Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciężarna na końcówce

dzień z życia ciężarnej....

Polecane posty

Gość gustagusciki
Powiem szczerze ,poplakalam sie ze smiechu :) jakbym widziala siebie tylko mi fifrokow brakuje ;)i na szczescie mam prysznic :P barnej: jakby kobiety wiedzialy jak beda znosic ciaze to ludzkosc miala by duze szanse na wymarcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem tego tematu - nie narzekam, tylko narzekałam 4 lata temu (jesli umiesz czytac to doczytasz datę) nie żarłam jak świnia a tyłam dlatego, że połowę ciąży przeleżałam najpierw w szpitalu a potem w domu w łóżku na lekach podtrzymujących ciążę - tak więc żadna gimnastyka dla cięzarnych nie wchodziła w grę. w ciązy przytyłam 24 kg a po ciązy schudłam 30 :) piszesz "juz masz zadatki na depresję poporodową" - otóż żadnej depresji poporodowej nie miałam :D na zaparcia piłam syrop odpowiedni dla ciężarnej i nie pomagał - zaparcia wynikały z przyjmowania dwóch dawek dziennie sorbiferu. w tej ciąży go nie biorę więc problemów nie mam. i żal mi... ale ciebie, bo jesteś zgnuśniałą, zrzędliwą babą, która nie potrafi się uśmiechnąć ani na chwilę tylko musi się przypierdolić bo tak ma w zwyczaju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowa mama
meaaa zobacz jak ludzie wchodzący na forum się zmienili przez te 4 lata... dno i 3metry mułu... 4 lata temu każdy odebrał ten temat z uśmiechem i potwierdzał, że tak się właśnie czuje kobieta w ciąży. Nikt nie pisał, że marudzisz. A dziś same wrzuty... :( że hipochondryczka, że "chciałaś to masz", że depresja poporodowa :O ... żałosne p.s. też mam termin na 5.03, więc jeszcze trochę mi brakuje do takiego samopoczucia jak opisujesz :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×