CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

cos mi sie mysli,ze może Vilie z Bartkiem dzis wypisza...albo w poniedzialek

No Asia to sobie teraz poszalałaś z tymi imionami Abigail (dobre) a wiecie fajnie już tak do brzuszka mówić po imieniu Choć nie do końca bo mój M uparcie zwraca sie do brzuszka Marian!!!!!!!!!! U mnie za to brak koncepcji miałam tyle a teraz pusto Może jak poznam płeć będzie mi łatwiej Dziś słyszałam w reklamie "hela" (jakieś tam żelazo) , że da dziecku na imie Hela. Bratowa po cesarce leżała 5 dni to chyba taki standard tak jak 3 po naturalnym więc może w niedzielę Jeju chce już wszystkow eidzieć Mam nadzieję że jeszcze ktoś urodzi siłami natury i tez mi wszystko jak chłop krowie na rowie wytłumaczy takie będę miała przetarte ścieżki to nie będę wariować

Wanda, lepiej nie wiedzieć. Strachu sobie narobisz i Ci cisnienie przy porodzie skoczy a to niebezpieczne. Kazda kobieta jest inna, inaczej zbudowana i inaczej przezywa poród. Są takie którym lekarz jeszcze w ciązy mówi że beda miały cesarkę a są i takie które dowiaduja sie o tym na sali porodowej. U mnie w domu nie mówiło sie o porodach przy tych które nie rodziły żeby nie zniechęcić. Nie myśl jeszcze o tym. Rób tak jak ja - ,,żyję'' obecnym tygodniem ciąży i nie przegladam nic co wychodzi dalej jak tydzien wyzej niz jej wiek. Weszłam w 6 tydzień i nie interesuje mnie póki co to co bedzie w iinych tygodniach dopóki się do niech ,,nie zbliże''.

Ten MARIAN, to dobre :D

Wanda, ja się nastawiałam na cesarkę, ale dojrzewa we mnie mysl o porodzie naturalnym-póki co zostawiam wybór naturze, bo nie stac mnie na lewą cesarke(ostatnio obiło mi sie o uszy 3 tys.). jeszcze gdzies widzialam poród przez cc i jakos nie jestem przekonana...no naturalny to też sam miód - bóle parte, bóle krzyżowe, ewentualne peknięcie szyjki , pochwy, pęcherz moczowy czy nie daj Bóg cos z dzieckiem (obojczyk czy biodro) ....ale wierzę w dobre intencje lekarzy mojego szpitala i duzo otuchy dodaje mi fakt, ze 4 kolezanki juz sa PO-3 mówią,że masakra, ale da sie przezyc i faktycznie szybciej wstajesz, a jedna-lajcik, no tez bym chciała rodzic 2 godz....tylko,ze te które rodziły 5-3lata temu przez c mówią,ze żony lekarzy to tyko cc, aby nie narazac se na ból

Wanda jesli nie masz szkoly rodzenia (bezpłanej zwłaszcza) w okolicy, to poszukaj w necie informacji o przebiegu porodu, o fazach, o oddychaniu, ćwiczeniach...wiadomo,ze to i tak jest kubeł zimnej wody i wielka niewiadoma, ale na zywiol tez nie ma co iść

pozukaj szpitala w okolicy , w którym chcialbys rodzic i poszukaj informacji-wspomnien z porodówki na forach, popytaj znajomych

mam ochote na piwo z sokiem malinowym hmmmciekawe kiey bede mogla?

:) Asia, pewnie po odstawieniu dziecka od piersi :P A ja po owu gdy zaczęłam brac luteine to 2 razy piwo piłam ale na tak wczesnym etapie raczej nic nie powinno sie stac, prawda? Zgaga mnie męczy. Codziennie. Najczęściej z rana po przebudzeniu i nawet piersi mni bardziej bolą :) A teraz co niektóre sie dziwia że głupia się cieszy ze zgagi i bólu :D Ciesze się chociaż takie mam objawy! :)

tez tak mi sie zdaje,ze dopiero jak ostawię mleczarnie...no chyba,ze nie bede mogła karmic zgaga jest straszna, jak juz bedziesz miala dosyc sprobuj wziac cwiartkę manti lub reni, jak nie pomoze to połowkę , nie trzeba od razu calej,niektorym pomaga mleko(ale ja nie pijam mleka)

Asia do szkoły rodzenia napewno pójdę przy szpitalu w którym chce rodzic jest nawet bezpłatna gin mi mówił Jest tez mozliwośc jeśli wszystko przebiegnie dobrze rodzić w wodzie Chociaż wtedy musze mieć mijego gina na dyżurze bo położnym się nie chce :( niesteety Opini juz nie czytam bo nic więcej nie stworze mam do wyboru trzy szpitale, bo do tych jesteśmy wstranie w lutym dojechać A najbardziej mnie rozśmieszyło w statystykach o moim szpitalu że znieczulenie to w 1,2% wypadków poród w wodzie też cos koło tego a cesarka 20% porodów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! można zapłacić to słyszałam od kuzynki, która tam rodziła ale cena nie jest taka straszna podobno 500-1000 Jakby to pozwoliło mi uniknąc starachu, że z moim dzieckiem bedzie cos nie tak (ten cholerny poród mojej siostry będzie mnie przesladował do końca) a z drugiej strony po cesarce sie tak długo dochodzi do siebie dziecka nie możesz wziąć Zora podziwiam Cię u mnie jeśli czegoś nie zaplanuję to starch mnie zżera Jak szłam do dentysty to musiał mi po kolei mówic co robi jak złamałam rękę to nie dałam sie dotknąc dop,óki mi nie pokazali co chcą zrobić Tak jak byłam na hsg i nie wiedziałam co mnie czeka, byłam cholernie zła, że mi gin nie wytłumaczył dokładnie I powiem Wam że mimo znieczulenia mnie bolało Więc nie moge sobie wyobrazić czym wobec tego jest poród A z drugiej strony trwa to chwilę i reasumując mnie pomogło w jakis sposób zajść

Wanda....ponoc porod mozna przezyc :) a jak to bedzie , to zobaczymy...byl krotko przy cesarce wlasnie tego dochodzenia do siebis sie boje i ewentualnych zrostów

no właśnie Dochodzenia do siebie, a poza tym jest problem przy drugim dziecku Ryzyko pęknięcia macicy (znów poród mojej siostry) Kurcze a jak wspomniałaś o tych wyłamanych barkach i obojczykach eee Zora ma jednak dobrą metodę zresztą Ty też ,ale ja się na los zdac nie potrafię muszę wszystko zaplanować

Cześć dziewczyny :) Wróciłam :) od wczoraj jesteśmy w domu. W środę 17.08. o 12:25 urodził się nasz synek Bartuś. 3890 g i 56 cm, 10 pkt. w skali Apgar. Chłop jak dąb ;) Miałam CC tak jak wcześniej pisałam. Muszę przyznać, że nie wiem co kobiety widzą w cesarkach na żądanie. Normalnie jakaś masakra. Nie wiem czy to ja tak felernir przechodzę rekonwalescencję. I do tego mam zastój pokarmu w piersiach. Boli jak..... Piersi spuchnięte, ale działam żeby je odratować. Mały butelkowy chłop.

Witamy :) :) :) :) :) :) :) :) :) szcęśliwą Mamusie I Bartusia

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Vilunia, suuuper. Tak czekałysmy za wieściami od Ciebie :) A jak pierwsze wrazenia? Nie bałas się wziąć na ręcę tak małej kruszynki? Opieke mialas dobrą w Szpitalu?

Vilia!!!! buziaczki dla Bartusia:* I Ciebie :* szczęśliwa Mamusiu mam nadzieję,że na dniach dojdziesz do siebie choć troszkę, no i te piersi się ruszą ...ale Bartek - chłop na schwal! 3,8 -to jest za co złapać !

oż! to prawie 3.9!

Łaaaaaaaaaaa Vilia z Nami :-). No i nasz bohater Bartuś :-). Ucałuj od forumowych ciotek tak po troszku :-). Ale fajnie,ze Cie tak szybko wypuscili i ogolnie, ze wszystko dobrze. Ach w koncu zrzucilas ten ciezar z brzuszka hihi. A teraz na kogo czekamy?? kogo kolej ?? :-)

z tabelki wynika ze asia1983 i mooniaaaaa123 grudniowe :-) No naprawde u Nas tu to tak parami fajnie :-)

Asia, ja Cię proszę, nie pisz że jest za co złapac bo ja mam kategoryczny zakaz przytulanek ;) I takie braki że wszystko mi się z seksem kojarzy. M ma zakaz chodzenia przy mnie w bieliznie! :D Ostatnio mnie wkurzal bo (specjalnie chyba) zawołał z łazienki żebym mu świezy recznik przyniosła a on oczywiście nagusienki i mokry po prysznicu. sadysta!!!!!

Vilia - super, że jesteś - gratulacje !!!!!!!! Ale się cieszę i mam nadzieję, że każda z nas będzie miała taki finał jak Ty !!! Trzymajcie się !!!

Vilia gratuluje!!!:) Obys szybko do siebie doszla i oczywiscie wielkie buziaki dla Bartusia:) Nasz pierwszy forumowy "siostrzeniec":) A u mnie 30dc @brak ale cos mi sie zdaje ze przyjdzie malpa:( Niestety przed chwila poprzez doglebne badanie sluzu zauwazylam ze jest delikatnie przybrudzony:( wiec pewnie jutro nadejdzie:(

Zora, my tez kategoryczny celibat:( a w 2.trymestrze nachodzi cię taka ochota,ze bys cały dzien mogła, albo wreszcie na mózg sie rzuca i śni się to co zakazane:P

Hehe W pierwszym trymestrze też miałam zakaz M nawet jak usłyszał że będą biźniaki to mówił że on już więcej nie chce :) Natomiast w drugim dopuściłam sie tego co zakazane, ale powiedziałam ginowi, a on stwierdził, że można delikatnie powiedzmy raz w tygodniu jak nic złego sie nie dzieje Ale strach pozostaje i na razie dpuszczamy się innych czynności seksualnych :) A brakuje mi wszystkiego co zakazane Zimnego piwka, opalania, rowera, kąpania w jeziorku (niby mogę , ale boję się infekcji) no i wstyd sie przyznać ale fajek też Strach ma jednak swoje dobre strony bo mi na to nie pozwala

Biorę od 6 dni castagnusa - mam nadzieję, że i mi się uda :-)

Witam. Jestem tu nowa choć czytam Was od samego początku :) Mam już wspaniałego synka ale staram się teraz o rodzeństwo dla niego. Moje cykle po ciąży były w miarę regularne (przed ciążą była to prawdziwa loteria) ale potem niestety coś się posypało, pojawiły się plamienia przed okresem i chyba nawet cykl bezowulacyjny (nie było skoku temperatury). Sądziłam, że spowodowane jest to niedomogą lutealną, zaopatrzyłam się więc w Castagnusa oraz Duphaston. Po wzięciu 1 opakowania Castagnusa stwierdziłam, że jednak nie bardzo go toleruję - na twarzy a nawet plecach i szyi pojawił się wysyp bolesnych pryszczy :( (I faza cyklu skróciła się jednak o 3 dni a druga wydłużyła o 3 dni co mnie bardzo ucieszyło), po Duphastonie miałam (chyba po nim gdyż czytałam w ulotce, że tak może być) plamienia od 7 dnia po owulacji (które narobiły mi początkowo nadziei gdyż sądziłam, że to implantacja zarodka :)). Rozpoczynam teraz 3 cykl starań. Rezygnuję jednak z Castagnusa, zaopatrzyłam się jednak w duży zapas magnezu oraz witaminy B6, mam też mieszankę ziół nr 3 ojca Sroki (oraz zioła na I i II fazę cyklu) oraz krem NPC z progesteronem i zobaczymy co z tego wyjdzie :) Dziś mój 3 dzień nowego cyklu, owulację przed Castagnusem miałam 16 dc, po Castagnusie 13 dc, zobaczymy jak to będzie tym razem :) ...jeśli w tym miesiącu znów będą plamienia to posprawdzam sobie hormony FSH, LH, estradiol, progesteron i prolaktynę. Pozdrawiam wszystkie staraczki i te, które zobaczyły już wymarzoną 2 kreskę na teście ciążowym :)

VILLIA Gratulacjeeeeeeeeeee, aż mi łezka poleciała,że w końcu doczekałyśmy się na forum finału, oby nas też to czekało.... Ja mam ostatnio bardzo głupie myśli, że się nie uda:( aż boję się myżleć że znowu coś mi się przytrafi:(niewiem może hormony mi się spier..... z M się wczoraj pożarłam, na szczęście jest jako tako... Mam pytanie do dziewczyn które miały luteinę dopochwowo, czy też miałyście po niej tyle białych upławów?????? Buziaki.

Kala jesli chodzi o luteine dopochwowo to ja ciagle mam jakies uplawy biale po niej,Wiec to jest normalne. Luteina sie ropuszcza i to co sie nie wchlonie wylatuje. Witam nowe furomowiczki trzymam kciuki by sie wam udalo. Villia kochana gratuluje synka. Ucaluj Bartusia od cioteczek :) hehe U mnie 19dc i czas oczekiwania teraz. Jestem cala obolala cos mi w ramieniu przeskoczylo i jak ruszam reka czuje bol. Do tego zle spalam i dokucza bol szyi :( Moj sie smieje ze to przez poranne wczorajsze bzykanko :P a ja ze raczej nie.

Witam nowe dziewczyny - powodzenia !!! Kala - te uplawy po Lutce to norma - zmieniaj często wkładkę - by uniknąć infekcji Katia - połamańcu nasz - czekamy razem z Tobą - musi być dobrze !!!