CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Cześć!! Aguś życzę, aby wszystko było w jak najlepszym porządku dla Ciebie i maluszka:) Sophia i jak starania u Ciebie, mi się cykl poprzestawiał i już mam dni płodne, ehh i weź tu spokojnie wylicz dni... powinny być 7 lipca a jest duuużo szybciej:) Miłej niedzieli:)

Dziekuje Gosiaczku ;* i wszystkim ;) Eh musimy najpierw oznajmic rodzinie a wtedy bez problemu powiem w pracy dla szefowej kurcze i tak w nast niedz pracuje ;/ najlepiej wzielabym zwolnienie, ale co ja w domu bede robic zwariowac idzie. Na razie nie mam zadnych objawow jakos mdlosci przeszly, ale momentami w pracy slabo. Ogolnie staram sie nie przemeczac, wykorzystywalam kierownika, mowie ze nie moge sie przemeczac ;-p To tam Gosia dzielaj dzielaj :). Ja to w sumie nie wiem kiedy nam sie udalo. Liczylam od 14dni dostania @ tak jak to mowia. Ale jak my czesto i gesto hehe to mozna sie pogubic ;-p

jeszcze nie testowalam poczekam jeszcze kilka dni choc nadal nie mam ale jakos nie spieszy mi sie testowac juz tyle razy sie rozczarowalam ze teraz nawet jak zatestuje i wyjdzie pozytyw nie uwierze poki lekarz mi tego nie potwierdzi

gosienka no ja nie zauwazylam jak narazie zadnych objawow zebym plodne juz miala takze chyba dopiero przed nami:) Wedlug obliczen owu powinna byc kolo srody, zobaczymy jak w praktyce:) No i zastanawiam sie nad tymi ziolkami ojca Sroki,moze jutro jednak zakupie:) A slyszalyscie cos moze na temat przywrotnika, podobno napar z niego dobrze wplywa na sluz tak na jakims forum przeczytalam Betina podziwiam mocne nerwy naprawde... ja bym chyba juz nie dala rady:) Aguska duzo zdrowka dla was:) i masz racje nie ma co sie przemeczac teraz:) katia, zorka co tam u was? jakies objawy? wy juz tu tez powoli do testowania sie zblizacie:)

dzis w koncu kupilam z mezem test nadal nie mam okresu i czesto sie mecze ale testowac bede w srode bo to bedzie dokladnie tydzien odkad powinnam ja dostac sama sie nie spodziewalam ze bede miala tak mocne nerwy ale to wynika z tego iz nadal nie moge uwierzyc ze jej nie ma jak co miesiac a staralismy sie rok i 8 mies wiec nie tak krotko

Sophia, u mnie kompletna cisza, Żadnych objawów czy przeczuć!! Nawet piersi nie bolą a przecież biorę doopka więc powinny. Może w nastepnym cyklu sie uda :( Katiaa, testowałaś już?

Betina trzymam w takim razie mocno kciuki:) Zorka wiesz jak jest czasem cisza todobry znak... organizm kobiety jest tak nieprzewidywalny i skomplikwany ze nigdy nie wiadomo czego mozna sie po nim spodziewac takze trzymam kciuki i jestem dobrej mysli i ty kochana tez badz i sie nie stresuj:)

dziekuje doszedl mi jeszcze jeden objaw mianowicie taki dziwny bol podbrzusza jakby sie cos mi tam rozciagalo do tego to zmeczenie ziewanie i cieplo w srodku o swedzeniu i mrowieniu piersi nie wspomne a wc mnie teraz lubi mocniej

Betina to trzymam kciuki może Tobie się uda... Ja znów złapałam doła.... ie moge dogadac sie z meżem ostatnio. Dzis obiecaliśmy sobie miły wieczór a on zaprosił braci na film. Jestem tak wkurzona ze juz sie wypłakałam i poszłam do innego pokoju, w ogóle mnie ten film nie obchodzi. Nie robie awantury przy wszystkich bo potem będę najgorsza.....to wszytsko nie jest takie łatwe, zwłaszcza jak sie mieszcza z tesciami i bracmi....ehhh. Niby osobne piętra a jednak.... czasami mam ich ochote rozszarpac. Nie rozumieją niestety wielu rzeczy, że czasem chcemy być sami... szkoda gadac... Mimo wszystko trzymam kciuki za Was wszystkie..

witam Zorka nie testowalam wczoraj bo nie mialam testu a zapomnialam kupic. Dzis dostalam plamienia dokladnie powtorka jest z poprzedniego cyklu a wczoraj juz luteiny nie bralam i nie wiem czy cos mi to da jesli znow ja zaczne brac od jutra skoro pojawilo sie plamienie. Juz sama nie wiem co zrobic... :( Dzis mam 28dc wiec albo skrocil mi sie cykl z 32 albo cos mi sie pochrzanilo w cyklach znowu. Dobra lece spac niedawno z pracy wrocilam i padam z nog

betina testuj :) bo coś szczęśliwie na tym forum jest ostatnio :) ciąże sie sypią Robiąc ten test poprostu czułam ze coś jest inaczej ale żadnych objawów nie miałam a wcześnie też przeżyłam wiele negatywnych testów i subiektywnych objawów U mnie ok chociaż został jeden groszek gin tłumaczy ze to czesta sytuacja co n ie zmienia faktu, że przy moich chwiejnych nastrojach wyłam, bo przywykłam do myśli o dwójce Babelek ma 8 tygodni i ma już serduszko :) Chyba wreszcie zaczynam wierzyć ze będzie dobrze Zmniejszył mi dawke luteiny z 6 do 4 Myślicie, że to dobrze??

o wanda fajnie ze juz tylko jeden :D

Witajcie dziewczyny po dlugiej przerwie...u mnie póki co nadal nic, jutro powinna przyjść @ ale jakoś nie spodziewam się rewelacji. Odpuszczę sobie te intensywne myślenie i we wrzesniu po urlopie znów zaatakuję mojego lekarza :) Kibicuję Wam z całego serca, a tym szczęśliwym zycze dużo zdrówka i dobrego samopoczucia.

Wanda23, moja koleżanka miała identyczną sytuację jak Ty. Były dwa zarodki, a został jeden (rodzi się już za dwa tygodnie). Nie martw się. Najważniejsze żebyś teraz pozytywnie myślałą i dbała o ten jeden w 200% :) A maluszek niech rośnie jak na drożdżach :) Ja byłam u lekarza w ub tyg. i mój maluszek waży ok. 2200 g a stopę ma 6 cm :) Już teraz wiem czym mnie tak kopie ;) ustawił się już główkowo, czyli szykuje się powoli "do startu". Już spokojnie nie da się poleżeć, wypycha pupę, boksuje. Uciska coraz bardziej. Powiem Wam, że ten piękny okres już się chyba skończył. Już bym chciała sierpień...

Wandzia, ten jeden dzidziuś ma większe szanse niż dwójka - natura tak to już urządziła by urodziło się przede wszystkim zdrowe dziecko. Wszystko będzie dobrze bo ten bobasek ma teraz podwójną siłę i na bank wszystko zdrowe :)). Nie smuć się i myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze. Co do zmniejszenia dawki to o ile nie będzie krwawień i plamień to ta dawka będzie wystarczająca - gdyby coś się działo sama zwiększ sobie dawkę i szybko leć do szpitala, ale na razie leżeć i się relaksować!!!! Villa kochaniutka, jak ja Tobie zazdroszczę, mogę się jedynie domyślać, jakie niewygody cierpisz i sama na nie czekam z utęsknieniem....... Trzymamy kciukasy i odzywaj się częściej byśmy były na bieżąco i kibicowały Tobie do tych chwil rozwiązania.......Pierwszy castanguskowy facecik......haha Ps. villa miałaś mdłości i parcie na słodkie - ja zaczynam dzień od bieku do piekarni i pączusia - na wagę już nie staję - haha

Gin też tak mówi, że natura sama w ten sposób selekcjonuje życie i że nie jest to wcale rzadka sytuacja poprostu niektóre kobiety później wybierają sie do gina i nawet o tym nie wiedzą ze były dwa Poza tym ten skoro przetrwał musi być silny Powiedział ze mam sie oszczedzać, ale nie mam już bezwzglednego nakazu leżenia W środę mam obrone także mam nadzieję, że żadnych sensacji do tego czasu nie będzie Co do pączusi to mnie wcale do słodkiego nie ciągnie, ale wręcz pożeram mięso, chleb, ziemniaki a wczesniej mogłam żyć na samych lodach i czekoladzie Zmieniają się smaki i waga - mam 3 kg więcej choć to pewnie przez rzucenie ych osławionych fajek :) A i kto powiedział że mdłości są poranne??

udało mi się trochę odbudować moją psychę po urlopie....więc piszę.... Chciałam baaaaardzo pogratulować Wandzie i pozostałym dziewczynom, którym się udało. Betinka, trzymam kciuki z całych sił, żeby w srodę wyszły Ci dwie tłuste grube krechy. Pozdrowionka dla wszyskich ciężaróweczek i dla staraczek oczywiście:)

Lovekrove, korzystaj z czasu kiedy brzuszek Ci nie przeszkadza :) Naprawdę potem może być ciężko, choć wszystko się przetrwa :) Ja na początku miałam ochotę na ogórki kwaszone :) Mniej powodowały u mnie mdłości niż słodycze. Ale szybko naszła chętka na pączki, ciasta, ciasteczka i lody:) Zatem chyba nie ma wpływu to co się je na płeć dziecka. Mnie wszyscy mówili, że dziewczynka będzie, a tu facecik :) Co do wagi to nie ma co się stresować, zaczniemy się martwić po porodzie ;) Ja mam 13 kg na plusie i pewnie jeszcze kilka mi przybędzie. Teraz staram się jeść owoce zamiast słodyczy, ale często na staraniach się kończy ;) Lovekrove, a jak mdłości?Odpuściły zupełnie? Wanda, ajak Twoje samopoczucie? Wyleczyłaś tą infekcję? Co do mdłości, to ja miałam cały dzień.... nie były to stanowczo tylko poranne mdłości :o Ja już spać nie mogę, ciężko mi się obracać z boku na bok, brzuch wtedy ciągnie i boli. Ale staram się być dzielna i jakoś to przetrwam. Jak mi kręgosłup nie pęknie to wytrzymam do połowy sierpnia ;)

Dostałam od gina natamecyne (czy jakoś tak) Ale jeszcze przed wizytą pomógł lactacyd femina Plus (dzięki) No i mam zapobiegawczo raz, dwa razy w tygodniu stosować floragyn A to co się je mam wpływ na płeć?? to znaczy chciałam zapytać czy apetyt na konkretne potrawy jest związany z płcią Kurcze forum stało sie bardzo ciążowe :) Mam nadzieję, że to nikogo nie denerwuje

33 dzien cyklu i nadal nic no ale jeszcze czekam do srody bo bedzie rowny tydzien od opoznienia tylko jedno mnie dzis zastanowilo bylam jak zawsze w sklepie zrobic zakupy i zmeczylam sie jakbym wykonala nie wiadomo jaka prace fizyczna pozatym bardzo mi smakuja ogorki konserwowe nie zebym ich wczesniej nie lubila ale teraz wybitnie mi smakuja najsmieszniejsze jest to iz moj maz mimo iz nie zrobilam jeszcze testu juz wierzy iz beda 2 kreski i ze urodze dziewczynke mysle sobie aby jego slowa byly prorocze bylabym taka szczesliwa narazie nie moge uwierzyc i wciaz gdy ide do wc sprawdzam czy jej nie ma czy to mi sie nie sni lecz to realia nie ma jej a to juz 5 dzien opoznienia

betina, zrób test. Skoro już tyle spóźnia Ci się @ to nie zwlekaj i testuj :) Trzymamy kciuki :D

ja w tym cyklu na maxa sie wyluzowałam...tym bardziej, że miałam owlację na jajniku przy niedrożnym jajowodzie, więc zapłodnienie w takiej sytuacji można nazwać niemalże cudem....teraz spokojnie czekam na @, pierwszy raz od 2 lat bez stresu.... betina, zrób ten teścior dziś, jak ma wyjść pozytywny to wyjdzie już dziś, tym bardziej, że to już 5 dni od terminu @

Villa - mdłości są cały dzień - tzn wtedy gdy jestem głodna - jakaś masakra - wiem, że to pikuś w porównaniu z Twoimi męczarniami ale czasami mam już wybitnie dosyć. Na początku ( w czwartek kończę 10 tydzień) też wolałam ostre i słone a od jakiegoś tygodnia na słodkie nie wzięło !!!

Lovekrove, może Cię to trochę pocieszy - mnie mdłości przeszły jakoś na początku drugiego trymestru. Czyli niedługo może Tobie też przejdą :) Życzę Ci tego :) Ciekawa jestem jaką płeć nosisz pod serduszkiem :D Jak będziesz tylko wiedziała to daj znać. Ja na 100% dowiedziałam się dopiero na USG połówkowym (ok. 20 tyg.), ale wcześniej tak lekarka prognozowała (bez 100% pewności). Wanda,istnieje taki przesąd, że zachcianki żywieniowe mogą wskazywać na płeć dziecka - słodkie to dziewczynka, kwaśne i ostre to chłopiec. Tak samo jak niby kształt brzuszka itp.:)

Jak będę wiedziała to się pochwalę ale pewnie nie będzie to szybko.

Cześć!! Ja dzisiaj prace w ogrodzie uskuteczniam, zrywanie wiśni, żeby był pyszny dżem zimą:) A do tego kuje mnie dzisiaj prawy jajnik, pobolewa chwilę i przestaje i za jakiś czas powtórka z rozrywki, oby to coś znaczyło:) Jak tym razem się nie uda to jedziemy z M do kliniki, niech zaczną coś konkretnego robić, a nie trwamy w niebycie. Asiu jak się czujesz?? Pozdrawiam Wszystkie przyszłe Mamusie i Starające się:)

dziewczyny dzieki za wsoarcie i zycze wszystkim staraczkom zdrowego dzidziusia a ja jak zrobie test napewno sie wam pochwale wynikiem trzymajcie sie wszystkie i wszystkiego dobrego tym co sa i tym co sie staraja nie poddawajmy sie dziewczyny:)

betina ciężarne Cię proszą żebyś teściora zrobiła a Ty odmawiasz Mysza Ci dziure wygryzie ;) ;) ;) Powodzonka życzę i pisz jak najszybciej o ile mnie moja zaburzona pamięc nie myli to katia też miała testować?? no i zora w środę tak?? coś czuję że smae dobre rzeczy tu się będą działy

Wanda to swietnie ze maluszek rosnie i bije juz jego serduszko:) jak najwiecej zdrowka dla was:) A ja zaczelam dzis pic ziele przywrotnika, podobno znacznie pomaga na sluz wiec warto sprobowac:) trafilam na info o nim przypadkiem na jakims forum i tam byly dwie dziewczyny ktorym wlasnie od pomogl i to dosc szybko bo w drugim cyklu picia i dziewczyna pisala ze byla w szoku bo pierwszy raz widziala u siebie sluz jak kurze bialko mimo ze probowala wiesiolek a o dzidzie ponad rok sie starala wiec warto sprobowac...

Oooo! to chyba też zaopatrzę się w to ziółko skoro ma takie cudowne właściwości bo ja praktycznie też u siebie nie zauważyłam raczej nigdy takiego śluzu. Testujące dziewczyny- zgłaszać się tu po kolei, raz, dwa :):) powodzonka!