Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Celesta - kosmetolog.

ZABIEGI LASEROWE - pytania

Polecane posty

Gość NITKA nitka
andreass...to bardzo smutne co piszesz. A jaki charakter mają te krosty? Są to wykwity ropne? Czy nie można im zaradzić. Byłeś u dermatologa. Może choć w tej kwestii warto zadziałać przez ten rok. A co ten chirurg ma w planach po tym roku? Chyba nie laser?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
Mobildonna....ominęłam jakoś Twój 3 wpis i teraz go przeczytałam. Powiedz, a nie obawiasz się, że z czasem będziesz musiała coraz częściej robić, aż któregoś dnia nic już nie pomoże? Może poczekaj i zobacz co będize się działo i jak wrócisz do stanu wyjściowego to zdecydujesz. Boże...ja nie wiem, ale nie miałabym odwagi tak szaleć po tym co tu się naczytałam. I Jak pisze liljanka, nie tylko Polska jest krajem, gdzie takie zabiegi nie zawsze wychodzą. Zastanów się lepiej zawczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
Nie oczywiscie ze nie laser. Krosty maja sam nie wiem jaki charakter, poniewaz jest to takie skupisko kilkucentymetrowe ktore wyglada jak Karkonosze (tzn. widac czerwone miejsce na ktorym znajduje sie kilka wypuklych krost, nie widac ropy ani bialych punktow, poprostu pod skora sa takie duze grudki...). A co chirurg planuje? to o co go poprosilem, czyli wyciecie blizn. oczywiscie pozostaną szramy, ale lepsze są kreski po szyciu niz 1-2 cm głębokie wgłebienie w skroni, ktore nie dosc ze jest bardzo wklesle to w dodatku caly czas jest czerwone a skora w tym miejscu jest sciagnieta. Najgorszy jest fakt ze blizna powstala po 1 zabiegu, natomiast skora dookola blizny byla biala i zdrowa i wtedy moglbym ja wyciac bez problemu, ale nieeee bo lepiej bylo skorzystac z kolejnego rzeżnika bawiacego sie laserem i nabawic sie w okolicach blizny krost i dodatkowej dziury (ktora powstala po kolejnym wyprysku po dzialaniu lasera). Najgorszy jest fakt, ze normalnie blizny po tradziku ktore mialem byly bardzo plytkie, po wycisnieciu czy tez zakojeniu sie pryszczy z mlodosci zostalo kilka dziurek widocznych tylko z bliska. Natomiast po wypryskach spowodowanych dzialaniem lasera powstaly strasznie glebokie blizny, kilkakrotnie glebsze od tych ktore powstaja w procesie normalnego gojenia sie skory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
moze komus takie posty wydaja sie zwykla manipulacja, ale ja naprawde przez ostatnie 2 miesiace rozwazalem juz rozne proby samobojcze.. Nie moge spac, budze sie po nocach, biore Deprim ale takie tabletki nic nie pomagaja.. Nigdy nie mialem problemu z powodzeniem u dziewczyn (zreszta wiekszosc i tak nie na wyglad zwraca uwage), ale pomyslalem ze skoro jest taka mozliwosc to warto poprawic kilka defektow na swojej twarzy i tak sobie poprawilem, ze teraz nie mam juz nawet ochoty z nikim sie spotykac. Boje sie reakcji ludzi ktorzy znali mnie zanim zdecydowalem sie na zabieg... W dodatku skron ktora zostala zepsuta byla chyba najlepsza czescią mojej twarzy, nie wiem czemu ale zawsze wiekszosc wypryskow robila mi sie na lewej skroni i lewej czesci czola, na prawej mialem moze 1-2 dziurki wielkosci glowki od szpilki. I co? pomyslalem ze aby po zabiegu nie wygladac glupio, ze polowa czola bedzie czerwona a druga polowa biala, to zrobie zabieg na cale czolo i obie skronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka777
Do arbuż i Nitka-nitka! Dziewczyny,jesteście kochane i tak trzymać. Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Niteczko,tak,tak- proszę moją gorącą prośbę potraktować jak WYZWANIE:-) i nie tylko co do mojej osoby.Twój optymizm jest zaraźliwy (co bardzo mnie cieszy),a mój wpis możesz potraktować,że powiększyła Ci się rodzina;-) Będę tu czekać na Ciebie:-) Ps.Niteczko kochana dla świętego spokoju "nie wywołuj wilka z lasu" bo dobrze jest, jak jest "pusto" A jeśli chodzi o sndrine to Ty nie jesteś złośliwa;-)prawda? myślę,że już dostała po"łapach i ma przytarty nosek" Jeśli to przemyślała to powinno nauczyć szacunku oraz pokory(mam tylko nadzieję, że wyciągnie z tego właściwe wnioski na przyszłość). Oczywiście nam humor dopisuje (masz WIELKI talent komika do rozbawiania-trzymałam się za brzuch czytając Twój wpis był SUPER)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
NDREASSS - TY TEŻ DASZ RADE PRZEZ TO PRZEJŚĆ-tak jak pisała BARDZO MĄDRA OSOBA NITECZKA -"piękno leży głęboko w nas, więc bądzcie piękne mimo wszystko" musisz się zaakceptować, ciało to tylko "opakowanie"ale to co najcenniejsze i najpiękniejsze jest w nas. Szukaj swoich mocny stron i zalet, po Twoich wpisach widać,że jesteś SUPER facetem (szkoda,że mam już męża;-) ) i tu poznajemy Twoją wartość, a uroda - no cóż jest ulotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
arbuz. wiem masz racje, moze jako facetowi powinno mi byc latwiej takie wady zaakceptowac bo to raczej kobieta powinna byc gladka i bez skazy. Wiele w zyciu przeszedlem pomimo mlodego wieku i tak naprawde dopiero niedawno zaczalem dostrzegac w sobie wady bo nie mialem nic lepszego do roboty. Skonczylem studia, w pracy dostalem awans, mialem duzo wolnego czasu i wtedy zaczelo sie "szukanie wad". Myslalem ze laser co najwyzej moze nie przyniesc zadnych efektow, ale nie spodziewalem sie takiego koszmaru... Mam nadzieje, ze kiedys bede sie cieszyl z blizn ktore zostaly po wycieciu tego paskudztwa, ale pozostaje jeszcze jeden problem - strach, ze w miare uplywu czasu skora zacznie sie pogarszac, lub co gorsza dzialanie lasera spowoduje w przyszlosci jakis nowotwór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
LILIANKA my też CIĘ jak mówił w dzieciństwie mój syn - lubamy i już tęsknimy za Tobą:-) fajnie i łatwiej jest wychodzić z "doła" gdy ma się obok życzliwych ludzi.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
aha i nie moge zaakceptowac jednego - ludzie umieraja z glodu, zostają oszpeceni w strasznych pożarach czy wypadkach, a ja oszpeciłem się sam wydając przy tym tak wielkie pieniądze, że można by bylo nakarmin za to tysiace dzieci, ktore marza tylko o cieplym posilku a nie gladkiej buzi... cóż taka jest cena próżności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
aha, mam jeszcze takie pytanie. Czy nie uwazacie ze warto byloby pokazac efekty uboczne tych zabiegów publicznie? napewno znalazly by sie osoby chetne pokazac co "potrafi" laser, a fajnie byloby kogos uchronic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Andreasss na temat urody i gustów podobno się nie dyskutuje bo ile osób tyle gustów. Mój mąż jest zawodowym żołnierzem i jeździł na różne misje(nie tylko pokojowe) i nie ma żadnej,nawet małej blizny (chociaż u faceta to ujdzie), a ja teraz zmieniłam się w potworka.Trochę moja samoocena została zachwiana bo nie dość,że jest cholernie przystojny i ponad 8 lat młodszy to wtedy moje motywy były zrozumiałe (pomimo, że mąż mi zabraniał to robić i wykrakał!),ale On dobrze pamięta i wie za co mnie pokochał,a to w dalszym ciągu się nie zmieniło.Żartuje, że teraz nie będzie musiał być taki czujny oraz zazdrosny i może sobie zrobić urlop od pilnowania mnie;-) Poczekaj cierpliwie,zobaczysz,że szczęście do Ciebie też przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
ANDTEAS....Jesteś wielki. Masz rację, nie wolno milczeć. Uwierz mi, że miałam podobne przemyślenia. Co by było gdybym zrobiła sobie krzywdę za własne pieniądze i w ramach czystej próżności. Co prawda zrobiłam pewien mały krok, ale defekty nie są widoczne dla innych i nie wypada mi chyba nawet użalać się nad kilkoma dodatkowymi zmarszczkami, które i tak by przyszły z czasem. Jednak po głębszej analizie stwierdziłam, że nie wolno pozwolić sobie na obwinianie siebie. To pierwszy krok do samozniszczenia i depresji, do której się doprowadziłeś. Nie jesteś niczemu winny. Chciałeś skorzystać z dobrodziejstwa jakie przynosi nam rozwój nauki i w niemal bezinwazyjny sposób pozbyć się kilku blizn. Stało się inaczej i powodem jest ktoś, kto chcąc się dorobić po prostu Cię oszukał. Nie obwiniaj się i uzbrój się w cierpliwość. Czas i tylko czas jest goi rany. Wierzę, że wszystko dobrze się skończy. Jeśli jeszcze raz pomyślisz o jakiejś głupiej śmierci to zobaczysz!!! Musisz żyć bo masz misję:) Głowa do góry! Jak masz doła to szybko wpadaj a my Cię pocieszymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobildonna
Nie wiem naprawdę co tu jest grane... Może w Polsce po prostu nie umieją przeprowadzać tych zabiegów? albo pracują na jakimś chińskim badziewiu, jak ktoś zauważył w którymś wpisie... I chyba to jest najbardziej prawdopodobną przyczyną tych Waszych tragedii... Na pewno mimo wszystko pójdę gdzieś zrobić dłonie, bo tu ryzyko jest mniejsze niz na twarzy... i zobaczę różnicę pomiędzy tym co miałam wykonane w Holandii, a tym co robią w Polsce... Uważałam frakcjonowanie za naprawdę lekki zabieg - jestem odporna na ból, więc nie było to dla mnie nic strasznego. Po zabiegu owszem kilka dni bałam się, ze twarz już taka zostanie, ale gdy stara skóra zeszła i pojawiła się nowa - to byłam i jestem nadal megazadowolona. Efekt jest większy niż po botoksie, który wcześniej stosowałam i wypełniaczach. Po wypełniaczach na cienie pod oczami - wyszły mi wielkie worki, bo skóra jest tam delikatna i po prostu robią się zwisy. Po botoksie na kurze łapki - okropnie marszczyła mi się skóra pod oczami... Laser dał mi taki ogólny efekt odmładzający - napięta, świeża skóra, zmarszczki spłycone.... Sądziłabym, że każdy jest po takim zabiegu zadowolony. A tu same "spaprane" przypadki... no szok, szooook...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
arbuz...cieszę się bardzo, że Cię zaraziłam ;) Nawet nie myślałam nigdy, że pisząc tutaj, mogę wywołać tak pozytywne reakcje. Jestem cała happy. Przynajmniej wiem, że czas mój nie poszedł na marne.:) Jeśli zaś idzie o moje złośliwości ;), to raczej nie to miałam na myśli. Niestety jeszcze dzisiaj pewna pani praktyk, zamieszczała w innych wątkach super opinie, wraz z adresem, na temat laserów. TO NAM SIĘ NIE PODOBA:) Niestety, jeśli ktoś robi coś z premedytacją to nie jest łatwo utrzeć mu nosa. A jeśli idzie o talent komika, to raczej domena mojego męża i bardzo, ale to bardzo mnie zaskoczyłaś:) Ale dziękuję :) Dobranoc i kolorowych snów Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
liljanko...dziękuję za buziaki:) Tobie także :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Witaj Niteczko;-)Z całą pewnością Twoje wpisy są w stanie wywołać pozytywne reakcje -nawet bardzo! możesz być z siebie dumna,że odwaliłaś kawał dobrej roboty,a czas który nam wszystkim poświęciłaś nie jest czasem zmarnowanym. Ja żartowałam z tą złośliwością (po kilku pierwszych wpisach można zauważyć,że jesteś dobrym duszkiem tego forum)A rady ekspertów BARDZO NAM SIĘ NIE PODOBAJĄ!!!!!! ja też będę konsekwentna w obalaniu bajek o super efektach po laserze (masz we mnie sojusznika do walki z reklamą)Tak trzymaj!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rowniez mam nadzieje ze wasze twarze wrócą normy:)...ja i tak decyduje sie na 2 laser ale powtorze to ostatecznie biust :)..wczoraj pokazalam siostrze piersi i powiedziala ze w porównaniu z tym co widziala latem to efekt jest...zobaczymy jak to bedzie po 2 zabiegu, bede was informowac... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Nitka i Lilianka napisałam e-maila,aby zasięgnąć opinii do "naszej specjalistki" od laserów (myślałam,że poza forum dowiem się czegoś więcej na temat mojego przypadku z Jej prywatnego doświadczenia),ale zawiało wielkim chłodem i dostałam taką krótką odp. "Niestety ale nie jesteśmy w stanie wypowiadać się o zabiegach u konkurencji, zwłaszcza, że sami takowe wykonujemy." Podsumowując: "ręka,rękę myje", a ja rozumie to tak,że oni nie będą krytykować partactwa konkurencji,aby i konkurencja nie krytykowała ich (po co robić sobie wrogów w konkurencji i tym samym dawać satysfakcje z racji osobą poszkodowanym ?). Przecież łączy ich wspólny cel-LASERY!!!,a LASERY = KASA!!! lepiej tolerować konkurencje (inwestując w żywą reklamę -wiecie co,a raczej kogo mam na myśli?) niż zamykać gabinety z powodu braku klientek.Dziewczyny,mam przeczucie,że tu długo pusto i miło to nie będzie. Przeczucie podpowiada mi,że "ktoś" już tęskni za tym miejscem,a było tak miło;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
Witam :) Wpadłam na chwilkę, aby podgrzać płomień:) arbuzik....no widzisz, pewnie będzie jej głupio jak to przeczyta, bo tutaj jej wylewne wpisy były ponoć powodem chęci pomocy i z zamiłowania do zawodu. Mierne to zamiłowanie skoro powiało chłodem. Ciekawe dlaczego, skoro sama wiele razy prosiła o kontakt na e-mail. To znaczy wiadomo. Tu mogła łgać o chęci pomocy, bo pod wpisem umieszczała ling do firmy. Jednak nie na rękę była jej osoba, która miała przykre doświadczenia z laserem. Mogła choć poudawać jakiekolwiek zainteresowanie, bo aż mi wstyd za nią:( Ale cóż...mogłyśmy się tego spodziewać. A tak w ogóle, to co nowego u Ciebie? Kontaktowałaś się z tym lekarzem dzisiaj? Ps.Powiem Ci a propos męża, że mój też jest młodszy:D. Smiać mi się chciało jak przeczytałam, bo tak sobie myślę, że znalazłam wspólny mianownik tych naszych zabiegów i dążenia do gładkiej buzki. :D Andreas...co tam u Ciebie, nie piszesz a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
nobildonna....zastanów się, poczytaj różne fora i przemyśl. Co jeśli po kolejnym razie będzie gorzej:( Nie działaj pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
Dobranoc. Miałam ciężki dzień :) Trzymajcie się cieplutko, i głowy do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
u mnie nie ma co pisac, totalna zalamka... krostki powoli schodza, ale skora w ich miejscu jest nierowna i juz wiem ze pozostana dziury... wczesniej gdy po pierwszym zabiegu mialem tylko blizne po strupie to zylem nadzieja, ze z czasem ja wytne (blizna ma 1 cm srednicy) i znow zaczne zyc normalnie... niestety teraz dookola blizny generuja sie nowe blizny, utrzymuje sie zaczerwienienie i te krosty... do tego skóra jest jakaś inna, w miejscu dzialania lasera jest taka zgrubiała i wyraźnie się odróżnia od reszty... ciezko jest pisac posty gdy zamiast poprawy wciaz widac nowe skutki uboczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
Ale moge przytoczyc teraz taki paradoks, niedawno gdy chodzilem z kims na spacery czy robilem zdjecia, lubialem ustawiac sie prawym profilem z uwagi na brak blizn po tradziku (zawsze jakos z lewej strony czola i na lewej skroni wszystko mi sie generowalo), teraz majac do wyboru kilka dziur po lewej stronie a wielka blizne na prawej skroni + krosty, zaczerwienienie i zgrubienia skóry, nagle zaczalem odwracac sie do wszystkich lewa strona, zeby tylko widzieli te blizny ktore mialem wczesniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
Swoja droga gdy juz po tych zabiegach laserowych, pomijajac swoja glupote zastanawiam sie teraz nad jednym - jak oparzenie może leczyć skórę? i w jaki sposób podgrzanie jej do ogromnej temperatury może "dać sygnał" kolagenowi do produkcji? mogę uwierzyć tylko w jedną funkcje lasera, a mianowicie w złuszczenie starego naskórka. Tylko, że złuszczenia naskórka można dokonać byle jakim peelingiem bez narazania skóry na degradacje i poparzenie... niestety ale marketing w przypadku laserów jest czymś ochydnym i nieludzkim, bo poza portfelem potrafi zniszczyc zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobildonna
NITKA - no przyznam, że trochę przystopowało mnie to co tu przeczytałam... ja mam pozytywne doświadczenia i pewnie kiedyś zrobie ponownie - chciałabym chociaż te ręce...ale nie wiem czy w Polsce... coś mi się wydaje, po tym co piszecie, że jednak zbyt ryzykowne jest oddawanie twarzy w ręce naszych "specjalistów"...choć podobno w Polsce robią to tylko lekarze, za granicą - nie zawsze, więc teoretycznie by się wydawało, że u nas powinno byc lepiej i bezpieczniej... niestety, tylko teoretycznie... ale powiedzcie mi - czy nie możecie faktycznie domagać się jakichś odszkodowań? a przynajmniej doprowadzenia skóry do porządku przez tego lekarza, który wykonał zabieg i na jego koszt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobildonna
ja miałam też za granicą robioną liposukcję kolan... nie było znacznego efektu, więc poszłam zareklamować zabieg i wykonali mi ponownie już za darmo... po drugim efekt był :) dlatego sądzę, że powinniście walczyc o swoje... na pewno nie podarowałabym gdyby narobili mi takich szkód jak Wam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO ROBIŁAŚ
z kolanami? Też mam brzydkie, takie zwisy z tłuszczem, ale myślę, że jak odessasz tłuszcz to skóra i tak zostaje. Jak to jest faktycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Nitka,wczoraj lekarz pierwszy raz nazwał to powikłaniami! wysyłał moje zdjęcie twarzy, aby zasięgnąć opinii innych lekarzy i głównego operatora od laserów. On pierwszy raz ma przypadek z tak wielkim odczynem i takim "efektem" (zwykle wszystko ustępuje do tygodnia) mam natłuszczać i nawilżać oraz włączyć krem po terapiach laserowych Zinalfat. W poprzednim zabiegu laserem głowicą z pojedynczym strumieniem moc/dawka lasera wynosiła 25,26 J (dżuli) z pozytywnym efektem, a ten ostatni zabieg miał być zwieńczeniem sukcesu (chciał w sposób trwały zamknąć naczyńka tym skanerem). A skutki już znasz jakie mam:-( nakazał cierpliwość - SUPER pocieszenie,gdy kolejny tydzień muszę siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobildonna
Co do kolan - to odsysałam boki kolan (wewnętrzne). Jeśli chodzi o te zwisy nad kolanami -to nawet nie chcą tego robić, bo faktycznie potem zostają zwisy skóry. Ale boki spokojnie można odessać i efekt jest bardzo duży - z tym, że po dwóch zabiegach. Nie wiem dlaczego, ale po jednym praktycznie nic nie widziałam. Wręcz powiedziałam lekarzowi, że chyba mnie uśpili i obili kijem, żeby były sińce, a nic nie odessali (miałam pełne znieczulenie, bo robiłam jeszcze inną rzecz za jednym razem :P). Tu skóra spokojnie się zeszła i nic nie wisi - oczywiście koniecznie trzeba nosić to uciskowe ubranko. No i po każdym razie miałam 10 zabiegów takim urządzeniem Body Shaper (zakładają taki kostium uciskowy i on podgrzewa i masuje skórę). Nie wiem czy to było konieczne, ale lekarz zalecał jakies masaże i ja wybrałam ten body Shaper. Zawsze miałam grube nogi. Po odessaniu tych kolan naprawdę wizualnie bardzo zeszczuplały. Mimo, że nadal mam dosć masywne uda i grube łydki - to już spokojnie mogę nosić krótkie spódniczki. Wcześniej tego nie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×