Przyjaciel do łóżka

No, wreszcie widze wiecej "normalnych" dyskutantow. szczrz -- masz racje, jestesmy normalni. Tylko moze z wiekszymi potrzebami i ciut dojrzalsi emocjonalnie

mala czarna 22 i co mam ci odpisać? mam ci wyliczyć ile razy się zakochiwalam ? tyle samo razy dostawalam po dupie!! czemu do cholery faceci mogą żyć w takich ukladach i nikogo to nie obchodzi a mnie nazywa się dziwką i każe szukać męża??

ja nie byłem w takim układzie ,bo albo miedzy nami iskrzy i jesteśmy razem z uczuciem albo po kilku razach nie pasujemy do siebie pod wgledem sposobów wzajemnego zaspakajania się i roztajemy się

a dlaczego mowisz ze to przyjaciel ,a moze kochanek?

jakiś tam facet ale własnie między mną a Nim iskrzy i dlatego mamy wspanialy sex! iskrzenie nie zawsze musi się wiązać z wielkim uczuciem!

mala czarna 22 kiedyś uslyszalam takie określenie na tego typu uklad i spodobalo mi się ono ale jeśli wolisz...niech będzie kochanek

osoby, ktore ublizaja innym w tak nieskomplikowany sposob okazuja swoja slabosc. niby chcesz miec cos do powiedzenia,a to co piszesz nie ma zadnego znaczenia. oszczedz sobie.

jarek 84 a z kim rozmawiasz? bo chyba nie ze mną? jak na razie tylko mnie obrażasz!

Jarek -- o przepraszam, a to nie jest forum publiczne? Skoro czujesz dzika ulge z nazywania kobety dziwkami to ja czuje rownie wielka z opluwania ciebie gnoju. Mialem wiele kobiet. Ozieble, chetne, namietne i dzikie. I zadnej nie nazwalem dziwka. Nawet jesli nie wiem co robila w lozku. Bo poza nim byla KOBIETA. Wiec mnie nie wkorwiaj i nie wyglaszaj chorych kwestii. p.s. bo zaraz sie okarze ze piszesz w proznie

ja ciebie nie uważam za dziwke Nawet to mi nie przyszło do głowy Każdy z nas szuka drugiej połówki i masz nawet jak kobieta wbrew ciemnogrodowi do tego

mala czarna 22 nie chcę Cię obrazić ale wiesz,wydaje mi się że choć jesteś starsza ode mnie(jeśli 22 to wiek) to ja podchodzę do tego dojrzalej niż Ty...choć może to kwestia hierarchii wartości...Nie wiem.Każdy ma inne zdanie o tym co robię ale czy nie uwazasz że np facetom pozwala się na więcej w tej kwestii?

wydaje mi sie ze sama wiesz najlepiej wiec nie wiem po co dalas taki temat . Lubisz to i Ok .tylko wydaje i sie ze tu chdzi o cos wiecej niz tylko o sex

oczywiście że faceci moga bo ciemnogród w Polsce istnieje i to bardzo stabilny .co jak widzisz na forum jak podjęłas temat kontrowersyjny

patriszja88 ty puszczalska suko :o

zresztą...dzięki za miłe komentarze,za te obraźliwe w sumie też...Ale i tak nie zmienię swojego postępowania.Lubię Jego bliskość i Jego pieszczoty.I lubię rozmowy z Nim.Jeśli się zakocham trudno-widziały gały co brały prawda?Nikt mnie do niczego nie zmusza.A wolę żalowac że coś zrobilam niż za 30 lat powiedzieć,że nie zrobilam w swoim życiu nic,na co mialam ochotę.

dzieki za komplement :-) masz racje ******25, ze podejscie do "ukladow" to sprawa wieku i doswiadczenia zyciowego. Kiedy bylam mlodsza nie pietnowalam co prawda "ukladow" ale uwazalam rowniez, ze "grozi to zakochaniem" i wogole preferowalam "klasyczne zwiazki". na takich "jarkow" jest prosty sposob - ignora. Na KAZDYM forum (nawetjesli tyczylby sie on malowania scian) znajdzie sie taki oszolom. kiedy sie go zignoruje - znika. najgorzej to sie z takim wdac w dyskusje - jest on tak prymitywny, ze wiecej z siebie niz wyzwiska nie wykrzesze. i tak sie cwoka do niczego nie przekona a tylko zasmieci on swoimi bluzgami topik. patriszja i mala czarna - oczywiscie isteniej ryzyko zakochania sie. jak zawsze. mozna sie zakochac w sasiedzie, z ktorym sie codziennie mijamy na klatce. i co? to znaczy nie odzywac sie do sasiadow? moj "uklad" nie skonczyl sie, bo ktores sie zakochalo czy znalazlo sobie innego partnera. skonczyl sie z wielu roznych powodow - z tych samych, dla ktorych sie zaczal.

złoty następny....

zresztą...dzięki za miłe komentarze ale czego się spodziwałaś :o jak się prowadzisz :o

Jareczku, twoje poglady odnosnie sexu sa tylko rok mlodsze od wegla. jesli o mnie chodzi to mi zwisa co sobie myslisz. Jesli nie potrafisz kontratakowac, tylko cytowac i wysmiewac, to radze poczytac jakies ksiazki (jakiekolwiek), moze troszke wiecej sie dowiesz

jesooo, jeśli im taki "układ" odpowiada, to ich sprawa:) Ile ludzi na świecie, tyle charakterow i podejscia do życia... nie musimy się z tym zgadzac, ale moża choć sznować zdanie innych... :P

atriszja --- stoje murem za Toba. Miej w doopie to co inni napisza, powiedza, pomysla. Jestes w takim ukladzie jaki Ci pasuje, robisz to co lubisz,jestes zadowolona...

złoty daruj sobie kazania na temat złego prowadzenia się;/ idź lepiej sprawdź czy w TWOIM radiu nie leci jakaś msza czy coś...

Podchodzisz do tego bez uczucia bo nic do faceta nie czujesz i tak to robi w poczatkowym okresie wiele kobiet (dziewcząt) bo do miłości trzeba dorosąć nie mam na mysli wieku ale emocjonalnie i to jest OK ze nie udajesz przed facetem i dążysz do małzenstwa Masz jak każdy normalnie rozwinięty człowiek do zaspokojenia potrzeb seksualnych i to też jest OK Problem się zacznie gdzie ty siezakochasz a on ciebie oleje

jarek.. przesadzasz.. jaka z niej puszczalska.. sypia z jednym gosciem, to im pasuje, nie chca się ze soba wiazac ok - ich sprawa.. ale puszczalska dla mnie to taka, ktora coż- poznaje goscia i po godzinie jest z nim w lozku... , co chwile sypia z kims innym! co ty taki nietolerancyjny jestes.. taki maja uklad miedzy soba.. i to im odpowiada.. jakim prawem mamy dziewczyne krytykowac.... nikogo nie zdradza, nie klamie... nie sypia z kazdym.. To ich sprawa:) Ja osobiscie tak bym nie mogla, ale rozumiem, ze tak tez sie dziej w zyciu i to nie jest zadne "kurestwo" :P:P a jak w takim razie ocenisz zachowanie jej przyjaciela, ktory "to" z nia robi?

jarek 84 dziwne,że kobiety można nie nazwać dziwką co?

to ze jestem wierna tylko jedemu facetowi zawsze temu z ktorym jestem i nie puszczam sie na boki , Potrafie z nim rozmawiac na kazdy temat to chyba swiadczy w pewnym stopniu o tym ze jednak jestem dojrzala.

dotychczas spalam z dwoma facetami-moim bylym z którym bylam 11 miesiecy i wlasnie z Nim.Czy dlatego jestem puszczalska? Chyba nie wiesz co to znaczy się puszczać...

mala czarna ale ja nie mam komu byc wierną bo jestem sama!!!

Ty jarek i tak tego nie zrozumiesz. Pisze to bo tu jestem anonimowy. Pisze, bo jest to temat kontrowersyjny i wuelowatkowy ( na rozwiniecie go nie widze tu szans) Pisze to bo moze takim tempakom jak ty cos zaswita Ale czasem mysle sobie, ze Polska to niestety kraj mocherowych beretow. I dzieci mocherowych beretow. I ich wnukow i prawnukow... Bijac glowa w mur niczego nie zmienisz tylko sie pokaleczysz. Nie chce mi sie juz z wami pisac. Patriszia --- ciesze sie ze zaczelas ten temat. Lamiesz wiecej tabu, nizbys miala napisac o analu :D Mam ciekawsze rzeczy do zrobienia :D ;)

Jestem starsza od Ciebie a jednak mloda i wydaje mi sie ze nie za dobrze zaczelas