Brzydzę się sobą i tym co zrobiłam....

:D:D:D buhahahahaha

a miałam się uczyć na egzamin i nie mogę się skupić...

Izochnaaaaa, ale Cie geba smieje!!!! Tez trzymasz? ;-)

gadka szmatka ciąg dalszy...

A tam egzamin! Tu jest samo zycie!

teeeż ...a jaaaak :) już mialam iść do wyra, ale się zatrzymałam :) dobre dobre...

Zagadaj! Tfu, na psa urok!

babaruda pewnie gadają sobie gołąbeczki :P

Asiorek, bo przyjde do Ciebie i Cie w dupe kopne! Normalnie wysiadam! Twoja inicjatywa!

O ciekawe godzinie on naszą Asię zagaduje...pewnie spać nie może :D:D:D tak nagle go olśniło :D

Strutu-tutu! Ile mozna wode lac! Asiorek, do roboty! Bo naprawde Ci nakopie! Sama "wyszlam z kapieli" do Ciebie pisze,to legenda na kafeterii!! Przynajmniej tak ja ja odbieram....

Jezu laski, cała sie trzęsę... nienormalna jestem :O

Ide po natepny gin z tonikiem, mam nadzieje, ze tu cos ruszy, zanim maz oderwie sie od koncertu AC/DC (to dla niego wieeeeeelka sprawa) i zrobi mi nastepnego drina! :-P

Asiorek, kus, do diabla!

Na pocieszenie Ci dodam, ze on tez sie trzesie

Yammi, dobry gin z tonikiem! Mniam, pychota! ;-) Ale pisze tylko do doroslych odbiorcow!

on jest odporny na aluzje!!! to po jaką cholerę gada ze mną? nie rozumiem... napisałam przed chwilą, że ja się z bye kim nie umawiam (chodziło o lekarza który mnie niemal napastował w gabinecie, żebym sie z nim umówiła) a on na to "zauwazyłem :D" a ja: "po czym zauważyles??" a on :" a tak mi sie napisało... wycofam sie póki mogę" Chryste... nie mam siły do niego, teraz napisał, że zaraz wraca...

chce chwile na zastanowienie sie, za dobra jestes dla niego w te klocki. Opusc troche poziom. prowokuj, kurcze, Asiorrrrr!!!

no toż własnie to robie ruda babko, napisałam, że z byle kim sie nie umawiam!!! to aluzja do niego!!!!! :)

Wiec choc jedno jest jasne- wie, ze sie szanujesz i nie uwaza Cie za byle szmate, jak by chcial "nie kumam". I jest naprawde zainteresowany Toba, ciemnoto! Kurcze, ponosi nie, ale nic na to nie poradze, przepraszam Asiorku! Az maz sie ze mnie smieje!

Babaruda, Ty to jednakowoż jesteś zajebista babeczka :D Asiorekk zresztą też ;P Śledzę przebieg rozmowy z równie zapartym tchem!

Kurcze. Za duzo chce powiedziec, normalnie wywalilo mnie! Asiorek, ja juz nie mam sily na Ciebie! CZy Ty nie widzisz, ze on wie, ze sie szanujesz, kobieto!!!! Nie wierz zadnemu "nie kumam", Klapouchy normalnie leci na Ciebie! Pomysl, ze to ren nic nie znaczacy kolega i lec sobie z nim troche, no!

on jest ciemny na aluzje. Pisz prosto zmostu!

Dzieki, chardonnay, staram sie nadazac! Ha ha! Ale sie dzieje! :-)

Jak już zaczęli gadać na "wiadome tematy", to chyba w końcu dotrą do czegoś, np. umówią się ponownie, jak myślisz, Babaruda? :)

Swoją drogą faktycznie musiał mieć ciśnionko, skoro o tej godzinie zagadał :D

Jak dobrze, ze jutro mam wolny dzien! Choc u mnie dopiero 23.30, to jednak pora zagadywania przez Klapouchego jest co najmniej dziwna jak dla osoby, ktora niby jest niezaangazowana emocjonalnie w ten caly kogel-mogel, prawda? ;-)

nie laski, on jest niereformowalny!!!!!!!!! mowie tak wprost, że bardziej sie nie da!!!! a on nic...

Cisnie go jak diabli, ale nie umie sie wypowiedziec, niebozatko! ;-) Jezu,jutro zaplanowane zakupy, jak ja to dam rade zrobic??? Dam, dla Asiorka wszystko!

ASIOREK, PROSTO Z MOSTU- CHCIALAM, ZEBYS TO TY MNIE PODWIOZL WCZORAJ DO DOMU, ALE ZBARANIALAM!