TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

majka moze ja sprobuje ci pomoc z ta dzidzia,tylko napisz date pierwszego dnia ostatniej @

majka - > ja też w poniedziałek idę, tylko nie wiem czy mi zrobi doktor usg, bo coś ostatnio mówił o 12 tyg. muszę jeszcze raz te tygodnie przeliczyć. zawsze działałam na miesiące i chyba jestem mało rozgarnięta, ale ciężko się przestawić. a stanik u mnie ciągle ten sam, tylko jakby w nim pełniej;)

dziekuje ania69x2 ,moze tobie sie uda:) ostatni @ mialam 28.10. Oj wiem,ze to juz w poniedzialek ale to czekanie na kolejne usg jest okropne:):)

poprawiam tabelke,bo 3xMaMa zla skopiowalas:) NICK...............TC/T.PORODU...MIEJSCOWOŚĆ....WIEK...I L. DZIECI Kiki2342...........10..30.07..........Podkarpacie....... 25.. .....0 Jogi11..............10..30.07..............Śląsk........ .... 23.......0 monika1987.......10..30.07......Śląsk/Małopolska.....21. .... ..0 natalka2384.......10..02.08.........Podkarpacie.......24 .... ....0 Majka15181.......10..04.08.........Glogów..............2 7.........0 3XMaMa............10.. 04.08..............Śląsk............23........1+1(*) Maja136.............9..05.08..........Szczecin.......... 23.. ......0 NiLLi ................9..05.08.........Ostrów Wlkp.......21........0 GaGa_...............9..06.08................UK.......... ...2 9.......1 ann81................9..09.08......Irlandia / Gdańsk....27........0 tylkaaa...............?..10.08.......Dzierżoniów........ .19. ......0 Edusia83.............6..12.08........Małopolska......... .25. ......0 nadiewa..............8..12.08.........Radom............. .25. ......0 Iwoneczka...........8..12.08........lubelskie........... .29.........0 koteczek19833.....8..13.08........świętoszów........25.. .... .1 dorocia11985.......8..13.08.......Ostrów Wlkp........23.......0 trójca................7..13.08.........śląskie.......... .... 27.......2 lamajra...............8..11.08...........W-wa........... ..26 .......0 Agula125.............7..17.08..........lubelskie........ ...2 9.......0 d.o.r.o.t.k.a........7..17.08.........opolskie.......... ...2 6.......1 chardonnay..........?..17.08.....Wielkopolska........... 24.. ....0 zuzana77............6..17.08......kuj-pom............... .31. .....0 majka.84.............4..18.08.......Wrocław............. 24.. .....0 *Olusia*0502.........5..18.08........Łódź............... ..28 .......0 galaxy.................6..19.08......podkarpacie........ .21. ......0 Niagara78............3..22.08......Trójmiasto........... 30.. .....0 kropelkaaaa..........7..23.08........Francja............ .26. .....0 aniuladoniula.........6..24.08........Sztokholm......... .26. ......1 Karola1988...........6..28.08........Gdańsk............. 20.. .....0 ania69x2..............5..29.08.........Łódź............. ..26 .......1 Klaudia.P..............6..(),08.......Wrocław........... ..21 ........? ruda2828.............7..?.08........Warszawa...........2 6... ...0 Kate87..............10.. 01.08......śląskie...............21.......0 mariolaaaa ..........6 ..().09 ......Ełk ...................28 .......0

maja zobacz co wyszlo u ciebie,albo niech ktos inny sprawdzi bo ja u siebie mam tak ze komp mi zapamietal pierwszego linka i teraz co bym nie ustawila to zle widze i ty tez mozesz tak miec,ale dziewczyny moze widza dobrze sprawdzcie prosze co tam napisane jest http://www.tinyurl.pl?i6KZQaab maja a jak powinno byc?tzn ktory dokladnie tydzien masz i dzien?

powinno chyba byc rowno 10tygodni

ania69x2 jestes kochana,dziekuje Ci bardzo skopiuje ten link sobie i mam nadzieje,ze u mnie tez bedzie wychodzil 10tydz:)

juz.gotowe mam nadzieje,ze u mnie tez pokazuje tak jak trzeba.jeszcze raz dziekuje:):)

pytalam znajomej na gg i ona z tego linka widzi ze rowno 10tygodni jest :) wiec jest dobrze bez wzgledu na to co Ci sie odpali,bo ja widze z Twojego linka 14tydzien :o bo mnie jakos zle odpala

jeszcze ktos by mogl sprawdzic z dziewczyn linka z Twojej stopki :)

Pozniej poprosze dziewczyny by sprawdzily jaki tydzien widza:)A swoja droga ania69x2 to chcialabym zeby juz byl 14 tydz:)

hehhe,ja wlasnie do gina sie probuje dodzwonic,ale pielegniarak odebrala bo on ordynator szpitala i wtych godzinach w szpitalu jest.ale zaraz mam znow zadzwonic. to bedzie moja pierwsza wizyta.osttani raz widzialam sie z nim w sierpniu jak planowalam zajsc,pogadalam sobie,zaplacilam ,bo on prywatnie przyjmuje i powiedzial ze do zobaczenia jak zajde bo wszytsko ze mna ok bylo. wiec czas juz na wizyte to przeciez 7tydz mi leci! mysle ze w nastepnym tyg wykona w szpitalu usg,bo w gabinecie nie ma aparatu. jutro ide siknac i krew oddac to bede miala wyniki na piatek rano i zaniose juz na wizyte.zobaczymy... jestem dobrej mysli!

hehe wiem :) im bliżej USG, tym czas wydaje się wolniej płynąć ;) nadiewa, też jestem ciągle głodna, ale staram się jakoś racjonalnie jeść. Tylko do pracy zabieram więcej. Rano pozwalam sobie na więcej, a wieczorkiem to już tylko lekka kolacja, albo jakiś owoc. zauważyłam, że jak na kolację coś zjem, to ważę jakiś kilogram więcej niż wcześniej, a jak wczoraj zjadłam mało na kolacje i się trochę przegłodziłam, to już ważyłam prawie tyle samo, co przed ciążą.

ania69x2 a wiec Ty dopiero zobaczysz swa dzidzie,a wiec Ty to dopiero musisz czekac z niecierpliwoscia na usg:):)Na pewno bedzie wszystko dobrze,powiem Ci ze niby do kazdego usg daleko,ale jakos te tygodnie nam mijaja:)Oby tylko jakos wytrzymac do konca 3 miesiaca,gdzie to najwiekse ryzyko minie:)

przy pierwszej ciazy w ogole nie mialam stracha,nic a nic. pomimo ze na studiach akurat mialam o dzieciach niepelnosprawnych,niedoslyszacych itp... ale jakos nie balam sie. teraz...troszke moze sie obawialam zanim zaszlam bo rozne rzeczy sie dzialy z kumplkami-duzo poronilo,ale teraz chyba sie nie boje. moze dlatego ze mam synka i mam czym zajac sobie czas,nie czytam tez wszytskeigo co znajde w necie. urzeduje tylko na 2topicach i na nic innego nie wchodze,noo raz na sto lat cos przejrze,wiec mysle ze jest ok! ide po synka do przedszkola,papapa

też dużo jem, wtedy mdłości mniejsze. a tak na głodniaka jak dziś rano - masakra! wolę zjeść kromkę chleba z masłem niż się męczyć. martwi mnie kwestia \"zdrowego jedzenia\". znaczy niby powinno się super odżywiać, a u mnie to jakoś tak wręcz gorzej jest... jak mieszkalismy sami to ja gotowałam-było dużo warzyw. wyniki badań miałam idealne. a teraz u mamy (mus się przeprowadzić na parę miesięcy i akurat ciąża) inna kuchnia-nie zmuszę jej do zmian, dorzucam sobie witamin jak mogę, ale to nie to samo - przecież do bigosu nie zjem surówki, tylko wieczorem podjem marchewki. zamiast ziemniaków często jedliśmy brokuły czy fasolkę szparagową, ale jak wracam z roboty ostatnia to nie powiem mamie, że nie chcę tych ziemniaków i nie zacznę gotować całego obiadu od nowa bo np. zamiast kotletów wolę pulpety gotowane. zresztą z mdłości z głodu aktualnie bym zeszła. albo skończyła w kibelku... i trochę mnie to martwi, pogadam z lekarzem o witaminach chyba.

dziewczynki ile badania na zoltaczke kosztuja? mniej wiecej.dzieki!

ja też raczej nie mam większych obaw, może dlatego, że nie spotkało mnie nic złego, jeśli chodzi o ciążę. jak raz coś się stanie, to potem zawsze się kobieta boi, że to się powtórzy... ale mam nadzieję, że tym razem wszystkim się uda i w sierpniu, albo już w lipcu, zostaniemy szczęśliwymi mamusiami małych szkrabów :D

widzę Nilli, że też jesteś optymistką. ja mam wiele obaw, ale wszystkie staram się spychać - przecież nie my pierwsze jesteśmy w ciąży. damy radę:D

Iwoneczka... ja przed ciążą też jadłam dużo zdrowych rzeczy, a teraz jakoś nie mam na nie ochoty. Oczywiście nie jem chipsów i takich tam różnych rzeczy, ale kupiłam sobie książkę kucharską dla kobiet w ciąży i na nic nie mam ochoty... mam nadzieję, że w drugim trymestrze to minie. staram się jeść racjonalnie, to znaczy w równych odstępach czasu, mniejsze porcje a częściej, mało słodkiego, ale czasem trzeba sobie na cos pozwolić. a jak rano nie zjem to jest mi strasznie słabo. dzisiaj też miałam badanie glukozy i musiałam być na czczo i nie było przyjemnie. dobrze, że chociaż nie musiałam czekać na badanie.

Nilli - ja też dziś glukoza:) nie mam żadnych pomocy kucharskich, ale i tak bym nie mogła korzystać, bo nie mam praktycznie odstępu do kuchni i jeszcze wszystko mi śmierdzi. jestem na wojennej ścieżce z mamą, bo ona cały czas w kuchni. mój stary jak nie dostanie obiadu z 2 dań to chory. jakbyśmy dalej sami mieszkali to bym nie gotowała (na pewno nie tyle co ona!)a na pewno nie takich smrodliwych dań - bigos, grzyby. strasznie mnie od tego odrzuca, a czuć tym w domu godzinami. niestety ona niby mi wspułczuje, ale nic z tym nie zrobi. makabra! jakbym miała zdrowe jedzonko to bym jadła - tak jak jem to co jest, bo muszę. inaczej mdłości. nic, nadganiam owocami i jakoś leci. a rano po tym niejedzeniu to miałam takie migające mroczki przed oczami.... aż się przestraszyłam, ale na badania z mężem to jakoś mimo -17 st. dało radę (prywatna przychodnia też robi swoje - idzie jak burza, a pańcie przeurocze, nawet z moimi żyłami), a potem szybka kanapeczka. dziwne to - nigdy nie byłam wybredna i marudna co do pożywienia, a tu

my często korzystamy z obiadów u babci, która też uwielbia robic kotlety hehe ale przynajmniej zawsze można się na jeść surowek do woli, a na deser marchewka z jabłkiem :) ja tez gotuję inaczej niż moje babcie. używam mniej tłuszczu, raczej bazuję na warzywach, ryżu, makaronie i kurczaku. dzisiaj mam ochotę na chińskie danie z makaronem sojowym i kurczakiem, także wieczorkiem będę robić na jutro na obiadek :) mniam :D a może już na kolację sobie zjem :D

Nilli, ja tak samo:D wyprowadzka od rodziców oznaczała dla mnie wreszcie swobodę spożycia. bo zawsze przecież głupio odmawiać póki u nich mieszkałąm. teraz choć tego sobie nie żałuję. a na chińszczyznę to mnie teraz też naszło, taką dobrutką robię - nie ze słoika nawet;) ale chyba bardziej na pulpety z m. mielonego. zrobię na kolacyjkę, z marcheweczką. pyszota!!!

gdzie tam ze słoika :) ja tez robię pyszną wykorzystując różne rodzaje makaronów. najbardziej lubię sojowy i chiński. mniam mniam :) nic, czas wyjść z pracy wreszcie. jeszcze kilka rzeczy do załatwienia w mieście i do domku. do wieczorka, Kobietki :D

Witajcie mamuśki:)Jestem z listopadówek 2008 i mam do sprzedania kilka rzeczy których już nie wykorzystam a które z pewnością się wam przydadzą:) Życzę wytrwałości w oczekiwaniu na wasze maleństwa no i szybkich i bezbolesnych porodów:) http://allegro.pl/item523814426_super_zestaw_dla_mamy_i_jej_malenstwa.html

A mnie od mięcha jakośodrzuca, może nawet nie od zapachu, ale jak wezmę kęsa choćby kurczaka to zaczyna mnie tak mdlić, że reszty nie mogę zjesć normalnie. Sos do mięsa mogę jeść, ale mięso jakoś mój organizm nie chce przyjmować. Jem dużo jabłek, bo sa teraz pyszne i tanie ;) polecam na czekoladę nie mam ochoty, ani na słone przegryzki, ale ostatnio miałam mega ochote na mleko w tubie hehe ;) wciągnęłam całe, chociaż to taki ulepek, że szok.

Nilli ->chyba w podobnych \"czasach\" pracujemy, ja już w domku - mam wyniki. wygląda, że wszystko w miarę w normie. tylko erytrocyty i hematokryt odrobinkę pod kreską, doktor powie co z tym robić. i mam grupę krwi O Rh- co chyba oznacza możliwość konfliktu serologicznego (mąż jest \"plusowy\") - muszę poczytać co to takiego dokładnie, na biologii się nie przykładałam;) mąż wysłany po produkty na działalność kuchenną. będę robić. o tym słoiku to a\'propos mojej mamy - ona to tylko tradycyjnie po polsku gotuje, a jak już coś z innej kuchni to ze słoika lub papierka. ja rozumiem trzeba sobie pomagać, czasem można i z papierka, ale warto spróbować spaghetti czy chińszczyzny bez tych wszystkich E. lamajra -> a ja mam na mięcho na maxa, ale też na jabłka, pomarańcze. generalnie codziennie co innego może wyjść. ale nie są to zachcianki jeszcze. bardziej odechciajki - słowa rybka nawet nie wymawiamy ostatnio... o, przystępuję do wypróbowania tej stronki co polecałyście.

Co do obaw w ciąży to ja mam ich całą masę i to nie tylko przez pierwsze 3 miesiące ale zdaję sobie sprawę że u mnie koszmar się zacznie jak dzidzia zacznie kopać choć mój mężuś non stop powtarza że teraz będzie dobrze że nasz aniołek nad nami czuwa..... Życie od wizyty do wizyty od USG do USG. Co do mięsa to na samą myśl o nim jest mi nie dobrze a mój biedny mężuś jest typowym mięskożercą :) Gotowanie jest narazie na jego głowie ja nie wchodzę do kuchni. Co do imion to wiem że jeszcze duuuużo czasu przed nami ale dla chłopca tak mi się jakoś myśli Nikodem a dla dziewczynki to jeszcze nie wiem .....choć jakieś takie czujki ku dziewczynce są :):) Pytałam już o to ale żadna z was mi nie odpowiedziałą więc pytam raz jeszcze czy macie jakieś humorki ? Bo ja jak na rollercoasterze :)

Hej laseczki! Byłam u gina wczoraj, wszystko w porządku, ale nadal szprycuje mnie duphastonem, nospą no i tym nieszczęsnym kaprogestem w zastrzykach. Dupsko boli dopiero po paru dniach od wstrzyknięcia jak już się to wchłonie całkowicie. Boziu, i mam sie tak kłuć do końca 20 tygodnia . Moja d..pa tego nie wytrzyma. Od początku mam zakaz jakichkolwiek zblizen seksualnych, buuuuuuuuuuuu...... A co najgorsze wyznaczył mi usg dopiero na 30 stycznia!!!! Chyba pójdę prywatnie wcześniej, bo nie wytrzymam w tej niepewności tak długo. Aha, aktualizacja tabelki bo to już dziewiąty tydzień w toku NICK...............TC/T.PORODU...MIEJSCOWOŚĆ....WIEK...I L. DZIECI Kiki2342...........10..30.07..........Podkarpacie....... 25.. .....0 Jogi11..............10..30.07..............Śląsk........ .... 23.......0 monika1987.......10..30.07......Śląsk/Małopolska.....21. .... ..0 natalka2384.......10..02.08.........Podkarpacie.......24 .... ....0 Majka15181.......10..04.08.........Glogów..............2 7.........0 3XMaMa............10.. 04.08..............Śląsk............23........1+1(*) Maja136.............9..05.08..........Szczecin.......... 23.. ......0 NiLLi ................9..05.08.........Ostrów Wlkp.......21........0 GaGa_...............9..06.08................UK.......... ...2 9.......1 ann81................9..09.08......Irlandia / Gdańsk....27........0 tylkaaa...............?..10.08.......Dzierżoniów........ .19. ......0 Edusia83.............6..12.08........Małopolska......... .25. ......0 nadiewa..............8..12.08.........Radom............. .25. ......0 Iwoneczka...........8..12.08........lubelskie........... .29.........0 koteczek19833.....8..13.08........świętoszów........25.. .... .1 dorocia11985.......8..13.08.......Ostrów Wlkp........23.......0 trójca................7..13.08.........śląskie.......... .... 27.......2 lamajra...............8..11.08...........W-wa........... ..26 .......0 Agula125.............8...17.08..........lubelskie........ ...2 9.......0 d.o.r.o.t.k.a........7..17.08.........opolskie.......... ...2 6.......1 chardonnay..........?..17.08.....Wielkopolska........... 24.. ....0 zuzana77............6..17.08......kuj-pom............... .31. .....0 majka.84.............4..18.08.......Wrocław............. 24.. .....0 *Olusia*0502.........5..18.08........Łódź............... ..28 .......0 galaxy.................6..19.08......podkarpacie........ .21. ......0 Niagara78............3..22.08......Trójmiasto........... 30.. .....0 kropelkaaaa..........7..23.08........Francja............ .26. .....0 aniuladoniula.........6..24.08........Sztokholm......... .26. ......1 Karola1988...........6..28.08........Gdańsk............. 20.. .....0 ania69x2..............5..29.08.........Łódź............. ..26 .......1 Klaudia.P..............6..(),08.......Wrocław........... ..21 ........? ruda2828.............7..?.08........Warszawa...........2 6... ...0 Kate87..............10.. 01.08......śląskie...............21.......0 mariolaaaa ..........6 ..().09 ......Ełk ...................28 .......0 Buziaczki dla was, ja na razie przestałam przynajmniej haftować, ale muli mnie ciągle i nie mogę spać. Dobranoc!!!!!!!!!!!!!!

agula ja tez mam nastepną wizyte na 30 stycznia i jakos musze wytrzymac, żyje nadzieją ze jednak bedzie dobrze tym razem... moja dr zmieniła mi duphaston na luteine, przez 2 tyg mam brac dopochwowo a przez kolejne 2 tyg podjezykowo, to jest duzo tansze od duphastonu ale myslicie ze lepsze???? no-spe tez biore profilaktycznie 2 razy dziennie :)