Ateiści łączcie się?

że niby jak? Bog stworzył świat?taaaaa.... jasne z gliny pewnie powieie jeszcze :O czy tam jak napisane jest w Bibli :O Odnosnie Chrystusa ,ok moze i ktos taki byl ,jakies tam cuda czynil ale przeciez taki ktos jak Ojciec Pio tez istnial i ma na koncie rowniez sporo cudow wiec idac tokiem myslenia niektorcyh z Was mozna by powiedziec ze tez zapewne jest reka Boga phi... moze i tez slynny jasnowidz Jackowski ma uklady z Bogiem co? wszak nie kazdy ma dar widzenia przeszlosci ,czyz nie? Dla mnie argumety takie jak fakt istnienia Chrystusa nie sa zadnymi argumentami gdyz kilku ludzi kotorzy czynia cuda jakies sie znajdzie wiec owy czlowiek tez do nich nalezy a My ludzie robimy tylko z igly widly :P

Nie Swiat nie jest żadnym dowodem gdyz nie wiemy jak On naprawde powstal ,poprostu jest i juz .

wytrysku

Teraz tak mi przyszlo do glowy : skoro pytamy kto i skad wzial sie Swiat ,to tez mozmy zapytac skad wziął sie Bog? kto go stworzyl?i nie piszcie ze Bog zawsze byl i bedzie bo to bez sensu jest .Bo niby np dlaczgo stwrzyl swiat wtedy kiedy stworzyl czyli iles tam mln czy tys lat temu ,a dlaczgo nie zrobil tego wczesniej albo pozniej? bo co? bo tak jemu sie chcialo? a co robil kiedy Nas jeszcze nie bylo?odpoczywal na Hawajach?

tak, a jakiego dowodu oczekujesz?

taaaaa jasne :] Nie oczekuje żadnego dowodu potwierdzajacego ze Bog istnieje gdyz żadnego nigdy nikt nie znajdzie z uwagi iz Boga nie bylo nie ma i nie bedzie .Wszytskie te pseudo dowody ktore rzekomo potwoerdzaja istnienie owej osoby mozna wyjasnic naukowo . Takie jest moje zdanie i bynajmniej nie mam zamiaru kogos do tego przekonywac ,jesli komus jest wygodnie wierzyc z Boga to ok ,niech sobie wierzy ale mysle ze wszytsko wyjasni sie kiedy umrzemy i przekonamy sie o wszytskim ,wszak jesli Bog istnieje staniemy przed Nim i Nas osądzi ,parwda?

jestem bardziej za przekonaniem ewolucji niż stworzenia, więc to dla mnie żaden dowód.

to czemu piszecie bóg z wielkiej litery? boicie się kary bożej? hehehe

tak samo bezsensu jest twierdzenie, że świat jest i już. Swiat jest bytem przygodnym czyli może ale nie musi istnieć a skoro jest to musi mieć rację swojego bytu w czymś co istnieje wiecznie. Nie można mnożyć przyczyn w nieskończoność wagon jedzie nie dlatego że jest przyczepiony do poprzedniego wagonu tylko dlatego że wszystkie wagony są ciągnięte przez lokomotywę. Nie odpoczywał na Hawajach bo ich wtedy nie było. A świat stworzył bo chciał i z miłości do ludzi.

ewolucja wyjaśnia jak rozwijało się życie a nie dlaczego powstało

to po co katole się udzielają?

nauka również w wielu przypadkach nie wie dlaczego zachodzą jakiś zjawiska potrafi jedynie wyjaśnić ich przebieg

bo był znak zapytania

Jak dlugo wierzono w Ozyrysa? A Zeus i caly pantenon bogow dosc dlugo byl wielbiony i zachowaly sie do naszych czasow posagi wielu z nich... Bog Indian, bogowie hinduscy? Bog chrzescijan to Bóg Izraela przede wszystkim - czy jest zatem jedyny, najwazniejszy? A Bóg Słowian Światowid? Może jest jakiś jeden uniwersalny Bóg wszechrzeczy, jakaś zbiorowa jaźń? Być może najważniejsza jest WIARA w KOGOŚ OBDARZONEGO POTĘGĄ I MOCĄ, kto może byc nam przychylny, jesli wypelniamy pewne warunki (np. modły, posty, ofiary itp). Do ===> a ja mysle zeeeee "nie macie argumentow na niewiare.ja mam jeden podstawowy: Jan Pawel II nikt nie odmowi mu intelektu i ogromnej wiedzy. i myslicie ze wierzyl w Boga ktorego nie ma?ze byl tak naiwny?ze w imie wiary cierpial do ostatnich dni na oczach swiata tez dla Kogos kogo nie ma?" Intelekt i inteligencja nie mają nic wspólnego z wiarą, bo wiary nie da się uzasadniać rozumowo - wtedy to przestaje być wiara.

twój bóg to znak zapytania :o

Prawdziwy naukowiec cechuje się tym, że zawsze szuka związków przyczynowo - skutkowych w zjawiskach, które postrzega.

Ateiści łączcie się? A później autorka napisała co wy myślicie. Poza tym to jeszcze wolny kraj i mamy tu wolność słowa

jesli chodzi o ewolucje to chodzilo mi o to iz slyszalam teorie taka ze swiat powstal z bakterii ktore pod wplywem roznych zjawisk przyrodniczych zaczely przeksztalac sie w cos konkretnego ,wiec jakby nie bylo mozemy nazwac to ewolucja komorek ,czyz nie? Wspomniane HAwaje byly ironią :P

a czy ja temu przeczę? Bóg-przyczyna świat-skutek

wiem o tym że to była ironia ja też to powiedziałam z przymrożeniem oka. A skąd ta bakteria?

ewolucja - przyczyna, świat - skutek.

oj JP2 to postac wybitna i co niby tez sciemnial??? ze Boga nie ma ale robil szopke ze jest by inni uwierzyli?nonsens.tak samo cuda, stygmaty, itd.

ewolucja to proces nie może być przyczyną

Ponny a nie slyszalas/es o tym ze niby Bog jest jeden ale w roznych religiach nazywa sie jego inaczej?

rzygam od tego. czemu tak się uczepiliście jednego czlowieka? nie potraficie znaleźć sobie innego wzoru?

ewolucja to proces, który przyczynił się do stworzenia świata i istnień na ziemi, począwszy od pierwszej komórki żyjącej, po te, które są jeszcze nieodkryte, niezbadane.

skad bakteria? caly Świat skalda sie z bakterii :P I nie ma co glupio pytac bo waidomo osoba wierzaca odpiwie ze bakterie stworzyl nie kto inny jak Bog .Jesli pytasz skad jest bakteria tak samo jak moge zapytac skad wzial sie Bog i na oba pytania nie padnie konkretna odpowiedz .Owszem zapewne mozna powiedziec ze Bog byl jest i bedzie tak samo jak bakteria ale to nie jest odpowiedz . Jesli nie znamy odp na jakies pytania to nie znaczy ze musimy odrazu doszukiwac sie w tym boskiego wymiaru :P

nie wierzę w boga, więc nie przekonasz mnie do swoich hipotez z nim związanych. dobrej nocy

zatem ewolucja stworzyła świat? jest pierwszą przyczyną, którą nazywa się Bogiem

my cię nie przekonujemy do swoich racji, więc ty też sobie odpuść...