Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość Ania85pomorskie
Witam ponownie wszystkie dziewczyny,chyba z miesiac mnie tu nie bylo poniewaz laptopa mialam w naprawie i neta tez nie mialam.u mnie po staremu dalej jem castagnus ostani cykl i bez skutku.mialam monitoring w zeszlym tyg i wszystko jest ok takm jak powinno byc...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania85pomorskie
szpilka-moje gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaness
DO PRZYSZLYCH MAM:) Moje drogie, od jakiego czasu zaczęły wam powiększać się piersi? Było to już na samym początku, czy po miesiącu/dwóch? Z góry podziękowania za wszelkie odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam odczuwc ból piersi już jakies 2-3 dni po OWU i tak przez cały cykl. Najbardziej zdziwiło mnie to, że byłam w trakcie odchudzania a zawsze piersi mi trochę malały a tym razem ciuchy robiły się luźniejsze a biustonosze nic a ni, a wręcz mnie uwierały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) po pierwsze SZPILKA gratulacje.. dodalaś trochę nadzieji:) zresztą jak każda która dzieli się taką info po drugie mam pytanie do Was.. czy zioła o.Sroki powinnam używać od pierwszego dnia cyklu czy można dowolnego dnia?? Z góry dzięki za odpowiedz.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
Mam pytanie, czy ktoś stosował Castagnus razem z Luteiną? Ja właśnie mam 23dc i wszystko czuję, krzyż, jajniki, nerki, jakby potężne PMS, a z drugiej strony zawsze pod koniec cyklu jestem w "urojonej" ciąży, bo mam "wszystkie" objawy i sobie już wmawiam, wybieram imię itd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
zioła na poczęcie: # Zioła kupujemy pojedynczo w sklepach zielarskich (nie w aptekach) # najlepiej zacząć pić od początku cyklu; pić nieprzerwanie cały cykl # pijemy "z wiarą" ## Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ## ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych"), antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 g.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie ## Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki ## po 50g: Kwiat jasnoty białej Liść mącznicy Liść rozmarynu Liść pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. ## Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki ## pobudzająca pracę jajników lebiodka (oregano) 50gr koszyczek rumianku 50gr macierzanka 50gr pokrzywa 50gr dziurawiec 50gr rdest ptasi 50gr ruta 20gr nagietek 20gr nostrzyk 20gr Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę ## Mieszanka ziołowa na pierwszą fazę cyklu ## (składniki zawierające związki pobudzające organy odpowiedzialne za owu oraz zawierające roślinne estrogeny): liście maliny, rozmaryn, kwiaty bzu czarnego, szałwia, bylica pospolita (można też dodać koniczynę łąkową) wszystkie zioła po 40g. ## Mieszanka ziołowa na drugą fazę cyklu ## (wzmacniające prod. progesteronu): przywrotnik, pokrzywa, krwawnik po 40g. łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie (można na zapas w termosie) ## Wzmacniająca mieszanka O. Sroki ## w przypadku poronień: koszyczek rumianku- 100 gr owoc róży - 100 gr liść melisy - 50 gr ziele dziurawca - 50 gr liść mięty pieprzowej - 50 gr kwiat nagietka - 20 gr Zioła zmieszać, wsypać łyżeczkę na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 20-30 min. Pić raz dziennie przed spaniem. Można osłodzić łyżką syropu malinowego lub z czarnej porzeczki ## ZIOŁA DLA PANÓW ## 1. Żeń - szeń. Pobudza aktywnośc seksualna i tonizuje. Zwiększa liczbę plemników w nasieniu. 2. Witania Indyjski żeń - szeń. Ma podobne do niego właściwości 3. Palma sabalowa. Jest pomocna w leczeniu niepłodności związanej z chorobami prostaty (przerost i zapalenie gruczołu krokowego). Pomaga w zaburzeniach erekcji, działa tonizująco na narządy rozrodcze i uklad moczowo - płciowy. 4. Śliwa afrykańska. Poprawia płodnoś w przypadkach chorób prostaty. 5. Miłorząb. Działa korzystnie w przypadkach niepłodności na tle zaburzeń krążeniowych. 6. Głóg. Działa tonizująco na krązenie i przeciwutleniająco. Może by skuteczny w przypadkach nadciśnienia tętniczego i problemów z krążeniem żylnym. 7. Kolcorośl. Poprawia funcje nadnerczy, podnosi poziom testosteronu. Korzystnie wpływa na wątrobę, która metabolizuje hormony i bierze udział w regulacji ich stężenia we krwi. 8. Czosnek. Chroni plemniki przed uszkodzeniem przez wolne rodniki. Stosowany jest także w leczeniu impotencji. 9. Lukrecja. Działa tonizująco na nadnercza i układ rozrodczy, może też zwiększac aktywnośc hormonalną. 10. Turnera. Używana jest głównie do wzmocnienia popędu płciowego u mężczyzn i kobiet. 11. Chamaelirium luteum. Działa tonizująco na układ rozrodczy. jest pomocne w leczeniu impotencji. 12. Zioła chińskie. Poprawiając krążenie i wzmacniając wątrobę, powodują wzrost liczby i ruchliwości plemników w nasieniu. Aby otrzymac dla siebie odpowiednią mieszankę ziół, należy skontaktowac się z zielarzem lub specjalistą medycyny orientalnej. (w internecie można znaleźć strony takich specjalistów) ## ZIOŁA OJCA KLIMUSZKI NA POTENCJĘ MĘSKĄ ## - liść melisy. - korzeń kozłka. - ziele dziurawca. - kwiatostan kocanki. - kwiat nagietka. - ziele krwawnika. - kłącze tataraku. - porost islandzki. - sproszkowane nasienie kozioradki. Kupić w jednakowych ilościach wagowych. Dobrze wymieszać. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance 20 minut przed posiłkem. Na jedną szklankę zimnej wody wsypać 1 łyżkę ziół i doprowadzić do wrzenia. Odstawić do wystygnięcia, odcedzić i wypić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
UWAGA: Niektore ziola czy to stosowane przy leczeniu problemow kobiecych czy tez innych dolegliwosci posiadaja wlasciwosci antykoncepcyjne w mniejszym lub wiekszym stopniu. Do nich naleza m in.: Hibiscus rosa sinensis- dziala w sposob zroznicowany na uklad rodny. Obniza znacznie plodnosc, zapobiega poczeciu, jak rowniez zaleznie od dozy i etapu zaawansowania ciazy wplywa destruktywnie na jej przebieg (m in poprzed dzialanie anty- estrogenne). W wiekszych dozach moze podzialac jako srodek wczesnoporonny do czego zreszta byl wykorzystywany w starozytnej medycynie chinskiej jak rowniez w Birmie i Pdn Indiach.Rowniez w przypadku mezczyzn obniza plodnosc wplywajac negatywnie na jakosc spermy i sprawnosc pracy jader. Obniza tez libido. Malvaviscus conzattii- w Indiach znana ze swego negatywnego wplywu na meska plodnosc-zaburza produkcje spermy jak rowniez jest w stanie doprowadzic do powazniejszych i czasem nieodwracalnych zmian w jadrach -to jednak przy duzych dozach i dlugotrwalym stosowaniu. dziurawiec zwyczajny-obniza plodnosc, w duzych dozach badz stosowany przez dluzszy czas moze doprowadzic do nieodwracalnych zmian. Powoduje zaburzenia produkcji spermy i znieksztalcenia budowy plemnikow A hibiskus czy malva jest w każdej owocowej herbatce, których ja w pracy piję sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Co do pozostałych mieszanek to nie wiem, ja mam mieszankę o. Sroki nr 3 na owulację. Pije się ją od 1 dnia miesiączki przez cały cykl bez przerwy. Codziennie wieczorem przed snem parzyć 30 minut i wypić :) Jesli dojdzie do zapłodnienia picie ziół należy przerwać w ciaży. Jeżeli nie dojdzie do zapłodnienia, pijemy dalej bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz ale zmartwił mnie trochę ten dziurawiec bo niby obniża płodność a jednak w mieszance nr3 o.Sroki występuje..nie wiem co myśleć i czy dodać go do tej mieszanki... pomóżcie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki ale tu sie ruch zrobił;) czytam i czytam, ale to dobrze:) dzis wróciłam z Morskiego Oka, muszę sie pochwalić że dałam rade w obie strony na nogach, a nawet i dalej bo samochód zostawiliśmy duzo wcześniej(okropne korki):P idąc w górę troszke myślałam czy gdybym była w początku ciąży czy taki wysilek mi nie zaszkodzi? ale normalnie sie czuje wiec jest wszystko dobrze (czytaj: pewnie nie jestemw ciaży:P ) eloooo3 ja pisałam o tych objawach po castagnusie, no wiec mnie tak bolały ponad tydzień ale w tej chwili już nic nie odczuwam..rzeczywiście moze organizm sie przyzwyczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
mnie strasznie bolały piersi (kulminacja to ok tydzień przed okresem) i potem to odpuszczało. teraz 2 cykl z castagnusem i piersi dalej bolą, dziś 24dc. Nie będę zapeszać jeszcze. Zrobię test w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
nowamili ja też byłam niedawno nad Morskim Okiem!!!!! :) I też szłam dzielnie w obie strony - raz że w końcu pojechałam w góry, żeby chodzić a nie jezdzić, dwa - szkoda kasy :P , trzy - szkoda tych niesamowicie przemęczonych koni. Jak widziałam jak one ledwo szły z ok. 1 tonowym wozem pełnym ludzi to aż mi się serce krajało. My jak my ale moja 5-letnia córa doszła piechotą w obie strony!!! Skoro ona mogła to dla nas to był żaden wyczyn ;) Uh - w sumie 18 kg piechotą ale co tam, nad Morskie Oko w sumie asfaltówka, można sobie pobrykać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
oczywiście miałam na myśli piechotą 18 km a nie kg :) Ale warto się zmęczyć widoczki piękne. Nie wiem czy byliście też na Kasprowym Wierchu - tutaj już wiechaliśmy kolejką, ale na kolejkę czekaliśmy 4,5 h w 2 km kolejce!!!! Chyba z 10 lat nie byłam już w Zakopanem dlatego urlop zaplanowaliśmy sobie właśnie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanie Dokładnie tak samo myślę o wchodzeniu "o własnych siłach"..strasznie mi było szkoda tych koni...Ci górale je tak wykorzystują, i mogę sie założyć że jeżdżą ile się da:( a ci ludzie...jeszcze skwaszeni bo powoli się jedzie...a zobacz twoja córeczka dzielnie sobie poradziła:) nie mam nic do osób , które rzeczywiście maja problemy z chodzeniem i jedynym sposobem jest wjazd, ale tak jak napisałaś, w góry się idzie chodzić..dla zdrówka;) Na Kasprowym nie byliśmy, bo tak naprawdę nie zdążyliśmy..urządziliśmy sobie jednodniowy wypad i tylko jeszcze pod koniec dnia Krupówki zaliczyliśmy a dokładnie to "jadłodajnie" bo głodni byliśmy a do domu daleko bo 300 km ;)(mieszkam w Radomiu) także w jeden dzień ciężko jest coś dodatkowo zwiedzić:) troszkę zeszłam z naszego tematu, ale taka mała dygresja nie zaszkodzi między czasem oczekiwania na @ ;) pozdrawiam serdecznie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanie Dokładnie tak samo myślę o wchodzeniu "o własnych siłach"..strasznie mi było szkoda tych koni...Ci górale je tak wykorzystują, i mogę sie założyć że jeżdżą ile się da:( a ci ludzie...jeszcze skwaszeni bo powoli się jedzie...a zobacz twoja córeczka dzielnie sobie poradziła:) nie mam nic do osób , które rzeczywiście maja problemy z chodzeniem i jedynym sposobem jest wjazd, ale tak jak napisałaś, w góry się idzie chodzić..dla zdrówka;) Na Kasprowym nie byliśmy, bo tak naprawdę nie zdążyliśmy..urządziliśmy sobie jednodniowy wypad i tylko jeszcze pod koniec dnia Krupówki zaliczyliśmy a dokładnie to "jadłodajnie" bo głodni byliśmy a do domu daleko bo 300 km ;)(mieszkam w Radomiu) także w jeden dzień ciężko jest coś dodatkowo zwiedzić:) troszkę zeszłam z naszego tematu, ale taka mała dygresja nie zaszkodzi między czasem oczekiwania na @ ;) pozdrawiam serdecznie wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przepraszam za powtórkę ale coś mi sie nie pokazywało ze wysłało i nacisnęłam jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo3
ale cisza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytająca i czekająca
Witam was kobietki Czy któraś zaszła w ciążę biorąc tylko Castagnus/ ( bez wiesiolka czy ziółek ojca Sroki) Jesli tak to przy którym opakowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Witaj czytająca :) Tak zaszła niejedna już dziewczyna :) Ja nie wiem czy będę miała to szczęście bo kończę 3 opakowanie i mam 30 dzień cyklu. Miesiączki narazie brak, ale wcześniej miałam bardzo nieregularne cykle więc narazie się nie nakręcam....choć kilka dni temu skusiłam się i zrobiłam test ciążowy....oczywiście jedna kreseczka niestety, może za wcześnie żeby coś wykazało nie wiem. Zobaczymy, zatestuję za kilka dni ponownie jeśli nie przyjdzie miesiączka. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziweczyny, jestem, byłam na wakacjach z mężem i dostałam @, ale trudno...bedziemy sie starac dalej, @ przyszła normalnie czyli 29dc, teraz biore 2 cykl Castagnus i zamowiłam zioła o.Sroki, a tak wogóle to ide chyba zrobic badania, najpierw mojemu M, podobno to pierwsze sie robi a potem ja smigam, ale zioła bede brała tak czy inaczej, chyba , że lekarz stwierdzi coś innego na przeszkodzie, buźka witam nowe dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny..czytam Was regularnie od 4 miesięcy ale takiej ciszy chyba tu nie było :( Dziś dostałam moje ziółka, zaraz będę je mieszała i do dzieła :D Mam nadzieję, że skoro Castagnus nie pomógł to chociaż one pomogą:) Pozdrawiam Was serdecznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
witam, no ja też niestety po 2 opak. castagnusa, znowy mam @. :-( Do tego wiesiołek i Luteina, no wzystko było trafione idealnie, super śluz (pierwszy raz taki od miesięcy) i du...pa. Chyba czas sie zapisać do kliniki. Wczoraj jeszcze spotkałam parę moich dzieciatych koleżanek i jeszcze parę w ciąży. Wszystkim tak to łatwo przychodzi, wydaje się być w zasięgu ręki, a dla mnie, jak za kratami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) mam problem z poczęciem staramy sie z mezem od 8 m-cy jak narazie bez skutecznie na poczatku mialam problem z okresleniem dni plodnych wiec kupilam test owul.jak pojawialy sie dwie kreski bladziusienkie to dzialalisny, pomagalam sobie rowniez przez str int. z okrslleniem dni plodnych.po 3 miesiacach(bez owocnych) wprowadzona obserwacja usg cyklu.kiedy juz doktorek mowil ze moze byc to my chyc do wyrka:). wczesniej to kochalismy sie prawie codziennie(jak sama robilam testy) a teraz co 2 dzien. w zeszlym cyklu bylam u innego gin i doktorka dala mi skierowanie na hormony (w 5 i 22 d.c.)bo niby owul byla tylko endo za cienkie:(. Dzisiaj robilam tescik bo 3 dni poslizgu i tylko jedna kreska:(((. Kurcze a objawy mam jakies dziwne piersi wieksze dziwny smak w ustach czasami mnie mdli i siusiam bez przerwy...i nie wiem czy sama sie nakrecam czy co?! badan nie moge zrobic bo nie ma @ och chyba zglupieje... w 2002 roku bylam w ciazy z innym urodzilam (cesarka w 30t.c)dziecko, synek mój zmarł po 5 dniach i tak sie teraz zastanawiam czy to jest moja wina ze nie moge zajsc czy raczej męzulka, a jak sobie przypominam to w tamta ciąze to zaszlam cykl po odstawieniu anty.nie wiem co myślec moze jakies naturalne sposoby aby zwiekszyc sznse?pomóżccie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
czy Wam castagnus skrócił cykl? ja jeszcze ze 4 m-ce temu miałam zawsze 28, potem 26 dni a ostatni 25 dni. Faza lutealna 14 dni, więc OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi się udało
Nie wiem czy to zasługa castagnusa czy zbieg okoliczności, ale w połowie 3 opakowania okazało się, że jestem w ciąży:)Wcześniej nie zaezpieczałam się przez jakieś pół roku i nie udawało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA 81
Witam Wszystkie koleżanki:) U mnie drugi miesiąc z Castagnusem, dokładnie 10 dc drugiego cyklu. Żadnych objawów typu żyłki czy ból piersi. Od wczoraj zauważyłam więcej śluzu ale jak na 30 dniowe cykle to chyba za wczesnie na płodne dni, chyba że tym razem owulacja będzie wczesniej. Mam jeszcze pytanie, czy któras z Was kontroluje temperaturę? Ja mam z tym spore kłopoty i juz kilka razy sobie darowałam ale znowu zaczęłam...praktycznie co dwa dni mam inną temperaturę od 36,00 do 36,7....termometr chyba sprawny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaaaaaaa123
mi castagnus poprzesuwał owu na 12 dc. temperaturę warto mierzyć. Jak się parę cykli zmierzy, to można dojść do jakichś wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynki mam pytanie
Witam nowe dziewczyny :) Mam nadzieję, że wspólnie nam się uda :) U mnie dziś 31 dzień cyklu, okresu brak, od czasu do czasu poboli mnie podbrzusze jak na okres ale to mam tak od kilku dni. Wczoraj wieczorem jak zasypiałam pobolewało mnie tak intensywnie, ze myślałam, że w nocy już na pewno dostanę okres - ale dziś nic ani kropelki. Niby podchodziłam do starania tak na luzie, ale mam coraz większą nadzieję i wiarę, że w tym cyklu się udało. Pewnie sobie wmawiam, bo tak bardzo chcę być w ciąży. Test robiony kilka dni temu wskazał jedną kreskę. Nie wiem kiedy zrobić kolejny teścik, bo miałam kilka miesięcy temu bardzo niereguralne cykle. Dziwi mnie tylko to pobolewanie u dołu brzucha, bo zawsze przed okresem pobolewał mnie 1-2 dni a nie już 6. Piersi mnie nie bolą, są pełniejsze jak zawsze przed okresem, chęć na czekoladę jak zawsze. Nic poza tym - temperatury nie mierzę, śluzu brak. Wiem, że kobieta pragnąca dziecka potrafi wmówić sobie wszystko :) kurcze niesamowity instynkt... Dziewczynki weźmy róbmy jakieś czary mary no :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×