Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Frania86, ja też tak mam, albo nie wiem kiedy będzie owulacja, bo test mówi inaczej niż gin a jak wiem, że mnie brzuch pobolewa i domyślam się że to "to" to zawsze coś wypada...U mnie w pracy też ciężko, grożą zwolnieniami więc z tego względu też mi na ciąży zależy bo za chwile mogę być "na zielonej łączce"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska85- ja tez sie bobawiam ze skoncze na "zielonej laczce"- a Ty pracujesz w biurze? ja w przedszkolu... gdybym byla na "zielonej laczce" z dzieciatkiem to pol biedy- ale sama nie chce;( u mnie na dniach sie dowiem co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania nie martw sie ta ósemka ja mam juz 3 takie zabiegi za soba i nie ma sie co bac jest lepiej niz normalne wyrwanie:) choc brzmi strasznie:) Tak czytam wasze wypowiedzi ze nie trafiacie w owulacje bo zawsze cos,ja do tej pory tak sie nam udaje ze owulacja przypada przewaznie na wekend kiedy mam męża w domu i i tak nic z tego (od grudnia) a intensywnie od lutego. Ale jestem dobrej mysli bo wiem ze to podstawa. Psychika potrafi nas niesamowicie zablokować niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania86, ja pracuję w banku na kierowniczo-sprzedażowym stanowisku, więc 100 razy gorzej niż w biurze...Też tak myślę, że "na zielonej łączce" i to sama bez dzidzi to deprecha jak nic... U mnie zaczął właśnie trochę kłóć ten jajnik więc, zarażając się optymizmem od Julki1234 czekam na powrót męża z pracy ok. 14:00 i nie wypuszczę go z sypialni ;) Julka1234 Ty chociaż trafiasz w owulację, a badałaś męża?? Mój chce iść dopiero na badanie w lipcu po ślubie kościelnym bo sobie ubzdurał że nam dzidzia pisana jest dopiero po nim...A ja go proszę by szedł szybciej, co mi da za 2 m-ce jak okaże się, że coś jest nie tak i trzeba leczyć to 2 m-ce w plecy...a trawka mimo, że ładnie zielona to jakoś mnie nie kręci... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i w przyszłym tygodniu idę zrobić sobie prolaktynę po obciążeniu, Gabrysiowa mówiła, że to dużo powie. Nie wiem skąd jesteście ale w mojej okolicy podobno w Kościerzynie (Pomorskie) przyjmuje prywatnie super gin jakiś profesor, dzięki któremu znajomi starający się o dzidzie 5 lat bezskutecznie, u niego zaciążyli po 6 m-cach i chyba się wybiorę. Właśnie się dowiedziałam od sąsiadki :) Julka1234, a Ty jak wiesz kiedy masz owulację to masz super śluz?? Ja nie mam przez cały cykl, nawet z wiesiołkiem...więc to mi jeszcze utrudnia. Planuję też mierzyć temperaturę od przyszłego cyklu, jak na śluz liczyć nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
;-) wczoraj pisałam dośc póżno, a jak juz kliknełam wyslij to mi sie jeszcze kilka watków nasuneło - co do kosztów INS to nalezaloby jeszcze doliczyc koszy kazdej wizyty miedzy INS bo przeciez trzeba badac wielkosc pecherzyka wiec sie uzbiera nieco wiecej - branie wiesiołka - wyczytałam gdzies w necie ze od 5-14 dnia cyklu pozniej przestac branie (14 dnia przy cyklach 28 dni) -pozatym zastanawiało mnie czy cyferki przy pseudo to rocznik? ja w swoim wpisałam 182 - wzrost :-) Aśka85 o "zmianach" to chodziło mi o coś innego ;-P (tego-tego) ja pracuje w normalnym trybie 8h w ciagu dnia, ale meża mam w delegacji i jest na weekendy (na czas tych zabiegów musial zrezygnowac z delegacji i był cały czas "pod ręką" ;-) teraz jak przyjezdza to jakos tak sie wpasowuje w "te dni", ale coz z tego jak dalej nic... ale jak maz kierowca to biez wolne i jak czujesz ze owu bedzie niegługo jedzcie w długą na weekend. ja sie na majowy wybieram na małą wyprawę :) na lekarza nie masz sie co złościć bo ma racje nie steracie sie długo to co ma Cie badać i badac, trzeba działać. ja te 2 lata temu to wcale nie myslalam kiedy jest owu, czy mnie boli w podbrzuszu czy nie tylko działaliśmy :) wiesz pecherzyk mógl być w lewym jajniku ale jak sobie po pekniecu spływa komórka to moze to sie rozkłada i boli wogóle w podbrzuszu.... nie jestem dr zeby sie dokladnie znac ale wiem ze jak mnie boli to prawie w kucki chodze a pecherzyki najczesciej mialam w prawym jajniku, jak bylo w lewym to tez tak samo czułam jakby było w prawym. po prostu boli i juz no fakt zadna tabletka nie pomoze jak faceta brak.. frania86 - ja rózne badania robiłam albo w 4 dniu cyklu albo w połowie (jak badanie usg zeby było widac czy cos rośnie). to lekarz zleca w ktorym dniu masz sie stawic na badanie. co do ciaglego wypadania czeogs w owu - z tego co mi lekarz tlumaczył że sex wskazany jest ...hm jak to bylo.. jako owu bylo koło wieczora(bo czujesz ze boli) to sex rano, pozniej wieczorem i znow rano, pozniej troche odczekac i można za 3 dni bez schematu (zeby sie nasienie wzmocniło). np INS najczesciej robia w 24 lub 36h od pekniecia pecherzyka. co dzien tez nie za dobrze bo nasienie z kazdym dniem coraz słabsze wiec niech sie troche wcmocni ;-) wiec nie trać głowy próby można jeszcze prowadzić. a pozatym to słyszałam, że plemniki są bardzo żywotne, wiec jak pozwolicie im sie dostac do komóreczki to moze może :-) nawet jak czujesz ze juz po owu. piszesz ze staracie sie od 2010r a jakis problem macie Ty lub maż) zdiagnozowany? czy tylko stres z tego co piszesz? Moze cos przeoczyłam, ale nie czytałam wszystkich wypowiedzi od 1-504, czytanie rozpoczelam od 504 str i czytam na bieząco :-) Ja mam podobny problem jak julka 1234 to bardzo dziwny przypadek ze mnie że sex w środku owulacji wtedy kiedy napewno powinno sie zajsc ... i nic :( nie jest prosto a psychika z kazda proba słabnie. ja co miesiac odszukuje w sobie nowe pokłady sił i wiary ze wkrótce bede sie cieszyła okrągłym brzuszkiem, i nie z powodu przytycia od nadmiernego jedzenia słodyczy ;-) Aśka85 zapytaj tych szczesliwych znajomych jak to uczynił ten dr ze 5 lat nic a on w 6 m-cy uczynił ich srodzicami? znów trylogie napisałam, moze haotycznie ale jest tyle spraw dla jednej Małej Nadziei przez wszystkie nas wyczekiwanej... Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
znalazłam tą info o tym jak długo brac wiesiołka http://www.rodzinko.pl/biore-leki/326-castagnus-olej-z-wiesio-ka-oeparol-przywrotnik.html na innych stronach jak spr to tez pisze ze wiesiołek, wit A+E, magnez tylko do owulacji pozniej odtsawic i jeszcze coś: Poradnik - czyli jakie sposoby na małe endo; 1. Wspomagacze naturalne: orzechy, migdały,ryby,czerwone wino 2. Wspomagacze „bez recepty Wiesiołek (do owulacji), Magnez B complex Vit E (do owulacji) Omega 3 Acard Hormeel S Ilości wg ulotki 3. Leki na receptę Tylko wg wskazań lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki Aga182 za te wypowiedzi :) Tak, 85 to mój rocznik a Tobie gratuluję ładnego wzrostu, ja mam tylko 170 ;) Kurcze droga ta INS...Ja też wybieram się na majówkę do Krakowa :) Odreagować :) I postaram dopasować męża do Twoich terminów (rano, wieczorem i rano) ale nie wiem czy on to przeżyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
Aśka85 - tak jak myslałam młodziutka jeszcze jestes wiec nie ma sobie co głowy zawracac INS bo chyba żaden learz sie nie zdecyduje, no chyba ze cos "wynajdą" co może skłaniac go do INS. Kraków kocham to miasto, pomimo iz mieszkam jakies 3h drogi od Krakowa to zawsze jak sie tam wybieram to jade pełna radosci. A najbardziej to kocham zapach kwiatów koło tych kwiaciarek :-) szczesciara :-) ale tez planuje niedlugo wybrac sie do Krakowa, kto wie moze gdzies pod zoltymi parasolaki RMF FM sie spotkamja nasze duszki :) mj wzrost - a tak na marginezie Ty mozesz załozyc jeszcze szpileczki jakies 10cm, ja kiedys mialam kompleksy ze za wysoka jestem i tylko płaskie cichobierzki wchodziły w gre, teraz nawt szpilka 5-7cm sie znajdzie ;-) i całkiem mi sie to podoba :) choc jak wstaje to sie rozwijam i rozwija i rozwijam :), na jednm ze spotkan sluzbowych, jeden z obecnych tam panów na dzien dobry powiedział (kiedy sie podnosiłam z krzesła) jeszcze nigdy nie widziałam tak wysokiej kobiety, a jego głowa na wysokosci moich obojczyków sie miesciła :) Co do meża - no wybacz ale nie widziałam jeszcze faceta który by odmowil sexu :)no chyba ze obłożnie chory :), ale pewnie by powiedział... Kochanieeee to dla zdrowotnosci zebym sie lepiej poczul :) zachowajcie wstrzemiezliwosc na jakies 3-4 dni przed zeby "maluchy" były mocne. zbyt długo tez nie ma co ich wzmacniać bo (jak to lekarze mowia) nasienie jest przetrzymane i mało wartosciowe. Powodzenia, pozdrów odemnie krakowskiego smoczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) W nicku to też mój rok urodzenia :) Ja się staram od listopada 2010, ale miałam ok. 3-4 miesiące przerwy, gdy wypadała mi choroba i musiałam brać leki podczas owulki. Męża chcę zbadać za miesiąc, gdy upłynie 3 opakow. cast. i nic nie bedzie. Prolaktyne tez musze zrobić, bo jeszcze nigdy nie robiłam, tsh i usg tarczycy we wrześniu 2011 było ok :) Franiu - powodzenia z 8-ką, będzie git! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu85 mąż nie badał się i nie wiem czy na to pójdzie,póki co bierze salfazin od miesiąca i zobaczymy...nie wiem kochane jak jest u was ale u mnie problem mysle tak bynajmniej polega na tym ze odrazu po przytulańcach zamiast wszystko zatrzymac sie choc na chwile w środku wycieka........i tak musze leżeć z poł godz do góry nogami co nie jest zbyt komfortowe....macie tez tak?? ale moja pierwsza ciaza to z tego co pamietam byly tez nogi w górze,z tym że jeden raz wystarczył:) ale ja jestem zdania ze optymizm w tych wszystkich podejściach jest najlepsza metoda,choc czasami bardzo trudną:) wierze tez w przeznaczenie ze dziecko pojawi sie wtedy kiedy jest to nam przeznaczone,moja kolezanka mieszkala z chlopakiem 7 lat i od 5 nie tyle co starali sie ale ie zabezpieczali od poltora roku intensywnych staran nic z tego nie wychodzilo,rok temu w kwietniu wzieli slub,pojechali na urlop i za 3 tyg kolezanka urodzi synka:) wiec wierze ze glowa pelna optymizmu to podstawa. Aha asiu u mnie śluz podczas owulacji jest wrecz czasami nie do zniesienia bo jest tak cholernie mokro:) a przy wiesiolku jest tym baqrdziej go ogrom,nawet moja pani doktor podczas badania w dni plodne stwierdzila iz jest go w nadmiarze,ale to chyba dobrze:) tak wiec dziewczyny glowa do góry,weekend majowy przed nami ma byc ponoc bardzo cieplo, odpreżcie sie i do dzieła):)(tylko nie męczcie za bardzo tych męzów,bo żołnierzyki co 2 dzien sie regeneruja i są dosyc silne podono:)) napewno nam sie uda:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
:-) Wodecki śpiewał kiedyś "dzisiaj bedzie dobry dzień,... wysuń nos z pod kołdry DZIEŃ DOBRY... ";-) witam :-) chyba wszystkie badania miałam robione poza ta prolaktyna która najczęściej sie teraz w wypowiedziach przewija. Może trzeba zrobić? Julka1234 widzę że polskie produkcje filmowe nie są obce "Laydies" na topie. też testowałam/praktykuje leżenie z nogami w górze :-), co wypłynie to wypłynie, ale zawsze cos powinno dotrzeć, przeciez nie zastosujemy sobie kołeczka do zamknięcia ;-) bo to dla zdrowia raczej nie dobre :-/ Weekend blisko trzeba planować wyjazdy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie- w moim niku 86-to tez ok urodzenia;) jakos szczegolnie orginalna nie bylalm heh;) julka1234- ja juz tez mam usuniete 3 osemki-ale po dolnej cierpialam strasznie- szczekoscisc-2 tyg zwolnienia-wielka opuchlizna i nie moglam nic jesc tak szczeki sie scisnely wiec teraz lekko panikuje-ale bardzo chche miec juz za soba ten zabieg- juz mowialam do meza ze wtedy moze moj organizm sie odblokuje na ciaze- z zabiegiem czekam 8 miesiecy- i balam sie ze jak cos wypadnie nie bede mogla go usunac. a bedac wciazy chcialabym byc zdrowiutka i sprawna;) heh;p Aska85- a ja wyczytalam w poprzednich postach ze my owulcje mamy rowno co? wiec tez jestes chwile po staraniach? kiedy mialaas 1 dzien cyklu? ja 5 kwietnia- tyle ze ja mam 30 dniowe zazwyczaj- a owulacje w 17 dc-czyli mialam w ten weekekedn;) Aska a suknie na koscielny masz juz?:)to takie fajnie przezycie achhhh;) ja czekam caly czas na wiadomosci czy zostaje w pracy czy mylkam na zielona laczke-stres gon stres-masakra.. aga i julka ja tez praktykuje z nogami u gory-ale maz si wnerwiw gdy ma mnie trzasc do gory nogami;) tez mam wrazenie ze masa m"dobroci wyplywa".. za 2,5 godz zabieg..ale sie boje;( milego dnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a wiesz że nawet nie pomyślałam ze to słynny tekst z leidis:):) ale to świetny pomysł dziewczyny dla nas żeby poprawić sobie humor,odstresować sie i pomysleć o staraniach w inny sposób niz do tej pory, z usmiechem a nie że teraz juz w koncu musi sie udać:) tak wiec jesli ktos nie moze wyjechac nigdzie na zasłużony wypoczynek tak jak to w moim przypadku polecam seans filmowy na poprawe humoru a póżniej ie pozostaje juz nic jak zaciagnac męza do dzialania:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULKA- dzieki- dam znac jak przezyje;) a Ty pracujesz? z jakich okolic jestes? ja kujawy i pomorze;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
:-) Frania a kto mówi o potrząsaniu przez męża :najpierw tak jak lubisz a po fakcie ciach nogi na ściane i czekasz cierpliwie az "balsam" popłynie:-), troche to dzienw że póżniej wypływa ale taka chyba natura, skoro nie Ty jedna masz takie odczucia to chyba tak to jest stworzone. czasem trzeba troche głupot z filmów postosowac żeby nie zwariowac :-) ok zmykam do pracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- mnie musi maz potrzasac bo lozko w sypialnie jest tak ustawione ze do scian daleko:0 a nie bede nog na okno kladla;p heh;p ja mam zwolnienie od prac wiec moge sobie spokojnie tu zgladac. Ps. wyczytalam ze twoja droga do macierzystwa dluga juz jest-tym bardziej dziekuje ze jestes z nami i udzielasz nam tak cennych rad i wskazowek- fajnie maja dziewczyny, ktore maja juz po maluszku nie? Chyba Gabryskowa ma,judyta 84, madzik , jula 1234- fajosko dziewczyny;) lece do tego chirurga..... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frania ja nie pracuje niestety. Może komus wyda się to dziwne,że niestety ale jest mnóstwo minusów tego.....moja maja do przedszkola nie może sie dostac no bo mama nie pracujaca ,ja dostaje juz na głowę bo naprawde siedzieć 3 lata w domu...mozna oszaleć i bardzo chcialabym już cos znaleźć dla siebie,ale niestety mimo starań nie wychodzi jak jedno tak i to:( Ale w czerwcu przy dobrych wiatrach skończe studia i moze ten mgr przed nazwiskiem cos zmieni ale niestety watpie w to bardzo...:( ja jestem z wlkp,okolice poznania:) a przy pseudo powinnam mieć cyferke 88 zgodnie z rocznikeim,wiec wszystkie jestesmy mniej wiecej w tym samym wieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się rano zaczytałam tu na forum i zapomniałam o cast., więc teraz łyknę,chyba nic nie będzie w tamtym cyklu też 1 brałam po południu... Mi też wycieka;p;p hehe :) Czasem jak nie chce mi sie ttrzymać nóg w górze, to daję zwiniętą poduchę pod "kuferek" i biodra mam wyżej, to aż tak nie wycieka ;) Ja pracuję od września w przedszkolu niepublicznym i umowę o pracę mam do 30 czerwca 2013 r, więc fajnie by było teraz zajść :) Bądźmy dobrej myśli :) Jak Franiu żyjesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka1234- to nie dziwne-wiem jakie sa realia ze znalezieniem pracy w dzisiejszych czasach i wiem jakie sa realia i kryteria przyjmowania dzieci do przedszkoli;) z okolic wielkopolski Trzemeszno jest mi bliskie i znane;) 85nadia85- napewno nic sie nie stanie jak wezmiesz castangnusa po poludniu- spokojnie to nie hormony ze trzeba brac o stalej godzinie;) badz spokojna. nadia mi tez wycieka- tez chcialam ten problem tu poruszyc bo myslalam ze tylko tak ja mam, ale widze ze jest nas wiecej;) z ta umowa masz super-ja mam do konca sierpnia tego roku- i nie wiem co dalej-sa takie ciencia etatow ze szok. No fajnie by bylo jak bys teraz zaciazyla- czego zycze Ci z serducha calego. NO A JA ZYJE, ZYJE ale to bylo straszne-zabieg trwal 30- minut to i tak krotko w porownaniu do poprzedniego-tamten trwal 50 minut. Nie mogli mi tej osemki usunac byla zaczepiona gdzies pod siodemke i trzeba bylo ja ciaz i po kawalku wyjmowac tzn wyszarpywac w sumie... ten odklos pekajacej kosci- szczeki byl okropny... ble... znieczulenie juz poscilo i wzielam 2 apapy zeby jakos przetrwac.. a dzis rano mialam taki ladny sluz plodny jeszcze;) ale chyba po tym dzisiejszym dniu nie mam sily na dzialania;( wogole jestem okropnie glodna bo dzis ze stresyu zjadlam tylko rano kanapki a moge jesc dopiero jutro obiad. boli mnie wszystko-nawet nos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dałaś radę - najważniejsze,że już jesteś po :) A ja właśnie kieckę przymierzałam, czy aby nie za mala... Jutro mam turniej tańca przedszkolnego w Hali OSIR i prowadzę gr. 10 os. do deszczowej piosenki. Dzieci będą tańczyć z parasolami i w płaszczykach przeciw deszczowych i chyba już się dygam... Najbardziej, że mogę pomylić kroki, wrr... poćwiczę jeszcze przed snem ;) Trzymajcie jutro kciuki po 10 godz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki ;) Oj dużo mam do czytania, dopiero wróciłam z pracy więc od tego zacznę i potem odpiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frania dobrze ze juz po:) nawet nie wiecie jak mi lzej na sercu jak z wami pisze i mam sie komu wygadac,dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Aśka 85 - stres to niestety świetna pożywka dla wzrostu prolaktyny.Pierwszy raz zaszłam w ciążę zaraz po tym,gdy odeszłam z bardzo stresującej pracy. Dziewczyny u mnie 35 dc i nic,@ brak.Boję się,że bez luteiny się nie obędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Dziewczyny,któraś z Was chodzi może prywatnie do gina? Ile może kosztować wizyta prywatna?Pieniędzy nie za wiele mam,ale może będę zmuszona do leczenia prywatnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga182
Gabrysiowa- ceny wizyt prywatnych sa uzaleznione od dr, jeden weźmie 100zł i posiedzisz u niego 15 min, drugi 80zł--> 15 min, ja chodziłam do takiego który brał 50zł wizyta trwała 15-20 min. Ostatnio zapłaciłam 100zł ale wizyta trwała (razem zbadaniem) 1h!!! sobie pogdalam :-) Pytanie Gabrysiowa: "Dziewczyny u mnie 35 dc i nic,@ brak.Boję się,że bez luteiny się nie obędzie." chcesz żeby przyszła, wywołać ją czy...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa
Aga 182- pewnie,że chcę @ :)Ja od kilku lat nie mam @ bez luteiny.Gdyby @ pojawiła się po castagnusie,to znaczyłoby,że mam problem z prolaktyną i że mogę sobie pomóc lekiem ziołowym.A to z kolei znaczyłoby,że mam spore szanse na maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabrysiowa ceny sa rozne-jak z cytologia i usg ja placilam chyba ponad 200 zl..to zalezy jaki rejon kraju, miasto i pewnie indywidualnie od cennika jaki sobie wymysla;) ja po zabiegu jestem opuchnita-jeszcze nic nie jadlam od wczoraj, boli, ust nie moge otwierac-kosmos jakis;( i jeszcze stres zwiazany z praca-lada chwila ma sie okazac czy bede miala od wrzesnia prace czy nie... bryyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×