Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Powtórnie witam KOZA OOOO Matko niezłe zadanie. Może coś wymyślę:) TILZA ja baaardzo chętnie napiję się herbaty z aronii - samo zdrowie. Piszesz o dokarmianiu ptaków, też tak robię. Ja widzę tylko sikorki, chętnie jedzą słonecznik.Czasami obserwuję jak sobie radzą i wyłuskują ziarna:) no i oczywiście wszędobylskie wróbelki, one lubią wszystko. Przyjaciółka sroka i gołębie też odwiedzają balkon. Teraz z okna obserwuję pięknego konika z właścicielem, towarzyszy im też pies. Jest chyba za mało śniegu i konie nie ciągną sań. Wcześniej widziałam taki mały kulig. Na saniach osiedlowe dzieci , była radocha nie do opisania. Pozdrawiam Cię.

Powtórnie witam TILZA baaardzo chętnie napiję się herbaty z aronii - samo zdrowie. Piszesz o ptakach jakie Cię odwiedzają i je dokarmiasz.Jak też na balkonie karmię sikorki,wszędobylskie wróble, przyjaciółkę srokę i gołębie. Oprócz słoninki sikorki lubią słonecznik.Czasami je obserwuję jak sobie radzą i wyłuskują ziarno. Wróbelki lubią wszystko:) Teraz przez okno widzę pięknego konia , psa i ich właściciela. Jest chyba za mało śniegu, wcześniej widziałam jak konie ciągnęły sanie. Na nich osiedlowe dzieci - było radości co nie miara. Koń pies i ich właściciel żyją w zgodzie - to widać:):):) Pozdrawiam Cię.

Mam kłopoty z wysłaniem listów.Czyżby poczta była przeładowana? DALIDA witaj. LIVIA witaj. W waszych wpisach zawarta jest gorzka prawda. Bardzo niedawno rozmawiałam ze znajomą, opowiadała mi o wnuczku, który chodzi do 3 klasy szkoły podstawowej. Przyniósł do domu wieści jak to już tak małe dzieci maja wypaczone charaktery. Otóż w klasach powstają grupy koleżeńskie - na podstawie statusu majątkowego rodziców. Najwyżej oceniana jest grupa której rodzice mają dom, najlepiej jeśli jest kryty dachówką , do tego dobry samochód i super sprzęt audio. Te dzieci których rodzice robią zakupy w Biedronce , to bidulki. Mało mają do powiedzenia w klasie:(. Przecież te dzieciaki wychowują rodzice o podobnym sposobie myślenia. To w domach odbywają się takie dyskusje i oceny znajomych, kolegów , a nawet rodziny. Dzieci to słyszą i postępują tak samo. Z takiej młodzieży kto wyrośnie????? No cóż biada biedakom:(:( Czy w przyszłości tacy młodzi ludzie będą mieli szacunek najpierw dla siebie i dla innych? ja w to wątpię? A przecież tak nie wiele potrzeba by szanować się nawzajem. LONIA życzę zdrowia. ANULKA DORA To na razie.

TILZA no widzisz napisałam do Ciebie dwa listy, podobne jednak nie jednakowe:):) Okazuje się,że listonosz był sprytny i nie pozwolił by zaginęły. :):):)

KOZA Dokąd zmierzasz, dlaczego wchodzisz w ten dół??

Jeżeli miną święta , wszelkiego rodzaju stroiki zaczynają mi przeszkadzać. Może dlatego,że przypominają o ciepłych i miłych chwilach:( Choinka jeszcze stoi, myślę,że w sobotę będzie czas by ją ogołocić i sprzątnąć. A hak u Was Panie.Jak długo macie choinkę ?? Do zobaczenia.

Jasne,że nie hak tylko jak:):)

........WOdka.......... WIELKA ÓSEMKA DOKONAŁA KARKOŁOMMNNĄ AKROBACJĘ. Podaję następny wyraz: ........CHOINKA .............. Globus - o jakim dole piszesz? co tam dla mnie doły - wyskakuję i już. A dzisiaj w 1z10-ciu,usłyszałam,że róg Kozy - jest symbolem rogu obfitości.

Hej Wam! Zimno - 10 st. Muszę wypić herbatę z prądem:) KOZA jak to dobrze,że jesteś.Potrafisz ogrzać klubik i rozweselić! Masz rację co tam dla Ciebie dół?:) Hop i jesteś z nami:) Nad zagadką muszę pomyśleć , po herbacie z prądem może rozjaśni się umysł:) Pozdrawiam . Do zobaczenia.

DUCHU ok.jesteś WIELKI. Poukladaj jeszcze kilka takich perełek z tą WoDKA. No nie wypada mi pytać - jaki macie kontakt z tą paskudą, W każdym razie - dobra wódka,nie jest zła. Tyle,że niestety - w sklepach same fałszywki. Nooo,troszkę się rozmarzę - pamiętacie jeszcze smak naszego "żytka"? A tak wogóle,ciekawe na czym robione jest to fałszywe świństwo w naszej sprzedaży. I nikto nie protestuje !!!!!!!!!!!!!!! Ja protestuję.

ŁŁŁŁOJ Kozo - masz rację. A może jednak to nie tak?Stara jesteś?,moooże cuś z Twoimi kubkami smakowymi nie tak. Poruszony przez Ciebie problem jest bardzo poważny. Podchodzę bardzo poważnie do dyskusji o fałszywej wodzie. Podobno to świństwo,sprzedawane jako polska wódka,robione jest na spirytusie drzewnym - pewnie z uschniętych choinek. A fe........ Oj - pamiętam jeszcze stan wojenny - ludziska nieżle sobie radzili, ale komu teraz by się chciało. A wogóle - to tak rozglądając się wkoło - chyba fałsz - to normalka.

Witam i u nas zimno -6 , tak na marginesie dostałam mętliku od tych wpisów i już sie pogubiłm. Ale nic to. Jeśli chodzi o wódke,to za bardzo mi nie wchodzi co najwyżej 2,3 kielonki lub jakis najlepiej drink. Raczej preferuje winko - dobre i typu martini. Koza ma racje ,żadnych dołów najlepiej od razu wyskakiwac z nich. Ba ,żeby to było takie proste i łatwe hi hi hi. Lekcja topienia smutków Topił zmartwienia w kieliszku wódki, ten jednak szybko stał się malutki. Zatem po szklankę sięgał już ranem, by świeże troski były zalane. A gdy je przelał czarą goryczy, rozmiar naczynia przestał się liczyć. Dziś jakże w skutku lekcja dotkliwa - utonął facet, a smutek pływa. Mozna i tak ale skutki raczej opłakane Więc drogie panie ,smutki topmy inaczej. Pada śnieg - jest teraz -6 - dalej mrozi Ale może to i dobrze. LONIU - zdrowiej szybciutko, brak tu ciebia.

LONIU MASZ ..............@....................

```Kawałek nieba jest w każdym uśmiechu, w każdym życzliwym słowie, i przyjaznym geście, w każdym pomocnym czynie. Kawałek raju jest w każdym Sercu…``` _____ (¯`v´¯)_ ______ (¯`v´¯) ____ (¯`(✦)´¯) _____(¯`(✦)´¯) ___¶¶ (_.^._)¶¶__¶_¶¶_(_.^._)¶¶ _¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶__¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶ ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`(✦)´¯)¶ ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶(_.^._)¶¶ ¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶¶¶¶¶ _¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`(✦)´¯)¶¶¶ ___¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶(_.^._)¶¶ ______¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶¶¶¶¶ ________¶¶¶(¯`(✦)´¯)¶¶ ___________¶(_.^._)¶ _____ (¯`v´¯)_ ¶¶¶¶¶__(¯`v´¯) ____ (¯`(✦)´¯)_ ¶¶¶_(¯`(✦)´¯) _____ (_.^._)____¶____(_.^._ POZDRAWIAM!!

COS NA WESOLO W STARYM PIECU ... Kiedy na dworze mróz i zamiecie dziadek i babka się nie nudzili, znaleźli sobie dobre zajęcie, by zimę w domu sobie umilić. No babko, trzymaj i się nie ruszaj, ja teraz wepchnę z impetem całym, bo sytuacja do tego zmusza. Ten otwór chyba nie jest za mały? Dobrze dopasuj, a ja potrzymam, nie mogę trafić, nogi zdrętwiały, bolą mnie ręce i siły nie mam. Ja już nie jestem za bardzo śmiały. Może inaczej, jakimś sposobem? Dziadku spokojnie, tylko nie pękaj, najlepiej będzie jak sama włożę, ty chyba nie masz już czucia w rękach. Babko porządnie teraz przytrzymaj, poruszaj trochę, musi się zmieścić. Pomóż mi wsadzić, bo się wygina. Trzeba na siłę, po co się pieścić? Już będzie dobrze, bo się udało, chociaż oboje się namęczyli. Wszystko na miejscu, więc będzie grało. Rurę z piecyka w komin włożyli

Miałam blokadę - była konserwacja kafeterii:( KOZA ......Czemu Hanka obrażona i nową koleżankę atakuje???? Hej.

DALIDA :) Uśmiałam się,że bolą mnie boki:):) z dziadka i babki. LIVIO Z alkoholu najbardziej lubię rum z herbatą, ale raczej zimą ponieważ rozgrzewa. Jeżeli już coś więcej to wino słodkie. Poza tym nie wiele wiem o alkoholu, mało piję. MM latem robi nalewki.W tym roku zrobił z malin, ja nie próbowałam. Znajomym bardzo smakuje. Jeżeli macie trochę śniegu na sprzedaż , ja się piszę. Co prawda zaczął padać ,ale co 10 min.płatek:):) Za plecami siedzi Cień i nawija , nie mogę się skupić:):) Wiem dlaczego tak robi , to sposób by mnie wykurzyć od kompa:):) Do diabła no muszę kończyć:):) Do zobaczenia.

Np tak - rozgrzewający temat - RUM I JANEK. Duszku - do Czech mi daleko. Ale masz fajny sposób na urozmaicenie rozmów na skaypie. Kozo - z fałszywą wódką,mam problem - nie lubię wina,nie lubiię nalewek ani drinków. czasami mam ochotę na czystą wódeczkę !! Nawet i to mi zabrano. A niech to jasna.......... Loniu - polecam na problemy żołądkowe PIEPRZÓWKĘ.

tO PODOBNO SMIESZNY I WYJATKOWY ŻART iSABEL Marcinkiewicz Dziewczyna spotyka przyjaciółkę i pyta ją: - Od kogo masz te włoskie kozaczki? - Od świętego mikołaja. - A ten turecki kożuszek? - Od świętego mikołaja. - A tę czapkę z lisa? - Od świętego mikołaja. - Pewnie ten dzieciak w wózku to też od świętego mikołaja? - Nie. Bocian mi go przyniósł.

DZIEN DOBRY- unas pada snieg i jest -6 Duchu swietny wiersz. wpadłam tylko na chwilke ide jeszcze spac,MM poszedł do pracy, to ja jeszcze w kimonko. http://zdjecia.nurka.pl/images/w.fotka.pl-b61cc3d40a.jpg

DLA WSZYSTKICH GRZECZNYCH DZIEWCZYNEK http://zdjecia.nurka.pl/images/web2.freemobo.com-repository-411823.1314.gif TERAZ TO JUZ NAPRWDE IDE KIMAC

Witam Narzekałam na brak śniegu , już go mam i jeszcze pada. Życzę dobrego dnia. Jestem wierna klubowi , kawa smakuje mi w tym miejscu najbardziej więc idę paaa Do zobaczenia.

No...Duszku.Tyyle dajesz mi zadan.A ja stareńka i juz mało myśląca. N auczycielka A nna U czyła C iebie Z upełnie Y ettowskiej C iepłej I E leganckiej L iteratury K ochana A nna Jeśli ZONA - to tylko nauczycielka. Ona właśnie weżmie Cię za rączkę i bezpiecznie przeprowadzi przez życie. A nieraz z pewnością,każe coś miłego powtarzać 100 razy. Co do drugiej części zadania - zgadzam się z tą prawdziwą sentencją

witam, pozdrawiam i mnie na dłużej nie będzie .... do miłego paa

Duszku - a na moje plecy to nie właż.Nie musisz ratować moich dujków - ja tak jak każda porządna NAUCZYCIELKA - biustonosz noszę. A nauczycielki z pewnością do Twojej sentencji,by się nie przyznały. One zawsze były i są MĄDRE. Coś o tym wiem.

Witam, lecę na kawę. globus kawę zaparzyła i z klubu uciekła, Lonia nie pokazała sie, a Lubarka tez nam znika. Dobrze,że na posterunku jest Koza w biustonoszu he..he.. Szara,cudowna codzienność.

A co do jazdy,nagrzbiecie Kozy,to przypomniało mi się coś autentycznego z życia. Kiedyś tam..pewna moja zdesperowana znajoma 25-letnia stara panna,wyszła za mąż za faceta z chorym umysłem.Panie Boże - byle byl. To dopiero byla jazda. Zamieszkali u jej rodziców,mających gospodarstwo. chłop mierzący ok 190 cm - słusznej wagi,został wysłany na pastwisko po krówki. No i spełnił polecenie - o mało nie doprowadzając do zawału swojej teściowej. Dumnie wjechał na podwórko na ciężarnej krowie.

Cześć Wam LIVIO OOO Matko znowu mnie rozweseliłaś:):) Biedna krówka dobrze,że nie poroniła. Zawał u teściowej byłby murowany:):) , a może temu "niby" biedakowi o to chodziło??:) LUBARKA dobrych dni Ci życzę podczas nieobecności LONIU pozdrawiam Cię, zabieram wszystkie kłopoty od Ciebie DALIDA ranny ptaszku :) czy już odespałaś ranne wstawanie:) DORCIA domyślam się,że mas bardzo dużo pracy, jeżeli zechcesz odpocząć to tylko z nami:) ANULKA hej pozdrawiam TILZA mamy dużo śniegu , ptaszków na balkonie mam dość dużo:) pozdrawiam Cię Obiad przygotowałam - zupa ogórkowa i gulasz drobiowo warzywny. Chętnych zapraszam. Do zobaczenia.

Globusiku odespałam . Livio uśmiałam się serdecznie. Teraz siedze i z przerwami oglądam film- 2012 na www.baje.pl Mozna miedzy czasie obiad zrobic,z sonia na spacer wyjśc,złozyc wizyte u babci i wogóle zrobic mnóstwo rzeczy ja sie chce. Skończyłam oglądac sa tylko!!!! dwie przerwy ok.60 min Mozna oglądac z zainteresowaniem..choc nie jestem entuzjastka katastroficznych i fantastycznych filmów. Ale czasem trzeba sobie urozmaicic zycie.........Prawda?

Witam wszystkich! Jestem,żyję i mam się dobrze,mam dużo pracy i dlatego nic nie pisałam.Ale jestem na bieżąco,zaglądałam do Was,czytałam i myślami byłam z Wami. Globusiku,masz rację jak odpoczywać to tylko z Wami.Jesteście super babeczki.U mnie fajna zima.Śniegu trochę ,w dzień było -3. Jutro wieczorem spotykamy się z dawnymi znajomymi.Będziemy grać w remika.Dawno,dawno temu spotykaliśmy się regularnie i graliśmy.Na koniec roku robiliśmy podsumowanie.Śmiechu było co nie miara,awantur też.Pierwsze spotkanie robimy u nas i potem raz w miesiącu po kolei u pozostałych.Robię zapiekankę rybną/wg nowego przepisu /jakąś sałatkę,ciasto no i oczywiście jakąś wódeczkę. Już się cieszę na jutro. Żegnam Was serdecznie,pa. Ale niezłe zamieszanie w służbie zdrowia.Tylko współczuć chorym. Jednym słowem bałagan był,jest i będzie.