Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

LIVIO - kochanie, nie wiem co powiedziec ani co napisac. W obliczu takiego cierpienia nasze malutkie problemiki sa niczym. Moge tylko tu i teraz wirtualnie przytulic cie mocno, bo słowa choc są pociecha dla nas i wsparciem,- bez nich ciężko - nie mogą zmienic tego co się dzieje w naszym życiu,. Bardzo bym chciała umiec czarowac i wyczarowac dni bez bólu i smutku. Za to samą radośc i uśmiech. Kochane panie , borykamy sie wszystkie z takimi czy innymi problemami i one nas smucą, ale niezwykłe jest to że możemy liczyc na siebie i pociechę jaką sobie nieśiemy. LIVIO - serduszko nasze jesteśmy myślami zawsze z Tobą. Pisze teraz bo tak naprawde nie wiedziałam co mam ci napisac,po prostu było mi brak słow.I w tej chwili nie wiem czy to co pisze ma sens, ale tak mi podpowiada serce i rozum. KOCHAMY CIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duch kafeee
i cierpienie, i choroba, i śmierć są częścią życia, trzeba przez nie przejść. „Każdy z nas prędzej czy później się o tym przekonuje. Dzisiaj ty, jutro ja. Możesz z tego uczynić ofiarę Panu Bogu, bo ty, Jego dziecko, tak jak Jego Syn, niewinnie cierpisz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje moje Drogie za dobre słowa. Jestem świadoma tego,że nikt nie potrafi odpowiedzieć mi - DLACZEGO? No nic - postaram się pisać bardziej pozytywnie. W czasie ostatnich przeżyć - rozmawiałam dużo z moją C. starałyśmy się wyliczyć plusy z jej sytuacji. - co prawda nigdy nie można mówić - NIGDY.. ale - nie będzie rodziła....... - nie sprowadzi na ten świat kolejnej ofiary.. - nie chce mieć męża - (cholernie duży plus) - lepszy przyjaciel,których paru ma, - jest wolna i sama decyduje o wszystkim.... - zajmuje się tym co lubi i co ją interesuje.. No tak to mniej więcej wygląda.Może znajdziecie jeszcze parę plusów? A dzisiaj poszła po tym wszystkim pierwszy raz do pracy. Stwierdziła,że ma wrażenie jakby znalazła się w innym świecie,dzisiaj byla radosna. Co tam szukać sensu w tym co jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIVIO jesteś wielka. Podziwiam twoją C. Mam nadzieje ze "wszystko" ułoży się po waszej myśli. Dziś dowiedziałam się, że moja najmłodsza córka ma poważnie uszkodzoną wątrobe, w jakim stopniu dowiemy sie po następnych testach Staram się narazie nie panikowc,i nie miec czarnych myśli. Bez Was dziś dla mnie przynjmniej ,życie moje byłoby bardziej ubogie. A tak jesteście i dzięki. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e065c76169f26445.html To piękne słowa. Dobranoc i oby jutro było lepsze. :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, drogie koleżanki:):):):):):):):):) U nas od rana świeci słonczko i wieje lekki wiaterek. dopiero wstałam i jestem lekko leniwa, Zapraszam na kawke lub herbatke z cytryną - aby nie było grypy. Ech , Rafcio kaszle ,wiec dostał juz mleko z czosnkiem i syrop z cebuli. Ostatnio mu pomogło.Mam nadzieje że teraz tez pomoże. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9dc366bfde151be8.html No myśle ze to nie ta grypa i pocichu mam nadzieje ze mama jego tej choroby nie przywlecze, bo wraca zWłoch. Ma mnie odwiedzic córka z dziecmi ale raczej do tego nie dojdzie ze względu na Rafała - kaszlaka. Narazie pa i miłego dzionka mimo przeciwności losowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🖐️ na dzien dobry rozowe piorka mnie obudzily sloneczko tez powiedzialo mi dobrego dnia to spacerek zrobie juz dosc mam tych egipskich ciemnosci tesknie za wiosna ktora jest na zach EUROPY dobre jest to ze jest cieplo czestuje jabluszkami babka piaskowa herbatka owocowa kawusia z cynamonem imbirem milego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - a dzisiaj w klubie nie ma kawy. No cóż,każda dzisiaj robi ją sobie sama. Dalida - znam ten strach i przede wszystkim BEZRADNOŚĆ. Miejmy nadzieję,chociaż o niej nie zawsze mówi się dobrze. Lubarka - dzięki za wskazówki pomocy,jesteśmy jednak ludżmi o różnych poglądach na temat Absolutu. Mnie i moją C. KK już bardzo dawno temu potraktował jak śmieci. Też widzę w tym rękę Opatrzności. Same mamy Go szukać. Nie mogę przyjąć do wiadomości,że ta Najwyższa Istota,karmi się cierpieniem,chociaż wszystko na tej Ziemi na to wskazuje. Co Ludzie - Ludziom potrafią robić. Tak mi się wydaje,że TEN DOBRY BÓG jest poniekąd słaby i bezradny,robi co może. Wiem,że moja droga jest o wiele trudniejsza od tej jaką mają ludzie bezgranicznie wierzący w KK. Wygodne to,wszelka odpowiedzialność to nie ja - to wola Najwyższego,nie muszę myśleć,wysilać się,rozpaczać - zgadzam się na wszystko. A we mnie jest bunt. Dalida - te buciory są moje w nich człapię przez życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam c.d moich myśli , bo wciąż jestem myślami z Tobą Livio zabolało mnie osądzanie,że nie czuję odpowiedzialności za swoje czyny(chyba ,że źle zrozumiałam)Nie tak do końca dzieje się wola nieba , to ja wybieram kocham lub nienawidzę, to ja wybieram dobre lub złe słowa, to ja chce być bliżej tego co daje życie lub z dala od Niego .Pomoże lub nie , bo nie zrozumiałam Go, bo wybrałąm wygodnictwo .Dopuszcza cierpienie , ale z Jego pomocą wytrwam bez niego widzę otchłań , koniec i nie widzę wyjścia, cierpię ponad miarę i nie do zniesienia.To co mówię , czynię -odpowiem przed Nim Mamy moja droga wolną wolę i nie tylko wola Boża dzieje się, ale właśnie nasza błędna wola najczęściej bierze górę, ta ludzka i ona powoduje zło tego świata, cierpienie ,osamotnienie, brak nadzieii, niedostrzeganie ani odrobiny dobra i na dokładkę czepiamy sie ,że to On sprawił - TO NASZ WYBÓR Z NIM ALBO BEZ NIEGO Poczułaś odrzucenie KK(to tez ludzie) , ale Bóg nie odrzuca . Kiedy cokolwiek czynisz swoimi rękoma i widzisz ,że to dobre jest , to odrzucisz???.....nawet jeżeli to coś nie chce być wdzięczne? Tyle czasu byłam niewdzięczna ,że bardzo bardzo tego żałuje i dzisiaj słono płacę za moją bezbożność.... Brak mi będzie Livio Twojej odpowiedzi przez najbliższe dni, ale jak będziesz mieć cierpliwość to będę tu znów w grudniu.Poczekasz? Pozdrawiam wszystkich🌼❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duchu ,jesteś taki dobry i milusi,mam pytanko, co złego w słowach pomarańczowego ducha widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duchu chyba ,ze jesteś adminem tego tematu i masz takie uprawnienia ,że usuwasz jak coś nie w Twoim typie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubarko- dzięki za dyskusję. Będę w grudniu. Czy dobrze zrozumiałam Twój wpis - że zostałaś za coś ukarana? Ze jesteś pewna małostkowości Absolutu iż każe słono Ci płacić za co? - że nie chodziłaś w niedzielę do kościoła? albo miałaś jakieś słabości? Wg mnie - to nie tak. Przerabiałam to w te i wewte. Kiedyś pewna starsza pani już po "tamtej stronie "- powiedziała mi na temat mojego zycia bardzo mądre sarkastyczne zdanie "pani to ma dopiero za co dziękować Bogu". I TO NIESTETY JEST PRAWDA. Najlepszy prezent - Zgubiłaś coś cennego - a po jakimś czasie odzyskałaś.- cóz za radość ciągle i ciąge w kółko ten sam scenariusz.Zacięta płyta. To co spotkało 3-kę moich dzieci nie ma nic wspólnego z ludżmi ani ich złem. Raczej na mojej drodze poprzez ich nieszczęścia,spotkałam bardzo wielu ludzi o wielkim sercu. "KTOS" stawiał ich na naszej drodze - Tylko ile można znieść? - Hiobem jestem do cholery? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d dyskusji ...dla odróżnienia tekstu Livi i mojego, napiszę dużymi literami Czy dobrze zrozumiałam Twój wpis - że zostałaś za coś ukarana? NIEE UKARANA, TO BYŁA DROGA BEZ BOGA , SAMA SIEBIE SKAZAŁAM Ze jesteś pewna małostkowości Absolutu iż każe słono Ci płacić za co? ANO ZA WIARĘ W SIEBIE,ZA TO ,ŻE UWAŻAŁAM ŻE -"to nie tak",..PO SWOJEMU CHCIAŁAM , A WG JEGO "MIECZA DEMOKLESA-10 PRZYKAZAŃ " JEDNAK JEST LŻEJ I TYLKO DZIĘKI JEMU MAM NADZIEJĘ ....... - że nie chodziłaś w niedzielę do kościoła? albo miałaś jakieś słabości? SŁABOŚCI MIAŁAM I MAM I BŁĄDZĘ I GRZESZĘ , DLATEGO POTRZEBUJĘ WSPARCIA Wg mnie - to nie tak. Przerabiałam to w te i wewte.WIERZĘ, ŻE DANE BĘDZIE CI POZNAĆ PRAWDĘ Kiedyś pewna starsza pani już po "tamtej stronie "- powiedziała mi na temat mojego zycia bardzo mądre sarkastyczne zdanie "pani to ma dopiero za co dziękować Bogu". I TO NIESTETY JEST PRAWDA......(tu moje słowazaczynam-FAJNIE, I NADAL NIE WIERZYSZ ,ŻE TO SPRAWIŁ "MAŁOSTKOWY ABSOLUT"? Najlepszy prezent - Zgubiłaś coś cennego - a po jakimś czasie odzyskałaś.- cóz za radość ciągle i ciąge w kółko ten sam scenariusz.Zacięta płyta.-----NIE KPISZ CHYBA? To co spotkało 3-kę moich dzieci nie ma nic wspólnego z ludżmi ani ich złem.------NIE JESTEM WSZECHWIEDZĄCA I NIE MNIE SĄDZIĆ Raczej na mojej drodze poprzez ich nieszczęścia,spotkałam bardzo wielu ludzi o wielkim sercu. "KTOS" stawiał ich na naszej drodze - ......P J Tylko ile można znieść? - Hiobem jestem do cholery?....MNIE TEZ BAAARDZO DALEKO DO TAKIEJ ŚWIĘTOŚCI TU NIE KONFESJONAŁ ABYSMY SPOWIADAŁY SIE Livio , jednak życzę Ci wszystkiego najlepszego . Ja wybrałam droge poznania Jezusa i Jego dróg ,...uczę się KOCHAĆ i wszystko znosić cierpliwie, żyć z" mieczem demoklesa "nad głową (mobilizuje mnie to i nie tylko do czynienia dobra) to mój wybór i nie zamierzam nikomu nic na siłę wciskać. W dyskusji przedstawiłam swój punkt widzenia i to co mi daje wiara. Wcześniej uprzedziłam, nie potrafię (nie jestem mistrzynią słowa ) użyć właściwych słów co mi tak do końca w "duszy gra" Zechcesz to wrócimy do tematu, nie to nie . Duchy wszelkie i wszyscy czytający i piszący tutaj miejcie się dobrze i głowa do góry!!!!Zwycięży dobro!!!! .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobro jest w każdym z nas , tylko chyba w różnej wielkości, zależy od.......naszego nastawienia ??? wiedzy???? wychowania, charakteru, życia , usposobienia i sama nie wiem czego jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane koleżanki z uwagą przeczytałm to co piszecie i może i ja dołącze. Uważam ,że Bog widzi , w jakim położeniu znajdują się ludzie, bo jak mówi Biblia w Rzymian 8:22- Całe stworzenie aż dotąd wzdych i wespół doznaje boleści-.Pytanie tylko czy zmierza z tym coś zrobic? Jestem przekonana , ze tak.Bo skoro my ludzie umiemy czynic drugim dobrze,pomagac w cierpieniu to niby dlaczego Bog , który powołał nas do życia miałby tego nie uczynic. Ale skoro dopuszcza,żebyśmy znosili takie trudności w życiu ma w tym jakiś cel.Piszecie Hiob - zniósł naprawde bardzo wiele , ale ani razu nie obwiniał o to samego Boga. Z pokorą znosił to co na niego zesłał Szatan, bo wierzył zże to jego zasługa. Cierpliwie czekał na rozwiązanie problemu - jak wiadomo spotkła go sowita nagroda . Wierze że Bóg się o nas troszczy - świadczy o tym to co nas otacza, dzięki czemu żyjemy- to tylko ludzie w większości sprowadzaja na siebie albo innych nieszczęścia. Bog nas kocha i w to wierze niezłomnie i myśle że kiedyś i nas spotka nagroda z cierpliwośc i wiarę w Niego. Może to pozwala nam ludziom pokonywac tyle przeciwności - WIARA. Wiara, ze kiedyś naprawi wszystkie nasze krzywdy i wyrówna rachunki ze ZŁEM. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2feb17ac18d96ee9.html Wszystkie tu znosimy jakieś niedogodności ale fajnie ż e wspiermy się nawzjem, bo dzięki temu mamy swiadomośc że komuś na nas zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIECH TAK SIĘ STANIE !!!abyŚmy i my umieli KOCHAĆ!! duchu ja szukałam wszędzie jak to się robi?????? gratuluje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubarka - odnoszę wrażenie czytając co napisałaś,że jesteś zła na mnie. Czyżby mała nietolerancja? A co do HIOBA - tak..tak..został sowicie wynagrodzony za swoje cieroienia.Dostał nowe dzieci.Tylko czy był w stanie zapomnieć o poprzednich?. Job Ten Job - nie wiedzieć, kto zacz: koczownik, może nawet Beduin ?! po ciężkiej próbie, jakie mocarz wstał z ruin: nowych miał stąd mrowie, żon i synów nie zliczy najbieglejszy człowiek, a z przyjaciół i sług pułk wystawić mógł. Tak tedy, jak za dawnej jego wspaniałości, każdy mu kadził, każdy zazdrościł. On jednak, zapytywany, kto mu jest najmilszy, chwiał głowę, uśmiechał się i milczał. A ręką, która dawno odwykła od pracy, łeb Burka kudłatego głaskał i obracał, kundal, co kości teraz najtłustsze ogryza, wtedy zaś samotnemu ropne rany lizał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio troszku mnie przygnębiasz ale aby w tej chwili, kochana wręcz przeciwnie , nie ma człowieka na ziemi,któremu źle bym zyczyła.Wyraxnie napisałam ,że nie ma zamiaru naciskać i wymadrzac sie aby przekonac kogos do swoich wyborów życiowych. Uwierz mi ,że jesli tylko zechcesz bę ewspierac i pisac na miare mojej wiedzy, ale jestem maluczka moja droga duchu dzieki , juz zaczynam kombinować, zabieram sie za to , bo jutro juz mnie nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio odezwe sie po powrocie , może uda sie nam mailowo skontaktować Obiecałam już to dalidzie i obym szczęśliwie wróciła dobrej nocki kochani za około 3-4 tygodnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUBARKO powodzenia .Dobranoc wszystkim koleżankom. Lubarko skad te kolorowe wstawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zlo i dobro. Lubarko - dzięki za rozmowę. Zapewne gdzieś wybywasz - wszelkich przyjemności. A co do naszej dyskusji,to można ją zamknąć. Livia stęka i płacze.P.Boże dlaczego tak mnie karzesz i doświadczasz? Z góry słychać odpowiedż: BO CIĘ NIE LUBIĘ LIVIO .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieee Livio , nie tedy droga radziłam Ci zgłebiaj swoje serce. Fajnie ma duch w stopce mniej❤️ i patrzaj [sercem}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jak przystało na "klucznika" otwieram kawiarnię:):) i witam się z Wami. Nie wiele potrzeba by wywołać "burzę w szklance wody". Odnoszę wrażenie ,że przez wiersz - Niebo- tego dokonałam. Zaznaczam, że każdy mój list do Was to mój stan ducha w danej chwili.Jak czuję życie tu i teraz tak piszę.Jeżeli tego nie będę mogła czynić nie będę pisać, będę nie naturalna i nie uczciwa. Do tej pory nie deklarowałam swojej wiary.Uważam to za bardzo osobiste podejście do tematu. Ale dzisiaj napiszę oczywisty dla mnie fakt - jestem wierząca i praktykująca. Nigdy nie byłam i nie będę fanatycznie wierzącą.Oprócz wolnej woli każdy ma swój rozum i czyni tak jak wg niego czynić powinien. Nie oceniam ludzi z punktu jego wiary.Mam jedyną Przyjaciółkę która jest osobą niewierzącą. Nigdy na siłę nie narzucamy sobie zdania w tym temacie. A rozumiemy się - bez słów. Jej serce /bardzo często swoim kosztem / dla bliskich, przyjaciół i osób przypadkowych jest OGROMNE i otwarte. Bardzo szanuję głęboką wiarę Lubarki. Bardzo szanuję Twój wybór Livio. Rozumię Twoje rozgoryczenia. Nigdy nikomu na siłę nie narzucam swojego zdania , sposobu myślenia itp. Dobrze,że toczy się dyskusja , bo tak być powinno. Jeżeli chodzi o mnie , wiem,że w sytuacjach nachalnego narzucania mi zdania wyzwala się przekora. Skutek odwrotny. Mam wolna wolę i rozum. Nie znaczy,że nigdy nie popełniłam błędów. Popełniłam i dalej tak będzie .Podejmowanie decyzji ważnej czy mniej w danym momencie to wielka sztuka - by była prawidłowa. Napisze więcej - nigdy nie zaciągałam kredytu na życie. Spłacam na razie odsetki - no cóż czynie to z pokorą. To co napisałam dotyczy tylko mnie. Nikogo nie chciałam urazić. W ten niedzielny poranek tak właśnie czuje życie. Ponieważ wiara to bardzo delikatna materia nie będę wracać do tematu. Napisałam swoje odczucie , przekonanie i zdanie takie je właśnie mam. Życzę wszystkim miłej i spokojnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×