Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Pyza dziękuję za poparcie;-)) Znaczy nie jestem sama;-)) Myślę tak jak Ty, ze warto może jeszcze pociągnąć ten temat mimo tego zamieszania, bo może akurat się rozwinie i kiedyś wrócą tu dziewczyny, które teraz się zraziły;-)) Szkoda, że tak późno się zdecydowałyśmy odezwać, ale fajnie, że w ogóle się zdecydowałyśmy;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do płci Maluszka to jej jeszcze nie znam, bo u nas na wsi to sprzęt już pradawny;-)) Gin mówi, że USG jest tylko dla niego, żeby wiedział czy wszystko z Dzidzią w porządku, a my jak chcemy sobie pooglądać czy poznać płeć to mamy się wybrać na USG 3D i tak chyba zrobimy ;-)) Ja mam nadzieję, że to dziewczynka będzie, mężul mówi, ze jemu obojętne byle zdrowe, ale czuję, że on chciał by chłopczyka. Imiona mamy po części wybrane: Jak będzie chłopak to będzie Szymon, Łukasz, Krystian albo Patryk. A na drugie będzie miał imię po dziadku(tacie mojego męża), który zmarł w zeszłym roku i nie zdążył poznać Maleństwa, a tak bardzo chciał mieć wnuka:-(( Co do dziewczynki to mam sporo pomysłów, ale jak na początku podobało mi się Amelia, Wiktoria, tak teraz już właściwie żadne mi się nie podoba.... A do przemyślenia mamy Karina, Kinga, Amelia, Wiktoria, Emilia, Maja, Anastazja i Milena;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Ja też jestem w 25tc i termin mam na 15 sierpnia :) Dla chłopca imię mielimy "zaklepane" (Szymon", ale okazało się, że będzie to córka i tu zaczął się "problem"... Mamy 14 propozycji i na żadną nie umiemy się zdecydować :] A ogólnie, dziewczyny, jak się czujecie? :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć martusia2801 i PyZa1986! Podobnie jak Wy jestem czytającą forum i tylko kilka razy zabierałam głos. Bardzo mi przykro, że tak to teraz wygląda, ale mam nadzieję, że dalej chociaż niektóre z dziewczyn będą pisać. Co do mnie to jestem po wizycie u lekarza (wczoraj). Synek b. duzy, niestety od dzisiaj jestem na zwolnieniu i mam zażywać cordafen (na skurcze brzucha, bo skróciła mi się trochę szyjka, która jak do tej pory zawsze była mocna i długa). Czy któraś z Was też miała ten lek? Jakoś nie przypominam sobie, żeby któraś o nim pisała. Pierwszy mój syn urodził się przedwcześnie (32tc) i dlatego teraz nie możemy zlekceważyć tego skracania się szyjki. Dziewczyny nie zwracajcie uwagi na głupie wpisy i tyle. Jestem dobrej myśli, że sierpniówki przetrwają. W końcu teraz zaczynają się dla nas najbardziej \"gorące\" miesiące i to pod każdym względem. Dobrze wiedzieć jak przeżywają to inne kobiety. Trzymajcie się, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zelka ja nie uwazam, zebym napisala cos w niestosownym tonie, wiec nie rozumiem o jaki ton tobie chodzi. przeciez nikomu nie bronie wymieniac sie danymi, tylko nie kazdy, kto nie bierze w tym udzial jest podejrzany. ja nie dobijam sie do skrzynki ani nie szukam rodziny zastepczej. na takim forum o to tez chyba nie chodzi. jest ono dla wszystkich otwarte. wiec szkoda, ze nagle zrobilo sie to takie grono scisle prywatne. oczywiscie mozecie robic co chcecie, ale nie urazaj innych, bo mnie np. takie zachowanie irytuje. tymbardziej ze sie nie znamy. uwazam, ze nawet na takim forum jakies tam zasady grzecznosci obowiazuja. \" Dużo nas jest i te które są od dawna zasługują na dostęp a reszta niech się buja\" - nie wiem, jak inni to odbieraja, ale ja nie widze zeby to bylo adresowane wylacznie do sa_ndry. Zauwaz, ze tutaj jest moze wiele innych dziewczyn, ktore nie naleza do waszego grona i nie milo jest cos takiego czytac. to wlasnie jest niestosowny ton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dawno nie pisałam, że stopka już w poprzednim poście b. nieaktualna, a więc zmieniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry, ze sie tak rozpisalam w takim temacie, ale takie wrzucanie do jednego wora jest skrzywdzace i uwazalam, ze musze cos w tej sprawie napisac. ja tez jestem za tym, aby nie dawac sie zwariowac. jesli jest tutaj ktos, kto sobie cos wymysla i klamie, to chyba raczej problem tej osoby. dopoki nikomu nie szkodzi (i dlatego tez uwazalabym z podawaniem namiarow lub fotek). jestem jeszcze w pracy, ale caly dzien bylam tak pilna, ze teraz mam luz. czytam tylko poczte i spadam... tak pozatym wszystko ok, pogoda u nas super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia aby to z tym usg nie byla sciema lekarza, bo okaze sie, ze on tez nic nie widzi. bo skoro nie widzi plci, to jak moze miec pewnosc ze wszystko ok z cala reszta? ja bylam kiedys na usg jamy brzusznej i radiolog tak szybko po mnie polecial, ze dziwie sie, ze cokolowiek widzial. pisanie raportu dluzej trwalo niz badanie. czasami mysle, ze lekarze sciemniaja duzo.ale nie martw sie, nasze mamy tez nie mialy usg i tez wszystko bylo ok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maternity, zgadzam się z Twoją wypowiedzią na temat forum. Tez poczułam się urażona wypowiedzią "... a reszta niech się buja" bo to dotyczy również mnie. Być może dziewczyny przemyślą sprawę i powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maternity myślę, że nie. Ja mieszkam w maleńkiej wiosce na południu Polski i to USG jest rzeczywiście troszkę stare. Moja szwagierka też do niego chodziła i też jak jej robił badanie to tylko mówił, że wszystko w porządku i w zeszłym roku - też w sierpniu;-)) - urodziła dużego, zdrowego synka. A właśnie tutaj na tym forum czytałam jak dziewczyny piszą o tym ile ważą i mierzą Dzieciaczki i różne inne szczegóły. Dlatego było mi głupio się przyłączać, bo póki co ja nie mam się czym \"pochwalić\", bo po wizytach mogę powiedzieć tylko, że wszystko w porządku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz tylko byliśmy razem z mężem i wtedy lekarz bardzo go przepraszał właśnie za ten stary sprzęt i mimo wszystko próbował mu tłumaczyć co gdzie i jak;-) A mój A. stał tylko dumnie i kiwał głową. Myślę, że się mu podobało to co zobaczył, choć ten kiepski obraz to też troszkę moja "wina". Nigdy nie należałam do chudzinek i przez "ten tłuszczyk" jak to nazwał mój Gin, tez ciężko coś zobaczyć;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia a moge zapytac dokladniej z kad jestes ja tez poludnie :) miedzy tarnowem a nowym saczem, ja mimio tego ze prywatnie do lekarza chodze to tez mi nigdy nie mowi ile ma dl jego noga itp sprawdza sobie i tylko jak zapytam to mi mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh tam, nie martw sie takimi szczegolami, ja polowe "dobrych rad" olewam, bo sobie mysle, ze przyroda daje sobie znakomicie ze wszystkim rade. dot. to np. suplementow do diety, poza kwasem foliowym, ktory bralam juz kilka miesiecy przed ciaza, bo tylko to ma sens, to lykam jeszcze omega kwasy a tak to daje sobie luz. te kwasy biore tez z innych powodow, mam straszna cere odkad mi hormony buszuja. mi gin tez mierzy uda, glowe itd. i niby wszystko w porzadku, ale pewnosci nigdy nie ma. taka jest prawda. postep medycyny jest moze ogromny i duzo taka diagnostyka potrafi wykryc, nawet na slabszym usg. ale natury nie przechytrzysz. ja slucham tylko tetno i serce. reszta czarna magia, choc mialam juz duzo badan usg i zaczynam nawet rozwoznawac szczegoly, nie dot. to tylko ciazy, bo ja wczesniej juz bylam poddawana roznym badaniom. mam gina takiego luzaka, on tez nie przesadza z tymi zaleceniami i zakazami. mysle, ze ciazy nikt z nas na nowo nie odkryje, wiec trzeba naturalnie do tego podchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie dlatego chcę iść na to USG trójwymiarowe, bo liczę, że się tego wszystkiego dowiem. A mój lekarz nawet jak coś zapytam to szybko odpowiada, że przyjdzie czas to się dowiem;-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to tez bym do innego poszla, moj sam z siebie nie mowi ale jak zapytam to zawsze mi odpowiada, stodniowke juz mamy za soba :) ja juz bym wolala miec za soba caly tan porod i wogole, juz po nocach mi sie to sni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację;-)) Zresztą myślę, że nikt o zdrowych zmysłach nie myśli o diecie jak jest w ciąży. Ja w sumie odkąd jestem z moim mężem (5 lat) nie przejmuje się moją wagą chociaż parę kilo przydało by się później zrzucić. Mój A. zawsze mówi, że on mnie taką kocha i nie chce mieć żony-wieszaka;-)) Jak byłam 28.04 na wizycie to Gin mi powiedział, że po mnie to wcale nie widać, że jestem w ciąży. Mam tylko 2,5 kg do przodu. I powiedział, że chyba nic nie jem....a ja właśnie odwrotnie-słodycze, lody, dobre obiadki;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PyZa mi właśnie tej nocy się poród śnił. I nie wiem co to znaczy, bo to bardzo dziwne było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to troche niezadowolona jestes, co? zrob sobie termin, ja placilam 200 pln, ale bez nagrania na cd. zrobie jeszcze moze na pamiatke dla malej za jakis czas, jak juz bedzie buzia lepiej rozwinieta. bo to strasznie ciekawe, jak ten czlowieczek tam w brzuchu sobie zyje. jestem pelna podziwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz 7 kg i az sie boje ile jeszcze mnie czekana i to 2 w ciagu ostatnich 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę to mało powiedziane....ale tłumaczę sobie, że mogą być gorsi lekarze. U nas takie 3D kosztuje 150 zł razem z płytką, a terminy nie są odległe;-)) Na pewno się wybiorę, ale chyba dopiero po 1 czerwca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam fajna ksiazke, niestety wersja niemiecka, gdzie super wszystko opisuja, bez owijania w bawelne, nawet sparwy sexu. i tam tez czytalam, ze od pewnego etapu ciazy, sny o porodzie itd. to standard. nawet ojcom sie sni. nie pamietam juz, czy ma to jakies znaczenie, ale jak zawsze w sprawie snow: po prostu psychika przezywa :-) Pyza tobie po nocach jeszcze inne rzeczy beda sie snic: np. spokojny sen, hihihi. ciesz sie, ze masz jeszcze chwile "wolnego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą wagą to różnie, ale położna mówiła mi, że najwięcej przybierają szczupłe dziewczyny, a takie jak ja malutko. I powiedziała też, że zdarza się, że grubsze dziewczyny po porodzie są szczuplejsze, co mnie bardzo ucieszyło;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wsumie powinnysmy teraz nadrabiac ze snem bo jak sie malenstwa na swiecie pokaza to moze byc z tym roznie :) mnie przeraza jeszcze jedna rzecz ja nigdy nie bylam w szpitalu jako pacjent jak mialam 6 lat to bylam 2 mies w sanatorium i pamietam jak mnie rodzice zostawili na korytarzu i poszli i tego sie boje, dla mnie dobre by bylo urodzic i po godz do domu wrocic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maternity chodziło mi o ton wypowiedzi pomarańczowych. Ja nie bluzgam naokoło jak to niektóre mają w zwyczaju. Nie wiem od kiedy nas podczytujesz, ale miałyśmy już różne przeboje z pomarańczowymi i to jest jedyny sposób, aby to przerwać. Jeśli wątek przetrwa to pewnie co jakiś czas dziewczyny się odezwą. Nie denerwuj się tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć....jestem lipcóweczką,ale jakoś ciężko mi nawiązać kontakt z lipcówkamii,a ze względu a to,że nie chce zaśmiecać forum kolejnymi topickami o wózkach zapytam tu: czy któraś z was posiada wózek baby design espiro..chodzi mi o atlantic.Ja go posiadam od dwoch tygodni,niestety mam problem z daszkiem,ponieważ nie jest on naprężony..nie wiem cz poprostu on juz taki jest cy porostu zle go rozlozylam.Jeżeli któraaś mogłaby mi napisać jak to wygląda u niej będe wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×