jesli 20-latka czeka dlugo z seksem, to smieszne?

uczepili się tej nagrody jak... czytać nie umiecie????!!!!

niktważny77, a dlaczego stawiasz kobietę w takiej dziwnej sytuacji? ''jeśli jest tego warta to facet poczeka'' ...dlaczego nie może być tak, że oboje tego chcą? jeśli facet chce seksu, to jest okej, ale kobieta powinna go przetrzymać? dlaczego w ogóle powinna czuć chęć przetrzymania go...?dla zasady? rozumiesz, co mam na myśli? jeśli oboje tego chcą, to co stoi na przeszkodzie, dlaczego niby ma być tak, ze facet zawsze chce, a to kobieta musi najpierw mieć opory, przetrzymać go...

do łóżka w pierwszym dniu znajomości i jesteśmy już bardzo udanym małżestwem 30 lat, więc nie ma żadnej reguly, trzeba mieć szczęście i to wszystko, głupia kozo.

haha:) dokladnie, faceci chca, by dziewczyny chodzili z nimi do lozka,a pozniej takie wyzywa sie od latwych i od kurewek:D

ze seks ma byc nagroda???!!! :O

widzę że cie twoj facet nie pociaga, smutne, przykro byloby byc na jego miejscu :D I cale te myslenie tutaj, ze szybko uprawiaja sex dziewczyny 'zeby je kochal', buahaha... czyzby juz nie bylo normalnych lasek, które po prostu lubią seks, a nie traktuja jej jak karty przetargowej "nie za pozno zeby mnie nie rzucil", albo "nie za wczesniej zeby mnie szanował", chyba tylko eeeetam ma zdrowe podejscie. nie chodzi o to ze trzeba dawac na trzeciej randce bo facet odejdzie, ale ze jak po miesiacu, dwoch laska nie jest napalona na swojego faceta i nie chce z nim sie kochac to powinni byc kolegami a nie parą, bo cos tu nie halo troche, i marnie im wroze. po sobie mowiac i z doswiadczenia innych par, widze ze najtrwalsze zwiazki opierały sie zarowno na zrozumieniu i glebokiej przyjazni, jak i sporej chemii i 'graniu' na tych samych seksualnych falach... bez tego tylko jeki i frustracje i żal ze sie nie uklada w lozku i by sie chcialo przezyc wielka namietnosc :(

Widze, ze ludzie nie potrafia zrozumiec, ze tu nie chodzi o celowe przetrzymanie tylko o to, ze kobieta chce najpierw dobrze poznac faceta:D

hejhejhello, kto wyzywa? chyba sfrustrowana kafeteria :) wiele moich znajomych zaczęło związki od pójścia do łóżka, i jakoś nikt nikogo tam nie wyzywa i układa im się całkiem nieźle :)

odwrotnie, tylko takie głupie psiochy jak ty nie z tej epoki uważają inaczej

no taka dziewczyna na: tu nie chodzi o kobiete, ktora juz wczesniej uprawiala seks i wie czy go lubi czy nie.. tylko o pierwszy raz jak autorka tematu nie jest pewna , tzn ze nie jest gotowa.. i to raczej nie jest ten facet.. wiec po co ma sie zmuszac do tego?

moze za bardzo sie sugeruja kafeteria:D, rzeczywiscie. nie chce przetrzymac faceta dla zasay, ale zeby sprawdzic, czy naprawde mu na mnie zalezy. facet mnie pociaga, ale dla mnie w seksie sama fizycznosc nie wystarcza.

Gdybym chodzila do lozka z kazdym facetem po miesiacu znajomosci, to mialabym niezly przebieg...

postawa, że najpierw seks a potem dopiero ewentualne uczucia stad też taki najazd na autorkę na tym topiku.

roztropnej kobiety, a nie siksy, sprawdzenie faceta w kwestii seksualnej jest bardzo ważne, pamiętając o ruskiej zasadzie: Facet zawsze chce, ale nie może, kobieta zawsze może a nie zawsze chce. Czyli rzecz ujmując prosto, co z tego , że przystojny, jak w łóżku beznadziejny, a jak dziewczyna jest głupia i nie wie co to orgazm i radość z życia seksualnego, to niech pitoli farmazony jak autorka

bo dzis trendy jest postawa, że najpierw seks a potem dopiero ewentualne uczucia stad też taki najazd na autorkę na tym topiku. Masz racje. Kobiety rozkladaja sie po tygodniu i jeszcze sa z tego dumne i uwazaja sie za postepowe:D

ja tam myślę, że dylematy autorki tematu są zupełnie normalne, przy pierwszym razie się zupełnie inaczej postrzega wiele spraw :)

a to nie mozna czerpac przyjemnosci z zycia seksualnego, z facetem, ktorego jest sie pewnym? lepiej jak skocze z Nim do lozka, nie znajac Go praktycznie, bo przeciez trzeba czerpac radosc z seksu, a pozniej facet okaze sie kompletna pomylka i sie rozstaniemy a pozniej kolejny i kolejny. i kolo 30 mam niezla kolekcje:D :O

to tak będzie, a kto ma pecha, ten ma nieszczęść kupę, ten złamie sobie palec wszdzając go w doopę

autorko, dyskusja zeszła trochę na inne tory, Ty jesteś dziewicą więc Twoje obawy są zupełnie zrozumiałe. nikt Ci nie każe skakać z nim do łóżka, może się okazać, że to naprawde nie jest ten, ja kiedyś spotykałam się z chłopakiem przez 1,5 roku i do niczego nie doszło :D (nikt mi w to nie wierzy..biedny facet swoją drogą ;) ) po prostu ciągle nie byłam gotowa i nie potrafiłam w pełni zaufać. dlatego nie przejmuj się za bardzo, nie analizuj tyle tylko obserwuj siebie i swojego faceta, czas sam pokaże co ma być :) powodzenia i szczęścia życzę :)

rzeczywiscie, wnoszaca duzo do dyskusji wypowiedz:D okej, pozdrawiam. pa

to bylo do--jak masz pecha.

Ja na pierwszy raz z moim chlopakiem czekalam rok. Dlaczego? Otoz dlatego, ze 1) to byl moj pierwszy raz i chce miec pewnosc, ze osoba ktorej "ofiaruje" taki "prezent" bedzie tego warta. 2) Dla mnie moje cialo to cos wyjatkowego, cos do czego oprocz mnie dostep ma tylko wybrana osoba. Isc na 3-ciej randce z kolesiem do lozka, to dla mnie haselko w stylu: kazdy moze mi wsadzic, jesli mi sie podoba. Gdyby potem okazal sie totalnym debilem, czulabym sie po prostu jak "szmata" Ale tak samo mysle o facetach. Jesli jakis ma naprawde super przebieg, dla mnie nie jest zbyt wiele wart, bo znaczy to , ze to z kim sie kocha nie ma dla niego zadnego znaczenia, czyli ze nie jest zbyt wybredny = nie ma zbyt wielkich potrzeb czy oczekiwan

od policyjnej pały......

ale nikt Ci nie każe tykać takiej dziewczyny :D pozostaje Ci tylko zazdrościć normalnym ludziom, którzy potrafią sie zakochac w sobie i poczuć taką namiętność, która szybko kończy się w łóżku...a raczej zaczyna :)