Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

neta pewno juz mozesz skoro mojej od tygodnia pediatra mowił zeby wprowadzac jadła juz zupke marchwiowo ryzowa , soczek marchwiowo-jabłkowi i je kaszke mleczno ryzowa z morelami... tyle narazie bo powoli wprowadzam.... i ja jej na poczatku podałam 15 ml soku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek, a nie było żadnych problemów przy wprowadzaniu tzn bóli brzuszka, uczuleń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek przepraszam, że Cię tak dręczę pytaniami, ale ten soczek marchwiowo - jabłkowy to z jakiej firmy podałaś? I czy rozcieńczyłaś go z wodą, czy 15 ml samego soku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaa
Koteczek twoje dziecko ma niecałe 3 miesiące i już ma ząbki.... Ha ha ha:D Może jeszcze umie czytać i pisać??!! Po twoich postach widać było twoją bujną wyobraźnię, ale żeby aż tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaa
i takim dzieciom ktore sie z zebami rodza to sie je usowa od razu, a twoje wczesniak i juz ma ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaa
waga dziecka zalezy od " chemi" przyjowanej w ciazy tzn witaminy i tp a ztego co pamietam to termin na 13 mialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaa
Koteczek szkoda, że ktoś usunął twoje wypowiedzi, bo z tego co pamiętam pisałaś, że bierzesz Feminatal chyba, a ty nam tu teraz wypisujesz, że nic w ciąży nie brałaś.... Nie ładnie tak kłamać koleżanki na forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Co u Was? U nas wszystko dobrze. Byłyśmy wczoraj na USG bioderek. Wyszło dobrze. Lekarz kazał nam się pojawić na wizycie kontrolnej za 2 miesiące i kazał po każdej zmianie pieluszki kłaść Emilkę na brzuszku i podkurczać nóżki do pozycji żabki i tak trzymać przez 3 minuty...tylko, że nasza Kruszynka jest tak silna, że za sekundę ma już nóżki wyprostowane i ułożone tak jak jej się podoba:) A jak mimo wszystko próbuję jej je przytrzymać to za chwilkę rozlega się wrzask. A Wam po wizycie na bioderka lekarz też tak kazał? Jeśli tak to napiszcie proszę jak sobie z tym radziłyście. Jeśli chodzi o mnie to mam nie wielki problem z raną po cc. Tzn właściwie nie z raną tylko ze skórą wokół niej. Zrobiło mi się tam takie zaczerwienienie, boli i piecze, jakby było odparzone. We wtorek byłam u lekarza, ale jeszcze tego nie miałam, dopiero pod wieczór mi się to zrobiło. Najpierw smarowałam takim żelem Rivel, ale było jakby gorzej i dziś postanowiłam smarować Sudocremem, w końcu jest na odparzenia i problemy skórne. Mam nadzieję, ze mi to zejdzie, a jak nie to chyba się muszę wybrać do lekarza, tylko nie wiem czy do rodzinnego czy do ginekologa? Jak radzicie? Buziaki dla Was i Dzidziuśków😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomniałam Wam wtedy napisać o tych tabletkach anty. Poprosiłam lekarza o Azalię. Powiedział, że nigdy ich nie przepisywał i nie wie od pacjentek jak na nie działa, bo zawsze przepisywał z rozmachu Cerazette, ale wypisał bez problemu 1 opakowanie. Biorę je od 20.10 i czuję się bardzo dobrze. Póki co nie widzę żadnych skutków ubocznych ani u Małej ani u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Martusia! Ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza rodzinnego. Napewno Ci pomoże. Ja też miałam cesarkę, ale z raną nie miałam kłopotów. Jedynie co mnie martwi to to, że dziewczyny piszą że im ta blizna się rozjaśnia, a moja jak była czerwona tak jest nadal. Ale lekarz stwierdził, ze jest ok. Co do bioderek to lekarka kazała jej podkurczać nóżki jak będziemy ją trzymać na rękach. Może spróbuj w taki sposób jak na leżąco Malutka nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty jestes słodka idiotka pomaranczo feminatal metafolin 800 do 12 tc potem juz nic.... idz sie zajmij swoim dzieckiem i wogole daj sobie siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta dzięki za pomoc;) Ja to myślałam, że do gina będę musiała, ale skoro mówisz, że do rodzinnego to nawet lepiej, bo mamy teraz taką fajną młodą kobitkę:) Z tym podkurczaniem przy noszeniu to mówił, żeby nóżki Małej oplatały biodra, ale tak ona też nie chce. Będę mimo wszystko próbować choć na chwilkę tak ją zostawiać, zobaczymy co będzie na wizycie kontrolnej. A mam jeszcze pytanko. Nie wiecie czy jak pójdziemy w styczniu na tą kontrolę to muszę tez mieć skierowanie czy już nie, bo Emilce tam już założyli kartotekę? A jak Wasze dzieciaczki śpią najczęściej i najlepiej, bo moja na brzuszku uwielbia i wtedy najdłużej śpi jak się ją wieczorem położy spać😴;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też się nic nie robiło i byłam bardzo zadowolona z postępu gojenia się rany po cc. Moja właśnie jest bardzo jaśniutka, nawet mój gin ostatnio z uśmiechem spytał, gdzie ja niby mam tą bliznę, no a teraz taki klops:( Ale to chyba przez to, że zawsze miałam problemy z nadwagą i w tym miejscu mam taki wałeczek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaa
Kotuś ja ciebie nie obrażam, więc i ty mnie nie wyzywaj od idiotek. Ale wiem, że nie potrafisz utrzymać emocji na wodzy:) Wybaczam:) Mimo wszystko przyznałaś się, że brałaś witaminy, a ja nie pisałam nic o tym kiedy i do którego tygodnia... Gubisz się we własnych "zeznaniach":):):):):):) A tak na marginesie to skąd wiesz, że ja mam w ogóle jakieś dziecko, że rozkazujesz mi się nim zająć? Ja po prostu lubię czytać jaką masz bujną wyobraźnie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia 2801 będziesz musiała iść do gina :) Też miałam problemy z raną po cesarce i byłam u gina 3 razy, wpierw oczywiście byłam u rodzinnego on powiedział że mam się zgłosić do lekarza prowadzącego moją ciążę. U mnie wokół rany robiło się czerwone i bolało - pod raną i wokół niej zbierała się ropa... 3 x antybiotyki i w końcu wylądowałam u chirurga który rozciął mi część rany i założył sączek na 1,5 tygodnia. Teraz jest już ok, ale męczyłam się z tą raną 2 m-ce. Jak powiedział mi chirurg rana najprawdopodobniej była zanieczyszczona. U mnie panuje ospa tzn. Moja starsza córka (5lat) jest chora od poniedziałku mam nadzieję że mały się nie zarazi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wczoraj byliśmy na szczepieniu - zintegrowana + pneumokoki. Po pierwszym wkłuciu tylko zakwilił troszkę, ale po drugim to strasznie się rozzpłakał. Mały przespał po nim ponad 5 godzin a później był bardzo spokojny. Niestety wieczorem dostał temperatury :( dosyć szybko zaczęła rosnąć, ale na szczęście po nurofenie spadła. Dzisiaj ma delikatny stan podgorączkowy jeszcze ale na szczęście bardzo mu to nie przeszkadza bo śmieje się od rana. Martusia wydaje mi się, że na tą wizytę kontrolna powinnaś mieć skierowanie od pediatry jeżeli to jest przychodnia państwowa. A co do pytania do którego lekarza powinnaś pójść to najlepiej zapytaj się w rejestracji bo to różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno trafiłam na topik na kafeterii o przykrych wspomnieniach z porodu. To straszne co niektóre dziewczyny musiały przeżyć. Ja o fizycznych bólach porodu już zapomniałam, ale to co sie działo po porodzie (traktowanie przez położne) pamiętam jeszcze dokładnie - jakby to było wczoraj. I pewnie tak szybko nie zapomnę :( Może kiedyś poprostu nie zwracałam na to uwagi i się tym nie interesowałam, ale mam wrażenie, że takich historii jak tam dziewczyny opisują jest coraz więcej. Nie trzeba daleko szukać - niedawno w Dzieńdobry TVN było o facecie, który dał ogłoszenie do gazety z "podziękowaniami" dla lekarza, dzięki któremu jego żona mogła doświadczyć porodu jak w średniowieczu. A Wy jak byłyście traktowane w szpitalu? Podczas porodu i po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja blizna po cc jest sina i mi sie nie podoba , bo jest szyta z takimi drabinkami pierwsza cc był szef plastyczny wiec lepiej to wygladało..a lekarz do mnie ze co ja oczekuje po drugiej cc jak to w tym samym miejscu.... ruda a ile twoja niunia ma ze ty dajesz juz nurofen pytam sie bo nam pediatra powiedział ze nurofenu mamy nie uzywac ze poleca nam na 6 tyg viburcol n ale nie były potrzebne a teraz kazał zakupic paracetamol czopki 80mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam lekarka w razie gorączki kazała stosować Efferalgan. Ale na szczęście się nie przydały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta ja rodziłam w prywatnej klinice więc wspomnienia z porodu super, bo wszystko sobie musiałam opłacić:) Ale wcześniej leżałam 11 dni w państwowym szpitalu i musiałam z niego dosłownie uciec w koszuli nocnej, żeby zrobić sobie pozostałe badania, gdyż tam 18 dni po terminie robili mi tylko KTG, nawet USG nie chcieli zrobić. Ordynator czekał tylko na jakąś łapówkę, a moje Dzieciątko o mały włos się nie zatruło zielonymi wodami, w ostatniej chwili się wyrwaliśmy i porobiliśmy badania. Na drugi dzień miałam już cc, pisałam Wam, że Mała jeszcze na drugi dzień wymiotowała na zielono:O Gdyby coś się jej stało to nie wiem co bym zrobiła.... Co do opieki położnych i pielęgniarek w państwówce to różnie było, ale w sumie chyba tylko 2 były naprawdę spoko. Reszta to wiadomo, chociaż jak wypisywałam się na WŁASNE ŻĄDANIE to ta najbardziej złośliwa i wredna zatrzymywała mnie rękami i nogami i prosiła, zebym została tłumacząc jakie czekają mnie zagrożenia jeśli opuszczę szpital. Powiedziała nawet: "najlepsza nasza pacjentka chce od nas odejść":) AniaSuwałki u mnie nie ma żadnej ropy na szczęście. Teraz jestem pewna, że to było odparzenie (chociaż jak mąż mi to mówił jak zobaczył ranę to nie chciałam mu wierzyć...), bo po "kuracji" Sudocremem troszkę się to zagoiło. Mam też pewność, że Sudocrem jest najlepszy. Ruda ja myślałam, że nie trzeba tego skierowania, ale najlepiej tam zadzwonię. A Wam też lekarz kazał przyjść jeszcze na kontrolę czy już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×