Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jenny91

Ateiści łączcie się?

Polecane posty

no ale zastanowcie sie przez chwile, wszechswiat jest tak wielki i tak poukladany ktos musi na nim sprawowac władze, ktos musial to wszystko stworzyc ktos musial stworzyc nas, bo niby skad my bysmy sie wzieli, kto stworzyl cos tak idealnego... wierzycie ze kiedys istniały dinozaury i inne dziwne zwierzeta, choc nie widzieliscie ich na zywo, widzicie tylko te szczatki, kosci ktore po nich zostały... wiecie ile ksiag zostało zniszczonych przez tyle tysiecy lat? moze akurat w nich były zapisane poczatki istnienia ziemi, kto wie, pozatym naukowcy jeszcze wielu rzeczy nie odkryli, moze pod naszymi stopami znajduje sie cos co moze swidczyc o istnieniu Boga? Jezus tez mowil do Boga ojcze, jezeli wierzycie w Jezusa to wierzycie tez w to co mowil, a zwracał sie do Boga bardzo czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi....
witam...dawno nie nie było.... chciałam wam opowiedziec coś... w tym tygodniu miałam zajecia (nie wiem czy mozna tak to nazwać) i ona nam wmawiała ze np: - logo polsatu (słoneczko) jest znakiem szatana -kupując paste blend-a-med,proszek vizir, i szampon hedshouders wspomagasz szkołe sztana (tak na marginesie ciekawe gdzie sie ona mieści??) -nawijała o pierścieniu co też jest znakiem szatana -arafatki noszone na szyi sa znakiem szatana a opowiadała o egzorcyzmach ze ostatnio rozmawiała z ojcem egzorcysta i on jej opowiadał o tym jak ostatnio wypędzał złe duchy z jaieś tam dziewczyny a z niej (z te dziewczyny) wychodziły gwoździe... ps. jestem ciekawa w jai sposob te gwoździe wychodziły???XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podniese ten topik, gdyz jedno mu zawdzieczam - na znak solidarnosci z szatanem kupilam sobie arafatke, i jestem z tego powodu bardzo zadowolona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi....
ale sie tu cicho zrobiło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod koniec lat '80, odkryto zasadę neotransmisji, która wyjaśniła wiele zjawisk paranormalnych - telepatię, materializację, itp. Umożliwiła ona także przenikanie do innych światów oraz leczenie wszelkich chorób ciała i duszy. Ślepi odzyskiwali wzrok, paralitycy chodzili, nowotwory znikały. Wydawało się, ze tak rewelacyjne odkrycie powinno zostać jak najszybciej ogłoszone światu. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? W 1992 roku zebrano w Centrali wyniki badań potwierdzających prawdziwość teorii neotransmisji - po czym wszystko nagle zniszczono. Niektórzy badacze pracujący nad projektem poczuli się oszukani i postanowili dotrzeć do prawdy. Był wśród nich polski lekarz - anestezjolog, irydolog i homeopata, Stefan Banek, który zajmował się w Projekcie pochodzeniem chorób i życiem po śmierci. Po długich poszukiwaniach ustalił, ze wiele osób, które posiadły największa wiedze o neotransmisji, zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Pierwszą z nich był niezwykły starzec 72-letni Ułan Dech - jasnowidz, hipnotyzer, uzdrowiciel o niewiarygodnej wręcz mocy. Przez pewien czas współpracował z badaczami z Ruchu, przekazywał im swoją wiedzę, która - jak wierzyli - mogłaby zniszczyć świat. Teoria neotransmisji zakłada istnienie tzw. Punktu Zero - Centrum Wszystkiego, czegoś w rodzaju Boga, ale nie rozumianego w sensie religijnym. Ma to być miejsce, do którego trafia wszelka informacja i z którego wychodzą rozkazy organizujące materię we Wszechświecie. Punkt Zero ciągle się uczy - tak jak on stworzył człowieka, tak człowiek w pewnym sensie tworzy jego - przekazując mu swoje doświadczenia. Według badaczy z Ruchu Rzeczy Nieznanych, Ułan Dech miał niemal bezpośredni dostęp do Punktu Zero. Gdyby udało się to osiągnąć innym ludziom, którzy bez wątpienia zechcieliby wykorzystać dla własnych celów znajdujące się w nim informacje i możliwości - doprowadziłoby to do zniszczenia Wszechświata. Dech musiał wiec umrzeć, a przerażeni badacze zniszczyli owoc wieloletnich dociekań. Uchronili nas w ten sposób przed końcem świata. http://starerozmowy.all.pl/index.php?option=com_minibb&action=vthread&forum=5&topic=93

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×