Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MAŁA OO

TORBIEL JAJNIKA c.d ....

Polecane posty

Gość Jussstyna
DO TOUTOUCHE: Czy lekarze probowali cie leczyc wczesniej jakimis lekami czy od razu postanowlili ze beda cie operowac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
DO SOWA: jeszcze nie wiem jak badanie histo - wynik od paru dni już jest,ale dopiero jutro jade go odebrac (do szpitala mam 40km). pewnie wszystko bedzie dobrze, ale i tak okropnie sie boje, aż spac nie moge... niech ten koszmar sie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Jussstyna. Moją torbiel ( bądź też mojego torbiela- nigdy nie wiem czy to rodzaj męski czy żeński) odkrył lekarz przez przypadek, podczas wizyty kontrolnej.Powiedział mi, że to się kwalifikuje do operacji i mam na to 6 miesięcy. Nie stwierdził jednak jakiego typu to torbiel, najprawdopodobniej endo.Skierował mnie na badania CA125, norma 20 a mój wynik to 21,5 więc nieznacznie odbiega. Kobieta w laboratorium powiedziała mi, że wynik nie jest jednoznaczny i może trzeba będzie powtórzyć badanie. Oprócz tych badań lekarz przepisał mi pigułki anty, żeby zobaczyć czy torbiel się zmniejszy. Po miesiącu powtórzyłam wizytę i wszystko jest po staremu, więc przestałam brać pigułki i czekam na operację.Aktualnie jestem we Francji i tutaj poddam się operacji. Trafiłam do specjalisty gin-chirurga od laparoskopii. Zaproponował mi laparo, a w razie konieczności tradycyjną operację, ale to wyjdzie w praniu. Poza tym skierował mnie na rezonans magnetyczny, żeby zobaczyć czy drugi jajnik jest zdrowy i czy są jakieś ogniska endometrium w jamie brzusznej.Na ten moment nie mogę jednoznacznie stwierdzić jaki jest typ tego cholerstwa.POzostaje tylko czekać, jeszcze tylko 12 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: Toutouche W Szpitalu byłam 5 dni, a przy wypisie -jak spytałam o zwolnienie lekarskie - to od razu wystawili na 30 dni poszpitalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: Toutouche W szpitalu miałam laparskopię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesim
u mnie norma Ca 125 jest do 35...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
mam już wynik - cyt. "Teratoma adultum ovarii sine malignisationis" Przetłumaczyłam to jako: POTWORNIAK DOJRZAŁY JAJNIKA BEZ ZŁOŚLIWOŚCI. Może mi ktoś powiedzieć, czy dobrze to przetłumaczyłam? bo to takie tłumaczenie bardziej intuicyjne niż fachowe... w pon. mam zamiar iść do gina z tym wynikiem i wypisem - ciekawa jestem, co powie, ale jestem dobrej myśli :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: agawa_1984 teratoma adultum to na pewno "potworniak dojrzały" (czyli nowotwór łagodny, niezłośliwy; postać złośliwa ma nazwę łacińską: teratoma immaturum, po polsku: potworniak niedojrzały). łac. "ovarii" tzn. "jajnika", łac. "sine" tzn. "bez" Jeśli to teratoma adultum, to wszystko w porządku. Czy możesz napisać, w jakim czasie urósł ten potworniak do rozmiaru 12 cm? Ciekawa jestem, czy lekarz - tak jak w moim przypadku - powie ci, że USG kontrolne co pół roku, żeby sprawdzać, czy nie pojawił się na drugim jajniku, bo podobno potworniaki "lubią" pojawiać się obustronnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa_1984
do Sowa: według moich przypuszczeń (bo potwierdzenia żadnego nie mam) mój potworniak rósł około roku. w październiku '07 miałam robione usg gin. i lekarz nic nie znalazł, ale usg było robione ze względu na ciążę, więc może nie zwrócił uwagi (jajnik już wtedy mnie pobolewał) torbiel została zdiagnozowana dokładnie rok później i miała już 6cm. zastanawiałam się nad teorią gabsonik o powiązaniu torbieli ze stratą bliskiej osoby: tydzien po tym pierwszym usg zginął w wypadku mój przyjaciel i bardzo to przeżyłam, być może rósł tak szybko przez ten stres (miałam też bardzo stresującą pracę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toutouche moja sytuacja torbielowa bez zmian. Jestem narazie przeszczęśliwa, że najprawdopodobniej mój torbiel nie jest endometrailny i że zmniejszył się o połowę :D Wizytę kontrolną mam na początku maja. Narazie czekam do miesiączki, żeby zacząć zażywać tabsy YAZ. Mam nadzieję, że one już na dobre dobiją mojego \"brzydala\" (takie pseudo nadałam mojej torbie). No i w ogóle mam nadzieję, że tym razem okres pojawi się w terminie ;) Moj nick na forum to też nawiązanie do tego co we mnie siedzi :P I też uważam, że to forum jest super. Bo tutaj można się wygadać, znaleźć dużo merytorycznych informacji i pomóc komuś, kto tego potrzebuje. Masz rację, że wyżalenie się znajomym i rodzinie to nie to samo, bo oni zawsze powtarzają - \"wszystko będzie dobrze, nie ma się czym martwić\" itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
Witajcie, założyłam osobny temat ale nikt nie odpisał więc wkleję to tu :) trochę tego jest ale mam nadzieję, że któraś z Was pomoże :) 2 tygodnie temu podczas standardowego USG brzucha lekarz zauważył torbiel ok 4,5 cm. Od razu kazał wykonać USG domaciczne aby potwierdzić przypuszczenia. Usg wykonałam w piątek, wyszło na nim, że torbiel w ciągu 2 tygodni urosła 2cm... mało tego jest z licznymi litymi zmianami wewnątrztorbielowymi o niejednorodnej echogeniczności o wymiarach 4 x 4 cm. Lekarz powiedział, że powinnom ją jak najszybciej zoperować. Tego samego dnia byłam u innego lekarza na normalnej wizycie, obejrzał zdjęcia i stwierdził, że najlepiej byłoby abym zrobiła operację jak najszybciej... Niestety nie miałam szczepienia przeciwko żółtaczce... w piątek zrobiłam 1 szczepionkę, 6.04 mam drugą czyli ok 20.04 będę w pełni uodporniona ale lekarz twierdzi, że mogę nie doczekać do 20.04 i jest ryzyko pęknięcia... powiedział, że jeśli pojawi się silny ból od razu mam wezwać karetkę i nie czekać do drugiej szczepionki. Ponieważ są liczne elementy lite jest podejrzenie nowotworu i będzie konieczna normalna operacja (zabieg laparoskopowy nie wchodzi w grę), chcą podczas operacji chcą pobrać wycinek, zrobić na miejscu histopatologię i zdecydować czy wycinać tylko torbiel czy cały jajnik... Ponieważ byłam w przychodni prywatnej gdzie za operację wołają 6000 zł lekarz wystawił mi skierowanie do szpitala. W czasie tego miesiąca i oczekiwania na 2 szczepionkę polecił mi znaleźć szpital. Nie miałam nigdy operacji nie wiem który szpital z warszawskich jest najlepszy. Czy mogłybyście coś doradzić? Jeśli któraś z Was miała podobny problem napiszcie proszę coś więcej... Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: negro 11111 Jeśli chodzi o elementy lite w torbieli, to budowę litą ma m. in. potworniak. Poszukaj informacji na ten temat na tym forum i poprzednim (temat: torbiel jajnika, bez słowa c.d.). Potworniak (inaczej teratoma) to rodzaj nowotworu, który może mieć postać łagodną (czyli po prostu jest to nietypowa zmiana w organiźmie, której nie powinno być) oraz postać złośliwą i wtedy - jako nowotwór złośliwy - jest bardzo groźny (postać złośliwa ma łacińską nazwę: teratoma immaturum i występuje BARDZO RZADKO).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
Do: sowa74 dziękuję za odpowiedź. Czy jest jakaś możliwość aby to zbadać przed operacją? Lekarz powiedział, że najlepiej w trakcie operacji pobrać wycinek i podjąć decyzję ale może jest jakiś inny sposób? gubię się zupełnie w wyborze szpitala... nikt nie wskazuje żadnego konkretnego a nigdy nie byłam operowana... dostałam dziś listę badań, które muszę zrobić przed operacją od rtg klatki piersiowej po ekg ciekawe ile to potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: negro 11111 Wklejam ci stronę, na której końcu - pod tym samym nickiem - zamieściłam wszystko, czego dowiedziałam się o potworniaku (teratomie). Te same informacje zamieściłam też na forum kafeterii: torbiel jajnika, ale na kafeterii te wypowiedzi są rozproszone na stronach mniej więcej od 40 do 55. Na stronie podanej niżej masz natomiast przeklejeone te wszystkie teksty jeden pod drugim, które umieściałam wcześniej na forum. Jeśli wejdziesz na podaną stronę, to proszę odpisz tam coś, żeby moja wypowiedź nie była ostatnia (tam jest mało wpisów, więc jak nie będzie żadnego ruchu, to może to skasują, a myślę, że komuś może się to przydać): http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,245,11498,90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
Do: Sowa74 dzięki, już patrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
poszukiwana strona nie istnieje... sprawdź proszę link :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
podświetlenie nie działa ale kopiowałam cały link i wklejałam w wyszukiwarkę i nie ma takiej strony niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Musisz przekopiować adres do przeglądarki i po słowie "vt" usunąć spację. Wtedy wchodzi. Spróbuj w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
nie zauważyłam spacji :) dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Czyli po słowie "vt" a przed przecinkiem nie ma spacji. Wtedy wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Weszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
tak, czytam właśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
widzę, że miałaś operację w Łodzi w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki i jestes zadowolona może tam się wybrać? w sumie niedaleko mam z Warszawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: negro 11111 Oprócz potworniaka są też inne torbiele o strukturze litej (bardzo rzadkie), ale moje doświadczenie dotyczy na szczęście wyłącznie potworniaka. Co do RTG klatki piersiowej, to też miałam zalecenie od jednego z ośrodkow (Onkologii w Warszawie), żeby zrobić na własną rękę. Uznałam, że skoro idę do Szpitala (w Łodzi) i to badanie jest niezbędne, to przecież i tak muszą je wykonać w Szpitalu przed operacją. I tak też było. Również EKG miałam robione w Szpitalu przed operacją. Skoro masz zatem planowaną operację, to chyba możesz pójść do Szpitala bez tych badań i zrobią je na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
Dzwoniłam dziś do szpitala na ul. Karowej dali mi listę badań z komentarzem, że mogę je zrobić w szpitalu - trwa to ok miesiąca albo prywatnie - znacznie szybciej. Więc zrobię prywatnie wszystkie niezbędne badania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
W ICZMP jest kilka klinik, które zajmują się usuwaniem torbieli. Ja z kolei zastanawiałam się nad szpitalem warszawskim, ale ostatecznie uznałam, że skoro jestem z Łodzi, to nie ma sensu jechać do Warszawy. ICZMP ma dobrą bazę, jeśli chodzi o lekarzy i sprzęt. Ale czytałam kilka wątków dziewczyn, które miały operację w szpitalach warszawskich i opinie - jak zawsze - są różne, bo i stndard tych szpitali jest różny. Możesz wejść na stronę iCZMP, w której z zakładek znajdziesz informację, czym zajmują się poszczególne kliniki. Mam wrażenie, że lekarze z kliniki, w której ja byłam operowana, też prezentują "różny stopień fachowości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: Negi 11111 Co do trzech markerów nowotworowych, to spokojnie możesz zgłosić się do Szpitala Onkologicznego w Warszawie (na NFZ). Na wizytę czekałam dosłownie kilka dni i na wizycie od razu dostałam skierowanie na te markery, więc zeszłam na dół i zrobiłam na miejscu (bezpłatnie). Badanie markerów w piątek, a już w poniedziałek miałam wyniki. Co do RTG płuc, to wypierz placówkę z nowoczesnym aparatem rentgenowskim (cyfrowym). Po co się zbytnio napromieniowywać. Kobiety w okresie rozrodczym powinny sie prześwietlać jak najrzadziej. Okryj szczelnie jajniki płaszczem z ołowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa74
Do: negri 11111 Muszę kończyć, dostęp do Internetu będę miała w piątek. Jakbyś miała jakieś pytania, to pisz. Odpowiem w piątek albo sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość negro11111
ehh to tak jak w większości niestety... i sama nie wiem co wybrać :( jedne polecają Karową, inne piszą, że zaraziły się tam świerzbem... na temat MSWiA na Wołoskiej nie widziałam ani słowa, a byłam już tam kiedyś na izbie przyjęć i bardzo fachowo mi pomogli więc może tam pójdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×