Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Gość globus
DALIDA teraz my się zderzyłyśmy w drzwiach. Masz rację jutro idę zrobić porządek z włosami. Jasna cho....ra , czy dam radę zrobić porządek z myślami? Coś czuję,że nie szybko. Chyba pójdę do garów , pewnie coś się przypala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i o wiosnę pytam :) Tam daleko gdzie wysoka sosna maszeruje drogą, mała wiosna. Ma spódniczkę mini, sznurowane butki i jeden warkoczyk krótki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsiadaj zimo na sanki i uciekaj już. Zabierz śnieżne bałwanki, zabierz wiatr i mróz. Rękawiczki i czapki pochowamy do szafki. Na spacerek pójdziemy. nie zmarzniemy już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszy mnie i to bardzo, ze Nasz klubik stał się aktywny. Dzięki Wam za wszelkie rady i przemyślenia wynikające z doświadczenia życiowego. Mam jeszcze czas na podjęcie decyzji w tej kwestii. Ale co innego czytając Was przyszło mi do głowy. Nasza bezgraniczna miłość do dzieci - bez znaczenia jak się One w stosunku do nas zachowują - KOCHAMY JE !!! Co mnie obchodzi synowa ???? Ale postępowanie mojego syna - to inna piłka ! Jestem pewna, że gdyby chciał odwiedziłby matkę - lecz widać nie zasłużyłam sobie na taki luksus. Smutne - ale prawdziwe. Jak się chce to można wszystko. Widać on nie chce. Sorry, ale czasami owijanie w bawełnę guzik daje. Dalida - kochana NIGDY nie wtrącałam się w życie moich dzieci i nie mam zamiaru tego robić. Z bardzo prostej przyczyny - to jest ich życie i mają całkowitą autonomię w postępowaniu. Boli zupełnie co innego - boli znieczulica dziecka, które wychowałam, wykształciłam - dałam z siebie wszystko ! Czy ja jedna ????????? Z obserwacji i rozmów wynika, że tak się dzieje w każdej bez mała rodzinie. Dlaczego? Jakiś durny nowoczesny pogląd. Rodzice w kąt !!! Choć dzisiaj wydaję im się, ze mają przed sobą bardzo dużo czasu aby się zestarzeć - to ich również dopadnie , zwykła , szara STAROŚĆ. I jeszcze jedno mnie dręczy - ja powinnam pójść, czyli NAGRODZIĆ postępowanie syna. A może działać na zasadzie: co ludzie powiedzą ???? Może znajdę jakiś ZŁOTY środek na moje rozważania, którymi z Wami się dzielę. Globus - nie martw się , kochana niczego nie zmienimy ani Ty ani ja. Ot, przyszło nam zbierać ........ laury " wrednych" teściowych :D Jak można przerobić dobrego człowieka w bezduszną postać ludzką? Ponoć to miłość tak działa :D :D Kochane spadam. Z całego serca jeszcze raz dzięki za Wasze rady. Mocno wezmę je pod uwagę. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura41
Jestem zauroczona tym topikiem,tyle znanych tematow i przrżyć i chętnie bym też pogadała .Ale Wy jesteście już zgrane od roku i nie wiem czy chcecie przyjąć kogoś nowego.Narazie pozdrawiam i czekam na akces.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura41.
Nie wiem czego to wyszlo na pomarańczowo,czy to coś oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
❤️ dla Was na dzień dobry. Tak jak powiedziałam wychodzę z domu. Ale najpierw koniecznym było dorzucenie węgielka do Kozy. Kawa też gotowa. Gdybym mogła napisać o wszystkich sytuacjach w rodzinie mojego dziecka - powiedziały byście jesteś cholernie cierpliwa. Przecież tego nie z robię z różnych względów. Nigdy nie wchodziłam i nie będę wchodzić z radami i pouczeniami jako matka. Gotowa jestem na dalsze przyjmowanie "razów" widać takie ma być moje życie. LAURA przecież wszystkie w naszym gronie zaczynałyśmy od poznawania się i pierwszych listów. Jeżeli masz taką przyjemność zaczynaj podpisywać listę obecności:):) i przybywaj do naszej "paczki" Już dostawiłam klubie wygodne siedzisko i częstuj się kawą. Więc do zobaczenia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzał w dziesiątkę
Ja też poczytuję was od dłuższego czasu i widzę,że nie jestem odosobniona w refleksjach nt. naszych "dorosłych pociech". Syn mój bardzo blisko mnie mieszka ze swą rodzinką (synowa+wnuczka), jej rodzice również blisko, ot "rzut beretem", więc kontakty kiedyś, były dość częste, szczególnie jak zapraszałam na niedzielne obiadki, czy też przypadło mi w udziale, zająć się wnuczką, bo akurat nie miał kto. Teraz jestem złą teściową. Relacje między mną , a synową od dwóch lat są do kitu.Z kolei moja teściowa doszła do wniosku,że nie powinnam mieć dobrych relacji z synową ( ja z nią darłam koty prawie od samego początku) i wyszła z założenia, że należy coś zamieszać między nami.I udało jej się.Zawsze kochała się (moja teściowa) w intrygach i knowaniach, przez , co osiągnęła "sukces".Późno, bo późno, ale .... Zawsze starałam się dla swojej synowej być dobra i postępować jak z własną córką.Nigdy też nie śmiałam ingerować w ich życie.Dorośli ludzie, więc decyzje podejmują bez naszego udziału.Możemy coś doradzić, ale nie włazić z butami w ich świat. Po skończeniu 50-tki, zaczęłam robić "porządki" w moi życiu. W pierwszej kolejności ze swoją teściową. A to, co teraz obserwuję, to nie jest nic innego, jak następstwa tych porządków. Nie miała jak się zemścić, to zrobiła jak zrobiła. Ja też mówię, że "trudno" - widać tak miało być. Każdy, gdzieś jakieś błędy popełni, ale te refleksje, ech..... Czasami do was też wpadnę i poczytam was. Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano - w większości jedziemy na podobnym wózku. "Dziesiątka" - Ty to masz jeszcze fajniej - sama jesteś jeszcze synową i masz synową. Wiesz - jak ludzie nie mają własnych poważnych problemów - to zrobią wszystko,aby zycie sobie skomplikować. Dlaczego to musi być takie trudne? Siądżmy sobie wokól cieplutkiej KOZY i pomilczmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dzisiaj Ostatki - jutro Popielec. Zaś pójdę jutro do kościółka łepetynę popiołem posypać :) Jeszcze nic się nie urodziło. Czekam , ale jak zadzwoni telefon to wiecie - pędzę na złamanie karku :D Bardzo serdecznie WITAM LAURĘ i DZIESIĄTKĘ ! Bardzo się cieszę, że napisałyście i podzieliłyście się swoimi doświadczeniami. Nasz klubik po to jest !!! Osobiście mam dosyć konwenansów na co dzień, tutaj mogę szczerze napisać co czuję i nie wstydzę się tego. Bo nic złego nie zrobiłam. Całe życie marzyłam o tym, że kiedyś gdy moje dzieci będą już na swoim - nadal będę miała miejsce w ich życiu. Teraz widzę, że potrzebna jestem jak dziura w moście :( Droga Livio - tak, tak - jak ktoś nie ma własnych zmartwień, to dowali do pieca INNYM aby uciechę mieć i możliwość obrabiania doopy. Globus - przykro mi ale nie polubię mojej synowej chyba nigdy. Ona ma zasadę rozpuszczonego języka. Uważa, że nie obowiązuje jej GRANICA subiektywnej wypowiedzi do kogokolwiek !!! Wali jak cepem - godząc w najczulsze miejsca. Nazywa to PRAWEM swobodnej oceny. Pamiętacie - zawsze uczono Nas, aby trzymać język za zębami. A czasami nawet w niego się ugryźć :D zanim wydało się osąd. Uczono mnie również, że pomimo tego iż nie zgadzałam się z wypowiedziom , to SZANOWAŁAM ich zdanie. Teraz nastała moda na "tłuczenie" językiem tego co ślina przyniesie ! Zachęcam Was do pisania - jakie jest Wasze zdanie w tym temacie :) Pozdrawiam i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzał w dziesiątkę
Duchu, powiem jedno, mnie nie zależy na tym, by ktoś mnie na rękach nosił, ale pamięć o kimś, wiele więcej znaczy. I tak czasami myślę i niejednokrotnie potwierdzam,że z wielkiej miłości jest wielka nienawiść, a ja wolę na odwrót :D .Bywa , ale rzadko . Miłego dnia życzę :D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.........\\\|/// .........\\ - - //DZIEŃ DOBRY!!! .........( @ @ ) WITAM CIEPLUTKO!! .oOOo--(_)--oOOo--------W ZIMOWY MROŻNY WTOREK!!MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ!!!!!!! -----------Oooo-------------- .oooO.....(....) (....)........)../ .\..(.........(_/ ..\_) ★(¯`·..ஜ۩۞۩ஜ..·´¯)★ Przyjaciel...tylko jedno słowo, A tak wiele znaczy -A gdy nas życie taką osobą uraczy To kochajmy JĄ bardzo mocno, Jak lato czy wiosnę, Bo gdy CI ktoś wbija w serce kawałki szkła ostre -ON nigdy nie zawiedzie ,Wysłucha i pocieszy, Dla CIEBIE zawsze znajdzie czas I nie będzie się śpieszył. ★(¯`·..ஜ۩۞۩ஜ..·´¯)★ `•.¸.•´WSPANIAŁEGO DNIA`•.¸.•´_*•» __.•´DUŻO RADOŚCI.•´ __*•» _(¸¸.•´*`•»_(¸¸.•HUMORU DOBREGO I WTORKU PIĘKNEGO´*`•»*•»¬ ___(*`v´*) __*•» GORĄCO POZDRAWIAM,,, DALIDA ALE GORACO NA TOPIKU , POZNIEJ NAPISZE . PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Witam wszystkich bardzo serdecznie.Osobne uściski dla nowych Pań.Fajnie,że wpadłyście do nas.Jest mi bardzo miło z tego powodu. Ostatnio rozwinął się temat"teściowa-synowa",to jest temat rzeka.Ale coś w tym jest,że od zarania dziejów teściowa to jest ta be a teściowie są w porządku.Brawo faceci co wy robicie,że synowe z reguły nic do Was nie mają? Mam pytanie czy była któraś z Was na spektaklu Klimakterium?Ostatnio kupiłam sobie płytę i bardzo się ubawiłam słuchając jej.Wyobrażam sobie,że widzieć te kobitki na scenie to dopiero ubaw.Wybiorę się gdy u nas gościnnie będą. A tak w ogóle to ja już chcę wiosny.Dosyć mam zimy,teraz zaczną się roztopy i dopiero będzie cyrk. Zrobiłam dzisiaj śledzie w oleju,będzie wyżerka.Jutro na obiad zaplanowałam śledzie w śmietanie+ ziemniaczki.A co,jak szaleć to szaleć. Bozdrowionka i miłego wieczoru.Pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam ponownie Jak powiedziałam tak zrobiłam ogoliłam głowę by było miejsce na popiół:) Ostatki - są różne tradycje na ten wieczór. Mnie kojarzą się z pierogami .Dlaczego???? Jako dorastająca panienka z koleżankami i kolegami postanowiliśmy się przebrać i chodzić do mieszkań z przyśpiewkami. Za ten czyn gospodarze winni nas czymś obdarować. W mieszkaniu jednej z koleżanek , rodziców nie było, ale była cała miska pierogów. Z jakim nadzieniem nie pamiętam. Więc postanowiliśmy się poczęstować. Tak się częstowaliśmy, że wszystkie zostały zjedzone. Na drugi dzień rano mama koleżanki postanowiła przeprowadzić śledztwo KTO ZJADŁ PIEROGI??? W tej grupie byłam przecież i ja. Dostało mi się od mojej mamy tyle,że pieroni nie były tego warte:):):) A tak poważnie. DUCHU ja od swojej synowej miłości nie oczekuję , ale szacunku dla nas i naszego syna , a jej męża:( LONIU tak żartobliwie jak napisała LIVIA , chwal przyszłą synową:):) ile się da:) DORA byłam na spektaklu "Klimakterium". Grają w nim trzy aktorki p. Cembrzyńska , Jodłowska i trzeciej nazwiska nie pamiętam. Przed spektaklem było z nimi i Amazonkami spotkanie bardzo pouczające i mobilizujące kobiety do badań kontrolnych. Przedstawienie było kapitalne. Odbierane różnie nawet ze łzami w oczach. Polecam jeżeli będziesz miała okazję to idź. DALIDA Miłego wieczoru i do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie Koleżanki! Wysyłam Wam kartkę z Wyspy Szczęśliwej. Tutaj jest przedziwnie.Cudownie,ciepło,ZIELONO MI. Ale najważniejsze jest jedno,czego mi brakuje.Nie mam z kim pogadać. Na tej niezwykłej Wyspie panuje szczęście z jednej przyczyny. Już przed wiekami ludziska tutaj stwierdzili,co u człowieka jest największym złem. Otóż stwierdzili ,że JĘZYK. Od wieków więc - toto zło,zaraz po urodzeniu dziecka - UCINAJĄ. Zyja więc w wielkiej zgodzie,wszyscy ze wszystkimi. Moje beeczenie - tolerują. Ot, i po zmartwieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____________******* __________******* _______**********___******** ______*)))))))))))))))*_****** _____**_O_))))))))))******* ____***))))))))))))))****** _____**)))))))))))))))******* ______*)))))))))))))))*_****** _______************__******* __________******* ____________******* Moje drogie dziatki, dzisiaj są Ostatki. Więc suknie wyciągamy i na bal się wybieramy........ Wie to Dama, wie i dziedzic, że dziś na stoły wjeżdża ŚLEDŹIK! Śledzik w occie i w śmietanie, śledzik jako główne danie! Śledź w oleju i w przyprawach bo dziś kończy się karnawał! Trzeba śledzia skonsumować, aby potem nie żałować, że przespało się ostatki, jedzmy śledzie więc bez gadki! A że rybka pływać lubi i bez płynów drogę gubi, powiem teraz bardzo krótko - trzeba śledzika popić wódką! A na balu dużo jemy i tańczymy i pijemy, chociaż będzie boleć głowa. Jutro Środa Popielcowa. A od Środy Popielcowej, aż do Niedzieli Palmowej czterdzieści dni będziemy pościć, więc się warto dziś ugościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie.Śledzie zjadłam pychotka.Nie baluję nigdzie.Siedzimy w domku i gramy w scrable.I jest okej.W sobotę mam spotkanko u mnie.Będziemy grać w remika.To już zrobiły się cykliczne spotkania.Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie 👄 jestem ciagle myslami z Wami ale dzien dla mnie jest jak "jedna godzina" i nie mam nawet czasu zasiasc przed kompikiem i mam nadzieje, ze wybaczycie. Ale to wcale nie znaczy , ze Was zapomnialam. Napewno bede od czasu do czasu wpadala do naszego wspanialego klubiku. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i przesylam 👄 Bo najpiękniejszą rzeczą, jaką można komuś ofiarować to pomyśleć o nim... Bo wystarczy myśl, by być blisko nawet wtedy, gdy tak wiele dzieli... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKICH BEZ WYJATKU Dzisiątko , a po czemu i jak znasz moje losy????? tzn cały początek i wiele środka jest zupełnie opisem mojego stanu rzeczy.....(wpis pierwszy dziesiątki).Końcówka inna , ale widocznie tak bywa i nie tylko u mnie .Co z tym fantem robić?????? ano szukałam odpowiedzi w bardzo wielu miejscach między innymi i w księgach http://kempis.prv.pl/ Wciąż poszukuję i staram się zrozumieć ludzi , a jednocześnie siebie nie zatracić , ....zapewne czas hmmm chyba CZAS pokaże jakie będą efekty. Energi i zapału mam tyle ile Bozia da i napewno poszukiwania trwac będa do końca moich dni , bo wiadomo gupia umrę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura nie znamy sie osobiście (no może niektórzy) , ale miło ,że jesteś i otwarta na dyskusje i pisanie swoich przemyśleń . Loniu wiesz o mnie co nie co .... podobni Tobie twierdza,ze już zatraciłam siebie .....ale walczę!!! życzcie mi powodzenia :) LOKOMOTYWA DZIEJÓW tekst Elżbieta Jodłowska Oto jest dziejów lokomotywa Ten trudny proces tak się odbywa Najpierw powoli jak gdyby niechcący Funduje kobietom wybuchy gorąca Uf - jak gorąco Puf - jak gorąco Buch - jak gorąco Już ledwo sapię, już ledwo żyję Pot mi się leje z głowy na szyję I poty te nocne podstępnie funduje Płaczliwość, kłótliwość i rozpacz króluje. I usnąć nie możesz, bezsenność i łzy Nie możesz uwierzyć - ta w lustrze to ty? Nie patrzeć na zmarszczki, odrosty i plamy Już pieszczot nie chcemy, choć jeszcze kochamy. Uf - jak gorąco Puf - jak gorąco Buch - jak gorąco Potem podstępnie, jak grom, z zaskoczenia Katuje nas ciało i wszystko się zmienia I siku, i siku, i siku wciąż pędzisz I myślisz, ze zdążysz, naturę zwyciężysz. Cellulit, zadyszka i wszystko ci szkodzi, A ostrość widzenia i pamięć zawodzi. A ty jak na złość wciąż młoda się czujesz Pazury przylepiasz, felery tuszujesz. Uf - jak gorąco Puf - jak gorąco Buch - jak gorąco Buch - jak gorąco, gorąco, buch, buch By fałdy zniknęły potrzebny jest ruch. I piekło ćwiczenia, wymachy raz, dwa! I noga najwyżej jak tylko się da. I walczysz z nadwagą, i zmarszczki prostujesz I stawy cię bolą, odrosty farbujesz. Odrosty, odrosty, odrosty, tak, tak I plamy na rękach usiane jak mak Uf - jak gorąco Puf - jak gorąco Buch - jak gorąco A życie przyspiesza i gna coraz prędzej I trzeba w urodę pchać dużo pieniędzy I botox, kolagen, masaże, klap, klap, Nie możesz, nie możesz doliczyć się strat W salonach piękności iluzje kupujesz Naciągasz, ujędrniasz, podnosisz, tuszujesz Uf - jak gorąco Puf - jak gorąco Buch - jak gorąco A na co? A po co to, cały ten kram? Co sprawia, ze lecę, że pędzę, ze gnam? I ciągniesz to życie jak lokomotywa Już myślisz, że koniec, a zmian wciąż przybywa A dokąd, a dokąd, a dokąd tak gnasz? Bo chcemy, musimy zatrzymać swój czas. A po co to, po co to po co to tak? Juz młodość odchodzi i trafia cię szlag. Czy kiedyś myślałaś, że skończy się tak to to? Jak to to? Tak to to ...tak to to...tak to to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubarko - ja też szukam..szukam...,a może to to: "Wiele rzeczy tylko pozornie jest takich, jak myślimy. Wydarzenie złe okazuje się zbawienne w skutkach w perspektywie wielu lat. Coś pozytywnego na pierwszy rzut oka okazuje się negatywne. To pokazuje jedną z wielkich tajemnic wszechświata, którą Chińczycy nazwali „zasadą przemian” z wzajemną grą sił Yin i Yang."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze do Loni kilka słów i tych , których interesuje samowzrastanie, samorozwój itp rzeczy .Rozmawiałysmy na ten temat kiedys Loniu. .Szukając teraz w necie tematów budujących człowieka, poruszyły mnie poniższe słowa cyt "Kiedy dostrzegasz, że każda sytuacja to dar pomocny w Twoim wzrastaniu, a każdy człowiek to Anioł na Twojej drodze, zaczynasz odczuwać wdzięczność za to, co Cię spotyka, i naprawdę widzisz w tym doskonałość, cud, wielki skarb. Nie obwiniasz już nikogo, tylko dziękujesz. Akceptujesz. I kochasz– wszystkich ludzi i całe to piękne życie! "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzał w dziesiątkę
Witam was wszystkich🖐️ Dzisiaj mam "dyżur" u wnuczki, więc poczytam sobie topik, a wieczorkiem się odezwę... tak myślę :D Do "zobaczyska", zdrówka , i miłego.....eeee udanego dnia życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry wszystkim. KOZA za Twoją radą posiedzę przy Tobie w ciszy.Ogrzeję stopy bo znowu - 5 st. Spokojnego dnia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje ANIOŁY. Zgodnie z myślą przewodnią,w sentecji Lubarki - zacznę Was tak postrzegać. Wszystko byłoby fajnie.........,tyle,że za każdą "mądrością" napisaną przez kogoś - jest zawsze jakieś "ALE." Tak po prostu myślę ja. Napiszcie,czy po upływie wielu lat - coś co było dla Was złem,okazało sie w skutkach zbawienne? Czy to co napisałam w poprzednim wpisie,w jakiś sposób jest prawdą? Bo ja jakoś tego mało widzę! Wybacz Lubarka,że odniosę się do Twojego wpisu dla Loni,całe życie nasze to nauka,ja mam wrażenie,że ciągle powtarzam tą samą klasę. niczego się nie nauczyłam.a wydaje mi się,że aby osiągnąc doskonałość - trzeba pozbyć się uczuć.Wtenczas wszystko zaakceptujemy i będzie ok. Często mam wrażenie,że o to właśnie chodzi. Lubarka - stopikę mamy podobną,bo po pomocy innym musiała stwardnieć mi du.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{cześć] Wszystkim :) Dzisiejszy dzień na maxa mam zaplanowany na syzyfa robotę. Jeszcze wspominam wczorajszy wieczór - niespodzianka śledzikowa :D Było kameralnie i swojsko. I bardzo fajnie. Lubarka - tak, kiedy spotykam człowieka-Anioła dziękuję Bogu. Masz rację. Gdyż pustkę wokół siebie odczuwam najdotkliwiej - a wypełnić ją może tylko inny CZŁOWIEK. Co do reszty? Nie miałam przygotowania życiowego - nikt mi nie tłumaczył wielu spraw, jakie spotykają nas w życiu. Toteż OGROM błędów jakie popełniłam zawdzięczam ufności w dobro człowieka. No i porażka totalna !!! Moja dobroć wykorzystywana do granic - dla mnie na koniec "wiązanka" dziękczynna. Teraz stałam się cholernie nie ufna i boję się okazywania uczuć. Już nie chcę być raniona! Livio - syństwo, zawsze pozostanie syństwem. Mijające lata nie zmienią we mnie poczucia wyrządzonej mi krzywdy. Żadna też nie okazała się obrócić w dobro. Taka wyspa szczęśliwości to CUDO ! :D Języki precz - tylko gesty i oczy .... No dobra - do wieczora. Na osiemnastą idę do kościoła - zbawiennym popiołem łepetynę posypać :D :D Może odmieni to moje zatwardziałe serce :D :D Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONKURS NA FAJNO FRELKA "Tak patrzymy i szukomy, fajnych dziołszek wyglondomy. Takich kere niy znokwiajom inszyk we szacunku majom Takie kere umiom warzyć, przi warzyniu tyż pogwarzić. Co pośpiywać tyż poradzom I z inszymi sie niy wadzom. Toż szukomy i patrzymy, możno tako sam znojdymy: Fajno frelka z familoka., co zno żur i zno krupnioka. Kero w zadku niy jest wąsko, Tako richtig Frelka Ślonsko!" Pozdrawiam z uśmiechem: DALIDA -KOCHANE PANIE A MOZE TO MY SĄ TAKIE FRELKI HA HA HI HI :):):):):) WITAM SERDECZNIE MOJE ANIOŁY - DZIEKI ZE JESTESCIE NA MOJEJ DRODZE. LIVIO - uczucia sa nam niezbedne i kto powiedział, ze musimy byc doskonałe,NIKT NIE JEST I NIE BEDZIE. Wiec kochane moje panie, żyjmy tak jak umniemy najlepiej i radosnie,bo coż to jest życie - to taka krótka chwila i tylko od nas zależy jak je przeżyjemy,jak je wykorzystamy.Co prawda nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli - ale po burzy zawsze świeci słońce. Kochane jestem po świetnych maseczkach, odzywczej długiej kąpieli . - to wczoraj, dzis zrobiłam sobie sama fajny fryz na głowie,od rana wróble strasznie hałasują - więc idzie WIOSNA - hurrrrrrrrra WIĘC SMUTKI NA BOK I BRAC SIE ZA SIEBIE A PONARZEKAMY JAK BEDZIEMY JUZ BARRRRRDZO STARE. A teraz cieszmy się życiem,drobnymi przyjemnościami a wtedy niedogodności jakoś łatwiej nam będzie pokonywac. Loniu wcale nie masz zatwrdziałego serca tylko troche smutne:):) Pa kochane,bo musze do sklepu ale zjawie sie wieczorkiem.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×