Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1234567

dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

Polecane posty

Gość kola123
macie racje, nawet zastanawialismy sie czy nie czekac az on pozalatwia swoje sprawy, ale balismy sie czasu.... no i zaczal zamykac swoje sprawy juz w trakcie naszego zwiazku (rozmowy z zona, terapeuta malzenski, wynajecie mieszkania, wyprowadzka itd) cholernie ciezko bylo zaluje teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie wiecie że nie buduje
się własnego szczęścia, na cudzym nieszczęściu ? Same niedługo się o tym przekonacie, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Bylo to nawet tu nie chodzi o rozwod w reku bo to czasami trwa latami :O Ale nie podejmowanie decyzji w najwiekszej euforii bo ta decyzja nie jest nigdy podjeta rozsadnie :( Dlatego ja mojemu zawsze mowilam,ze nie chce by na razie od niej odchodzil, bo decyzja musi byc przemyslaana i pewna, bo gdyby odszedl od niej i pozniej ode mnie to bym umarla :( Choc on mi przy rozstaniu mowil,ze gdyby juz od niej odszedl to nigdy by nie wrocil, ale ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
bardzo dobrze to czemu, czasem uczucie przysłania to co mówi rozum. Mój rozum teraz mówi zapomnij, ale narazie kiepsko mi idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Bylo ja sie kieruje w tym momencie tylko i wylacznie rozumem i wiem,ze na tym wygram ... Ale mi ejst latwiej bo u mnie to krocej trwalo :( Dlatego wlasnie tez to skonczylam bo wiedzialam,ze z kazdym dniem bedzie trudniej i ciezej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
no właśnie w tym sęk, że u mnie też na początku rozum brał górę, potem byłam sama, ciężko mi było pozbierać się po rozwodzie, on też miał sporo problemów, był coraz bliżej mnie i jakoś to się tak potoczyło. Szczerze to sama się zastanawiam czasem jak mogłam się aż tak zaangażować. Ale cóż stało się a teraz został potworny żal do niego że w taki chamski sposób to zrobił. Tylko po groma pisał tego smsa?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
kola nie ma co żałować, musimy się wziąć w garść :) nie mogą mieć satysakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta 1234567
czemu masz racje - podziwiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Bylo dasz rade !!!! Choc nie wydaje mi sie by u Ciebie to byl koniec ;) Tylko sama sie zastanow czy chcesz byc z kims takim kto takie numery wywija :( Nie bedziesz zyla w strachu caly czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
marta mysle,ze nie ma az tak bardzo za co podziwiac ;) ale dziekuje :) Zeby dojsc do takiego etapu wierz miz,e przeszlam wiele ... I dopiero jak zaczelam szanowac siebie sama i stalam sie pewna siebie znajaca swoja wartosc co nie znaczy,ze bezduszna bo nie ... Moj K mial ode mnie wiele milosci i uczucia i wlasnie dlatego ze mna byl ... I moze go dalej kocham na pewno cos do niego czuje, ale nie bylabym w stanie sie tak poswiecic i zyc z nim :( Co innego gdyby nie bylo teraz tego rozstania miedzy nami, wtedy bylaby inna sprawa, a tak ja mialam czas na przemyslenie tego wszystkiego i dojscie do dobrych wnioskow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
nie wiem co myśleć mam strasznie mieszane uczucia. Z jednej strony jest mi dobrze, mam czas dla siebie i właśnie to, że jemu tak odbiło ostro mi daje do myślenia. Póki co się nie odzywa więc powoli przestaję mieć złudzenia. Wiem, że ona dostała już wezwanie na rozprawę, być może to dlatego chce być sam. Może i lepiej że nie wiem kiedy to ma być, czasem lepiej nie wiedzieć, mniej nerwów. Widzisz to czemu Ty po 3 m-cach jakoś tam jeszcze tęskinisz ;) i na szczęście dla Ciebie że taka mądrutka jesteś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Bylo tesknie i nie przecze ... Jednak cos nas laczylo ;) A madrutka to tez nie jestem :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
oj tam 🌼 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archeonka24
Marta 12345.. ja mam podobna/inna sytuacje.. jestem w zwiazku z zonatym/dzieciatym od prawie5ciu lat! zostawil dla mnie rodzine, (byl tak jak by w separacji rok zanim go poznalam..ale mieszklai razem) dzieci teraz maja 7 i 10 lat zamieszkalismy razem po 3 tyg znajomosci, jego rodzice, zona wiedza o mnie od poczatku ale on nadal nie jest rozwiedziony i zonk dupa kwas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
ale to są wygodne łajzy!!! Mam ochotę wywalić mu co myśle!!! wywrzeszczeć że jest parszywym dupkiem :O już nie wyrabiam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
było........:) wtedy na pewno by Ci ulżyło, ale czy to oto chodzi? Na razie nic nie wiesz na pewno tylko się domyślasz wiec nic nie rób pod wpływem emocji. Nie dawno miałam podobnie (no ale ja jestem w innej sytuacji), chodzi mi o ta cisze, która była m-dzy nami, wkurwiłam się, zadzwoniłam, pojechałam mu ostro to praktycznie było jak nasz koniec, bynajmniej wtedy było takie moje założenie,miałam go serdecznie dość ale potem jak mi wyjaśnił sytuacje, to mi było głupio i wstyd za siebie. Tak więc przeczekaj wszystko ma swoje powody, ale wiem,że Ci bardzo ciężko z tym, 3maj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebon
ty to akurat nie powinnas zadnych rad udzielac bo jestes zwykla szmata i dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazda, ty to jesteś wybitny przypadek, dziweczyno pomysl ile ty ludzi krzywdzisz, a którego bys nie wybrała to i tak szczęsliwa to ty nie będziesz, ale rzuc tego kochasia i zajmij sie rodziną, dziwie sie ,ze mąz sie jeszcze nie domyslił, bo nie powiesz ze nic sie nie zmienilo było i nie wiem......jak mozna ukladac sobie zkims zycie jak on nie ma rozwodu, znając zycie wrócił do zony a ty jestes naiwna i kola też to czemu ciebie do do niego ciągnie i tylko szukas zaczepienia, albo i pisalaś te smsy a on nie odpisał i tu mądra udajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazda, ty to jesteś wybitny przypadek, dziweczyno pomysl ile ty ludzi krzywdzisz, a którego bys nie wybrała to i tak szczęsliwa to ty nie będziesz, ale rzuc tego kochasia i zajmij sie rodziną, dziwie sie ,ze mąz sie jeszcze nie domyslił, bo nie powiesz ze nic sie nie zmienilo było i nie wiem......jak mozna ukladac sobie zkims zycie jak on nie ma rozwodu, znając zycie wrócił do zony a ty jestes naiwna i kola też to czemu ciebie do do niego ciągnie i tylko szukas zaczepienia, albo i pisalaś te smsy a on nie odpisał i tu mądra udajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
mam ochote ... mam jeszcze tyle odwagi by sie rpzyznac ze napisalam i nie odpisal :O No przepraszam, ale o to to mnie nie posadzaj !! tak ciagnie mnie do niego, ale nic nie robie, nie pisze ! jak napisze to napewno tu napisze,ze napisalam skoro inne pisza,ze im nie odpisuja to czemu niby ja bym miala sie wstydzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość archeonka 24
a co ja mam zrobic?? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było i nie wiem co dalej
mam ochotę zapewne masz rację, dlatego staram się trzymać i nie odzywam się do niego póki co :O dostałam za swoje, zdarza się, musze się z tym jakoś uporać i zapomnieć, ale jeszcze nie wiem jak to zrobić :O archeonka, ale Wy jesteście razem? chodzi o to że on nie ma rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
"którego byś nie wybrała to i tak szczęśliwa to ty nie będziesz" no właśnie wiem o tym doskonale i to mój problem, muszę podjąć decyzję, czas zrobić porządek ze swoim życiem, wbrew temu co niektórzy tu o mnie piszą czuje okropnie z ta sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebon
gwiazda z tego co tu widac to ty myslisz wylacznie o swojej dupie jestes wyrachowana do granic mozliwosci i bzdur tu nie wypisuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebon
kocha meza a kochanek dobrze wplywa na jej malzenstwo co za kurwisko pierdolone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki M
Jakie czyny? Zeby podjac decyzje trzeba miec WOLE, a gwiazda jak i grafitka to bezwolne kukly miotane namietnosciami i wlasnym egoizmem. Osiolkowi w zloby dano..... pamietacie? lub inaczej - mile zlego poczatki lecz koniec zalosny - nie miec nic asertywnosci... niepojete, na "zimno" szmacic kogos "bliskiego" co za podlosc... Boze ty widzisz a nie grzmisz... pewnie do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
już nic więcej pisać nie będę bo nie widzę zrozumienia dla siebie tylko krytykę (a nie oto mi chodziło)bo że robię źle to sama wiem, jest mi ciężko bo kocham 2 facetów(dwie różne miłości) , na nich 2 mi zależy i żadnego nie chce stracić (tu można doszukiwać się elementów egoizmu) i żadnego nie chce skrzywdzić, ale tak się nie da, mam już wszystko przemyślane, oj dużo czasu mi to zajęło, czas pokaże czy będę żałować... P.S.Nie uważam się za żadną szmatę i dziwkę i nie ma tu żadnego wyrachowania. Wam dziewczyny życzę szczęścia, żeby wszystko potoczyło się po Waszej myśli i by każdy następny dzień był lepszy od poprzedniego :) Oczywiście będę czytała co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(tu można doszukiwać się elementów egoizmu) hahahahahahaha elementow powiadasz? zadnego nie chce skrzywdzic - ale jaja :-) rozumiem, ze pisze to wszystko po to by ci bylo latwiej w to samej uwierzyc, chocby zupelnie sie kupy nie trzymalo to udawajmy ze nie mialas na to wszystko wplywu i nadal nie masz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
żadnego nie chce skrzywdzić, ale tak się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×