Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 5 wrzesien

Moj ex ozenil sie 3 lata temu a ja nadal sledze jego zycie

Polecane posty

Gość 5 wrzesien
RER kazda kobieta wydaje mi sie 1000 razy ciekawsza ode mnie. Czasami jak sie wystroje,naloze obcasy, krotka spodnica, super makijaz...to czuje sie jak kretynka kompletna i powtarzam sobie: ale z ciebie idiotka..i tak nikt na ciebie nie zwroci uwagi a jego zona jest milion razy ciekawsza od ciebie chore...wiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było gorzej , ja zaliczyłam psychiatrę bo w stanie w którym byłam nadawałam się jedynie na leczenie farmakologiczne :( silna depresja , kompletne rozbicie z objawami fizycznymi czyli utrata wagi , zimne poty , lęki , kołatanie serca itd. dziś nie ma sladu po dawnej zapłakanej smętnej osóbce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczucie własnej wartości na poziomie zero albo - 10 , zero kontroli nad własnym życiem , bez pracy , pieniędzy i bez nadzieji na to że coś wogle ma sens ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Ja zaliczyłam kiedyś leki na stan subdepresyjny. Ale ten stan wynikał z mojej ówczesnej sytuacji w pracy. No ja ubrana "jak kobieta" czuję się po prostu przebrana. Nie porównuję się z niczyją żoną, ale porównuję moją "kobiecość" z kobiecością kobiet wokół. Moja jest zerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 wrzesien
Az tak zle nie jest ze mna...ray jak dlugo trwalo leczenie? A moze sobie wmawiam ze nie jest wcale tak tragicznie? Zyje praca, a tak poza praca nic nie sprawia mi radosci...Chyba cos nie tak. Kazdy z nas odczuwa pozytywne,negatywne emocje a ja sie od tego odcinam kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak więc widzisz że z najgłebszego dołaaaaa mozna się wydostać tylko najgorszy jest ten pierwszy krok dla samej siebie , trzeba przestać wpychać się w tę czarna dziurę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 miesiecy brania leków które na szczęście zostały dobrane już na pierwszej wizycie tak więc nie musiałam eksperymentować , potem po kilku mieisącach kontrola , miałam jeszcze małe załamania ale to był chyba okres mojego powrotu do zdrowia , teraz mam wizyty raz do roku , kontrolne ale już wiem że jestem silniejsza i że odzyskałam coś co było dla mnie najwazniejsze , wiarę w siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Dziewczyny, idę spać, bo niestety nie mam jeszcze ruchomego czasu pracy ;) Zajrzę jutro! Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 wrzesien
ja tez ide,mam jutro zwalony dzien Ray dobranoc,dzieki ze jestes z nami i nas wspierasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrej nocki RER ;) aj sprawdzę co tu się dzieje dopiero za tydzień , nie będę miała netu ale na pewno znajdę temat ;) ale na razie jeszcze nie idę spać tak więc 5 wrzesien możemy jeszcze porozmawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki w takim razie do kliknięcia za tydzień , spokojnej nocki i więcej wiary w siebie , fajne z Was babki a zadręczacie się nie potrzebnie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak po kapieli stwierdziłem że troszkę podyskutuje:) no chyba że będe przeszkadzał?? Wiesz 5 września... Wiem to może być głupie ale brakuje Ci kogos kto uświadomił by Tobie że jest coś w Tobie:) powiedział kilka miłych słów powiedział że ładnie dziś wyglądasz że pięknie się uśmiechasz i do twarzy Ci z uśmiechem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej niktważny ale ona o tym wie teraz cały ambaras aby zaczęła się spotykać z innymi ludzmi a to dla niej nie takie proste bo nie widzi do okoła siebie innych ... ps. zostalimy sami bo dziewczyny poszły juz spać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że sie odnajdzie i sama uwierzy w siebie:) musi zobaczyć że poza pracą teżjest świat tylko musi chcieć go zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja mam jeszcze jedną pasję w życiu. choć może to nie pasja. lubiepomagać ludzią. lubie z mini rozmawiać i robie to w sieci. niedawno poznałem dziewczyną która wróciła z Anglii a raczej była do tego zmuczona. Zdradził ją mąż ale życie potoczyło sie tak że po powrocie do Polski okazało się że jest w ciążi. I tak rozmawiam z nią juz od kilku dni i widzę u niej poprawę. tylko niechiałbym by okazało sie że jestem jej jedyna podporą bo życie różnie sie układa a niechciałbym jej skrzywdzić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to też i odnależć poczucie własnej wartości bo przez te kilka lat tak siebie umniejszyła w swoich oczach że dziś wydaje jej się że nie jest juz kobietą , ciągłe porównywanie się z obezną żoną exa , rozdrapywanie ran we włsnej głowie , podsycanie własnego niespełnienia obrazami szczęśliwej rodzinki exa to po prostu tak zryło jej psychikę że moim zdaniem najskuteczniej pomoze tu psychoterapia , a poza tym na spotkaniach grupowych też mozna poznac nowych ludzi :):):) choc by to jest już pozytywne a terapia dodatkowo trwale usunie zniszczenia których sma na sobie dokonała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty Ray of Light masz kogos
te psychologiczne gadki jakos zaskutkowaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie w takiej pomocy nie mozna się zagalopować , nie jestesmy ekspertami tylko zwykłymi ludzikami którzy mają chęci i czasem dobre słowo , to piękne że pomagasz tej dziewczynie rozmową , czasem to wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje te 3 lata które spędziła na obserwacji ex jest teraz tragiczne w skutkach. zatraciła sie w tym i praktycznie tylko tym zyła. ehh narawde jak tak czytam o problemach ludzi to smutek ogarnia. przynajmniej mnie bo jestem dośc wrażliwa osobą. Acha i dziękuję za słowa skierowane do mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie w świecie iluzji czasem jest ucieczką od nas samych , od głębszych problemów które być może nie miały zbyt wiele z exem , on mógł stać się tylko wyzwalaczem , dał troszkę uczuć w pewneym okresie jej życia potem z niego zniknął , zmienił swoje zycie a ona nadal tkwi w tym bo się nie potrafi wyzwolić ale procesy które tym steruja moga być o wiele bardziej skomplikowane i my ich nie widzimy , wiemy tylko o tym co autorka nam napisała a to tylko wierzchołek góry lodowej , tak więc za mali jestesmy aby to rozsupłac tu na forum , sparawa wymaga głębszej analizy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje za mali jesteśmy:) ja juz teraz zmykam bo oczy się kleją:) więc jeszcze raz dobranoć i spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×