CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

nadia-lekarze zawsze tak mowia, albo ze o nieplodnosci czy jakis problemach mowi sie wtedy gdy przez 2 lata regulalnego wspolzycia nie mozna zasc wciaze..ale ja stwierdzam ze jakis tam lekarz nie bedzie decydowal o tym kiedy ja mam zaczacsie leczyc-ja akurat nie chche czekac 2 lat zeby dostac skierowanie na jakiekolwiek badania..wiec biore sprawe w swoje rece i zapisuje sie na wizyte do ginekologa-prywatnie- tylko chyba poczekam do usuniecia osemki-mam zabieg planowany na 23 kwietnia.. a dzis mierzylam temperature-niska yla 37,6 i zrobilam test.. dzis mam 30 dzien cyklu, a uwulacja byla w 17- no i znowu sie nie udalo ;( dzis juz wzielam wiesiolka... ps. ja do czerwa tez ciagne podyplomowke- z oligo;)

Nadia: cukier mam ok,tabletek anty nie biorę i nigdy nie brałam,majtasy noszę bawełniane :)Zawsze byłam zdrowa,mam to po mamie.Zaczęło się,gdy córka poszła do przedszkola,teraz chodzi 4 rok-zerówka.Kiedyś odwiedziła mnie moja mama i córka zainfekowała babcię paciorkowcem.Mama miała potężną anginę i musiała wziąć pierwszy w swoim życiu antybiotyk ;)

Dziewczyny,nie stresujcie się zbytnio kolejnym nieudanym cyklem.2-3 lata starań to na prawde niewiele.Jak już chyba pisałam,ja 2 krotnie byłam w ciąży w ciągu prawie 12 lat małżeństwa,a nie stosowałam w tym czasie żadnej antykoncepcji ani nawet naturalnej metody regulacji poczęć.Obie ciąże był bez żadnych kuracji,leków specjalnych starań.Pierwszy raz,tuż po odejściu z bardzo stresującej pracy,drugi raz-tak chyba z rozpędu po pierwszym dziecku,dokładnie 9 miesięcy po urodzeniu synka.Ale 2 ciążę poprzedzał maga-stres,bo po śmierci synka.Tak,że na poczęcie reguły nie ma.Może być i w stresie i bez stresu,nawet bez kuracji ;)Tym razem jednak chyba u mnie bez kuracji się nie obejdzie.Poza tym czas mnie goni mocno.Przez dwa cykle brałam nawet clostylbegyt na wywołanie owulacji,ale nic z tego nie wyszło.Nie było skoku temperatury,więc sądzę,że owu tez nie było.No i gin mnie "zachęcił,że po clostylbegycie może być ciąża mnoga,a ja po dwu cesarkach i może dojść do pęknięcia macicy.No ręce mi opadły.

Hejka ,Gabrysiowa głowa do góry nie myśl ciągle o tym ile masz lat zadręczasz się będzie dobrze moja koleżanka z pracy zaszła jak miała 46 i myślała że to pierwsze objawy menopauzy była w takim szoku ......uda ci się ja w to wierzę.Mi na razie przez 3. cykle ginek kazał brać duphaston i tak też robię do tego mam wiesiołka ale tylko do owulacji a na następnej wizycie też mi zapisze ten col...zobaczymy co będzie.a powiedział ci co dalej jak on to widzi przecież to niebezpieczne o rany kobieto ty to naprawdę masz pod górkę ale dasz radę tyle już przeszłaś że podziwiam .....................Jakie to wszystko trudne.

o tak to bardzo trudne....trudne nie myśleć o miesąc ze sie uda , a potem nie zalamywac sie ze nic z tego... cale leczenie tez duzo kosztuje ( nie tylko finansowo) Dzis przyjechala matka syna mojego faceta ( my go wychowujemy) - rozkleilam sie bo nie dosc ze czuje iz znow sie nie udalo to jeszcze ta suka nagle sobie przypomniala ze ma dzieco

Judytko:clostylbegyt to nazwa handlowa,substancją czynną jest klomifen.Ten lek w skrócie nazywają"clo".Drożdżyca chyba już mnie pożegna;)Temperatury nie mierzę,w następnym cyklu się postaram. Niech Chrystus,którego Zmartwychwstanie wkrótce będziemy świętować,pobłogosławi Nas,wszystkie spragnione maleństwa ,dziewczyny.Żebyśmy jeszcze w tym roku chodzi z brzuszkami ;)

witam Gabrysiowa a jest jeszcze jakiś inny lek który zaczyna się clo....gimek zapisał mi na kartce ale doczytać się nie mogłam i myślałam że to to....dzięki ,fajnie że mi to uświadomiłaś bystrzacha z ciebie to bardzo dobrze.Pozdrawiam i ciesze się że już jest u ciebie lepiej.dziękuję również za życzenia.

Judyta moze chodzi o clotrimazolum?:) a ja dostalam @ w 31 dniu cyklu-czyli dokaldnie tak samo jak miesiac temu cylk prawie co do minuty ma 30 dni i dokladnie 14 dni po owulacji przychodzi @-mam tak juz drugi cykl...wsyztsko jak w zegarku..wiec co sie dzieje? i czemu sie nie udaje;( tez zycze Wam wszystkiego dobrego na swiateczny czas

Frania86-clotrimazolum to lek w infekcjach grzybiczych. w postaci maści,stosowany zewnętrznie.Wciera się go w miejsca zainfekowane.Ja też tego używałam,nawet teraz ostatnio,przy drożdżycy.

I jak po Świetach? Przybylo tu i owdzie? :) Ja mam 15 dz.cyklu i działam 1 raz dziennie od soboty ;) hehe Zobaczymy czy aura świąt sprzyjała staraniom :)

Hej dziewczyny ciesze sie ze to forum znowu odzylo tyle z nim jest wspomnien. Pamietam ze jak ja sie staralam tez przezywalam ze nigdy sie nie uda mi zajsc, udalo jak troche odpuscilam bo bylam pewna ze jestem po owulacji ale to nie jest tak ze calkiem psychicznie sie da odpuscic bo ja bylam pewna ze i tak nic z tego nie wyjdzie ale sprobowalismy jeszcze raz i udalo sie. Za 9 tyg mam termin. Kobietki kochane wam tez sie uda ale nie traćcie nadziei, mnie wlasnie ona i pozytywne myslenie dawaly sile. Staralam sie 36cykli to kupa czasu ale zobaczcie na tym forum duzo jest czy bylo weteranek ktorym w koncu sie udalo. Wiekszosc z nich sa na naszym nowym watku i mam nadzieje ze i wy rowniez niedlugo do nas dolaczycie :) Powodzenia :)

Hej dziewczyny ja to mam pecha znowu wszystko się poprzestawiało cały cykl, a to przez to że muszę brać lekarstwa mam zapalenie mięśnia barkowego i jeszcze infekcja gardła no i antybiotyk.A już bardzo bardzo dawno nie byłam chora no cóż. juMam nadzieję że następny cykl będzie już ok i wreszcie zaczne nowe starania.Nadia85 trzymam kciuki działaj ,działaj.Będzie dobrze.

Hej. Mam zamiar brac tabletki perionorm i castagnusa,ale perionorm nie mają w hurtowni :( Po południu ide do innej apteki,pytać o tabletki. Co jeszcze łykacie poza tabletkami? jakieś ziółka i napary? :) Staramy sie z mężem stosunkowo krótko,bo nie cały rok.

Witam wszystkie Panie :) Jestem nowa, ale przedtem trochę sobie forum poczytałam i to od 1 strony, szczerze to szkoda, że nie ma już tamtych dziewczyn ale wnioskuję, że zaciążyły :) Dołączam się do Was jako nowa starająca się bo potrzebuję wsparcia... Z mężem staramy się o dzidzię od listopada i nic :( Od tego cyklu biorę castagnus na własną odpowiedzialność (bo już nie wiem co robić...), 6 dzień po 2 tabletki (bo ważę 70 kg) i szczerze mówiąc liczę na jego "cudowne" działanie... Mogę do Was dołączyć ????

Mam jeszcze pytanko - podajecie coś swoim Panom na polepszenie???? My zjedliśmy 2 opakowania Prenatalu Pro Baby ale teraz 15 saszetek zamiast 60 zł kosztuje 110 zł więc mogłaby któraś z dziewczyn polecić mi coś tańszego??

Joasia- dopiero od listopada?O trudnościach z poczęciem można mowić,gdy po roku współżycia nie ma malucha:)

Dziękuję Gabrysiowa, to już jakieś wsparcie :) Ale do tej pory myślałam, że zajście w ciąże to pikuś, a w ręcz się jej obawiałam. Dopiero kiedy z mężem oboje rozpoczęliśmy starania i co miesiąc nic z nich nie wychodziło to zaczęłam się martwić, że może za późno o ciąży pomyśleliśmy... A mogłabyś mi poradzić co stosowałaś, czym mam się wspomagać??

Aha, może za często się odzywam ale mam mnóstwo pytać do Was :) Ile bierzecie wiesiołków dziennie?? Ja brałam najpierw 2 razy dziennie po 2 tab ale na innym forum przeczytałam, że u niektórych dziewczyn zamiast pomóc to zaszkodził - masakrycznie wydłużył cykl (nawet z 29 dni do 45 dni) albo dziewczyny się skarżyły, że miały "sucho" jak na pustyni a ja właśnie mam chyba głównie problem z "poślizgiem", zawsze sucho... Ktoś poradzi?? I brać go do owulacji a potem nie??

Joasia-poczytaj moje wpisy z poprzedniej strony,nie chcę się powtarzać :)

Gabrysiowa, dziękuję, przeczytałam ciurkiem Twoje i innych dziewczyn ostatnie 5 stron :) A czy ktoś mógłby może polecić dobrego gina z Trójmiasta?? I kurcze super - masz już 2 dzieci :) We wtorek mam wizytę u nowej pani gin i dzięki Waszemu forum wiem o co mam ją teraz wypytać, do tej pory chodziłam do faceta gina i też leczył oczami, tzn. na pierwszy rzut oka widać że jestem zdrowa, mam za 2 m-ce przynieść wyniki męża i po tej wizycie zmieniłam gina. Zobaczymy czy na lepszego - pozdrawiam i życzę Wszystkim miłego weekendu :)

Aha, i jeszcze jedno, byłabym bardzo wdzięczna gdyby któraś doradziła mi, czy w tym miesiącu mam odłożyć starania o dzidzię na następny jeśli jestem dość przeziębiona, zakatarzona ale bez antybiotyków?? Przeziębienie mogłoby zaszkodzić?? Mam 7 dc na zwykle 28 dni

witam. jestem tu zupelnie nowa, to moj pierwszy post. nie nadrobie calego czytania bo bym tu musiala pol zycia spedzic od jutra rowniez zaczynam brac castagnus. niestety mieszkam w uk a tutaj tego nie ma i musialam sprowadzic z Polski. staramy sie o dzidzie 11 miesiecy. mam juz synka Phillipa w lipcu skonczy 3 latka. rok temu w maju poronilam w 10 tyg i od tego czasu nie moge zajsc w ciaze. w dwie poprzednie zaszlam bez staran tzn w pierwszym miesiacu staran. mam wielka nadzieje ze castagnus podziala na mnie. wszystkim starajacym sie zycze upragnionych dwoch kresek

Witaj madzik1984 :) Ja też jestem nowa od wczoraj :) Więc ciesze się, że dołączyłaś do nowych :) Fajnie, masz już dzidzię, ja jeszcze nie... Ja staram się 6 cykl i na razie nic...Na razie na mnie castagnus działa bez objawowo i oby skutecznie. Bierzesz też Wiesiołka?? Bo polecają

JESTEM W CIĄŻY !!!!! Dziewczyny mi się udało, pisałam kilka stron wcześniej, starałam się 1,5 roku, to było moje 2 opakowanie z castagnusem, ostatni okres miałam 11.03, na początku kwietnia dostałam delikatnych plamień, wkurzyłam się i powiedziałam, ze 3 opakowanie już nie wezmę, a to nie było zwykłe plamienie tylko plamienie implantacyjne. Oprócz castagnusa brałam kwas foliowy, wiesiołek i magnez z wit. b6, co do objawów ciąży to praktycznie brak, kiedyś przeczytałam wpis dziewczyny, która opisuje, że tyle razy myślała że jest w ciąży, że jak w końcu zaszła myślala, że spóźnia jej się po prostu okres, u mnie tak samo, obecnie jestem przeziębiona (ból gardła, mięśnie, zębów) i nic nie mogę brać, w poniedziałek umówię się do gin na potwirdzenie Pozdrawiam, nie traćcie nadzieji, mi udało się w 21 cyklu starań. Test zrobiłam 3 dni po spodziewanym terminie miesiązki, po południu przed wizytą u lekarza rodzinnego wyszły dwie grube krechy

JESTEM W CIĄŻY !!!!! Dziewczyny mi się udało, pisałam kilka stron wcześniej, starałam się 1,5 roku, to było moje 2 opakowanie z castagnusem, ostatni okres miałam 11.03, na początku kwietnia dostałam delikatnych plamień, wkurzyłam się i powiedziałam, ze 3 opakowanie już nie wezmę, a to nie było zwykłe plamienie tylko plamienie implantacyjne. Oprócz castagnusa brałam kwas foliowy, wiesiołek i magnez z wit. b6, co do objawów ciąży to praktycznie brak, kiedyś przeczytałam wpis dziewczyny, która opisuje, że tyle razy myślała że jest w ciąży, że jak w końcu zaszła myślala, że spóźnia jej się po prostu okres, u mnie tak samo, obecnie jestem przeziębiona (ból gardła, mięśnie, zębów) i nic nie mogę brać, w poniedziałek umówię się do gin na potwirdzenie Pozdrawiam, nie traćcie nadzieji, mi udało się w 21 cyklu starań. Test zrobiłam 3 dni po spodziewanym terminie miesiązki, po południu przed wizytą u lekarza rodzinnego wyszły dwie grube krechy

http://www.voila.pl/452/myu2s/?1

Ewa84 GRRRRRRAAATTTTUUUUUUUULLLLLAAAAAAAACCCCCCCJJJJJJJJEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!! Ale Ci zazdroszczę !!!!!!! oczywiście pozytywnie !!!!!!! Dałaś mi wielką nadzieję, biorę 1 opakowanie castagnusa i dodatkowo jestem przeziębiona więc może i mi się uda :) Tak bym chciała a dzięki Tobie dziś mam lepsiejsze nastawienie :) Jeszcze raz gratuluje :) Teraz 3maj za nas kciuki :)

Kurcze Ewa84 jak ostatni okres miałaś w marcu to dzidzia będzie na Gwiazdkę :) Ale będziesz miała prezent :) Jak ja Ci zazdroszczę bo myślałam że u mnie będzie też taki prezent, ale czekam dalej. Jeszcze bardziej wieżę w castagnusa :)

Dziękuję bardzo, trzymam bardzo mocno kciuki !!! Polecam również branie wiesiołka do owulacji, oraz magnez z wit. B6

Dziękuję bardzo, trzymam bardzo mocno kciuki !!! Polecam również branie wiesiołka do owulacji, oraz magnez z wit. B6