Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Saro .....:D wszyscy juz spią , tylko my się jeszcze plączemu po kafeterii :) bólu głowy wspołczuje ....wyspij się , oby przeszło do rana .... pa ...

Witajcie Dziewczyny u mnie.......BIAŁO :) śnieg prószył od samego rana a teraz sypie. Tak ma być dziś i jutro a na Święta , niestety :( odwilż. Teresa- Amanda ma rację w kwestii Twojego syna. A Ty, po tym doświadczeniu, naucz się mówić tylko niektore rzeczy ojcu. Syn jest dorosły i to jego sprawa, do tego to odpowiedzialny facet, możesz być z niego dumna. Takie "duperele" niech Ci nie psują Świąt. Saro- jak głowa?..... weź ibuprom bo ból głowy jest paskudny i wszystkiego się odechciewa....:O Loniu Zmykam do papierków- chciałam Wam tylko powiedzieć o śniegu...pa Zostawiam w Chatce południową kawę \______/> duuuużooooo kawy:)

Witajcie Babeczki ) ) ) U mnie też snieży ale na ulicach breja i mazia brrr. A we wczorajszym wpisie to zauważyłam że część mi zezarło i wyszło ni z gruszki , ni z pietruszki. :D Mój ojciec większość swojego życia był krwiodawcą i świetnie się czuł i żyje do dzisiaj i oby jak najdłuzej.W czasach kiedy ojciec krew oddawał to było darmo i szło się zaraz do pracy, kto by się zastanawiał jak się czuje, ojciec cieszył się ze ktoś skorzysta bo grupę miał "O" Tereska, możesz być dumna, że masz takiego mądrego i wartościowego syna. Jesteś dorosła już dawno i zyjesz własnym zyciem , toteż nie musisz liczyc się ze zdaniem Ojca tym bardziej że przykładem to on nie może być dla wnuków. Klarcia, za kawusie Ci dziękuję, dopołudnia robiłam zakupy a jutro wezmę się za pieczenie ciast. Sledzie tez zrobione, stoją szeregiem w lodówce i czekają na degustacje, napewno będa smaczne. Amanda, pokręciło sie z pocztą u mnie i na inną poczte przyszedł mi przepis, ale znalazłam i dziękuję bo nie wiem czy podziękowanie do Ciebie doszło Miłego wieczoru dziewczynki, niech się Wam wiedzie

Chyba za godzinę zacznę piec mieso- karkówkę i szynkę- potem na zimno będzie. Teraz syn z dziewczyną urzędują w kuchni...jakieś pizerinki robią...... Nie mogę być ZŁĄ ewentualną teściową- kuchnia jest ICH!!!! Nie doradzam, nie poprawiam... co zrobią- zjedzą!!!!:) Jutro do pracy- nie wiem ile czasu mi zajmie to pieczenie,,,,a niech tam, przecież czuję się młodo :D...... i wcale nie śmiech!!!! Jestem cierpliwa i czekam na wolną kuchnię! Jest wciąż biało- byłam na spacerze z piesem w parku-cudnie...... tylko kurcze, w nocy ma być -5 stopni :( a samochód na dworze :( Ale...damy radę! A.... w międzyczasie wymieniłam pościel i uprałam- suszy się :) Jeszcze brak mi miotły aby całe osiedle posprzątać :P Mam kawkę\_/> kto chce, może się częstować. Saro- uważaj na chodnikach i ulicach....powoli.... buziaki Pa- dobrej nocy

Aż u mnie przez laptop czuć zapachy jakie dziewczyny wytwarzacie, Amandy pasztet pięknie pachnie a u Klary pierniczki młodych pachną miodem i przyprawami, pycha... :D Ammanda, nie wiedziałam że masz taką wrażliwą duszę na wiersze i muzykę, posłuchalam utworów świątecznych i poezję poczytałam z przyjemnością. Ciekawe czy wskoczysz tutaj jeszcze dzisiaj, póżnym wieczorem zajrzę, może Klarcię trzeba będzie przykryć bo nocka zapowiada się zimna. Na razie pracusie :D

Saro .....wiesz ze ja ozywiam się wieczorem ...:) cały dzien ziewam i na oczy ledwo widze a wieczorem !!! jak reką odjął .... zaczynam życ :) całe zycie tak miałam ... uczyłam się po nocach ..... nie funkcjonuje rano , mój mózg nie pracuje ;) znalazłas mnie równiez na wierszach .....:) bardzo lubię , czasem mnie najdzie ochota ... ale to juz nie ten topik co pare lat temu ... nie ma juz tamtych ludzi .. a szkoda ....wielka szkoda ...:) zostawiam kawkę na rano dla Klary .... dzisiaj jest najdłuzsza noc w roku :) jutro śpię do oporu :) dobranoc :)

a nocka zimna to fakt ... u mnie bardzo duzo sniegu jest i dalej sypie :)

No to miłej nocki Ammanda i Klara śpijcie niegrzecznie a jutro niech Wam placki i ciasta wychodzą po mistrzowsku :D

drogie panie zapraszam na tarota www.szklanakula.com/tarot.htm

Amando- dzięki za kawkę :) dzisiaj piję mooocnąą bardzo! Dziś rano.....horrrrooorrrr moje osiedle jest na uboczu miasta- wyjazd to jak zdobyć Himalaje...... osiedlowe ulice nieposypane- lodowisko.... do tego mam zjazd z górki i zakręt jednocześnie:( ..MASAKRA!!! spóźniłam się 10 minut ale.... cała dojechałam! To obłęd- pierwszy dzień padał śnieg a drogowcy..... jak zwykle Mięsa upieczone :) dziś makowiec i wiewiór- sernik przywiezie teściowa:) Ja, dziewczyny, też jestem sowa- lubię siedzieć po nocach i potem dłuuuugo spać. No ale wiecie...praca....jak mus to mus:( To przeciw mojej naturze ale trzeba się dostosować. Wczoraj, jak wróciłam z pracy, w kominkowym pokoju stała żywa choinka w doniczce ( gdzieś 180 cm )....pierwszy raz , gdzieś od 15 lat . Ale.... to świerk :( nie jodła. Nic już nie mówiłam- mąż był taaaki zadowolony z tego drzewka :) A.... niech ma :D No a teraz wracam do prozaicznych czynności......... Was, Sówki :) przykrywam kolderką- śpijcie jeszcze Miłego dnia

Witajcie Klarcia rankiem mnie przykryła totez pospałam troszkę dłuzej, mam paskudnie bo o 6.00 rano muszę brać antybiotyk więc budzę się na budzik, masakra.:o Dziś czeka mnie troszkę pracy ale Was tez a Klara niedosc ze z przebojami do pracy starała sie dostać to w pracy też musi być na pelnych obrotach. No więc miłego dnia laseczki, dzięki za kawkę, własnie ją popijam :D

Dzien dobry :) wyspana jestem bosko ....moge dzisiaj podbijac swiat ;) biało jest i u mnie ...ślicznie :) Choinke mam juz oprawioną , na razie stoi na tarasie ....od lat zawsze żywa jodła ...stoi do końca ...:) Saro ....jeszcze bierzesz antybiotyk ? ...długo .... uwazaj na siebie ...nie przemęczaj się .... ja juz dzisiaj raczej spokojnie ....z grubsza wszystko zrobione :) spokojnego , miłego dnia :)

Mikołaja bogatego śniegu bielutkiego choinki pachnącej i gwiazdki błyszczącej. Minimum stresu maksimum miłości i tyle radości ile karp ma ości W e s o ł y c h S w i ą t !!!!!!!!

Dziewczyny- kawa, kawa i jeszcze raz kawa \_____/> Dziś spałam 2,5 godziny i jestem padnięta w pracy:( Ale ....3 placki upieczone, ryba po grecku zrobiona, warzywa na sałatkę gotowe, indyk kruszeje..... Chyba tylko mocna kawa mnie na nogi postawi:) W południe życzenia firmowe i chyba ..... do domu!:) Pozdrawiam Was - miłego dnia ))))

Witajcie pracusie Klara miej litość nad sobą, święta są tylko 2 dni a okazuje się ze codzień w święta zjadamy powyżej 10.000 kalorii i do tego nie chce nam się ruszac a po dżwigi do podnoszenia nas ustawic się trzeba w kolejce :D :D :D Zamiast kawy chlapnij sobie koniaczka od razu lepiej się poczujesz. Dziewczynki, śpieszcie się powoli i z uśmiechem

Zyczenia Swiąteczne dla L O N I Ponieważ nie mam Loniu do Ciebie @ , muszę Ci tutaj złoyć życzenia. Zdrowych, wesołych i w rodzinnym cieple pełnym miłości Swiąt Bożego Narodzenia, Loniu- i czekamy na Ciebie.

Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam i Waszym Najbliższym spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia Żyje własnym pięknem............. Wesołych Świąt :)

Ledwo żyję dziś a wcale się nie obrobiłam jak zwykle... Dobrze, ze mam córeczki do pomocy, bo już z wiekiem coraz bardziej wysiadam. Nie mam sił wymyślać ciekawych i porywających tekstów życzeń świątecznych, więc prostymi słowami życzę ZDROWYCH, WESOŁYCH, SPOKOJNYCH ŚWIĄT !!! A na razie dobrej nocki a jutro ostatnie pociągnięcia przed Wigilią.

Zaglądam do Was czy równo i cicho śpicie :D Na stoliku zostawiam termos mocnej kawki jak wstaniecie raniutko to i po świetnym śledziku Klary na talerzyku - smacznego. No raz przynajmniej żadnej nie dalam się wyprzedzic :D kolorowych snow :D

Wesołych Świąt!

Laseczki-:) moje Kochane WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!! Jesteśmy po świątecznym śniadaniu- teściowa z mężem (moim!) zmywają a ja "wpadłam" tu :) Pogoda...hm.... zero śniegu... + 3 stopnie .cicho i spokojnie- ludzi brak! Po obiedzie już będzie ok! spokojniej:) Miłych świątecznych chwil Wam życzę ))))))

Witajcie Babeczki kochane świątecznie U mnie też cisza, pogoda ciężka i ponura jak i mała widocznośc. Ale możemy się cieszyć bo od wczoraj będzie dłuższy dzien i zimy tak naprawdę to jeszcze nie było przez co będzie krótsza. Chociaż w nasze szerokości geograficznej teraz jej nie ma za to w maju jak walnie śniegiem i mrozem to znowu owoce pomarzną. No ale nie będę zapeszać. Miłych świąt dla wszystkich dziewczyn i dla tej powyżej również dla Dory.

Dziś ...leniwie......:) Przygotowuję do obiadu. Za oknem...jesień:( Właściwie nic zaskakującego, pamiętam, jak chłopcy byli mali....parę lat sanki stały w piwnicy i...czekały na śnieg. A śniegu nie było. Po obiedzie syn jedzie do ciotki rodziny dziewczyny pod Kurnik a my potem przy kawce i spacerze z piesem dokończymy drugi dzień Świąt p.s jutro mam przykrą uroczystość.....życie zawsze toczy się swoimi torami...... jadę z teściową na pogrzeb jej cioci ( bliska rodzina) Mam nadzieję, że Święta wszystkim nam upłynęły miło i w ciepłej atmosferze. Buziaki

:D Chodziło mi o ...KÓRNIK- tam mieszkają ludzie:D a nie o kurnik!!!!!! Przepraszam.....ach ten język polski :) Pa

Witajcie w drugi dzień świat Ja tez przy gotowaniu a wlaściwie wykanczaniu obiadu. Klarcia, przykro ze jutro macie pogrzeb, takie niezbyt miłe zakończenie świąt, współczuję też rodzinom zołnierzy ostatnio poległych, ciężkie to dla nich święta. Ja jako pokolenie powojenne nigdy bym nie sądziła ze dożyję takich czasów kiedy polacy będą ginęli nie w swoim kraju i nie w obronie jego. Swiat się przestawił do góry nogami. A w szkole uczyli nas : nigdy więcej wojny. To tyle na ten przykry temat. A my mamy dzisiaj drugi dzień świąt i jego zakonczenie, na ulicach wyjazdowych z miasta już ruch się zaczął i znowu wielu pijanych kierowców. Ach niczego kierowcy sie nie nauczyli po kazdych swietach. A co ja tak marudzę , wiem , pogoda jest póżno jesienna i udzielił mi się jej nastrój, no więc milego zakończenia świąt dziewczynki

:D Klara, Ammanda, Tereska, Lonia życze Wam dobrej i spokojnej nocy aby Was brzuszki nie bolały :D do jutra , mam nadzieję że będziecie wpadać do chatki bo zostawiam na stoliku termos z kawą, sernik i makowiec a jak dobrze się przyjrzycie to i piersióweczka się znajdzie :D

:) zdecydowanie jest juz po swietach Saro :) kawa bedzie jak znalazł na rano .... nie wiem czy w ogole zasnę ....zginął mi Misiek :(:(:( oby wrócił ...bo nie mam koncepocji gdzie go szukac ... :( dobrej nocy .

Misio nie żyje ........................:(:(:(

Witajcie Po swiętach a taka przykra wiadomośc, Ammando też mam pieska i rozumiem co przeżywasz, bardzo mi przykro. :o Klara ma chyba dzień wolny i dlatego jeszcze tu nie zajrzała, trzymajcie się dziewczynki

No nie, faktycznie przypomniałam sobie że Klara jest na pogrzebie :o