Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zosia nie samosia

do rozsądnie oszczędnych- kołyska- z baldachimem czy bez?

Polecane posty

Gość zosia nie samosia

Muszę dokonać zakupu kołyski- mało miejsca w sypialni kołyska z materacem cena ok 200zł + transport 25-30, kołyska z pościelą i baldachimem od 350 do 430 + 25-30 Kupować baldachim czy nie? jeżeli nie kupowałabym baldachimu to pościel sama uszyję będzie taniej, ale z drugiej strony troszkę mnie korci bo taka kołyska w cąłości prezentuje się znacznie ładniej. cena za jaką uszyję pościel to od 50-100zł. sama nie wiem czy jest sens, czy opłaca się szyć czy lepiej kupić calość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc obiektywnie
to moim zdaniem kolyska w ogole nie potrzebna, tak piszesz malo miejsca ale przeciez taka kolyska jest zazwyczaj do 80 cm dziecka a pozniej co? Jak tam wlozysz posciel itd to miejsca dziecko naprawde nie bedzie mialo. Juz lepiej kupic jakies lozeczko turystyczne ktore pozniej bez problemu przetransportujesz w inne miejsce i starczy dla dziecka do 3 r ż. Kolyska to raczej taki dodatek do lozeczka - poza tym posciel moim zdaniem tez jest zbedna, pewnie w sypialni masz cieplo dzidzius bedzie poubierany caly w pizamke i np skarpetki i kocyk polarowy bez poduszki starczy spokojnie. a baldachim ladny ale nie praktyczny. Tylko przeszkadza ciagla o niego zachaczasz czyms w nocy odgrzebywanie go by wyciagnąc dziecko to koszmar. Bynajmniej ja tak mialam. A i jak kolyska jest na plozach i bedziesz bujc malucha to niedosc ze porysujesz podloge jak cholera to jeszcze dziecko przyzwyczajisz do bujania i bedziesz miala problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka 28
Na baldachimie zbiera się kurz i jest niepraktyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka 1988
Wolne miejsce w sypialni 110 kołyska akurat się zmieści (zewn wymiary do 100), mamy kojec 120 więc nie zmieści sie, a to spełnia podobne funkje co łóżeczko turystyczne, no i dno nie jest twarde jak w kołysce- materac, a poza tym kołyska jest na wysokości odpowiedniej że nie musze się schylać na dno łózka. Bujać nie musimy bo są blokady. łózeczko normalne mamy i po 5-6 miesiącach maluch wyląduje ze starszym w pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrząc obiektywnie
i tez zalezy na ile ta kolyska ma ci starczyc bo nie wiem czy bierzesz pod uwage ze boki kolyski sa niskie i dziecko kiedy juz zaczyna sie przekrecac wstawac moze sobie w owej kolysce narobic tylko szkod. np wypadnie:( no nie wiem ja tam mialam i zero zadowolenia kupilam kolyske wydalam 400 zl a po dwoch mc wydalam nastepne 400 zl na lozeczko ktore troszke obcielam zeby weszlo na sty i bylo o wiele bardziej funkcjonalne, nie musialam sie bac ze maluch wypadnie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamusiaSynusia
co do kołyski to przemyśl to!ja kołyskę dostałąm ale ani razu mały w niej nie lezał bałam sie a tak mały lezał w łózeczku i spokojnie mogłam isc cos zrobic a w kołysce bała bym sie go zostawic!i tak jak pisze :patrząc obiektywnie-przyzwyczaisz do bujania i bedzie kłopot a łózeczko k9iedys i tak będziesz musiała kupic bo dziecko im starsze tym bardziej sie rusza wiec ja bym sie bała a jezeli chodzi o posciel ja mam cały zestaw z baldachimem i mi on w niczym nie przeszkadza to juz raczej zalezy od Ciebie ale jak potrafisz uszyc posciel to chyba baldachim nie jest jakis skomplikowany do uszycia jedynie dokupisz stelaz koszt ok 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamusiaSynusia
sorki tego: :P miało nie byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam łózeczko z baldachimem dla Mani. wygladalo ślicznie no i chyba tro jedyna pozytywna funkcja baldachimu. a co do negatywnych- kurz tam sie zbieral trzeba bylo to cholerstwo ciagle prac i prasować (wkoncu lekarka kazala mi sie tego pozbyć), wszystko mi sie w to plątalo. Podobno dziecko czuje sie bezpieczniej ale moje czulo sie źle bo nic nie widzialo. wkurzalo sie strasznie. Nie polecam baldachimu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj że kołyska na długo dziecku nie posłuży.Jak maluch będzie coraz większy i ruchliwy to strach w takiej kołysce dziecko zostawić :) Mi baldachim się nie podobają oraz jak dla mnie za duże siedlisko kurzu. A co do pościeli to nawet gdybym miała dar szycie wolałabym kupić.Bo do 50 zł kupisz ładną i dobrą.I co najważniejsze nie trzeba się trudzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pascal_1
A ja uważam, że kołyska jest super, odciążyła mój kręgosłup i dziecko nie przyzwyczaiło si ę do lulania na rekach. Baldachim oprócz tego, że wyglądał ślicznie to jeszcze dawał wrażenie przytulności mojej córci, podobnie jak kołyska, a nie wielkie łóżeczko na początek). Moja córcia uwielbiała go obserwować, później chwytać. Wiadomo, że trzeba prać, ale raz w miesiącu wystarczy, poza tym pościel i inne rzeczy dziecka też się pierze, pokój sprząta, podłogi myje i odkurza itd - o wszystko trzeba dbać. Fajną funkcją kołyski jest możliwość zablokowania bujania, więc, dziecko nie wypadnie ani nie zrobi sobie krzywdy, ale jak ma 7-8 miesięcy i już samodzielnie siedzi trzeba kupić łóżeczko, są też modele z funkcją bujania np. Klupś. Ja polecam kołyskę, bo to od dawien dawna sprawdzony sposób na usypianie niemowląt, a przy tym oszczędza kręgosłup (moje pierwsze dziecko nie miało kołyski i wiem co to znaczy bujać na rekach lub w foteliki samochodowym :() Ja teraz swoją kołyskę po córci sprzedałam na Allegro i kupuję jej łóżeczko Klupś z bujaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baldachim - siedlisku kurzu, kolejny grat do sprzątania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×