Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Lovekrove- tak mi przykro, ze cie to spotkalo ale glowa do gory kochana. Jestesmy z toba. Przytulam :* A u mnie 6 dc spokojnie i teraz znow czekam do owulacji mojemu mowilam ze zrobimy sobie jakis czas wstrzemiezliwosci ale nic nie wypalilo :P znow zaczne brac luteine bo w poprzednim cyklu nie bralam bo mialam jechac do kliniki ale ze nie wypalilo to znow zaczne brac w tym cyklu. Musze sobie zrobic badania na toksoplazmozę bo akurat tego badania nie mialam. A jak sie nie wie czy sie jest calkowicie zdrowym to nie wie sie czym sa powodowane te nie udane proby zaciazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
justynp, u mnie HSG "podobno" nie potrzebne, bo byłam w ciąży i poroniłam, co oznacza, że jajowody drożne. Endo już mi chciała wypisywać skierowanie, ale jak jej przypomniałam, że byłam już w ciąży to zmieniła zdanie. Żałowałam, że jej to podpowiedziałam, ale może faktycznie nie potrzeba. Zobaczymy co tu powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lovekrove bardzo Ci współczuję :( Aż nie wiem co napisać!! U mnie 67dc!!!! Wciąż brak @ ale nawet o tym zapomniałam bo naziębłam i korzonki dały mi się we znaki. Ból niesamowity!! Zwłaszcza gdy stoję lub siedzę. Jak leżę nieruchomo ból jest lżejszy ale jest :( Nagrzewam się, stosuję kompresy, nawet mam żel koński (śmieszna nazwa) :D Jutro idę do endo -ciekawe czy postawi jakąś wstepną diagnoze?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do endo ide przebadac hormony, a nie z korzonkami :D Tak w kupie napisałam że ktoś mógł źle to odczytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła nie proszona @ ...... od tego cyklu chcę brać castangus sprawdziłam w starych badaniach że miałam podwyższoną PRL ale wtedy gina powiedziała mi że to nic takiego dostałam bromergon a potem już nic żadnych badań tylko luteina na wywołanie może tu jest przyczyna mam pytanko może już je zadawałam? nie wiem od kiedy zacząć brać cast...? i czy potem mam brać luteinę na wywołanie od 17dc czy czekać może sama sie pojawi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
castagnus najlepiej zacząć od 1dc, wtedy równo się rozłoży na 3 cykle. Ja brałam chyba od połowy cyklu (nie pamietam) ale było to długo po @. Z luteiną uważaj -bierz ją gdy będziesz pewna że owu juz była!! Jak pisałam już wcześniej, wzięta przed owu może ją zachamować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane :) zaglądam do Was codziennie ale tak jak napisała Krakowianka - będę się mniej udzielać bo może mnie tu nie chcecie już ... Chciałam tylko napisać, że mam koleżankę, która starała się o dziecko przez 11 lat (to było jakieś 6-7 lat temu... więc i dostępność lekarzy i metod chyba też była trochę w tyle.. w każdym razie chwytała się różnych sposobów, leków, specjalistów od znachorek ze wsi do akupunktury... w końcu trafiła na badanie HSG (piszę o tym, bo widzę, że pojawił się wątek w rozmowie)... no i po tym badaniu - SIUP - pierwszy cykl i jest dziecko... za dwa lata drugie ;) ... udrożnili jej jajowody i teraz lata po lekarzach żeby znaleźć jak najlepszą metodę zapobiegania ciąży ;) ... Tak więc życzę takich samych rezultatów tym, które poddadzą się takiemu zabiegowi. Ściskam mocno i czekam na dobre wieści. buziole :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
własnie jestem po wizycie w nOvum. wchodzimy, a przed wejsciem 20tu dziennikarzy, poszłam oddać kurtkę, a tu Napier dalski z SLD coś opowiada do telewizji :-) Ale do rzeczy. babka od razu kazała jeszcze raz zrobić TSH i się zdziwła, ze endo taka niską dawkę mi dała. Miałam 4,33 i brałam 12,5mg. podobno to główny powód może być. pyta jaki mam plan. ja że IUI stymulowane, tylko ryzyko, że blizniaki, ale to by było OK. dziś mam 15dc, szczy śluzu był 3 dni temu, a tu się okazuje, że pęcherzyk ma 20mm i nie chyba wg niej już nie pęknie. Temp. też idzie do góry już 3 dzień. Dziwny cykl. Mam w @ sprawdzi, czy się wchłonął i zaczynamy dopalacze. Najważniejsze to to TSH. PRL też mówi, żeby zbadać, ale nie podkreślała jej jakiegoś znaczenia Może dlatego, że mam owu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Rysiada, poczekaj na mnie, nie odchodź :-) możesz nawet pogderać, jakie ciężkie jest życie ciężarówki. Jak miałaś TSH coś 6, to ile wzięłaś Euthyroxu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziewczynki - nie chcę spadać, tylko głupio mi się odzywać... ale oczywiście niezmiennie interesują mnie Wasze zmagania. Moooonia123 ... ja nie wiedziałam jakie miałaś tsh - wiedziałam że wysokie jak na chęć zajścia w ciążę - ale przy moim wzroście raz powyżej 7 a drugi raz 5,5 brałam dużo większe dawki.. tyle że stopniowo, żeby organizm zdążył się przyzwyczaić... zaczęłam od 75, później 100, 125, 150 - co miesiąc zwiększaliśmy dawkę aż wszystko się unormowało i po ciąży na stałe przyjmuję 125. Teraz - po ostatnim wzroście na 5,5 znowu biorę codziennie 150 i już dostałam wyniki że jest wszystko w normie... Gdybym wiedziała że masz tak wysokie to pewnie bym na to zwróciła Twoją uwagę... No i oczywiście czekam na Was kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Moooonia123 jak się kliknie w podany przez Ciebie link, to pojawia się komunikat, że nie odnaleziono takiego cyklu... na pewno go udostępniłaś? bo ja codziennie zaglądam do Ciebie żeby zobaczyć czy nie zaczęłaś prowadzić pomiarów ale do tej pory nie udało mi sie tego dokonać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Rysiada, teraz mam cykl "bez nadziei" nik moniskak5 nie płacę za ten portal Rysiada, my się naprawdę cieszymy Waszym szczęściem i to, że jesteś i się udzielasz o ciązy swojej, to dla mnie radość, że się udaje. Wiadomo, że też bym chciała już, ale widocznie jeszcze musimy podziałać. Właśnie dziwi mnie, że moja endo tak to olała. dała tak niską dawkę i nawet powiedziała, żeby już nie sprawdzać. A ja głupia na to przystałam. Człowiek wierzy tym lekarzom. Robił ktoś z Was badanie na czystość pochwy? Czy to zwykły gin może być? Babka z nOvum jakoś tak trochę mieszała (młoda na oko 35 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny u mnie nic się nie dzieje. Dostałam wybór - albo ronić naturalnie, albo łyżeczkowanie. Gina powiedziała, że lepiej naturalnie, ale na to moge poczekać do 5 tygodni i kazała się zastanowić czy psychicznie dam radę. Łyżeczkowanie w pierwszej ciąży nie jest wskazane, ale jak okaże się, że to jest poronienie zatrzymane to i tak mnie ono nie ominie. W piątek idę do szpitala na usg - powinni mi powiedzieć czy jest szansa na naturalne oczyszczenie. Sama nie wiem co robić - trzymam się dobrze. Pracuję i nie myślę i żyję dalej. NIE WIEM CZY CHCECIE O TAKICH HISTORIACH TUTAJ CZYTAĆ - JAK NIE TO DAJCIE MI CYNK - USUNĘ SIĘ I WRÓCĘ ZA 3 MIECHY Z CASTAGNUSEM W GARŚCI I NOWĄ SIŁĄ DO STARANIA. OCZYWIŚCIE WSZYSTKO ZROZUMIEM JAK NIE CHCECIE SIĘ STRESOWAĆ I SIĘ NIE OBRAŻĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka....
Lovekrove tak jak cieszyłam się czytając,że którejś się udało (siedziałam z bananem na twarzy przed monitorem) tak bardzo przykro mi było jak przeczytałam że jednak nie tym razem:( I podziwiam że jesteś taka twarda-tak trzymać kochana!!!!!!!!!! Myślę,że dobrze że piszesz co u Ciebie i jak sobie z tym radzisz - w końcu po to tu jesteśmy aby się wspierać! Ściskam Cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
niech żadna z Was nie odchodzi. Większość jest po przejściach, a takie jest życie i poronienie jest bardzo często w nie wpisane. Czemu łyżeczkowanie jest szkodliwe? Ja właśnie miałam 2 lata temu i może coś tam spieprzyli, że nie mogę zajść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie jakakolwiek ingerencja w ciało jest gorsza od naturalnego rozwiązania. Ja jeszcze nie rodziłam -moja szyjka musiała by być mocniej rozszerzona. Ponadro jak się za łyżeczkowanie weźmie ktoś nieodpowiedni to może uszkodzić macicę. Istnieje również ryzyko powstania zrostów i jajowody stają się niedrożne. Ja wolę naturalne rozwiązania ale jak nie będzie wyjścia poddam się zbiegowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
no właśnie, z tymi zrostami to też słyszałam, ale jak dotąd każdy lekaż twierdzi, że nawet jak poroniłam, to jajowody są raczej drożne. Trudno coś radzić. Może jakieś zioła są a'la poronne, gorąca kąpiel, albo robienie brzuszków? Mi w sumie poronienie zaczęło się samo, ale po USG stwierdzili, że coś tam jeszcze zostało i trzeba doczyścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nie chcę kombinować. Kąpiel może wywołać krwotok. Zobaczymy wierzę w matkę naturę i jej mądrość :). Najgorsze, że mam takie mdłości, że zaraz zwymiotuję. Chyba hormony ciążowe nie chcą spadać. Czekam .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Justynp, mi zleciła takie badania do IUI: krew: TSH, FT4,VDRL, HCV, anty HBs, przeciwciała różyczki, toxoplazmozy, CMV IgG, IgM, CMV IgG, IgM, do tego prolaktyna w 11-12 dc. posiew z pochwy: cytologia, chlamydia, stopień czystości, posiew z szyjki, M: posiew z nasienia, chlamydia nie wiem, czy się uporam, by w następnym cyklu zadziałać. Oby!!!!! Daj znać, czy Ty już porobiłaś jakieś badania i co i jak. Dziewczyny, dobrze jest, jak nie wychodzi z rok, iść naprawdę do specjalisty. Teraz widzę, że mój endo (niby endo-gin) ale też olała, ginekolodzy do tej pory, u których byłam, też mnie zbywali. Cieszę się, że zaczyna się coś dziać na poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Lovekrove, będziesz wiedzieć po USG co i jak. Wśród znajomych i rodziny, prawie nie ma osób, które by pierwszej ciąży nie poroniły, a potem normalnie. Jest to chyba bardzo częste wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaa123, ja miałam badanie na czystość. Ale robiłam je prywatnie bo mój gin odmówił twierdząc że oni tutaj tego nie robią. Płaciłam 40zł i od razu na wszelki wypadek zrobiłam na chlamydię (90zł) bo podobno ta choroba często bywa ukryta a powoduje niepłodność. Na szczęscie nic nie znaleźli. Badania robiłam z przychodni mikrobiologii czy jakos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u endo. Nawet fajna babka :) Stwierdziła że na pewno oprócz tarczycy jest coś jeszcze nie tak. Mam zrobić badania LH, FSH, PROGESTERON, ESTRADOL I ANTY TPO. Mam je zrobić najwczesniej w 12dc i zgłosic się za miesiac, tylko że ja nadal nie mam @ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Zora, coś masz nieźle namieszane. musisz koniecznie wszystkie możliwe badania porobić. Muszę popytać gdzie tę czystość pochwy zrobić, bu nie słyszałam u nas o takiej przychodni. ale dzięki za podpowiedź,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez nie ma. musiałam jechać aż do Bydgoszczy (a blisko nie mam). Zle napisałam -badanie miałam w przychodni dermatologii (oni współpracuja z zakładem mikrobiologii chyba) Zapytaj w Szpitalu czy robią. U mnie robią przy szpitalu wszystko oprocz właśnie chlamydii dlatego jechałam do bydgoszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lovekrove ja bym chyba nie czekała, mimo wszystko, ze matka natura itd...szukaj dobrego lekarza i działaj, w koncu masz w sobie cos czego juz miec nie powinnas , a co do tego ze pierwszy raz to spoko, znam pare dziewczyn z podobnymi problemami i maja dzieci!!!! to juz nie te czasy!!!! nic sie nie martw tylko DZIAŁAJ!!! Popytaj o super lekarza , nie wiem z jakiego miasta jestes ale napewno sie jakis znajdzie niedaleko, oczywiscie idz prywatnie!!!!! i kochana nic sie nie bój nie takie rzeczy dziewczyny robią i maja super bobaski!!!! moniaaaa123 juz ci podaje jakie badania miałam p/c kardiolipinie IgM Różyczka Morfologia krwi Ratio glukoza USR plus mąż Białko CRP met.ilościowa HIV plus maż Anty HCV plus mąż Progesteron prolaktyna CMV IgM Toksoplazmoza Anty HBS plus mąż było tego troszke, na rozyczke i kardiolipinie czekałam ponad tydzien a reszta tego samego dnia. wszystko wyszło nam ok, wiec miałam HSG, Mąż badanie nasienia pełne miał przy pierwszej wizycie, wyszło tylko za mała ilosc plemników bo 7mln a powinno byc co najmniej 15, a reszta była ok, i jeszcze ja miałam wrogość śluzu , badanie robione po 5 godz po stosunku. buzka i powodzonka i pisz co i jak zapraszam cie na forum na NASZ BOCIAN http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?f=8&t=72880&start=915

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo
Wróce do tego badania HSG - Jesli chce sie to robic na NFZ to skierowanie musi przepisać nasz ginekolog czy moze to zdrobic lekarz 1 kontaktu? - a jesli prywatnie to tylko sie umawiam i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×