faceci nie chcą ładnych, normalnych kobiet do stałego związku

a czy ty wiesz ze definicją komplemetnu jest kłamstwo mające na celu przypodobanie się?:)

kłamstwo ? raczej nie cała prawda np masz piękne głębokie spojrzenie a w myślach dodajemy ;) , lecz troche krzywy nos .

no brutal no:) nie chciala bym cie spotkac w realu hehehhe a ty taki piękny?

miłość jest ślepa i te "detale" giną w natłoku zalet nikt nie jest idealny ale warto czasem ocieplić atmosferę miłym komplementem

a czy jestem piękny raczej nie trudno mi powiedzieć. Mogę szczerze powiedzieć że jestem zaniedbany (to akurat widzę ).

i wracamy do punktu wyjscia:) ja bym jednak chciała zostać oczarowana w jakis sposób:)

o zaniedbany a w jakim sensie??

I uczucuiowym i powierzchownym nie wyglądam jak model z okładki Vogue :(. Chciała by pani zostać oczarowana , to ja czaruję czaruję czaruję i wszytko na marne :) widać słabiutki jestem

a czy powiedzialam ze nie jestem? gadam tu z tobą juz pare godzin.

Co fakt to fakt popłyneliśmy razem równo topik zmienił się nie do poznania , ale to chyba miła zmiana byla.

ooooooooooo :D Dobry łajdaku jesteś :D Przeczytałem to co napisałeś i trzeba przyznać że z takim podejściem na pewno zawrócisz nie jednej w głowie :D

kolejne niedyskretne pytanie. Skąd jesteś:) teraz brzmie jak panna z czata hehe:)

Męskie zdanie się nie liczy , pewnego pięknego dnia udało mi sie wciągnąć w rozmowę aż trzy panie ale cięzko mi było ją utrzymać a dodatkowo komputer poległ w czasie ładowania grafiki bo miałem pokazać jakież to kobiety mi sie podobają :)

Mieszkam niedaleko Warszawy czuje się jak agent 007 pod ostrzałem....pytań :D

ja się muszę do Ciebie po korepetycje udać PANIE :D

ooooooooo , ja też w pobliżu Warszawy :D

sorry że wam przeszkadzam ale fajny topik wyszedł i przyciągnął moją uwagę :)

hehehe, miły twardzielu, toż to mistrz uwodzenia:) od paru godzin tu gadamy i mam wrazenie ze to ja go tu bardziej wciągam już w dyskusje:)

http://hiperrugby.wrzuta.pl/audio/6vm6SZQvL5/duran_duran-a_view_to_a_kill_zabojczy_widok Dopóki nie ztańczymy w ogniu Ten fatalny pocałunek to wszystko czego nam trzeba :)

a ja z warszawy hehehe

a ja z warszawy hehehe

lol :D a tu patrzeć , okaże się że sąsiadami wszyscy jesteśmy ale by były jaja wtedy nie ? :D Ja bym się ze wstydu spalił gdybym flirtował z dziewczyną na kafe i później umówiłbym się z nią i okazałoby się że to moja sąsiadka :D Ale bym zmiatał :D

Noc okrywa mnie lecz Ty już wiesz co zamierzam :D wesoła ta piosenka jest polecam ;) Ja dziś trochę nie w formie bo mnie coś "wzieło" może mnie przewiało , ale staram sie jak mogę :)

a katereria to powód do wstydu ? gdzież mógłby pojawić się normalny facet jak nie w miejscu gdzie jest setka kobiet :D hahahha

ja jestem zmeczona po pracy, tłuke nadgodziny od tygodnia. Ale taka rozmowa mnie odpręża. Twardzielu, jak bys sie spodobal to by ci sąsiadka zwiać nie pozwoliła:)

Właściwie ja popełniłem kardynaly błąd powinienem rozbudzić fantazję rozmówczyni do ekstremum i ulotnić się niczym eter by jej myśli zaprzątała moja osoba .

Pan i Łajdak : Ja też w sumie często próbuję swoich sił w podrywie , bo jak by nie patrzeć to jednak przydatna to umiejętność. Ale ja jestem młodszy , 21 dopiero. Maleństwo : Wyprowadziłbym sie z domu chyba , naprawdę bym się ze wstydu spalił :D

wiesz no już zaprząta:) a nie tak łatwo mnie rozpalić. Niestety. Podobno zimna ryba ze mnie:)

Kobiet nie należy się bać ani wstydzić ich obecności należy się z nimi oswajać. Jedna rada wykorzystuj okazje bo mszczą się one niemiłosiernie widzisz ciekawą dziewczynę podchodź nieważne jak jesteś ubrany nieważne gdzie aktualnie stoicie wazne co do niej powiesz lub jak na nią spojrzysz, zauważyłem że często wystarczy spojrzenie a dostajemy w prezencie sympatyczny usmiech. (to tyle moich mądrości za 5gr )

heheh, ja sie lubie śmiać ale nie lubie uśmiechać, bo mam krzywe zęby heheheh, serio!!:) troche prozy dodałam do tej rozmowy:)