Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

jejku, jak u mnie brzydko, przez trzy dni slonca nie wiedzialam, jak nie lato! czlowiek przestaje wierzyc, ze to slonce i lato jest gdziekolwiek indziej nawet. Ja bez kawy porannej ani rusz, a i z nia nie tryskam energia:) ja chce juz slonce! pewnie mi sie odechce upalu:( ale teraz to bardzo potrzebuje slonca! Rea, jedziemy 10 lipca, wiec niedlugo, juz jestem podniecona :) kapelusz mam jedne, na glowe raczej:) moze cos dokupie:) Rea ja bym chciala stanowczo zaprotestowac przeciwko braku Ciebie w tabelce!jak chcesz, mozesz sobie wiek zmienic:) ale wskakuj do tabeli:) ale wredna jestem, co?:) hihih

o przepisie przypomne:) ja szukam na necie przepisow, cos zrobie, okaze sie brzydkie i niezjadliwe! Chco niektorym to niby wychodzi:) najlepsze przepisy sprawdzone, napisane krok po kroku:) to wazne:)

Ferminka - jaka Ty juz grubasnica jestes ... fiu fiu.... tydzien za tygodniem dodajesz..... ajajaj..... to w którym Ty cyklu załapałas bo sie pogubilam..... REA lekarz ten sam co poprzedni czyli II wizyta była - ale od niego jak sie wychodzi to sie zyc chce - a to polowa sukcesu.... drogi bo 200 zł wizyta normalna a ja bylam na monitoringu za 50 zeta i w sumie wszystko juz wiem ... 10 minut ale znajac moje usposobienie to pytania leciały w jego kierunku i wizyta była jakby taka jak za 200 zł..... jestem zadowolona bo nawet jak z babkami pogadałam na poczekalni to konkretnie o nim gadaja.... i nie wysyła na badania niepotrzebie..... mnie znowu zakazał przychodzic na sprawdzenie czy pekło jajo... bo on to wie na 100% ale niech niedowiarek przyjdzie zaprasza skoro mam duzo kasy.... fajny gosc a czas pokaze co on tam wie.... wlasnie ze pojde nawet sprawdze czy on taki wszechwiedzacy.... kazał za 10 dni ale ja ide za tydzien

wiek kochana to ja mam bardzo dobry:))))) nie chcę do tabelki....nie staram się, to nie jestem w tabeli:( jeszcze sobie tak pomyślałam, że może w tym cyklu, bo to ostatni miesiąc w mojej pracy, więc mogłabym się załapać jeszcze na zwolnienie, ale oczywiście, jak zwykle eMa nie będzie - wyjeżdża w delegacje...bez sensu, potem już nie będzie możliwości i zawieszamy starania na dobre... ale tak to u mnie wygląda od kilku miesięcy:(

FOczki____ pije kolejną kawę... Beatka___ przekonałaś mnie , co tam najwyżej będzie mokro :) NIKAMO___- tak , tam jedziemy gdzie podałaś mi :) ale dziś do eMa jedziemy do mieszkania zobaczyć, bo tam burza też przeszła...zrobię tam pranie jeszcze i jutro rano pojedziemy dalej Nikamo___pocztę masz na NK ALE ŚPIĄCO !!!!!! dobrze, że chociaż moje ptaszki w ogródku mi śpiewają. Wiecie co...normalnie nie umiem się pakować... a jestem rekordzistką w pakowaniu, coś mnie przyćmiło :(

Folik, no to super lekarz....ja też wolałabym drogiego, gdyby konkretnie gadał i działał..tu akurat kasa się nie liczy..... ale smętnie dzisiaj jest, fuj!!!

hmmmm... wyrzuciłam się z tabelki a ktoś znowu mnie wkleił hi hi ciekawe kto to taki :) :) :) FERMINO____ za fluidy oczywiście bardzo dziękuję :)

REA dawaj ze swoim jajem przecie jakos razem startujemy w tym cyklu.... jak tam M spi na kanapie.... ??? Po wszystkim niech sobie idzie na kanape....

oczywiscie,ze bede opowiadala,sama jestem ciekawa jak to sie potoczy :) te forum jest jak pamietnik M sam to zakonczyl,bo kazalam mu definitywnie wybrac i wybral,ze mnie nie chce...ja juz nie nalegalam i od tamtego momentu sie nie odzywa cdn/zw

Foliczku, ja wiem, 10 cykl, moze 11, ciezko liczyc, bo wypadlo kilka przez jedzienie antybiotykow na toksoplazmoze. W sumie test zrobilam w rocznice slubu:)

Patrycja ja nie wkleiłam Ciebie - ja skopiowałam Ferminke... co to to nie ja...

Chciejka on nie chciał Ciebie to przeciez Twoja ksywka - a Ty uparcie nadal Chciejka i ktos jest kto Cie jednak chce i pomaga na razie teblatami - ale powoli od tarczycy zaczyna - wiec niedługo moze posunie sie w kierunku wywołania @ i zatrzyma ja na 9 miesiecy..... a co działaj babolku a ten esk niech cię pocałuje w ..... dupe.... dupek, duren itp..... tylko nie pisz mi ze jednak wrocilas do niego błagam......

Ferminko moja rocznica slubu tez juz niedługo 9 sierpnia akuracik jakos bedzie ok. @szona skoro teraz mam na 11.07... to cos jak wszystko dobrze nastepna ok. 10.09 hmmm marzenie...

a nowego poznalam nowoczesnie,internetowo :) zaproponowal spotkanie i jak juz mowilam spedzilismy razem caly dzien..wiecie jak fajnie rozm sie z kims kto ma pojecie o takich sprawach :) rozm o porodach,cytologii,okresach,roznych bakteriach ktore sa w nas i czyja to wina(oczywiscie facetow) przez ich higiene :p to oni daja nam te zarazy.... tylko wiecie,czego sie boje...ze jestesmy calkowicie z innych swiatow..moja rodz nie jest po Bog wie jakich szkolach a on i jego cala reszta to lekarze,prawnicy wysoko postawieni,profesorowie itp... nawet powiedzialam,ze jestem na takim forum i byl bardzo ZA ;) powiedzial,ze to bardzo pomaga i dobrze ze sa takie strony... ok cdn...ja lece do pracy,bo jutro chyba tez biore sobie wolne :)

Hej Babolki. Ja sie dzis cos kiepsko czuje..Glowa mnie pobolewa i zrobilo mi sie rano strasznie slabo.Jak tylko sie podniose robi mi sie troche ciemno przed oczami. Mam takie ciemne plamy jakbym miala zaraz zemdlec.. Chciejka ciesze sie,ze randka sie udala :) Milego dnia Babolki :D

Foliku, to działaj na tę rocznicę! A mój M to nie na kanapie - pisałam, że WYJEŻDŻA, na 4 dni, a w środku owu, więc nie dolecą... coś w tym jest, ciągłe przeszkody, widocznie, to jeszcze nie nasz czas no i trudno, wierzę, że to się stanie, jak będziemy gotowi i tyle. Chcę mieć spokój w ciąży, chcę się tym cieszyć, a nie obgryzać paznokcie, co z firmą, czy on sobie da radę, czy pracownicy go nie oszukają, co z opłatami, karedytami... nie mogę tak, jestem za nerwowa. Najpierw firma na nogi, długi spłacić, zacząc normalnie, spokojnie żyć, potem wakacje, dzieci i radości. Cóż, widocznie, ja bedę musiała na to trochę dłużej poczekać niż inni, ale wiem, że się opłaci:)

Pati -------poczta

Chciejko, powiedz 30-letniej babie, jak się poznaje w internecie inteligentnych, wykształconych i fajnych facetów, bo jak Boga kocham o czymś takim nie słyszałam:))) Różnicami społecznymi się nie przejmuj, to wszystko się wyrówna. jesteś inteligentną, przedsiębiorczą babką, masz też wiele do zaoferowania. Ludzie "z wyższych sfer" też musieli do nich jakoś trafić, też albo ciężko na to pracowali, albo weszli do takich rodzin z zewnątrz. Pamiętaj też, że oprócz posiadania pieniędzy niczym się od innych nie różnią, też mają swoje słabości, kompleksy, czasami chore ambicje i wyższość nad innymi, często są mniej wartościowi od przeciętnych ludzi, skoncentrowani na swojej doskonałości i bezwględni. Nie warto się tym przejmować i trzeba trzymać nos wysoko w górze, żeby ich wyższość stopniała po kilku zdaniach. Nigdy nie daj poznać po sobie, że ci imponują pieniędzmi, a przyjmą ciebie bez szemrania, jestem pewna. A facetowi widać się podobasz, jaka jesteś teraz:))))))))

Anka, leżeć. Nogi do bóry na ścianę i leżeć! jesteś może w pracy????

Nie.W domu jestem.Do pracy mam na 14:30...

to może nie idź dzisiaj, co? jak zasłabniesz?

Dzis nie ma takiej opcji..chyba by mnie zatlukli.Juz mi lepiej.Na razie sobie leze..

A coz to tak tu cicho?? Dzis piatek i nie pijecie????? Dziewczyny cos z wami nie hallo:)

Nikamo coraz mniej tych co moga pic hihi Glowa mnie caly czas boli..Kupilam sobie dzis na ebay cisnieniomierz-ten na nadgarstek,bo mysle,ze to moje niskie cienienie daje o sobie znac..Jak bede wiedziala,to chociaz kawy sie napije.

Ania masz racje my sie tez z Nimi napijemy Picolo :) Ja powiem Ci szczerze ze bez kawy nie żyje i nie wiem czy kiedys z niej zrezygnuje chyba że mnie odrzuci....

A tu dalej cisza jak makiem zasial. Nikamo daj to Piccolo,bo inaczej to nikt dzis pic nie bedzie ;) Ja zaraz sie przebieram i lece do pracy.. Milego popoludnia :)

Ania leje ,upiejemy sie tym Picolo okrutnie :) tylko żebys do pracy zaszła ha ha

Spokojnie kolazanka po mnie podjedzie,takze dam rade. Te babelki to szybko do glowy uderzaja,nie?

Bombelki najgorsze ja się boj ejak ja wróce z pracy taka nabombelkowana:) ha ha A Pati to jest jeszcze czy juz wybyła??

Ehh to ja sie zbieram do roboty..A jak mi sie dzis nie chce..z tym bolem glowy ciezko bedzie wytrzymac krzyki dzieci i w ogole ten halas w hotelu... Jakos musze to przezyc.. Papa Babolki