Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gabbinia

Pociażowe kilogramy...

Polecane posty

Witam!!! no rzeczywiście topik upada:( u mnie bez zmian a moze nawet waga poszla w górę bo mam @ i czuje się jak słoń ale po @ OSTRO biorę się za siebie bo mam dola lekkiego a to już prawie lato:) 3majcie sie i piszcie co u was kochane buźka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim marzeniem jest zobaczyć 65 kg - nie będę jeść węglowodanów po godz 16 ew. pierś z indyka z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie z kg bez zmian ;/ wczoraj w pracy w ramach diety dwie drożdżówki ;)) jedynie twardo do pracy pedałuje.. ehh.. doła łapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie niewielki spadek, ale jestem przed @ wiec sobie tak to tłumaczę...ważę sie co tydz. w sobotę i sobie zapisuję wyniki...cieszy mnie każdy zgubiony dkg...obecnie waga wskazuje 68,5...nie jest źle,ale będzie lepiej...wczoraj widziałam sie z moja kumpelą po prawie 2 latach (od ciąży) ...była bardzo zdziwiona i stwierdziła jak to możliwe, ze wyglądam lepiej jak przed ciążą...to bardzo motywuje...;-)niby że bardzo schudłam, a ja tego tak nie odbieram...nie wiem czy to normalne...a jak jest z Wami...tez macie takie wrażenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, ja kg przytyłam, waże 67 a juz miałam na wadzę piękne 66... :( Za 2 tyg kończe połóg i zastanawiam się nad ćwiczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, nie było mnie długo bo nie mam neta w domu jakies problemy mamy. U mnie waga stała w miejscu było 66,5 ale pewnei przez weekedn przytyłam bo był gill i te sprawy. Ale ostro sie biore do pracy nawet zazywam Tupinulin Aktin plus chrom z jodem podobno chamuje łaknienie zobaczymy narazie biore 4 dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi sie zdaje, że niejedna z nas będzie musiała przyznać sie do nabrania kg...okres grilowy to z jednej strony przyjemność i relaks a z drugiej masakra, obzarstwo i na drugi dzień człowiek czuje sie jak nadmuchany balon...ja przynajmniej tak mam...moj żołądek raczej nie lubi takiego jedzonka, dlatego staram sie jeść więcej sałatek niż tego miecha...szkoda...majówka juz niedługo...ja wyjeżdzam na tydz na wieś i juz sie boje co będzie jak wrócę ;-) zawsze przyjeżdzam pare kg cieższa;-( chodze dzis nabuzowana...@ sie zbliża...normalka...zabrałam sie za porządki by nikogo nie pogryźć ;-)pozdrowionka i miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja też jestem przed @, i chodzę jak bomba w każdym tego słowa znaczeniu wszystko mnie boli i zero motywacji na cokolwiek...ECH...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello u mnie aga nadl 66,5 ale najwazniejsze ze nic nieprzytyłam po tych obrzarstwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, muszę się pochwalić, weszłam w swoje jeansy z przed ciąży..ledwo bo ledwo ale się zapieły.. Mój pierwszy sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luukka RGATULACJE 🌻 niedługo zmienisz się na leekka, ja też mam jedną parę jeans-ów jak ja to nazywam panieńskich,ale kiedy się w nie wcisnę nie wiem??? Chyba nie prędko ... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Luka-cieszę sie razem z Tobą, wiem jak to jest...w ciaży byłam przerażona gdy spodnie zaciągalam zaledwie do kolan...potem to już szybko te same spodnie stały sie luźniejsze... Gatunia-wiecej wiary w siebie...tez doczekasz takiej cudownej chwili... Peggy-jak waga nie rośnie to też sukces, z którego należy sie cieszyc...ja bym sie cieszyła z wagi 66 w sumie nie jest to tak dalekie do osiągniecia....jakies 2 kg ;-) chciałam sie z wami na tydz porzegnać...jade z synkiem do rodziny na wieś i mam nadzieje, że po tyg nie bede sie wstydzic cyferek na wadze...jak zdążę podam jutro moja wagę, ale że mam @ nie wiem czy ma to sens ;-) buziaki i udanej majówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama- new
Witam drogie panie! pogratulować wytrwałości. A więc tak zaczyna się moja historia mam 4 msc. synka . Przed ciążą warzyłam 51 kg obecnie 69 kg i waga stoi. Biegam zapisałam się na aerobik. Niewiem co jeszcze robić jakie diety zastosować bo karmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop-HOP znowu taka pustka nikt nic nie pisze... mama new WITAJ zapraszamy do wspólnej walki.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie coś nam topik przymiera gdzie jesteście dziewczyny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny w końcu zobaczyłam 65 kg na wadze muszę pilnować tego rezultatu jak oka w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje, ja narazie sie nie waze bo mam dostac okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Munia29 gratuluje!!! Takie sukcesy umacniają w przekonaniu że można schudnąć, że warto sięstarać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane z ciekawości stanęłam dziś na wadze i ku mojej radości ujrzałam 82 kg,zatem mój 1 mały cel osiągnięty,idzie mi to wolno bo przez 2 mc. schudłam 3 kg to nie wiele,ale ponoć tak jest zdrowiej. Zauważyłam że kiedy licze obsesyjnie każdą kalorię waga stoi w miejscu,a kiedy jem normalnie no może w mniejszych ilościach, waga powoli spada. No i skakanka od czasu do czasu wskazana. Pozdrawiam gorąco 👄 ANIU ŚL. co u Ciebie odezwij się do nas, jak Twoja córcia??? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gatunia gratulacje. Ja dzisiaj też osiągnełam swój cel nr 1 - na wadze 65,1 kg. ale jeszcze długa droga przede mną. Od dzisiaj będę ćwiczyć brzuszki i hula hop. Myślałam też o skakance tak jak mówisz Gatunia - działa cuda, ale nie jestem pewna czy przed końcem połogu można ćwiczyć, został mi tydzień co prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukka moje gratulacje mi jeszcze 1 kg brakuje do 65 ale już jestem blisko pierszego celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdykam dziewczyny Wy tu piszecie o 65kg,(ja tyle wazylam w liceum z 12 lat temu)a teraz chwale się z 82 kg.....na tle Waszych wyników mój wygląda bardzo mizernie... POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauważyłam że teraz panuje mania ważenia poniżej 60 kg każdy inny to już beczułka PATYKI rządzą, niestety..... jestem przeciwnikiem wychudzenia, z drugiej strony gdy ważyłam mniej niż 60 kg bardzo się dobrze czułam, bo mam problemy ze stawami utrzymanie szczupłej masy ciała to też mniejsze prawdopodobieństwo na zachorowanie na raka hormonozależnego, a jak dobiega się 30 lat trzeba zacząć o tym myśleć moim zdaniem warto się trochę pomęczyć żeby schudnąć każdy zna swoją wagę, przy której dobrze się czuł:D warto się postarać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! juz wróciłam...cała, zdrowa i chyba nie cięższa...podam wage w przyszły piątek, albo sobote... Munia-gratuluje tych magicznych cyferek...ja tez tak chce, byłabym przeszczęśliwa... luka-ty tez masz byc z czego dumna...ciesz sie każdym zgubionym dkg, tak jak ja ;-) Peggy-widzisz...ty juz jestes o mały kroczek od celu, ja jeszcze musze poskakać... Gatunia-ty nie patrz na wage innych...każda z nas ma inna budowę i nie możesz sugerowac sie tylko waga...każdy ma swoja wagę przy kórej dobrze sie czuje...i tyle...ważne jak ty sie czujesz, jak ci jest dobrze, bo każda z nas ma inne odczucia w tej kwestii Miłego dzionka, kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! u mnie waga cos tam wkoncu ruszyla:) myślę ze to zasługa codziennych dlugich spacerków z małym, jem więcej warzyw i bardzo lekką kolację, obiady jem normalnie także dziewczyny spacerujmy jak najwiecej:) wagę podam w piątek 3majcie się ciepło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zauważyłam że jakby mniej muszę jeść w ciąży to była masakra! cały czas byłam głodna teraz po 3 miesiącach już się to uspokoiło... w sumie oto mi chodziło, przestałam wpierniczać co popadnie, a zaczęłam zdrowo normalnie jeść. jeszcze nie jestem szczupła, ale już jest spoko! UWAGA DZIEWCZYNY: ZA MIESIĄC KUPUJĘ KOSTIUM KĄPIELOWY !!! :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! o tak spacerki mogą zdziałać cuda, sama wiem to po sobie...w końcu to też ruch Munia-ja juz strój sobie kupiłam i to 2 częściowy ;-) a ty jaki masz w planie? Dziewczyny, teraz jest fajna pora, żeby zgubic parę kg...wiecej ruchu, wody niegazowanej warzywek...i efekty będą widoczne...a stosujecie jakies wspomagacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×