leczenie wodą utlenioną

świetnie to opisałeś bravo;] mam nadzieje e wielu korzystających z forum ten wpis pomoże. I bravo ,że jesteś tak młody a tak zdeterminowy podzielam Twoje zdanie i podoba mi się Twój przepis na życie bo niestety więkosz nie rozumie tego co do nich mowie co ja robię to dla nich tak dziwne jak małpa w cyrku;] życzę powodzenia chętnie bym wymieniła z Tobą mejle

Noemi prosze Cie powiedz mi czy choc troche Ci pomogł perhydrol na candide??

nie wiem nalot na pewno nie zniknal może troszkę się zmniejszył ja mam rownież borelioze a objawy sa bardzo podobne wiec ciezko stwierdzic bardzo.

Co do mojego postu to zapomniałem jeszcze że dobrze jest po każdym posiłku 20-30 minutowa siesta np.odpoczynek leżąc na łóżku... pomaga to chyba w 50-70 % zmniejszyć zagrożenie zawałem serca. Nie polecam dźwigania i prężenia się zaraz po jedzeniu. Istotną rolę ma też medytacja. Noemi możesz podać mi swój email.

Noemi a jesli chodzi o powracająca grzybice pochwy to jest lepiej?? Sorki ze tak Cie nudze, ale mi to strasznie to doskwiera :( Mam grzybice ogólnoustrojowa i z przewodu pokarmowego non stop zarazam sobie pochwe. Masakra :(

Sylwia na to pomagają kąpiele z H2O2 podobno... spróbuj. Kąpiel 30-40 min...wlewasz 5-6 buteleczek wody utlenionej do wanny (jedna buteleczka 40ml) i trochę ciepłej wody.Nie szaleć z ilością mydła i szamponu. "Podczas kąpieli z nadtlenkiem wodoru możliwe jest zaobserwowanie podwyższonej temperatury ciała i innych objawów" Im bardziej człowiek zanieczyszczony tym bardziej wystąpią takie objawy. Cytuje książkę :) no i kąpiel na własną odpowiedzialność :P ja nie próbowałem.

nie mam wanny i nie mam jak robić kąpieli jeśli chodzi o gzrybice pochwy h202 30% w dużych dawkach nic mi nie pomógł... myślę ,że jak się wyleczy od środka przewod itd to to zniknie ale to bardzo trudne i skomplikowane dieta z zachowaniem rownowagi przedtem możesz sobie przeprowabic 5 tyg kurację na pasożyty nalewką bardzo dobra typu vernicadis.. i zaczac diete i h202 musisz sprawdzić na jakich dawkach bedziesz sie dobrze czułaja przeszłam wiele leczeń powazna amerykańska antybiotykowa ziołowa Buchnera i mase innych ale po h202 mialam odrazu takie reakcje ,że bałam sie tego pić i wiedziałam ,że działa w jakims stopniu planuje moze wrocic do tego ale na pewno w mniejszych dawkach musze przemyśleć ten temat rozważnie. mejl alternatywny niunka11@op.pl

witam po czasie..., sprowadza mnie do napisania paru słów problem, o którym juz niegdys tu wspopmniałam, a dręczy mnie nadal z pewnym nasileniem..., otóż syn ma na głowie pewne znamię, które łuszczy sie samoczynnie- robi sie normalny na nim strup (jakby byl wczesniej zadrapany, a nie był ), następnie odpada i tak w kółko, z tym, ze po tym odpadnięciu staje sie wystające i większe niz przed zrobieniem się strupa... Mąż pojechał z synem do dermatologa, kazała usunąć lub obserwowac , choć nie bardzo tematem sie wzruszyła pani doktor ... Ja znamie już bardzo długi czas okładam wodą utlenioną ( zwykla z apteki ) oraz olejem rycynowym ( na zmianę ) . Ostatnio wydłużyl sie czas do powstania strupa na znamieniu, znamie jakby sie zmniejszyło, cieszylam sie bardzo, ale do 2 tyg. zrobił sie jednak strup i wczoraj wlasnie odpadł...Znamie zrobiło się wystające, jakby włókniste , na serio zmieniło kształt - z płaskiego w jakby w małą brodawkę ... Mnie ono bardzo niepokoi , szczerze mówiąc nie wiem już co mam o tym wszystkim myśleć i co mam robić? Czy ktoś z WAS moze mi doradzić? Wolałabym znamienia nie usuwać, bo medycyna naturalna nie zaleca ingerować w znamiona, ich wycinać i nie pozbywać sie ich , bo ponoć rozsiewają się później po organiźmie.... Z drugiej strony chciałąbym wreszcie zamknąć ten temat ... Poradzcie prosze co z tym robić?

"- KORZYŚCI jakie zaobserwowałem z kuracji nadtlenkiem wodoru: zniknięcie przykrego zapachu z ust,zniknięcie niepokoju w żołądku, trzeźwość umysłu, poprawiony refleks i koncentracja, lekkość, znikły u mnie rzadkie bóle w okolicy wątroby, brak niestrawności, cierpiałem na lęki spowodowane prawdopodobnie nerwicą lękową - znikły praktycznie, miałem problemy z łupotaniem serca po dłuższym siedzeniu lub nagłej zmianie pozycji - praktycznie znikło, jestem spokojniejszy i mam lepszy humor oraz samopoczucie i wiele innych." Mi z tego część nie znikła bo nie było co znikać ,inne prawie bez różnicy i nie zaobserwowałem żadnej poprawy z umysłem:O.No i miesiąc to swiństwo łykałem i żadnych istotnych efektów:O.

Tampon waty nasącz wodą utlenioną 3 %, przyłóż do tego miejsca i przyklej plastrem na noc. Powtarzaj to wielokrotnie, aż do skutku.

Kuleczko123 - a ile syn ma lat, i czy już urodził się z tym znamieniem ?

Dziękuje za odpowiedź. Mimo, ze włosy sie synowi "utleniają" będę dalej okładać... Od wczoraj podaję mu wodę ( apteczną - czy mogę ?) doustnie , zaczełam od 2 kropel, tylko rano ...Do ilu kropel powinnam dojść, ile razy dziennie? Syn ma 15 lat , nie urodził sie z tym znamieniem, "nabył" go nie wiem dokładnie kiedy....

kuleczko - moja córka miała podobne znamię we włosach, wielkości 2 x2 cm - była to grzybica, w wyniku obniżonej odporności po leczeniu przeziębienia antybiotykami. Lek dermatolog zastosowała wew. leczenie probiotykami i zew. maścią p/grzybiczą lecz teraz nie pamiętam nazwy.

Z takich odkwaszajacych sposobow naturalnych jest jeszcze mix syrop klonowy i soda oczyszczona. W necie poszukajcie jak to przyrzadzic, bo to sie na patelni jakos podgrzewa. Taka mieszanka de facto to kuracja antyrakowa, podobno bardzo podnosi Ph. Moja zona zaaplikuje sobie takie cos w weekend bo jakos ma niskie i niby zdrowszej diety nadal sie nie podnosi. moze tam slodycze podjada, kto wie.... Innym sposobem to kuracja cytrynowa Tombaka, ja robilem 200 cytryn w 10 dni. Ph skakalo nawet do 8 w moczu, wczesniej nawet 5. Do tego zmiana diety.

Ja jak trafiłam do szpitala z mocną anginą i z zagrożeniem, że trzeba będzie pozbyć się migdałków, pan ordynator- doświadczony lekarz laryngolog- kazał mi płukać gardło roztworem z wody utlenionej (jako dodatkową kurację do leków). Ta metoda bardzo mi pomogła. Cieszę się, że trafiłam na tak mądrego lekarza.

ja mam problem z tym ph tylko alkala N mi podnosila Ph ale musialabym caly czas to pic a tanie nie jest po 2 jem owoce soki swieże warzyne teraz raz dziennie pije sode z cytryna , woda z sokiem z cytryny cały czas wiadmo ze nie da sie na samych owocach itd mieso bardzo ograniczyłam ale ph i tak nie jest takie jak byc powinno czasem sie podnosie ale znow opada;/

inka... a co z ruchem? z piciem wody? hm..?samą dietą cudów się nie zdziała

Polecam książkę Nieumywakina i jego żony Endoekologia zdrowia. To co w niej jest zawarte może zmienić zdrowie o 360 stopni :)

Inka, da sie na samych warzywach. Ja prawie tylko na warzach od kilku miesiecy a jestem typowym facetem miesozerca i dodatkowo z grupa krwi 0. Mieso jadam tylko raz w tygodniu w weekend, zadnej wedliny, zadnych serow zoltych, zadnej kawy z mlekiem, malo pieczywa, w ogole cukru ani slodyczy. Trzeba sie przestawic, ryby jadam ale nie smazone.

jadłam tak warzywa przez rok i potem na sama mysl o nich mialam odruchy wymiotne i ważyłam 38kg;/ tazke nie wiem jak tak mozna jesc w tych czasach pewnie i mozna ale mi to już ani nie skamowalo bylam non stop głodna i psychicznie mialam dosc i chuda strasznie

Szczerze... uważam że jeśli ktoś lubi mięso to wystarczy tylko zastosować żywienie rozdzielne a więc można jeść mięso nawet codziennie ale nie każde i nie smażone oraz nie tłuste. Żywienie rozdzielne czyli 20% z posiłków dziennie to może być mięso... ja stosuję podzielony dzień na 5 posiłków każdy w takim samym odstępie czasu a więc w 1 z 5 posiłków jadam czasem mięso a czasem nie :) zachowamy wtedy jakiś stan równowagi i nie będzie nam niedobrze zwłaszcza jeśli ktoś jest bardzo za mięsem. A są przecierz inne rzeczy do jedzenia poza warzywami i mięsem jak np. pieczywo, owoce itp... trzeba sobie urozmaicić jadłospis :p czym bardziej tym lepiej :p Dodatkowo ruch, ćwiczenia lub nawet sport i picie przynajmniej 2l wody dziennie przy wadze 70 kg... ja pije jeszcze H2O2 :) To mój sposób na zdrowie i czuje się świetnie.. Przy odpowiednim odżywianiu nawet warzywami nie powinno się chudnąć a więc robisz coś nie tak niestety w swoim żywieniu... nie ma co odmawiać sobie czasem czegoś słodkiego... ale nie za często jak ze wszystkim nie można przesadzać :)

Z zainteresowaniem czytam wypowiedzi na tym Forum. Wydaje mi się, że byloby dobrze, gdyby osoby, które zadają różne pytania dotyczące picia wody utlenionej przeczytały artykół pt. "Domowe zastosowanie wody utlenioej" znajdujący się na:www.igya.pl - być może znajdą tam potrzebne informacje. Podawana tam ilosć wody utlenionej do picia jest znacznie wyższa niż proponowana przez prof. Neumywakina, ta ostatnia wydaje się być bezpieczniejsza. Ja od wielu lat mam problemy z zatokami,a tym samym z oddychaniem. Bezskuteczne było chodzenie po lekarzach i zażywanie medykamentow. Od tygodnia piję wode utlenioną 3% /10 kropli 3xdziennie/. W tym czasie miałam burzliwe objawy oczyszczania /biegunka, jednorazowe wymioty/, dzisiaj latwiej mi się oddycha - oby tak dalej. Życzę wszystkim zdrowia.

witam i od razu z pytaniem, bo też trafiłam na tą książkę i się zainteresowałam a ciepię niestety na przewlekłą grzybicę głównie pochwy ale podejrzewam, że może to być też przewodu pokarmowego. leki średnio pomagają.. bym musiała cały czas brać. czy tą wodę można pić jak się łyka lacibios femina? w sensie że ta woda może zabijać dobre bakterie z probiotyku czy z jakimś odstępem czasowym to się powinno pić? nie chcę też z niego zrezygnować, bo mi pomaga.

allleyowa, na takie pytanie to stuprocentowo odpowiedzialby jakis biochemik.... ale z nas nikt nie da ci gwarancji. Ale na logike, organizm sam produkuje h2o2, probiotyk to dobre bakterie ktore organizm sam posiada wiec te dwie rzeczy wspolistnieja razem. Ale zeby bylo bardziej bezpiecznie to oddziel i nie bierz tego razem i zaczynaj wode od mniejszych dawek i dopiero zwiekszaj. Mozesz tez kapiele w h2o2.

chodzilo mi o to ze tego samego dnia tak, ale nie o tej samej godzinie

już wcześniej pisalem tu o tym ale powtórzę:przez kilka lat miałem na skroni "pieprzyk", który wolno ale stale się powiększał, doszedł do wielkości 20 groszówki, w końcu poszedłem do chirurga onkologa, który stwierdził że nie jest to rak ale trzeba absolutnie to usunąć; zapisał mnie na operację (tak tak operację) bo stwierdził, że trzeba będzie przeszczepić kawałek skóry; ponieważ w tym czasie przenoszono u nas szpital do nowooddanego wszystko przeciągnęło się w czasie; pewnego dnia podrażniłem narośl kaskiem motocyklowym tak, że lekko zaczęła krwawić i boleć, moja żona podała mi wodę utlenioną, taką z apteki, żebym przemył i zdezynfekował;robiłem to dosłownie kilka dni nie wiedząc nic o leczeniu tym sposobem; po kilku dniach zauważyłem że narośl spłaszcza się i zasycha a podczas kąpieli połowa mi odpadła, druga połowa odpadła przy następnej kąpieli;stało się to 2 dni przed operacją; poszedłem jednak do szpitala a lekarz jak mnie zobaczył to powiedział że przez 30 lat praktyki z czymś takim się nie spotkał, na skroni pozostała mała różowa plamka, że to cud; oczywiście nie mówiłem mu że używałem wody utlenionej bo zresztą sam tego nie kojarzyłem; dopiero dzisiaj spotkałem po latach kolegę, który mi powiedział o swoim przypadku (jelita) i pozbyciu się przykrej choroby; i dopiero teraz przypomniałem sobie, że używałem wodę utlenioną i jestem pewny, że to ona mi wtedy pomogła, obeszło się bez operacji, blizn i nie wiadomo czego jeszcze a ponieważ kilka lat temu miałem zawał więc narkoza nie jest dla mnie wskazana

Witam, czytam ten wątek od początku i troche to potrwa. Ale natknęłam sie na informacje które chciałabym zweryfikować : 1. H2O2 należy pić tylko z wodą destylowaną ? 2. wodę z kropelkami przygotowywać tylko w naczyniu plastikowym bo H2O2 nie znosi szkła ? 3. czyli H2O2 też tylko w butelkach plasikowych trzymać? Czy ktoś mógłby potwierdzić albo zaprzeczyć ?

Co do tych 3 pytań to wszystkie odpowiedzi są nie:P.Nawet lepiej trzymać w szklanym bo jest zdrowsze.Co do tego 1 może być inna woda-byl;e nie zasyfiona jakimiś świństwami jak związki rtęci czy organicznymi jak np. coś z tworzyw sztucznych:O.

Dziękuje max. Przeczytalam książkę prof. Nieumywakina - dość dawno, ponad 3 lata temu. Ale tylko z czystej ciekawości. Jednak teraz wszystko się zmieniło. Szukam pomocy dla kogoś bliskiego. Może własnie H2O2...

Witam, czy jeżeli bakteria (yersinia) jest względnie beztlenowa i katalazo dodatnia, to istnieje możliwość usunięcia ją z organizmu przy pomocy wody utlenionej?