Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 a jak ktos chce klopsy to odstapie mama robila - moja mama która mnie urodziła.... wiec zero jakichkolwiek nieciekawych rzeczy w nich... a sa pyszota... no skor ja do nieba.... same rozumiecie ze klposy odpadaja dzis... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejka... ja np. jak za maz wyszłam to takich podejrzen zero na tyle znam swojego mezusia...i mu ufam... ale ma charakter taki ze chyba podkreslam chyba raczej nie mysli o takich sprawach nawet.... ale jak był moim facetem to miałam zawsze.... to normalne.... nawet jak nie dobierał tel. to hmmm pytanie dlaczego.... i gdybanie itp.... Ale to chyba kazdy przechodzi.... wiec bierz go za fraki do ołtarza i stres troche mniejszy bedzie po - bo zawsze do konca zycia nie mozemy byc pewni drugiej osoby.... masz przykłady nagminne.... wymieniac i wymieniac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 Folik boje sie,cos mi nie gra ostatnio..intuicja mi mowi,ze cos jest nie tak..tyle tylko ze wczasie rozmowy on mowi,ze wszystko ok,ze kocha itp...sama do oltarza go nie zaciagne(nawet zareczeni nie jestesmy..ale on planuje wesele na przyszly rok).......jest pewna dziewczyna....jego byla.....na poczatku naszej znajomosci spotkal sie z nia na kawie (wiedzialam o ktorej godz i zadzwonilam do niego,odebral tak jak zawsze bardzo milo) miala do niego sprawe.....pisala do niego na gg (zeby zapytac czy juz to zalatwil) pisal przy mnie...po walentynkach napisala znowu na gg..bylam sama i odczytalam..napisala jak mija walentynkowy w/end..odpisalam ze M nie ma i ze super...:) odpisala ze pozdrawia nas!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 No jasne,że jakby coś gdzieś, to zaraz dam znać ;) Ale niestety, obiecałam M że jakby były dwie kreseczki to on będzie pierwszy-ale Wy zaraz po nim ;) Za rybkę dziękuję-będzie na obiad a co za dużo to... wiecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejka26 a ile lat ma ten Twój i ile czasu był z byłą.... i ile czasu upłynęł od \"zerwania\" z nia... wiesz ja muysle ze tak oficjalnie wszystko przy Tobie robi pisze itp. to moze jednak normalna przyjazn pozostała.... a unika Cie.... a moze przyszła tesciowa Ciebie nie trawi a tamta trawiła... i dlatego taki zrzyt tam masz.... ale to ze sama to niebezpieczne... lepiej jakby miała kogos byłaby spokojniejsza jednak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 miała być zgrzyt ... i byłabyś spokojnieszja.... widac ze glodna jestem bo zjadam literki..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejka Wiesz co, chyba każdego nachodzą takie myśli czasami, ale Folik ma rację co do tego że jeśli robi to wszystko otwarcie to znaczy, też moim zdaniem nie ma nic do ukrycia.. A co do Twoich podejrzeń, to jeśli zawsze miałaś do niego zaufanie i nigdy na tym polu Cię nie zawiódł, to nie wiem, czy jest sens od razu podejrzewać najgorsze? Z drugiej strony może być tak,że ta jego była sobie o nim przypomniała i raczej zwróciłabym na to uwagę-może to ona ma jakieś niecne zamiary? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 Folik tamta to jakas dawna(nawet nie wiem dlaczego sie rozstali) w miedzy czasie byla inna..Mamuska do kazdej zawsze cos miala,teraz nasze stosunki sie poprawily :) moj M ma 30...Moze masz racje,ale ja czuje ze on sie zmienil..on tlumaczy to praca(zaczyna nowy interes,calkiem nowy dla niego)..mam nadzieje,ze w niedalekiej przyszlosci zamieszkamy razem(plan maj-czerwiec)i bede miala wszystko pod kontrola i znowu zblizymy sie do siebie(jeszcze jakis czas temu szalelismy za soba) Przepraszam,ze tak marudze,ale musialam sie wygadac,na watrobie mi to lezalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejko, faceci tak reagują na stres-przynajmniej większość-mój M też jak ma kłopot i coś go gryzie to chodzi taki inny, zamyslony i wogóle... Skoro jeszcze nie mieszkacie ze sobą to tym bardziej odczuwasz jego oddalenie-mieszkając razem nie tak łatwo uciec ;)Daj mu trochę czasu, niech ta sytuacja się wyklaruje- najczęściej faceci z problemami chcą sobie poradzić sami-nie szukają odruchowo wsparcia jak my. I wiem,że to trudne chwile, ale napewno się niedługo wszystko wyjaśni i okaże że nie miałaś powodu tak się martwić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 M_M dziekuje Ci bardzo :) mam nadzieje,ze masz racje.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 Poza tym nie marudzisz-trzeba się wygadać ;) A co do związków-to nie ma takich, gdzie zawsze jest super i kolorowo-raz jest lepiej raz gorzej. Może nie jestem długo po ślubie ale znam mojego M prawie 10 lat i w ciągu tych lat różnie było... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 A na byłą to mimo wszystko miałabym oko ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kate79 0 Napisano Luty 25, 2009 czesc lachony :) powiem wam ze od dwoch dni tak mi dzialalo kafe ze myslalam ze wywale kompa przez okno, wczoraj to juz byl normalnie koszmar jedna strona otwierala sie godzine :( mam nadzieje ze dzis bedzie ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Luty 25, 2009 CHCIEJKA ________ nasza biedna kruszynka :( nie martw się Słonko ale miej na uwadze wszystko - ja myślę, że M jest oki ale wiesz jakie są flądry :) Miałam kiedys taką sytuację - wiesz.... - biedna koleżanka straciła brata i pod tym niby prestekstem zaczęła puszczać mojemu M to sms-y - takie wiesz... branie na litość, to jej bylo źle itd, itd Ale ze mną krótka piłka - poprosiłam , żeby napisał do niej, wprost , że ma dziewczynę i nic z tego nie będzie. Jak to zrobił przy mnie i dodał, żeby więcej nie pisała trochę odetchnęłam, a potem zmienił nr, żeby mnie nie denerwowały czyjeś niepogodzenie się z tym , że nigdy M nie będzie należał do niej i jest oki, ale wiem Kochana co przeżywasz :( głowa do góry - będzie dobrze! zresztą myślę, że każdy związek ma na koncie takie zgrzyty, a pewności 100% nie ma się nigdy, niestety. Nie mniej jednak jak już zamieszkacie razem będzie inaczej, zobaczysz - a .... wiesz flądra niech trzyma się z daleka - bo jakie ona może mieć ważne sprawy??? niech spada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 O właśnie-niech spada na drzewo! Kate-jak tam ciążowe objawy? Opowiadaj, bo my ciekawe jaki nas los czeka ;) chociaż każda kobieta jest niepowtarzalna i to sobie trzeba powtarzać jak najczęściej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Luty 25, 2009 KATE____ witaj , wiem coś o tym . Diabli człowieka mogą wziąć jak chcesz pogadać a nie można. ja tak wczoraj miałam , co otworzyło to przerwało, po 5 razy wysyłałam to samo :) Powiedz Słońce lepiej jak się czujesz i co słychać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Luty 25, 2009 A.... wiecie co w tym Rzeszowie to normalnie koszmar, żeby gdzieś do dobrego lekarza się dostać, nawet prywatnie a jak już to nie ma w gabinecie usg - to po ciula iść. Wreszcie znalazłam lekarza , bardzo dobry dokładny i chwalony - zobaczymy - idę we wtorek. Byłam kiedyś u niego - mamy urodziny w tym samym dniu i m-cu, więc od razu się polubiliśmy :) zobaczymy co mi tam powie i czy nie chwale dnia przed zachodem słońca za bardzo. FOLIK_____ REA_____ jak myślicie zrobić jakąś krew czy coś ???czy wziąć ostatnie badania, mam hormony z października i piękną tabelkę, co, kiedy i jak - całą historię od roku odkąd przestałam brać tabletki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kate79 0 Napisano Luty 25, 2009 Folik no ta twoja tesciowa no no niezla jedza, ale ze ci powiedziala ze sie czujesz jaku siebie w domu ........no to normalnie to juz jest szczyt szczytowania szczytnikow :( :( co za malpisko takie a jak sie maszdo cholery czuc? no w sumie z taka jedza to jak na placu bitwy ,masakra-ja bym zabrala manatki i poszla w piz***** stamtad, a maz jak kocha to zrozumie. Boze ile zwiazkow sie rozpada przez rodzicow ,tesciow, tesciowe- ale ten twoj babsztyl to ..no brak slow... Chciejka kobito zabaw sie w jaka kule szpiegule i wybadaj o co mu chodzi :p a tak serio, to jak facet ma dobrze poukladane w glowie, wie czego chce, i kocha ta jedna jedyna to chocby goly lachon stanal mu na drodze to go ominie szerokim lukiem............ i zawsze jak to mowia wygrywa silniejszy, ale walczyc o chlopa???? o nie nie ,to robota dla faceta a nie dla baby/.......to oni powinni zabiegac o nasze wzgledy a nie odwrotnie..... Rea a Twoj piekny jak przyjedzie spowrotem do ciebie, to pewnie tak ci sie zateskni ze zapomnisz o klotniach i w ogole , i rzucisz sie na niego juz w progu :) :D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejko - powiem tylko jedno: ZAWSZE TRZEBA SŁUCHAĆ SWOJEJ INTUICJI tyle obserwuj, rozmawiaj, ale oczy dookoła głowy. do ołtarza broń boże nie, bo jak coś się ma stać to i obrączki nie pomoga. kobieta najlepiej wie, kiedy coś zaczyna nie grać. kropka jeżeli robicie dzidzię i się nie wzbrania - super - ale patrz na niego uważnie i uśmiech na twarz, cycki do góry, żeby się dwa razy zastanowił, jak mu co po łbie chodzi. Osobiście nigdy nie miałam takie sytuacji ,ale niestety figuruję na liście moich znajomych jako spowierniczka i takich rzeczy się nasłuchałam, że jestem bardzo ostrożna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 super kobity jestescie...macie racje to ona chyba cos kombinuje..spotkala sie wtedy z nim zeby cos mu dac(mial cos naprawic) i teraz ma pretekst do pisania,czy juz to naprawil i kiedy bedzie gotowe,a to znaczy ze ona chce sie spotkac..powiedzialam mu ze 1 spotkanie moge zrozumiec,ale o 2 niech nie mysli(chyba ze pojdziemy razem) i jak bedzie musial jej to oddac to poczta ma to wyslac,nawet sama za to zaplace :) troszke byl zszokowany moja reakcja,ale nic nie powiedzial... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
REA_ 0 Napisano Luty 25, 2009 A ty Foliku globtrotterze - wsiądź do pociągu byle jakiego, nie dbaj o bagaż nie dbaj o bilet,..... zagalopowałam się!!!! >>>>>>>>>>>>> jeszcze raz: - wsiądź do pociągu do wrocławia, nie dbaj o bagaż, nic się nie obawiaj.......... ja cię przejmuję na weekend szalony, popatrz jak wszystko zostaje w tyle................ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 mnie meczy tylko to,ze widze,czuje ze jest inny...a on mowi,ze jest wszystko ok..nawet zapytalam wprost czy chce to zakonczyc..powiedzial,ze oszalalam..ale dlaczego tak sie zachowuje..bardzo obojetnie...jezeli chodzi i dziedzie to nie pyta kiedy dni plodne kiedy nie ,nie zaklada(wiecie czego) tylko kochamy sie kiedy mamy ochote... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kate79 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejka co ma byc to bedzie, tylko lepiej by bylo dla ciebie i dzidzi jakbys od razu wiedziala na czym stoisz....... coby potem nie bylo niepotrzebnych rozczarowan,czego ci nie zycze.... a jak sie ma cos rozpiepszyc to niech to bedzie zanim powiecie TAK wiem co mowie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kate79 0 Napisano Luty 25, 2009 moje objawy hmmmmm no caly czas tak samo jak pisalam 2 dni temu, czyli zadnych specjalnych oprocz pryszczoli :( brzydka jestem ze lo matko :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chciejka26 0 Napisano Luty 25, 2009 Kate.....mowia,ze to dziewczynka zabiera urode :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 witaj kate.... Ż musze przezwyciezyc... ja musze byc silna i to ja tu rzadze znaczy sie w moim związku... juz nawet M wczoraj ze mna ogladal ogłoszenia co do kupna mieszkania... tak wstepnie jakie ceny itp... ale to chyba tylko i wyłącznie wstępnie.... REA_ pisz kiedy i nie bylajakiego babo wrocław przecie... nie.... kurka chyba mnie ryba pogoniła bo mnie wierci po brzuszku.... cos chyba po tej makreli wedzonej.... Chciejka musisz uwazac... na tego babsztyla zwazywszy na to ze jest sam.... na serio to baaardzo niebezpieczne.... a ze M ma 30 lat winien juz myslec tak jak prawdziwy facet... moze jednak bedzie dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M_M 0 Napisano Luty 25, 2009 Ja też bym chciała być z tego samego powodu choćby najbardziej pryszczata :D A poważnie, to powinnaś się cieszyć,że większość dolegliwości ciążowych cię omija-pomyśl o biednym Ogniku-cały czas mdłości i nie móc nic normalnego zjeść! Obie na pewno niedługo bedziecie świetnie się czuły i z dumą na wiosnę odsłonicie śliczny brzuszek i tylko to się liczy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kate79 0 Napisano Luty 25, 2009 Chciejka no tak gadaja ale to zabobony chyba ogorkow i kapusty tez nie jadam tylko ciacha i czeko czeko ladki :D:D a slodkie tez podobno na dzieuszke, ale to wszystko bzdury i zabobony pozyjemy zobaczymy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Folik32 0 Napisano Luty 25, 2009 kate ja tez chce byc taka "brzydka" i z taka zawartocia w brzuszku..chyba kazda na tym topicu za Twoim "brzydactwem" teskni,.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patrycja75 0 Napisano Luty 25, 2009 FOLIK____ ja tez się dołączam :) mogę mieć pryszcze nawet na pietach byle zawartość była :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach