Ładna diewczyna tak mówią a ciągle sama...

Ale nie bedziesz sie smiala:o

Nie obiecuje:)

Nie wiem jak to sie mogło stac:o Rozmawiajac z nia beklem sobie:o:o:o:o:o:o:o wiem jestem zalosny:o

To musiało byc motzne:D Rany julek ty lepiej powiedz co zarłeś Pomysl jak jej sie po tym dopiero musiało odbić :D Przepraszam ale nie mogłam sie powstrzymac:D:o

Stary:D:D:D:D:D:D:D

Tak to bylo motzne:o Ale ten wstyd:o Kulturalnie, milo z nia rozmawiam a tu nagle beeeeeeee:o :o:o

Dobrze, ze bakiem nie zapusciles :D To by było dopiero dla niej motzne

Nie watpie:o I jak ja teraz mam ja w takim razie pocałowac:o

Od całowania masz innego nauczyciela:D

Przeciesz nic takiego nie jadlem:o Poprostu ciezko mi jej bedzie spojrzec znow w oczy:o A gdzie Izolda:(

Izolda pracuje:( Stary jasne:D Tylko kilo golona popijajac piwem

mam nadzieje, ze przez to nie zniszczylem sobie u niej reputacji:o moze za bardzo przezywam i powinienem wyluzowac:o ale tak mi zalezy ze nie chce zaliczac zadnch mniejszych lub wiekszych wpadek:o

tak wyluzuj:D ona miala na pewno taki polew z ciebie ze hej:D bedziecie jeszcze kiedys to razem wspominac:Di smiac sie z tej calej sytacji. :D

Witam ja po pracy...ufffffffffff...:) Pora na kafe....:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4045890&start=0 wczoraj pół nocy płakałam ze smiechu po przeczytaniu tego topiku...:D

no kilka jest fajnych :-D

JA kwiczałam ze śmiechy. A moja rodzina to już wogól.e;;;;)

To tylko jeden tak aby nie zasmiecac topa :-) Na polance w srodku Stumilowego Lasu siedzi Puchatek przy ognisku i piecze kiełbaski. Przychodzi Klapouchy, wiec Puchatek go grzecznie zaprasza, zeby sie przylaczyl. Klapouchy siada wiec przy ognisku, razem sobie pieka te kielbaski, ale cos gadka sie nie klei. Wiec Klapouchy, zeby rozluznic atmosfere, zaczyna sie Kubusiowi zwierzac, i mowi: - Wiesz Puchatku, ja to własciwie nie lubie Prosiaczka... Na co Puchatek: -To nie jedz.

Starszy robisz z igły widły. Mówisz przepraszam i obracasz w żart. jak jesteś na luzie, to ona to inaczej odbierze. każdemu może się zdarzyć. Grunt, to umieć wybrnąć z sytuacji. za bardzo przeżywasz i za poważnie wszystko traktujesz. na poczatku Ci pisałem, żebyś tak poważnie nie podchodził.

nie no mi się najbardxiej podoba ta legenda o kobiecie która się utopiła w tym lesie...:D

....pomawiacz....:) Jakby sie tak nie nazarł nie byloby sprawy:D Izolda czekałam I sie doczekałam

a tam posmiece jeszcze troche :-P Na przystanku autobusowym pewna pani widzi małego chłopca strasznie umorusanego i zasmarkanego. - Chłopcze, czy ty nie masz chusteczki?! - Mam, ale obcym babom nie pożyczam. Mama prosi Jasia: -Jasiu! Wytrzyj kurze. Jasiu na to: - A gdzie jest ta kura?

jestem i ja....:D

Tak pusto i nudno bez Ciebie:o Dobre z tą kurą Dawaj coś wiecej:D

To jest odlotowe...:D Dwa głodne psy patrzą na resztki ze śmiatnika. Nagle jeden nie wytrzymuje i zabiera się do jedzenie. Nic juz prawie nie zostalo, a drugi mowi: -FUJ! w tym jedzeniu widzialem wlosy starych ludzi. jakies odchody. paznokcie ludzi. mocz kotow itd. No to tamten zwymiotowal, a drugi z szydrczym usmiechem: -dzieki za podgrzanie... Iwa mam tyle zajęć że to masakra..:(

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego: - Słuchaj stary, nie wiem co mam zrobić, mój kot sra mi na dywan. - Jak to? - No stawia klocka na dywan, potem jeździ tyłkiem po podłodze i rozsmarowuje to wszędzie, nie wiem już co mam robić. Może ty byś coś poradził? - Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym. Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach. - No i jak? - pyta pomysłodawca. - O człowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

Rozumiem:( Mało masz czasu na cokolwiek w tej chwili:(

Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia: - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: - Dawaj pieniądze - Dlaczego? - pytam groźnie. - Prima Aprilis To ja mu naplułam w oko i mówię: - Śmigus Dyngus Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi: - Popielec No więc ja go przydusiłem i mówię: - Zaduszki TURLAM SIE PO PODŁODZE..........

Żona do męża w łóżku: - Weź mnie, weź! - Śpij kochanie,śpij... Jo nigdzie nie jadę...

:D Dobre