Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Folik ja przyznaje ze kobitki to czase jakies zabobony nadal uprawiają - ze nie mowia ze w ciazy bo poronią albo jakies inne dziwolągi!! normalnie chce sie płakac z rozpaczy nad glupotą ,

ale Meggi, co oni dokładnie stwierdzili, jaka dysfunkcja?

Folik, moj M wyjechał słuźbowo, wraca w tym tygodniu, ale bzzz mi się w ogóle nie chce...boli mnie kręgosłup, jestem jakaś rozdrażniona, zresztą nawet jak bzzz będzie to z zabezpieczeniem, muszę się podleczyć, bo już nie daję rady!

Rea jezyk lekarzy czy jak ich tam zwał juz mnie ...męczy sprawdzilam u 1 dobrego i drugiego lepszego poprostu trzeba sie wyleczyc a potem tylko bzz zadnego wspomagania w moim wypadku spoko przynajmniej bycie urzędasem pomaga w podjeciu decyzji :) jak dostane normalną umowe - starania zaczynam od nowa boze bede siwa jak moje dziecko pojdzie do szkoly :)

Meg, nie będzie tak źle - odmłodzisz się w razie czego - nie ma lepszej maseczki, jak małe dziecko na ręku:)

i nastała cisza.... nie mogłam odszukac nas... spadamy.... spadamy...

Witajcie! Nadal nie wiem co robić, choć bliżej jestem jednak wersji,że lece... Byłam własnie na USG, wg. ostatniej mc powinien to być 6 tydzień, wg. owulacji 3, a wg. USG 4/5....troche to dla mnie zagmatwane....Jak to u Ws jest?Też takie rozbierzności w czasie? W tym cyklu miałam wyjątkowo póżno owulacje 22-24 dzień, więc może to dlatego?Oczywiscie nic "w środku" jeszcze nie widać, więc jak to lekarz oświadczył równie dobrze może to być puste jajo płodowe, choć zagnieżdżone właściwie, endometrium ponad 14mm wiec na tą chwile wszystko wydaje się w porządku. REA---co z ubezpieczeniem?załatwiłaś?

witajcie dziewczynki:) nikulam- to badanie usg wlasnie wykazuje dokladnosc w ktorym tygodniu dokladnie jestes, im bedziesz dalej w ciazy tym to bedzie dokladniejsze i prosze mi tu nie myslec o zadnym pustym jaju plodowym... tak? no!!!!

ja dzis zajety dzien mialam sprzataniem, jako ze "piekna" pogoda, chmurzyska takie sie nastawily ze hoho. pogonilam dzis wszystkie pajaki co sie chowaly w zakamarkach, zrobilam 2 pralki prania, wysprzatalam kuchnie i teraz klaplam na dupsko i cappucinko sobie zaserwowalam

no i zas pomorek tutaj :(:( ehh ...

Czesc wszystkim Jestem cały czas z Wami ,tylko nie pisze bo u mnie bez zmian. Powiedzmy ze rzucilam sie w wir pracy by przeczekac zaczepki i niesnaski na topiku gdyz najzwyczajniej w swiecie od Takich Zachowan łapie dołki. pozdrawiam i zycze miłego dnia

Keate---hej!Powiedz a co Ty mi radzisz? lecieć czy nie? Przeszukałam własnie Naszego bociana i odp. ekspertów oto co napisali dziewczynie na jej pytanie: http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=61152

podobno to nie ma znaczenia... ale podobno nikulam... ja powiem tak, mam swoje zdanie na ten temat no wiec JA bym nie leciala, ale to tylko MOJE zdanie tez bym chciala teraz poleciec dopolski choc na pare dni, ale nie, poniewaz ja gdzies wyczytalam ze wlasnie przy starcie i ladowaniu sa drastyczne zmiany cisnienia i to moze miec zly wplyw nie musi tak byc oczywiscie, ale moze tak wiec rob jak uwazasz, nikt ci nie powie tak czy nie to ty musisz zadecydowac to jest tak jak z kobietami, ktore np jedne wymiotuja w ciazy drugie nie, i ten przypadek tez tak mozna interpretowac wszystko zalezy od organizmu

Kate---dziękuje,ze odpisałaś!Wiesz, rozmawiałam wczoraj z byłym lekarzem stewardes Lotu, powiedział mi,że to ciśnienie to nie ma własciwie znaczenia, a z pewnością nie przy sporadycznych lotach. Cisnienie było szkodliwe w takich małych samolotach starego typu. Powiedział,ze znacznie niebezpieczniejsze są turbulencje i własnie dlatego stewardesy są zdejmowane z lotów gdy zajda w ciąze, bo one tam sa w pracy i nie moga przesiedziec przypiete pasami całego lotu. Stwierdził,ze jeśli ktoś nie ma anemii, to musi poprostu robić cwiczenia , ewentualnie przejsc sie kawałek raz na 30 min., duzo pić i siedzieć przypiętą pasami. Stwierdził,ze to znacznie lepszy pomysł niż jeżdzenie samochodem po naszych drogach nie mówiąc już o np. 6h jazdy samochodem czy autokarem.....serio nie wiem co robic, ale blizej ejstem raczej tego by leciec. Jutro ide jeszcze na badania krwi i w sobote z nimi do mojego lekarza.

CHCESZ ZAROBIĆ WYSTARCZY ZALOGOWAĆ SIĘ NA TEJ STRONIE: Link www.polski-bux.pl/?r=nina80 , I CODZIENNIE ODWIEDZIĆ 25 REKLAM, ZAROBEK GWARANTOWANY NA START OTRZYMASZ AŻ 6 ZŁ. GORĄCO POLECAM

nikulam ja tylko wyrazilam swoje zdanie :) a ty i tak zrobisz jak uwazasz, skoro rozmawialas z kims takim no to widzisz sama, czego sie obawiac najbardziej... modlic sie zeby nie bylo turbulencji :):)

Moje skarby, ja znowu miałam problemy z dostaniem się do Was na kafe. Jak się dorwę, to jestem szczęśliwa, że mogę Was poczytać. Będę potem i napiszę, co chciałam. Powiem tylko Fermince, że ja uważam, ze czuje już ruchy dziecka. Ja czułam pukania bardzo delikatne, ale tego po prostu nie da się dłużej mylić!:) Początkowo myślimy, że jelita itd., ale z biegiem kilku dni można już się upewnić, czy to na pewno one. Ferminko, gratuluję łaskotania:D

No, działacie mi jeszcze:) Nikulam, jeśli moje zdanie Cię interesuje, to ja bym się bardzo bała jechać na te wakacje. Nie chcę Cię niepotrzebnie zniechęcać, ale dla mnie teraz jesteś takim jajkiem, które trzeba trzymać w cieple:P Takie mam odczucie, bo skoro mówiłaś, że miałaś już jedno ciężkie przejście... Z drugiej strony jest kilka obiektywnych argumentów za tym, że można lecieć itd. Nie wiem, dylemat jest, ale jeśli chcesz lecieć, to niech Ci lekarz chociaż powie, czy ciąża rozwija się dobrze.

Meg, z jednym jajnikiem możesz mieć jeszcze dzieci? I dlaczego jest tak, że jak jeden się przyklei, to już jest nieskłonny do poczęcia?

Chmurko---nie miałam ciężkiego przejścia, nigdy wcześniej nie byłam w ciąży ani sie o nia nie starałam.

Hej. Witam wszystkie. Femina to na pewno ruchy dziecka - na początku wiele kobiet ich nie kojarzy z tym. Nikulam a ja chyba bym poleciała - ALE TO MOJE ZDANIE, skoro ciąża na razie ok. Odpoczniesz. Pobędziecie ze sobą razem. To dobrze działa na kobietę i na jej psychikę. A teraz takich odpoczynków powinnaś mieć jak najwięcej. A wiadomo na wczasy w Polsce też będziesz musiała pojechać autem. Nasze drogi są jakie są więc.... Poza tym myślę że to czy będzie ok to przede wszystkim zależy od kobiety, bo wiadomo niektóre kobiety leżą od początku ciąży i nie potrafią jej utrzymać pomimo praktycznie bezruchu a inne żyją aktywnie i jest ok. Ciężka decyzja. Meg trzeba działać a ten dobry jajnik na pewno okaże się idealnym zastępcą i da sobie radę. Pati mam nadzieję że wypoczywasz ostro!!!! Kate, Folik, Rea, Spacer, Orcio, Beata, Nikamo, Annolia pozdrawiam Was też serdecznie! A u mnie nic nowego.

Sorki, Nikulam. Pomyliło mi się z inną dziewczyną:) Ale to tym lepiej. Ciocia mojego męża podróżowała w 3. miesiącu normalnie samolotami i to na długich trasach. Tak to chyba bym poleciała:)

Ewika, dziękuję, ściskam Cię:)

Witam babeczki. Ewika dziekuje za pozdrowienia całuski. A ja dziś rano znów coś dziwnego zaobserwowałam ale sie śmiałam ha ha, wiec jak sie obudziłam to położyłam sie na plecach płasko i czuje że coś mnie ciągnie w dole tam gdzie dzidzia jest dotykam a tu taka twarda dóreczka mała i macałam to aż sie schowało chyba dzidzia jednak zaczeła sie wiercić ale sie ciesze hi hi.

Beata, ale fajnie. Ja to miałam wczoraj i nie chciało się schować, ale później niż Ty, bo ja dopiero jestem w pierwszej ciąży. Super sprawa. To jest taki guzek twardszy, niż druga strona brzucha:)

Widze że wszystkie grzeczne dziewczynki poszły spać

A ja? Halooo...

Chmurko przepraszam żle popatrzyłam

Ha ha nie zeszłam ze strony i czekałam aż ktoś napisze ale jestem padnięta dziś to zapomniałam jak sie nazywam. Chmurko tak właśnie ale to takie było śmieszne a jak ja sie cieszyłam że szok. ta mała kruszynka daje coraz wuięcej o sobie znać troche wcześnie ale sie bardzo ciesze

A ja myślę, że u Ciebie to może być już dobry czas. Rodzisz drugi raz, już wszystko będziesz miała wcześniej. Ja musiałam poczekać trochę więcej. A to jest takie fajne. Mój eM jak się ucieszył, patrzał, mówił do dzidzi:)