angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 folik ten wiatek mi nie wyszedl wiec masz za to dwa teraz ode mnie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 no nie,znowu was nie ma babolki??? mam wrazenie ze jak sobie juz zmontuja tą moją fasoklę to tu sama zostanę:( nikt nie chce gadać:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Angioletto a dlaczego zdecydowaliście sie na dzidzie przed slubem? jesli moge spytac... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 wiesz co,jestesmy razem juz prawie 8 lat.Zaręczyliśmy sie poltora roku temu i ślub planujemy dopiero na 2010 rok bo wczesniej poprostu nie damy niczego na odleglosc zalatwic.Dla nas nie ma to zadnego znaczenia i zwiazku ze soba.slub bierzemy poniewaz sie kochamy i jestesmy zdecydowani na bycie ze soba do konca zycia w zwiazku malzenskim.natomiast dziecko chcemy miec bo stwierdzilismy ze jestesmy w stanie dac mu wszystko co trzeba,i oboje czujemy ze nadszedl czas by rozpoczac starania.nie wiadomo przeciez ile to potrwa.te dwie sprawy nie maja w naszej ocenie zwiazku.wiem ze zazwyczaj wyglada to inaczej,ale ja obawiam sie ze majac niedoczynnosc tarczycy szybko nie uda mi sie zajsc w ciaze.wiec postanowilismy zaczac starania teraz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 szczerze mowic to powiem ci ze wybieram zdecydowanie takie rozwiazanie niz branie ślubu bo jest sie juz w ciazy.nie chce tu nikogo urazic.poprostu nie potrafie łączyć tych dwoch spraw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Z tego co wiem to przy ciąży też wszystko wychodzi.. tzn wszystie choroby ... mam znajoma która zaszła w 1 mies. starań tylko traz ma prolemy z ta ciaza przez tarczyce własnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Moja znajoma z 1 dziekiem """"wpadla"""" smieszne określenie ale taki mowi a teraz starala sie o 2 dzidzie i miala poważne problem :0 ale udało sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 no wlasnie,mam sporo wątpliwośći z tego względu właśnie.badalam hormony w pazdzierniku.byly w normie.ale tarczyca ciagle powiekszona.to dopiero nasz pierwszy cykl staran.zobaczymy co z tego wyjdzie.bardzo sie boje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 wiesz,najwazniejsze ze przewaznie zawsze w koncu sie udaje. jednak takie czekanie nie jest miłe.dlatego zaczynamy juz teraz.ja mam 24 lata.to chyba nie za wczesnie ;)a z tarczycą niestety nie ma żartów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Myśle że bedzie dobrze i też tego Ci życze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 a też masz wielkie szczeście że Twoj narzeczony :) też chce dziecko ... bo niestety ale nie kazdy ma takiego partnera... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 Dziękuję:) co bedzie to bedzie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 też tak mysle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 a jak jest z Tobą? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Grudzień 15, 2008 adziekuje za 2 kwiatki.... :) Juz mi troszke lepiej tylko tyle ze @ nie ma a uwierzecie ze chciałbym aby sie pojawił rozpoczelibysmy staranka a tak trzeba czekac a pozniej odliczacf dni do owulacji a jak sie pochrzani.... to do gina wrrrr juz nie chce chodzic bo zaraz cos wykryja i bedzie sie trzeba leczyc stresowac itp. ale widze teraz na swoim przykładzie jak stres moze zrobic duzo niedobrego bo skoro @ mi sie spoznia a test negatyw to tylko pscychika działa zle na to.... i @ nie ma... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Grudzień 15, 2008 a ja dostałam od szefowej dwie babeczki i choc slodkiego nie jadam to wlasnie dzis spłaszuje..... na poprawe humoru.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 Folik,no sama widzisz ze stres to najgorsze co moze cie dopacs w takich staraniach.moze on kompletnie wszystko rozregulowac.dlatego to przedee wszystkim z nim musimy walczyc;) ja tez chcialabym zeby @ do ciebie przyszla jak najszybciej co bys sie wreszcie przytulac zaczela:D ale tak @@@ od ciebie odganialysmy ze nie wiem czy szybko przyjdzie.musisz sie pogodzic z tym co sie stalo i w koncu sie rozluznic.nie mozesz sie oglądać za siebie,patrz w przyszlosc.zaplanuj nastepny cykl.nie wracaj do tego co bylo,a bedzie dobrze;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 a my to juz 8 mies po slubie... bardzo chcialam dziecko tylko moj maz nie bardzo :O i to mnie dolowalo... teraz to ja mowie "nie teraz kochanie" i dziwne bo moj maz zmienil zdanie :) i od 5 miesiecy nie zabezpieczamy sie, ale poki co nie uało nam sie... Byc moze przez slaba przyczepność :( zreszta jak pisalam wczesniej ... nawet nogi w gorze nie pomagaja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 zjedz te babeczki i zycze ci kochana SMACZNEGO!!! nalezy ci sie:) mialas ciezkie chwile za sobą.teraz juz po wszystim.spokojnie na @ poczekaj i jak tylko sie skonczy to do dziela!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fermina30 0 Napisano Grudzień 15, 2008 hej Dziewczyny, Aniogoeltto, jakaś Ty zorganizowana, zkaupy, plany co ugotowac na Święta. ja jakoś jeszcze w tyle, moze musze nabrać rozpeu. To moje, nasze ierwsze Święta w nowym mieszkaniu. Co te właściwe dni Swiateczne to u rodziców, ale ta atmosfera to po rasz pirwszy bedzie w NASZYM gniazdku. Folik, no nasz organizm bywa przewrotny, madrzejszy niz nam się zdaje. Strs, wszystko wplywa, a my nawet tego nieświadome. Rpzumiem Cie doskonale..tak mi się zdaje.. Zrób moż jeszcze jedn test dla pewności. A potem..uszy do góry:) i uda się nastepnym razem. Pisząc to pocieszam chyba trochę siebie. Ja przy krótkich cyklach (25, 26 , 27 dni) powinnam miec albo być po owulacji. Ale wtym miesiacu jakoś dziwnie nie mam żadnych objawów. Zawsze wtrażnie czuam charakterystyczny bol brzucha, teraz nic. Może to cykl bezowulacyjny..ech.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Hej Fermina30 moj ostatni cykl tez byl bezowulacyjny za to ten juz jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 dziewczyny,niestety kazda z nas ma inny cykl.Ferminka ma krotki a ja za to bardzo dluge.tak zle i tak nie dobrze,ahh poprostu trzeba sie starac i nie oglądać do tyłu;) Co do tych przygotowan to nie mam wyjscia.tez jestesmy w nowym mieszkaniu;) ale niestety w londynie,bedziemy sami:( dlatego chce nam troche wynagrodzic tą samotnosc jedzeniem.ale tak samo jak Tobie Ferminko uwierz mi nie chce mi sie nic organizowac.jakas taka do niczego jestem.zbyt wiele mam na glowie i nikogo tu w londynie zeby pogadac.ahh czasem to bym chciala gdzies uciec.ale poki co chowam sie pod kołdre i tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fermina30 0 Napisano Grudzień 15, 2008 Ninaanita, mam pytanie, a skad wiesz ze był bezowulacyjny? Po braku objawówo owulacji? Czy tego sie tak sprawdzić nie da,a wyłacznie przez monitoring? Czy przy braku owulacji nie ma żadnych jej objawówo, czy też zmylają nas te sluzy, podwyzszone temoki itp.? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fermina30 0 Napisano Grudzień 15, 2008 Kużwa! jak ja piszę! "temoki" hihih, tempki miało być:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 W moim przypadku nie mialam zadnych objawow... nic a nic ... nawet sluzu ani podwyzszonej temp. mialam wybrac sie do lekarza ale przeczekalam - a teraz jest juz normalnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ninaanita Napisano Grudzień 15, 2008 Boje sie troche tego ze moze sie okazac ze nie bedziemy mogli miec dzieci... bo roznie to moze byc... ale zobaczymy - zreszta samo sie ulozy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 dziewczynki a ja ide sie troszeke rozluznic i poleze sobie w wannie z baaardzo gorącą wodą,poki moge hehe;) uwiebiam takie kąpiele wiec troszke odpoczne,bo jakas dziwnie zestresowana jestem od kilku dni.a ile tych bezowulacyjnych cykli ma kazda z nas w roku????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna_bonda 0 Napisano Grudzień 15, 2008 ja też jestem ciekawa jak to sprawdzić ? tylko przez obserwacje? temperatura u mnie chyba odpada bo ja mam czesto różna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna_bonda 0 Napisano Grudzień 15, 2008 angioletto ale Ci zazdrosze!!! a ja tu kwitne w pracy :( alez ja tą robotę zaczynam nie lubic wrrrrrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 15, 2008 dziewczyna bonda- ja juz po kąpieli,bylo fajne ale nalalam za gorącej wody wiec nie moge az oddechu teraz zlapac:D ja od jutra tez w pracy sie bede męczyc:D:D babolki piszcie jesli wiecie cos o tych cyklach bezowulacyjnych,sama jestem ciekawa;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach