jak założę obcasy to jestem wyzsza od chlopaka. głupio to wyglada??

kocham obcasy, ale jestem od swojego chłopaka jestem nizsza zaledwie o 4 cm... i dlatego rzadko zakładam buty na wysokim obcasie, bo wydaje mi się, że to śmiesznie wygląda, jak chłopak jest niższy... no i teraz albo mnie pocieszcie albo dobijcie :)

wiem, to głupi problem, w sumie żaden problem... ale jednak się zastanawiam, czy to głupi widok...

4 cm - jesli twoj chlopak zalozy normalne buty (adidasy badz wizytowe), ktore daja mu 3 cm, to daje razem 7 cm. W jakich obcasach ty chodzisz?

no tak, wiem...ja właśnie mam takie obcasy, 7 cm, 8.. ale wiesz: chłopak opitolony prawie że na łyso, a ja z czupryną... i niby na równi jestesmy, a jednak wygladam na wyższą.

wyglada to glupio. Teraz nastapia wynurzenia ze wcale nie, ale to jak tlumaczenie ze czlowiek otyly moze byc atrakcyjny.

tak myślałam, że to glupio wygląda, ale z tą otyłoscią to przesadzasz.

fajnie to wygląda;D zawsze chcialem mieć wyższą kobiete u boku,ale jakos one głupio sie czuły ,a to żaden problem teraz to w sumie kolejnosci sie odwrocily teraz nawet ukazuja pary w amerykanskich filmach,ze to własnie dziewczyna jest wysoka jak modela,a facet paker ktory się szczyci,ze ma kogos takiego ,wiec spokojna głowa,ale jak źle sie czujesz to wiadome nic na siłke ;]

tak myślisz? mojego chlopaka jak zapytam, czy mu to nie przeszkadza, to odpowiada, że nie, ale nie wiem czy mówi to z grzecznosci czy naprawde jest mu to wsio rybka.

:) on wie, że ja kocham obcasy, a on kocha mnie w obcasach, bo mówi, że wygladam wtedy jak milion dolców :)

hehe ;) ja tez nosze obcasy i to takie 10cm i jestem sporo wyższa ,a jak idziemy na balety to moj sie tak mną szczyci jakbym byla gwiazdą :D aa fakt oglądaja sie ,a wtedy ma tylko do mnie pretensje,ze kokietuje tymi szpilami i długimi nogami,a jak ide w trampeczkach to sie do mnie tak tuli jajbysmy sie ostatni raz mieli widziec :D po prostu ma świadomość tego,ze wyglądam bardzo sexownie i ze moge w kazdej chwili miec innego ;)tylko to mu przeszkadza..a to ,ze jestem wyzsza tam pare cm to muuu to zwisa :D hehe nasi znajomi maja to samo babki takie modelki,a faceci bardziej klatami i ekstrawagancją szpanują ;) spokojnie jaki ty masz problem ;P a co do wyzej komentarza to zgadzam sie,ze teraz w ameryce jakies to popularne sie zrobilo i jeszcze troche bedzie u nas modne ;]

to może ja jakaś zacofana jestem, skoro wydaje mi sie głupie to, co obecnie jest modne :):) czyli mówicie, że moge bez skrępowania śmigać w obcasikach?? i nikt nie będzie się z nas śmiał?? :)

hahaha :D wiadome jak bedziesz sie garbic i byc mało pewna siebie ,a w dodotaku wygladac jak spod latarnii to sie beda śmiac :D a a jak ubierzesz sie elegancko,wytwornie i bedziesz pięknie pocinac w obcasikach u boku swojego mena to beda sie na ciebie patrzyli z zachwytem i zazdrością :) kwestia samopoczucia :D mi to nie sprawia problemu wrecz przeciwnie:D

czyli przed siebie, tak Kaśka?? :) wielkie dzieki, ulżyło mi :)

nie ma za co ;D wspolczuje dziewczynom niskim z niskimi facetami :) w ogole sie nie wyrózniają ;) nie obrzajaac nikogo ,ale taka prawda,a niby dlaczego zatrudniaja na modelki wsokie i szczuple dziewczyny ? a niby dlaczegos Bond ma tak wysoką laskę :) http://www.pudelek.pl/artykul/13665/najlepsza_reklama_europy_wschodniej/ ona ma 176cm ,a jaka piękna :) no tylko spojrz...

huraaaaa!!! ja tez mam 176 :D

kurcza, i ona ma obcas ;p

no więc własnie :D ja mam 174 :D ii kurde dziewczyny mi mowia ,ze niby cholernie wysoka jestem,a raz przyszla na obcasach i mowi ooo matkoo patrz jestem taka jak ty :D zazdroszczą strasznie :D a ja sie szczyce ;] bo to na mnie rurki i tuniki wyglądaja bosko,a nie na nich o krotkich nogach ;) to,ze 3/4 facetow jest ode mnie niższych jak założe wysoki obcasach to naprawde nie moja wina :D ja sie czuje wspaniale ... nie mam problemu z tyciem jem wszystko co chce nie mam boczkow :D nie mam obwisłych dużych piersi tylko ładnie ukształtowane w sam raz i w ogole jak biegam one mi nie podskakują jak piłki :D cos pięknego ..

może i jesteś piękna ale twój facet to karaczan :)

Ja jestem wyzsza od swojego faceta bez obcasow i w sumie niewiele, ale nikomu to nie przeszkadza a kozaczki tez mam na obcasie :)

Ja Ci powiem tak, ja jestem dość wysoka a mój mąż też o 4 centymetry jest wyższy tylko i ja w obcasach nie chodzę, bo się źle czuję z myślą, że jestem wyższa.... Ale to, tak jak ktoą juz napisał, kwestia samopoczucia.

Mi na poczatku troszeczke przeszkadzalo, ale teraz juz sie przyzwyczailam do tego fajnie sie czuje czasem, bo faceci na mnie patrza potem na mojego chlopaczka i tak wyglada jakby chcieli zapytac: "czemu ja takiej nie moge miec a on ma" :D

powiem Wam że ja mam 170cm wzrostu a mój chłopak ma 176cm i mimo tego że mogę być ciut wyższa to jednak wole buty na płaskim bo poprostu mi tak wygodnie:D ale nie wstydze się nosić przy nim obcasa i mieć te pare cm więcej, tylko platformy niestety odpadają:(

Ja uwielbiam obcasy ...Heh on też ... ale widzę, że ma kompleksy przy mnie ... :P Mam 170, a w butach min. 180 ... - mam nawet 13 cm wysokie

Jesli to jakies 3 - 5 cm. to w miare ok. Jesli wiecej to wyglada dzwnie ale tak naprawde wszytsko zalezy od Twojego chlopaka. Czy nie bedzie mu glupio z dziwczyna duzo wyzsza u boku ;).

hej,ja ide z kolega na studniowke(swoja) i jest on ode mnie wyzszy o 4cm ale kupilam sobie buty na 10cm szpili i sie nie przejmuje tym ze glupio bede wygladac :D przynjamniej bede sie wyrozniac:D:D:Di jest mi dobrze ze ejstem wysoka bo bez tych butow mam 180cm:D:D:D

Heh wiem co czujesz , miałam kiedyś chłopaka który wyzszy może z 2 cm , wiec prawie wzrost jednakowy , wstydziłam sie chodzic w butach na obcasach bo tragicznie to wygladało ! mimo ze obcasy uwielbiam ! i same takie mam w szafie ;/ Garbiłam sie specjalnie żeby tylo wydac sie niższa , to było tragiczne ! mimo że mam 167 wiec na wzrost dziewczyny jest ok. Na szczęscie zmieniłam partnera teraz moge chodzic na szpilach 10 cm a mój luby jest i tak wyższy o pół głowy :)

nie wygląda to głupio-nawet sexy:) ja mam 178 cm wzrostu i nie wyobrażam sobie życia bez obcasów.

hej ja mam 170 wzrostu mój chłopak też ale czasami jak założe jakieś buty jestem wyższa i co z tego tak jak KAśka tryska cytrna jestem chuda jak szczypiorek waże 53 kg nie mam żadnych problemów z tycie jem ile chce i co chcę a do tego mam naturalne jasne blad włoski i bardzo lubię całą siebie i kocham mojego faceta bo jest cudownym człowiekiem na szpiklkach nie chodzę bo nie mam potrzeby :D jednak kiedyś widziałam dziewczynę która była o głowe wyższa od swojego faceta i to bez obcasów wygladało to bardzo komicznie ale widać było ze sie bardzo kochaja :) także cieszmy sie z tego co mamy wolę byc szczypiorem niż grubasem :P

Ja mam 157 wzrostu nawet na 11 cm szpilach wzrostem nie dogonie chlopaka ale i tak zawsze chodze na obcasach bo jak ide na plaskim to mnie nogi bola.

Jak ty wytrzymujesz ja wole koturny moje najwyzsze maja 16 cm