadera na niego nie działa.To wszystko pięknie znika przy antykach,wtedy pcos jest uśpione.W twoim wypadku im mniej objawów tym lepiej,za wysoki testosteron to standard ,przynajmniej nasi m mają kumpla gratis do żony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Zora, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Kompletnie się nie znam na pco, ale skoro nie masz żadnych standardowych objawów, to bardzo dobrze. Mam koleżankę, która miała tez spory testosteron i ma 2 dzieciaczków. Ja myślę, że najważniejsze, że zaczęłaś badania i leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę z pracy więc sie spieszę i jak widać robie byki nawet w swoim imieniu sorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczynki. Mam totalnego doła. Jeszcze nie zaczęłam leczenia a już się bardzo martwie. Dziś se poryczałam na maxa. Dopiero chyba to do mnie dotarło i emocje wzięły góre. Czytałam że takie stany depresyjne to norma przy wysokim testosteronie. Jak wiecie, ciąża to moje najwieksze marzenie i dlatego tak zle reaguje na diagnoze. Staram się mieć nadzieje ale nie wiem dlaczego jej nie mam. Boję się że jak się nie uda to sobie z tym nie poradzę i nie będę w stanie tego udzwignąć :( Jak tak dalej pójdzie to nie obejdzie sie bez psychologa ;) Odezwę się po powrocie od lekarza. Tak w ogóle to widzę że przykładem nie świece. Pamietam jak sama pocieszałam inne a teraz to ja dramatyzuje. Wstyd. Muszę wziąć się w garść bo juz chyba przeginam. W końcu to nie koniec świata, co nie? Najwazniejsze że nie umieram. Dziekuję że jesteście :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora wariacie,nie dołuj się bo teraz odemnie w d..ke dostaniesz:)Leć do tego lekarza i pisz co powiedział.Walentynki dzisiaj-nie wolno mieć doła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama36
Dziewczyny Witam! Bardzo dziękuję za wszystkie słowa wsparcia otuchy Jednak nie dałam rady czekać na krwawienie i po wizycie u mojego gin stawiłam się u niego w szpitalu. Dostałam lek na wywołanie krwawienia a później miałam zabieg. W szpitalu byłam w sumie 1 dzień tzn. na drugi dzień po obchodzie wróciłam do domu. Wszystko fizycznie dobrze ale psychika ciężko, staram się nie płakać mam przecież w domu kochanego sześciolatka i kochanego męża nie chcę ich smucić. Bardzo wspiera mnie mój kochany mąż on też to bardzo przeżył. Wiem jedno że po takiej stracie ciężko myśleć o kolejnej ciąży ale ja się nie poddam my się nie poddamy kiedyś słyszałam że: Człowiek powinien mieć 3 dzieci jedno dla matki drugie dla ojca a trzecie dla BOGA więc nasze dziecko już Bóg ma to może podaruje nam jeszcze jedno. Kochane wspierajmy się w tych naszych problemach.... i cieszmy się z radości jakie przed Nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wróciłam. Od lekarza nic sie nie dowiedziałam bo miał dziś kiepski humor i rozmawiał ze mną doslownie w biegu. Zakończyłam monitoring tego cyklu. Od jutra mam brac luteine a od 3dc clo i w tym samym dniu zadzwonić do lekarza i umówić się na wizyte. Clo mam brać 2xdziennie po pół tabletki przez 5 dni. Tak sobie czytam ulotkę i w zasadzie ze skutków ubocznych to mnie marwią wymioty i pogorszenie widzenia, reszta mnie nie przeraża. Aha, no i pcos mam potwierdzone na 100% ale to już wiemy. Odsapne chwilke i zabieram sie za romantyczną kolacje :) choć muszę przyznać że nie jestem w nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama36, wspólczuje. Wiem że zabrzmi to conajmniej nietaktownie ale nawet nie zdajesz sobie sprawy ile bym oddała za chociaż jedno dziecko. W żadnym wypadku nie naskakuje na ciebie teraz!! I wybacz jesli to tak wyglada. W moich oczach jesteś niesamowitą szcześciara -masz juz dziecko i kochającego męża. Jesli chodzi o psychike to doskonale cię rozumiem. Faktem jest że nie przeszłam tego co ty ale uwierz mi na słowo że ból jakim jest w moim przypadku nieplodność jest równie wielki jak twój po stracie ciąży. Tego sie nie da opisać słowami. Masz racje, wspierajmy sie wszystkie. Życze ci aby wkrótce nowe starania dały upragniony efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem nowa ale od jakiegoś czasu was podczytuje :) moja historia: też z mężem się staramy od 1,5roku. i jak na razie nic nie wychodzi. mój poprzedni gin nie chciał mnie wysłać na żadne badania bo jeszcze nie było roku starań( dopiero mówił że po roku zaczniemy leczenie) . więc go zmieniłam. teraz chodzę do pani dr i od razu wysłała mnie na badania, wyszła mi prolaktyna za wysoka więc dała mi castagnus- biorę nadal. ( brałam 3 miesiące i prl spadła ) ale niestety dalej nic nie wychodzi. w grudniu spóźniała mi się @ więc udałam się do gin( testy wykazywały 1 krechę-zużyłam chyba z 3 ). przepisała luteinę i kazała na betę iść. beta wykazała 1-2 tydzień ciąży- jednak nie minął tydzień od tej informacji dostałam krwawienia. @ miałam 28.01.2011r. raczej mam regularne 27-29 dni. teraz jestem w 18dc i od kilku dni mam takie dziwne plamienie. nie wiem czy mam się bardzo martwić bo nigdy tak nie miałam. na ciążę nie liczę w tym cyklu, ale nie wiem co to za plamienie (nie takie fest ale bieliznę brudzi- wkładka musi być) Liczę na wasze odpowiedzi czy któraś z was miała coś takiego. wiem jak mi to nie przejdzie to muszę sie do mojej gin wybrać. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23
Witaj iwett81 jestem specjalistką od plamień. Mam je cały czas :) a tak poważnie, z tego co wiem to mogą swiadczyć o owu w połowie cyklu, albo o niskim progesteronie przed @. Ale jeślijest inaczej niech mnie szybko ktos poprawi nie chce wprowadzaćnowej koleżanki w bład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23
zora kochana jak już pisałam tez sie nie godziłam z pco bo nie mam zadnych wizualnych objawów. Jestem szczupła, mam sucha cere i brak owłosienia Porównując kiedys z kolezankami musiałam sie golic 3 azy rzadziej A co do wagi mozecie mi wyjjasnic czy moge tyc od dupka, albo castagnusa, bo co prawda to nie jest wielki problem, ale jak kazda kobieta wolałabym tyć tylko ze wzgledu na ciaze Jestem po romantycznej kolacji, miałam kiepski nastrój, prawie samawypiłam wino do kolacji:) przyszła matka Polka:) zora jeszcze jednemu sie dziwie mnie od razuwysłal na hcg, a badań hormonalnych nie robił Dziwi mnie to strasznie Chociaż coś tam mi robili przy okazji w szpitalu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama 36-podpisuje się obiema kękami pod tym co napisała Zora,zostań z nami,będzie Ci łatwiej. Zora,pco to nie rak,będzie dobrze.Smacznej kolacji,ja swojemu też właśnie gotuje szamkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam też czytałam że to może być owu. jednak po badaniu szyjki była ona kilka dni temu. z tego co wiem to plamienie z powodu owu trwa kilka godzin do 1 dnia , a u mnie to już 3-4 dni. też myślałam o tym progesteronie bo w zeszłym cyklu brałam luteinę - z polecenia gin 2x3tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwett,witaj,przykro mi ale w kwesti plamień jestem zielona.Mnie jak zalewa to na maxa a jak susza to susza ale faktycznie Wanda ciągle pisze o plamieniach-nasz expert castagnusowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ale przypomniałam sobie że przy zagnieżdżeniu zarodka też można plamić,a ty jesteć kilka dni po owu...może piszę głupoty ale tak mi przyszło do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23
Moje plamienie w czsie około owu tez trwało 3 dni Ja nie wiem czy jest reguła ze musi być 1 dober paula az mi sie humor poprwil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po tym winku to ja się nie dziwie,ja właśnie martini wykańczam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda23
Tak może też być plamienie implantacyjne tak sie chyba nazywa...:) ale wtedy jest raczej krwiste lub nawet rózowe Plamienie może być też przy torbilelach, wrto isć do gina, bo nie chce straszyć Brak progesteronu to plamienie brunatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwett81, też obstawiam niski progesteron. Skoro intymnie jest ok to musi byc to. Ja kiedys plamiłam podczas brania luteiny (9miesiecy brania) i wtedy gin kazał sie tym nie przejmowac bo tak musi być. Sama wtedy odstawiałm lutkę z obawy przed anemią. Mysle że powinnaś udac się do gina a hormonki możesz zrobić sama prywatnie. Wanda, cos mi się kojarzy że od dupka można tyć ale nie jestem pewna. W sumie to hormon więc wszystko możliwe. paula26, ja wiem ale co na to poradzę że taka panikara ze mnie? My juz po kolacji, teraz pora na obejrzenie filmu w czułych objęciach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×