dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

pytalas jakie kity, na przyklad takie : myslcie sobie co chcecie ... z jakis powodow wpakowalysmy sie w takie zwiazki ... ale z jakich... pisac tu nei bede bo i tak nie zrozumiecie...tylko osoby ktore sa w takiej syt,potrafia z rozumiec.... :-)

wiesz dobrze szczery że to "cos zlego" - to prawda wyjdzie na jaw to w tym wszystkim może nie być to najgorsze...

to w tym wszystkim może nie być to najgorsze... jasne, moze jeszcze zaciazyc :-)

pudło, a taki bystry podobno jesteś :) też nie o to mi chodziło

szczery idz na spacer

nie decyduj się na "pseudo przyjaźń" Marta, nie, teraz jestem pewna,że nie chce tego, bo wtedy tak naprawdę nic się nie skończy

bylo no on jest "bardzo bystry".. ...

gwiazdo i tak trzymaj ;)

Ja nie przejmuje sie tymi wpisami,niech pisza mam to gdzies ,to juz sa tacy ludzie ktorzy tylko szukaja takich tematow by sie wcinac i obrazac cos pisalas marto? :-)

dziewczyny wiecie co, jestem z sobie dumna, ze w końcu dojrzałam do tej decyzji,teraz skupie się na moich chłopakach :)

gwiazdko Po rozstaniu .. on chcial miec ze mna konakt (tyle lat jak mozesz odciac sie tak i zapomniec,,przeciez to nic zlego jak zapytam co u ciebie - tak mimowil)ok pomyslalam ,,,to nic zlego pzreciez to juz koniec wszystko sobie wyjasnilismy.......pisal ...z kazdym dniem wiecej smsow , pozniej dzwonil ... to juz nei byly rozmowy "co u ciebie" wspominanie tego co bylo.... rozdrapywanie ran,,, a pozniej klotnie , zal i nieporozumienia.......to stalo sie niedozniesienia . Az w koncu zdecydowalam sie na spotkanie by wszystko wyjasnic i zakonczyc definitywnie ,,,,, i co? nie potrafie zakonczyc ...sa tel, smsy ...

szczery pisales cos?

Marta no proszę Cie!!! tak dobrze się trzymałaś.

Az w koncu zdecydowalam sie na spotkanie by wszystko wyjasnic i zakonczyc definitywnie ,,,,, i co? nie potrafie zakonczyc ...sa tel, smsy ... no niestety marta, to jest uzaleznienie identyczne jak narkotyki, albo odwyk albo wcale, nie da sie inaczej, dlatego o alkoholikach mowi sie, ze sa nimi cale zycie, zwyczajnie nie powinni siegac po alkohol, bo po chwili wszystko wraca

Gwiazdko trzymam kciuki....... obys byla silniejsza niz ja...

a facet jak chce pobzykac i jak zna wasze slabosci to bedzie mowil dokladnie to co chcecie uslyszec by "zmiekczyc wasze serca" ;-)

zawsze szczery masz calkowita racje, trzeba zerwac raz a porzadnie bez zadnego kontaktu, ja tak zrobilam i mi sie wypomina,ze mnie nie kochal :O wiec sorry wezcie sie zdecydujecie :O marta i gwiazda Wy powinnyscie zmienic numery telefonow bo inaczej to sie nigdy nie skonczy :( Wasi K sa troche egoistami ... ze nie chca Wam dac spokoju :O

liczę się z tym,że u mnie tez tak będzie, nawet jestem pewna,że będzie się ze mną kontaktował

bylo nie potrafie .....:( nie umiem , nieeeeeeee wiem co dalej bedzie ... nie potrzebne bylo to spotkanie .. wszystko wrocilo nei potrafie sobie poradzic ...tesknie za nim jest mi zle

Wasi K sa troche egoistami ... ze nie chca Wam dac spokoju nie troche tylko calkowicie :-)

szczery no mam ochote napisac cos brzydkiego ...ale nie wypada ..

to czemu, zmienić nr i poprosić żeby on tez zmienił :D

szczery skąd Ty to wszystko wiesz?? :) laski zmieńcie nr tel, zablokujcie ich nr w tel. Nie wiem cokolwiek!!!

nie potrafie ..... nie umiem , nieeeeeeee wiem co dalej bedzie ... nie potrzebne bylo to spotkanie .. wszystko wrocilo nei potrafie sobie poradzic ...tesknie za nim jest mi zle to zwroc sie o pomoc do psychologa, bo uwierz mi, najczesciej prawda i tak wychodzi na jaw, wtedy jak za dotknieciem magicznej rozdzki sie "odkochasz", a dla twojego meza bedzie chyba latwiej, gdy ten "zwiazek" bedzie juz zakonczony i to z twojej inicjatywy

szczery no mam ochote napisac cos brzydkiego ...ale nie wypada .. pisz co tylko chcesz, akurat na mnie to wrazenia nie robi a co do wypadania - to zdradzac predzej nie wypada, prawda? :-)

gwiazdko na pewno , wiesz jakie to trudne..... tesknisz ....aaa jak pisze dzowoni to nie odbierasz nie odpisujesz ..za wszelka cene chcesz zapmniec.....

powiem Wam, że jeszcze to do mnie nie dociera (jakby ta rozmowa mi się przyśniła), że to będzie/jest koniec

szczery nie znasz mojej syt. z mezem wiec sie nie wypowiadaj(na temat mojego meza)... tu nie bede pisac....

było no tak, ale co z tego jak się zna jego nr, powiem Wam szczerze chciałabym wiedzieć za jakiś czas czy on jest z zoną i jak im sie uklada wtedy byłabym spokojna

gwiazdko i przez dluzszy czas nie dotrze....