Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Cześć;-) Ja melduję się nadal 2 w 1:( Dziś jadę do szpitala, mimo, że nic się nie dzieje, ale to już 7 dzień będzie po terminie i muszę się zgłosić. Odezwę się jak wrócę. Z dzidziulką moją oczywiście;-) Buziaki dla Was😘 i dla Uleczki i Maluszka😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia powodzenia :) Gratulacje dla Uleczki! U mnie bez zmian, lekarz wczoraj powiedział, że szyjka się skraca, że małe rozwarcie jest i coś powoli się zaczyna, ale ja nic jak na razie nie odczuwam i czekam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Wszystkim nowym mamusiom gratuluję! I zazdroszczę możliwości przytulania słodkich maleństw :) Dzięki za opisanie wrażeń z waszych porodów. U nas bez zmian. Za 4 dni mija termin a tu nic się nie rusza. Mam nadzieję, ze się nie przeterminuję :( No cóż, czekamy dalej. Mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły: miałyście robioną lewatywę? Trochę mnie to przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Ja tylko tak z doskoku więc poza Uleczka to na razie nie wiem która jeszcze się ostatnio rozpakowała jednak wszystkim Mamusiom i Brzusiom śle pozdrowienia, gratulacje i życzenia szybkich porodów 🌻 Co do mojego to był na prawde szybki o 21.40 trafiłam na porodówke a o 22.25 maleńka pojawiła się na świecie :D Zaczeło się 13go rano obudziłam się i zobaczyłam, że plamie, pojechałam do szpitala i od razu babka w izbie przyjęć stwierdziła, że się zaczyna ale po przyjęciu na oddział lekarz stwierdził rozwarcie na palec i miękki brzuch. Ok. 14ej pojawiły się skurcze regularne co 4min ale niezbyt mocne, potem ok. 18ej mocne ale co 5,6min. Położna zrobiła ktg i stwierdziła, że to jeszcze długa droga. Najpierw leżałam a jak już nie mogłam wytrzymać to spacerowałam po korytarzu i w końcu ok. 21.30 powiedziałam jej, że nie mogę wytrzymać. Zbadała mnie i przebiła pęcherz płodowy po czym okazało się, że mam zielone wody więc wtedy szybko na porodówke. Trafiłam na bardzo fajna położną, która bardzo mi pomogła. Pękłam tylko kawałek i mam kilka wewnętrznych szwów a Zuza dostała 10 pkt. Jak już było po wszystkim to nadal byłam skołowana i zupełnie nie docierało do mnie, że to już koniec, położyli mi małą na brzuchu i to było takie niesamowite: te maleńkie rączki, główka z burzą włosków (zgaga się sprawdziła ;) ) że to moje dzieciątko, szok ale i wielka radość :D Radość moja szybko się nadłamała bo okazało się że mam bardzo małowartościowy pokarm, Zuzka się nie najadała i w nocy zabierali mi ją na dokarmianie, dodatkowo wymiotowała wodami płodowymi także druga noc w szpitalu była dla mnie jako nowicjuszki bardzo stresująca i wyczerpująca. Na szczęście już jest wszystko dobrze, przeszłyśmy co prawda na mleko sztuczne ale myśle, że to najważniejsze – siara – maleńka dostała. Teraz czekamy na położną a ja walcze z resztą tego wodnistego mleka w piersiach. Mam nadzieje, że Was nie zanudziłam J postaram się nadrobić zaległości żeby wiedzieć co tam u Was. Pozdrawiam jeszcze raz i życze wszystkim WSZYSTKIEGO DOBREGO 🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja mam juz syncia przy sobie:)Urodzilam 17sierpnia ,ale przez wywoływanie,oczywiscie okazało sie ,ze mam białko w moczu ,noi do tego doszło jeszcze cisnienie:(A ha rodziłam 22godziny,ale miałam epidural reszte opisze jak bede miała troszke czasu :)Gratulacje dla rozpakowanych ,noi duzo cierpliwosci dla Was brzuchatki powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny znalazlam chwilke bo Julus spi wiec moge opisac swoj porod. We wtorek 11.08 ok 23 zaczely saczyc mi sie wody.40 min pozniej dostalam boli,ktore z kazdym stawaly sie silniejsze i bardziej regularne.Do szitala dotarlam ok 2 i skurcze mialam co 3 min i rozwarcie na 3 cm.Za jakas godzine bylo juz 5 cm.Porod byl szybki bo o 6:20 urodzilam synka,natomiast ostatnie stadium jak mialam bole parte bylo skomplikowane,bo parlam a glowka sie chowala.Wezwali lekarza i on dal mi ostatnia sznase,ze jak ze nastepnym skurczem mi sie nie uda to beda musieli go "wyssac" czy cos takiego,ale sie zebralam i udalo sie bez pomocy lekarza.Uczucie niesamowite!!zobaczyc ojca przecinajacego pepowine i placzacego-bezcenne.Uslyszec placz-bezcenne.Przytulic wlasne dziecko-bezcenne!!trzymam za Was kciuki i pozdrawiam!! Aha i nie zdarzyli mi nawet zaproponowac Epidiuralu bo wszystko tak szybko szlo wiec dostalam tylko morfine i na gazie lecialam,ale odlot na maksa:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ufff urodzilam we wtorek o 16.30 dominik 4260 i 60cm bylo ciezko a nawet bardzo dzis wrucilam do domu opisze wszystko jak znajde chwile teraz wsawie pare zdjec pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki Na początek gratulacje dla świeżo upieczonych Mamusiek!!!! Ja tylko na chwilkę ze zaktualizowaną tabelką. Jeśli kogoś pominęłam przepraszam. jamajka27........?...............?...............04.08.. .......s.......Borys kapucha171......20..............?...............05.08... .....s...... Eryk koreanka.........22..........Białystok..........05.08... .....c...... Maja lokulek...........24.............?................07.08. ........s...... Julek uleczka...........34..........Nordenham......09.08...... ...s.......Dominik kala275...........28..........kuj-pom..........12.08... ....c.........Zuzka kalola............20.............?.................13.08 .... ....s...... Tomek??? martusia2801....23..........MiędzybrodzieB.14.08........ .c ......Emilia??? Szczęśliwa22.. ..22............?................19.08..........s ......Alex małaHPW.........24...........Śląsk............21.08..... .....? ......? monia00monia...?...............?................22.08... ......?...... ? ma_ja1............?...............?................31.08 ........ s... .. ? Mamusie i Maleństwa nick........................tc............data ur........waga/wzrost.........imię Marzenie1508............32+2...........15.06..........18 50/42............ Mikołaj aldzi.......................35...............29.06...... ....2250/51.............Hania lolcia26....................35.............01.07........ ...2770/50.............Antoś Neta1983..............38+3..............21.07........... .3650/54..................Majka AniaSuwałki.........40.................25.07............ .3500/55.................Kryspin Iza33........................39..................30.07.. ...........2990/54....Norbert Konrad beatak2............................................02.08 ............3745/52................Amelka koteczek19833................................05.08...... ......4100/57................Majka kalola...................................... ......09.08.............3480/58................ lokulek...................................... ......12.08.............3526/53................Julek kala275...................................... ......13.08.............3420/55................Zuzanka kapucha171...................................... 13.08.............3320/56................Eryk Szczęśliwa22.....................................17.08. ................................... ...... ...... Uleczka...................................... ......18.08.............4260/60................Dominik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz jest OK jamajka27........?...............?...............04.08.. .......s.......Borys koreanka.........22..........Białystok..........05.08... .....c...... Maja martusia2801....23..........MiędzybrodzieB.14.08........ .c ......Emilia??? małaHPW.........24...........Śląsk............21.08..... .....? ......? monia00monia...?...............?................22.08... ......?...... ? ma_ja1............?...............?................31.08 ........ s... .. ? Mamusie i Maleństwa nick........................tc............data ur........waga/wzrost.........imię Marzenie1508............32+2...........15.06..........18 50/42............ Mikołaj aldzi.......................35...............29.06...... ....2250/51.............Hania lolcia26....................35.............01.07........ ...2770/50.............Antoś Neta1983..............38+3..............21.07........... .3650/54..................Majka AniaSuwałki.........40.................25.07............ .3500/55.................Kryspin Iza33........................39..................30.07.. ...........2990/54....Norbert Konrad beatak2............................................02.08 ............3745/52................Amelka koteczek19833................................05.08...... ......4100/57................Majka kalola...................................... ......09.08.............3480/58................ lokulek...................................... ......12.08.............3526/53................Julek kala275...................................... ......13.08.............3420/55................Zuzanka kapucha171...................................... 13.08.............3320/56................Eryk Szczęśliwa22.....................................17.08. ................................... ...... ...... Uleczka...................................... ......18.08.............4260/60................Dominik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!!No to juz podaje wymiary mojego maluszka wazy 3kg920gr,a długi jest na 54cm:)No to u mnie zaczelo sie z zaskoczenia,bo poszłam w piatek do lekarza zbadał mocz i wykrył proteiny inaczej białko,do tego zobaczył moje spuchniete nogi plus cisnienie ,noi odesłał do szpitala:(Oczywiscie juz mnie zostawili noi w niedziele zdecydowali o wywoływaniu o 12 dostałam zel ,a skurcze pojawily sie koło 3,noi znowu problem ,bo były za czeste i krotkotrwałe,przebili mi wody i podłaczyli znieczulenie,gdzie nie czułam nic:)Dopiero ,gdzies o 6 nad ranem miałam całkowite rozwarcie ,a ok 10tej kazali przec noi nic z tego:(Wkoncu zdecydowali sie na przyssawke i synus był na swiecie po 12stej:):):)Gdyby nie znieczulenie to pewnie bym sie skonczyła,wiec polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wszystkim Brzusiom, Maluchom i Mamusiom! My mamy dwa terminy ;P pierwszy jest na 23 sierpień (z USG), natomiast drugi na 27 sierpień (z miesiączki). Ale na powitanie naszego Niunia czekamy każdego dnia. Szkoda, że wcześniej nie odkryłam tego forum... Przyjmiecie Nas do swojego gronka? ;) pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! gratuluje nowym Mamusiom. Witam na forum discovery :) Fajnie wyglada nasza tabelka, już wiecej Mamusiek niż Brzuszków. Ja sie dziś podłamałam czuje, że na wardze zaraz wyskoczy mi opryszczka. Wirusa mam od dawna bo przed ciążą często miewałam opryszczkę na wardze, ale póki co podczas ciąży bez objawów, a teraz kiedy trwa się 39 tydzień musiało sie to świństwo przyplątać. Martwię się, że może to zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was miała opryszczkę na wardze? Mąż pojechał do apteki. A ja później zadzwonie do położnej. Pozdrawiam miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Urodziłam zdrowego chłopca 16.08, o 3.12. Waga 4320 g i 57 cm. Było bardzo ciężko, ale udało się. Mały miał problemy z pierwszym krzykiem i dostał 9 punktów, ale mam nadzieję, że nie będzie to miało znaczenia w przyszłości. Od momentu przebicia pęcherza poród trwał 4 godziny. Karmię piersią. Grześ ładnie je. Ja czuję się średnio, ale mąż mnie wspiera. Wracam do synka. Powodzenia dla tych co jeszcze nie urodziły i gratulacje dla tych co już urodziły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa2006
a ja chcę Wam pogratulowac dziewczyny - Mamy sierpniowe!! ja zostalam sierpniową mamą , tyle , że w 2006 roku - urodził mi się spory chlopak (4400 i 59 cm). Teraz już jest duży. i czeka nas przedszkole:) Życzę więc spokoju, radości i cierpliwości oraz wielu słonecznych spacerów! te 3 lata zleciały, każdy czas przynosil nowe wydarzenia, zmagania.. najtrudneij było mi znalezc czas dla siebie:) a, ze dzieci rosna widać tez po "malejących" ubrankach niemowlęcych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o samopoczucie pytam ;P Nam właśnie wczoraj minął 3 z podanych 4 terminów - ostatni (ten z miesiączki) wypada 27.08., czyli w czwartek ;) Ale coś mi się tak wydaje, że nasz Maleńki "wyskoczy" wcześniej. Pozdrawiam i dziękuję za ciepłe przyjęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale tu pusto i cicho. Ligia_85 Gratuluje :) Wszystkie mamusie zajmują sie zapewne swoimi maluszkami :) Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze, napiszcie słówko jak się czujecie i jak wasze dzieciątka. Discovery masz już jakieś objawy? Życzę Ci powodzenia i szybkiego i lekkiego porodu. Piszesz, że czekasz na synka ja też:) Ciekawe jak tam Martusia czy juz jest szczesliwą mamusią? Ja termin z USG mam na dziś a z miesiączki na 31 sierpnia, bardziej trzymam się tego drugiego terminu, ale póki co nic się nie dzieje, lekarz nawet nie umówił mnie na kolejną wizytę a byłam u niego w zeszłą środę. On był pewny że niebawem urodzę, powiedział, że już sie zaczyna coś dziać, ale ja tego nie czuję. Mam dzwonić do niego jutro. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! ma-ja1: niestety nic nie czuję... czasem zastanawiam się, czy to możliwe żeby przegapić własny poród... Ostatnie niepokojące objawy miałam w zeszłym tygodniu - niemiłosiernie rozbolały mnie plecy w okolicy krzyżowo-lędźwiowej (miałam nadzieje, że to "już"), ale poza tym nic... Cisza w eterze. Mały rozpycha się, a mój małżonek dziwi się jakim cudem mój brzuch jeszcze nie pękł pod naporem Jego małego, acz silnego ciałka ;P I dziękuję za życzenia szybkiego porodu ;) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) U nas właśnie drugi dzien po terminie i nadal nic się nie dzieje :( To oczekiwanie jest straszne. w dniu przeidywanego porodu byłam u lekarza i miałam wszystko zamknięte. Wczoraj byłam na ktg w szpitalu - z maluszkiem ok, a ja podobno miałam jeden skurcz - tak wyszło na badaniu, tyle że ja go nie czułam :) - normalnie masakra. No i przez jeden dzien doszło rozwarcie na 2 cm. Już myślałam że dalej tak szybko pójdzie a tu nic. Dzisiaj od rana mam takie ciemnożółte upławy, poza tym spokój. Miejmy nadzieję, że u nas wszystkich coś w końcu zacznie się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Zacznie sie, zacznie dziewczynki głowy do góry :) Korzystajcie z tych statnich dni swobody bo potem Wasze całe szczęście to będą maluszki :) Ja też marudziłam dzień wcześniej, że nic sie nie dzieje a na drugi już jechałam do szpitala i w nocy tuliłam Zuzke. Cierpliwości kochane ;) 🌻 🌻 🌻 U nas już coraz lepiej, dogadujemy sie świetnie i nocki też zaczynają sie normować a ja nie wyobrażam już sobie siebie bez małej u boku ;) :D Pozdrawiam i trzymam kciuki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki Widzę że coraz więcej Nas rozpakowanych to super...:) Zgadzam się z kala dziewczyny korzystajcie śpijcie na zapas jedzcie rzeczy których pózniej nie bedziecie mogły ogólnie korzystajcie..:) bo potem cieżko wygospodarować chwilę dla siebie ja mam chwilę jak biorę pryszic ale i tak asłuchuje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Dzisiaj mija 5 dzien od terminu .. i oprocz skurczow nic sie nie dzieje. Nie sa to takie mocne skurcze ani regularne.. W niedziele bylam w szpitalu ale nic.. serduszko bije ok .. z dzidzia tez podobno dobrze... tylko ja juz chyba nie moge sie doczekac.. chcialabym zeby juz bylo po wszystkim ... te ciagle smsy z pytaniem czy to juz czy nie mnie strasznie denerwuja.. kazdy wyczekuje a ja co mam powiedziec.. wczoraj myslalam ze to juz ale po 1 godzinie wszytsko przeszlo.. teraz mam skurcze ale pewnie znowu przejdzie.. czop nie odszedl.. brzuch ja kamien.. i nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bewi w pełni Cię rozumiem. Najgorsze są te pytania typu "długo jeszcze?" czy "a pani nadal z brzuszkiem?". Ja też się nie mogę już doczekać. Dziewczyny wierze Wam, że później maluszek zajmuje całe dnie, ale same wiecie jak to jest w tych ostatnich dniach, chyba każda z nas marudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, oh, oh... dziś nasz termin... a tu nic się narazie nie dzieje... i nie wiem co ewentualnie robić dalej - kiedy iśc do szpitala, czy najpierw lepiej do lekarza prowadzącego i wogóle sie martwię... 3majcie sie Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mija 3 dzień po terminie. Nadal nic. Ponownie byłam na ktg - tym razem nawet jednego skurczu nie było. Musimy dalej czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) discovery może najlepiej zadzwoń do szpitala w którym masz zamiar rodzić tam Ci powinni powiedzieć w jakim czasie po upływie planowanego terminu porodu powinnaś się zgłosić. powodzenia mam nadzieję, że się rozkręci. Ja dziś byłam u lekarza i znów usłyszałam rozwarcie jest, szyjka skrócona, coś sie zaczyna dziać, ale ja takie wiadomości słyszę od 10 sierpnia i już nie robią na mnie żadnego wrażenia. Czekam. Tylko bardzo żałuję, że powiedziałam znajomym kiedy mam termin, bo też mam ciągłe telefony czy już po... Ja już nie odbieram to dzwonią do męża a ten zaraz do mnie oddzwania z pytaniem dlaczego nie odbieram czy coś się dzieje... buu. A ja już nie mam ochoty powtarzać jak się czuję i że mam się dobrze. Ale już na pewno blisko w poniedziałek koniec miesiaca mam nadzieję, że już bedzie po sierpnióweczki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×