czemu teraz faceci ida na latwizne i wybieraja latwe dziewczyny?

" komiczne i naucz sie czytac ze zrozumieniem" komiczne bardzo czyta ze zrozumieniem. ale jego też trzeba umieć czytać i nie dawać się wpuszczać :D

tatarata sorki ale piszesz głupoty,małżeństwo z założenia powinno trwać całe życie ,wiec jak możesz pisać ze seks nie jest dla Ciebie ważny? 50 lat beznadziejnego seksu,bo kiedyś Cie rozumiał i był dla Ciebie miły:O dla mnie to niepojęte.Wszystko jest wazne i seks też.

tatarata jak zwykle wysuwa popularny i jak wiekszosc głoszonych tu - idiotyczny argument :D "a ile takich małżeństw w ogóle znasz?" wystarczająco duzo by mogły stanowic reprezentaywną dla takiego rodzaju związków grupę społeczna na podstawie której moge wyciągnąć wnioski jak powyżej....

sami czy ja gdzies napisalam ze nie jest dla mnie wazny seks? nie. napisalam ze nie jest najwazniejszy a to zasadnicza roznica.sory ale opuszczam ten topik bo tu sie z nikim nie danormalnie porozmawiac bo zaraz jestem egoistka ble ble .p... enie bez sensu.zegnam. bzykajcie sie dalej na lewo i prawo jak chcecie mam to gdzies ...tylko uwazajcie na choroby weneryczne

Prawik nie szukam brzydkiej dziewicy, mam slabosc do atrakcyjnych kobiet i jestem wrazliwy na kobieca urode tylko że takie albo na Ciebie nie spojrzą albo juz nie są dziewicami:P

a jesli chcesz liczby ofermo - to moge powiedzic, ze przynajmniej kilkanascie zwiazkow moich blizszych i dalszych znajomych... plus co najmniej drugie tyle o ktorych wiem ze słyszenia...

Prawik;)to, to ja wiem ze Ty bajer masz we krwi:P

"sami czy ja gdzies napisalam ze nie jest dla mnie wazny seks? " napisalas tylko nie wprost... takie zdanie jak Twoje maja wlasnie osoby nie lubiace seksu... sa pewne kody słowne charakterystyczne dla okreslonych postaw... jesli ktos pisze, ze wyglad nie ma dla niego znaczenia, mozna z 99% prawdopodobienstwem przyjac, ze albo jest hipokryta, albo totalnym paszczurem-desperatem, ktory bierze wszystko jak leci... nie trzeba pisac wszytskiego dosłownie, by odsłonic swoje poglądy :D

to ja niesmiało wtrące że dla mnie wygląd sie nie liczy tylko charrrakter:O

Prawik no fajna ta kobieta z foty, ale Ty też zle nie wyglądasz tzn jesteś w moim typie tylko ze o 10 lat za mało

hmmm, przyznam komiczne że mnie zatkało. twoi znajomi i dziewice? skąd, jak? a już czekające do ślubu!!!!! nawet nie wiem co odpowiedzieć bo wśród moich by się chyba nikt taki nie znalazł a jednak jest pewna różnica między twoim a moim środowiskiem. ja to w ogóle nie przypuszczałem że takie zjawisko istnieje w ilościach większych niż śladowe. że na dwudziestu ludzi jeden kogoś takiego zna a co dopiero żeby jeden znał kilkanaście takich przypadków.

"hmmm, przyznam komiczne że mnie zatkało. twoi znajomi i dziewice? skąd, jak? a już czekające do ślubu!!!!! " wiekszosc moich znajomych to ludzie po rozwodach... tych czekajacych do slubu to raczej nie było chyba zbyt wiele (a moze i żadna) - ale my tutaj rozmawiamy o zwiazkach w ktorym dla kobiety pierwszym jej facetem, był przyszły maz... i takich malzenstw, ktore sie utrzymały nie znam (chyba - bo nic mi do głowy nie przychodzi)

imperia--to tylko tak na kafe jestwiec sie nie martw

a podsumowaujac - w moim srodowisku jest kupa ludzi, kotrzy żenili sie z laskami w wieku 22-24 lat, biorąc sobie wlasnie za żone kobiete, dla ktorej byli pierwszymi facetami.... i zadno z tych malzenstw juz nie istnieje

nie wiem dlaczego tak jest ze faceci jednak przywiazuja wage do ilosci wczesniejszych partnerow swojej kobiety.bo jesli pojawia sie uczucie, ta osoba odpowiada nam pod kazdym wzgledem to chyba nie wazne co bylo przed zwiazkiem terazniejszym.ja tak mysle.a kobieta w wieku np.30 lat - jest juz po paru zwiazkach i co za tym idzie-miala kilku partnerow, i co? bedzie skazana na samotnosc bo jej nie wolno miec wiecej niz 3 a facet kolo 30 to lepiej nie liczyc ile tam mial tych kobiet.z reszta roznie to bywa.daje tylko przyklad.mysle ze nie kazdy na to patrzy bo liczy sie tu i teraz.

"No kurcze wytłumaczcie mi jedną sprawę - czy tylko Polacy wstydzą się przyznać że sex ejst wspaniały i piękny czy cała reszta świata też tak ma ?!" to forum okupuje po prostu jakas niewielka grupa hipokrytek i hipokrytów...

Zgodzę się z komiczne w dwóch kwestiach. Wygląd jest ważny dla każdego. Oczywiście wszyscy mamy inne wymagania i bardziej lub mniej jesteśmy w stanie coś zaakceptować, co nam się nie podoba. Jednak w pierwszym kontakcie odgrywa bardzo ważną rolę. Pierwsze wrażenie jest niejako najważniejsze, a jak ono ma wyglądać, skoro nie znamy drugiej osoby. Jednakże kobiety inaczej niż mężczyźni podchodzą do kwestii wyglądu. Potrafią znaleźć sobie szczegół, który im się szalenie podoba, szalenie pociąga i to na nim skupić swoją uwagę. Mężczyźni mają podejście: albo kobieta jest atrakcyjna jako całość albo nie. Jakkolwiek w obu przypadkach wygląd ma znaczenie i mówienie, że nie ma to \"szczere oszczerstwo\":D Co do teorii dziewicy na żonę. Muszę wam przyznać rację, że taka kobietą będą miotały wewnętrzne nieokreślone uczucia. Ciekawość, chęć poznania i ciągłe pytanie samej siebie:\"Jak to jest być z innym?\". Z czasem to coś zacznie narastać, aż w końcu eksploduje...

ze byli slabi w lozku

\"a podsumowaujac - w moim srodowisku jest kupa ludzi, kotrzy żenili sie z laskami w wieku 22-24 lat, biorąc sobie wlasnie za żone kobiete, dla ktorej byli pierwszymi facetami.... i zadno z tych malzenstw juz nie istnieje\" komik, ja mysle ze poluzowanie obyczajow spowodowalo ze ludzie sie rozwodza na duzo wieksza skale niz kiedys. po prostu.

"prawiczku a ja uważam że Ty najchętniej to zamknąłbyś swoją żonę w kuchni tak żeby nikt Jej nie widział i jeszcze założyłbyś dla Niej chustkę na głowę ." tez bym tak zrobil. po co kusic los ;)

"ale my tutaj rozmawiamy o zwiazkach w ktorym dla kobiety pierwszym jej facetem, był przyszły maz..." ależ przepraszam bardzo. my tu mówimy o twoich "cnotkach niewydymkach" które chcą właśnie czekać do ślubu (czy rok, czy jakieś tam takie). w to że tak było wśród twoich znajomych jak piszesz to ja wierzę. im chyba jakoś ogólnie instytucja małżeństwa nie bardzo służy, co? i faktem jest też, że małżeństwa zawierane w młodym wieku rozpadają się częściej. no ale to właśnie raczej dlatego że podstawowym kryterium ich zawierania jest seks.

komiczne tylko ty tu nie jestes hipokryta!!! przynajmniej tylko wedlug ciebie

heheeh Imperia tak szczerze powiem to nie wyobrażam sobie co bedzie juz po tym jak Prawiczek znajdzie dziewicę i sie z nią ozeni

po prostu przyznajcie sie ze dla was tylko seks sie liczy po co sie oszukiwac

wlasnie dziewczyny ktore maja 20 lat to niedoswiadczone panny, seksualnie nie doswiadczone i taka facet chcialby miec za zone.bo sie nie "kurwila" i miala malo albo i wcale nie miala nikogo przed nim.ale co taka dziewczyna ma po sufitem? rozni sa ludzie, nie kazda 20 latka jest glupia gaska, ale zgadzam sie z niektorymi wypowieziami tutaj-facet woli niedoswiadczona panne.a mowiac nie o seksie-facet boi sie tak naprawde dojrzalej kobiety, bo jej nie przemieli na swoja modle a taka malolate ustawi sobie jak chce

"facet boi sie tak naprawde dojrzalej kobiety" dojrzały to arbuz jest dobry.

"komik, ja mysle ze poluzowanie obyczajow spowodowalo ze ludzie sie rozwodza na duzo wieksza skale niz kiedys. po prostu" to tez... ale taka 30 letnia kobieta po kilku zwiazkach ma wieksze pojecie z kim chce spedzic zycie, niz 22 letnia dziewica, ktora ma głowe naładowana ideałami i swoimi widzimisie

facet mysli ze j ak wezmie dziewice to bedzie dla niej "bogiem seksu" dlatego ze ona nikogo wczesniej nie miala i nie moze porownac

ofer ma chodzilo mi o normalna, doswiadczona i dorosla kobiete, dojrzala pod wzgledem emocjonalnym, samodzielna a nie mloda gaske

wypowiedzi to mnie normalnie cos zalewa. co za prymitywy!!!pewnie sami jestescie prawiczkami i gejami i nie wiecie nic o kobietach