Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

Chciejka pwnie juz poszla spac o zmeczona bidulka,a juz u was 23:20a u mniedopiero 22:20 spij slodko i niech ci sie ksieciu z bajki przysni a nie jakis tam mlody duoek za przeproszeniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati oki ja tez zmykam bo miesiaczka sie skonczyla a maz wyciagnol satynowa posciel,oj bedzie sie dzilo:D hehe dobranoc.papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola --patrycja-- uwielbiam was :) ja wczoraj padlam nie wiem kiedy,tv gral do rana,laptop otwarty...spalam jak zabita jeszcze bym mogla pospac,ale obowiazki wzywaja znowu kupe zalatwiania... to nie jest tak za sie boje,ze zostane sama bo nigdy nie mialam problemu ze znalezieniem faceta,wrecz odwrotnie-ktorego wybrac..wybralam tym razem eMa no i widac jak na tym wyszlam,ale macie racje zateskni,juz chyba to odczuwa...ok porozmawiamy wieczorkiem ja lece...dziekuje wam za wszystko i PATRYCJA prawda czasami boli,ale dobrze ze ktos taki jak wy i potrafi mi ja wskazac..dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku:) Dziś mam wolne, własnie robie sobie kawke a o 10 mam USG. Kawka jak zwykle z dużą ilością mleka (podobno przy staraniach o dzidzie mleko jest jak najbardziej wskazane a nawet w newsweeku był artykuł,ze dobrze jest wcinać duże ilości lodów, tylko nie sorbetów-które lubie najbardziej)Zapraszam kawka gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejka każda z nas wie co przeżywasz wiadomo że łatwiej jest kogoś pocieszać niż samego siebie po to tu jesteśmy.Piszesz że Twój M zatęskni czyli masz zamiar z nim być...Uważam że niestety będzie to czas stracony i jeśli wrócicie do siebie to znowu po jakimś czasie on Cię zrani i zostawi to moje szczere zdanie-tak myślę stojąc i patrząc na to z boku.Ja na Twoim miejscu nie chciałabym mieć z nim nic wspólnego ale to łatwo jest mi pisać Ty niestety się w nim zakochałaś i Cię do niego ciągnie i serce bierze górę nad rozumem.Chciejka tak czy siak pokaż mu gdzie jego miejsce i nie daj się.Pomyśl logicznie wrócisz do niego?przecież on z Tobą zerwał więc nie zależy mu bo jeśli by coś do Ciebie czuł to nie odstawiałby takich szopek bo by się bał że go zostawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to i ja witam, kurde czy miałaysmy wczoraj jakas mini kłótnie pierwsza na forum. NIby kazda ucieka, pakuije sie, odchodzi, a stron do czytania tyle, ze mało kiedy:) To przez emocje:) Dzis juz nowy dzien, dzis nikt nie ucieka:) Pati, pytala o badania dla meza, dobreze zdecydowaliscie, ze po wakacjach, po co ma sie stresowac. Ja swojego zaciagnelam na pocztaku marca, u mnie to podstawowe n badanie nasienia kosztowałao 60 zl. Wyniki według mnie wyszly tak zle ze plakalam, czytalam jakies fora,a alekarz mi na to, zeby dac mezowi spokoj, ze wyniki dobre. A ja na drugi dzien juz mu kupilam salfazin i MACE, o ktorej tu Klaudia wspominala. Polecam:) Ja sie smiej ze to pewnie ta maca tez sie przyczynila:) Nikulma, daj znac co tam lekarz dostrzegl, po owulce juz? Ja bylam u lekarza to tez bylo po owulce, nic nie wiedzial , tyle, ze na razie # nie nadchodzi:) a tam juz fasoleczka maluska byla :) Ja taks ie boje, w piatek do lekarz aide, nie moge sie doczekac, ja nadl nie wierze ze to prawda, mam lekkie bóle brzucha i zadnych innych objawowo, no moze przy dotyku piersi bardziej wrazliwsze, a tego to nigdy nie maialm:) Ale jak mi lekarz potwierdzi ciaze, to uwierze chyba dopiero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciejko...pomysl sobie, czy warto doprowadzacs ie do takiego stanu przez niego? To nie bylo dla Ciebie calkiem zaskoczeniem, nie raz sama zastanawialas sie nad sensem Waszego zwiazku, wiec wszystkie sily zbierz teraz, by dobzre wygladac i czyu c sie dobrze. Ja tez jetem po rostaniu , zaskoczona zupelnie, po ponad 8 latach. Myslam, ze swiat sie zalalam i nie odbuduje go. Ale powiem tak.. szybko mi przeszlo, zadnej depreski, lekow, czasami wieczorkiem poplalam, jak sobie na wspomnienia pozwolilam, wtedy idealizuje sie faceta, bo przypominasz sobie tylko te piekne chwile. A potem doszlam s do siebie zupelnie i pytanie: skoro umiem zyc bez niego, to moze to nie byla wcale az taka wielka milosc, bo wczesniej nie wyobrazalam soebie zycia bez niego. A potrafilam , wiec wiedzialm, ze na swoaj milosc musze jeszcze poczekac..i doczekalam sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferminko skoro test wyszedł pozytywnie i @ nie ma to anpewno jesteś w ciąży ;) ja poszłam do giny bo nie wiedziałam czemu mi się @ spóznia-nigdy bym nie pomyślała że jestem w ciąży-a ta mnie zbadała i mówi że macica rozpulchniona i ze jej to wygląda na ciążę i żebym zrobiła w domu test i zrobiłam-wyszedł pozytywnie a teraz te moje dwie kreseczki biegają po domu i dokuczają ;) A co do macy to zastanawiam się nad kupnem podobno już po m-cu są efekty.A Ty gdzie kupowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupowlam w apece, w jednej nie bylo, w drugiej tak i faszerowlam meza, najpierw tak jak tam napisane, ze trzy dziennie, ale potem on zaczl brac po dwie:) a teraz to jedna chyba, o juz go mniej pilnuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę dziwne pytanie...o jaką mace chodzi?:)taki chlebek czy to jakieś tabletki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulam a jak tam staranka?bzzz było?Bo ja planuję w tym tyg.wykorzystać M do zera! A jak tam pogoda?u mnie w nocy popadało-w końcu a teraz słoneczko świeci. Co do wczorajszych mini kłótni na forum to powiem tak widać że się lubimy i jesteśmy ze sobą na swój sposób zżyte bo potrafimy się pogodzić,tak jak w rodzinie są kłótnie i co z tego?wszystko jest ok.Co niektóre po prostu protestowały żeby nie zmieniać sensu topiku.Ale oczywiście wspieram i popieram wszystkie dietowiczki ;) Sama się zastanawiam czy nie ograniczyć kolacji? Chciejka ja tak czułam że coś u Ciebie nie tak już wcześniej pisałam jak się nie odzywałaś.Przykro mi i smutno że musisz przez to wszystko przejść ale zaciśnij zęby i wytrzymaj nie pozwól żeby ktokolwiek marnował Ci zdrowie.Po co on w ogóle do Ciebie dzwoni????Zerwał to o czym chce gadać?Chce żebyś go prosiła żeby Cię nie zostawiał?Bo na to mi wygląda.Chciejka życie jest piękne-jesteś wolna-możesz chodzić na imprezy,poznawać nowych ludzi,flirtyować i spotykać się z kim chcesz.Zobacz pozytywne aspekty tej całej sytuacji.Zrobiłaś coś nie tak?okłamałaś go?zdradziłaś?NIE?To o co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulka maca to tabletki-zestaw witamin i mikroelementow,wpływa bardzo dobrze na płodność mężczyzn i u kobiet reguluje hormony.Ferminko ma ile zapłaciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA i Folik pewnie zaraz się odezwą ale najpierw muszą poczytać co naskrobałyśmy żeby być na bierząco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia---tak wczoraj było bzz:)Test owu w niedziele wskazywał dwie praktycznie bordowe krechy więc może wczoraj własnie była ta owu, choć wczoraj 17dc a mi się wydaje,że owu mam koło 20-21....no nic zaraz mam to USG to mi pani powie czy jestem już po czy przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia----dziękuję za info:)Dobrze,że to tabletki bo do jedzenia tego chlebka to bym mojego M z pewnością nie zmusiła:)Póki co mojemu daje raz dziennie (więc to nie jest uciążliwe) Salfazin, "zjadł "już z 60 tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia , nie pamietam, nie chce klamac, w necie poszukaj w aptekach , cen apodobna. Polecam:) ok ja zmykam do pracy, no to sobie pogadalm:) ja zawsze tak, dupa blad:) nie klocic sie tu, nie wyprowadzac, Nikulam, Ty plodnosci czas wykorzystuj:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikulka ale jak tak już będziesz wiedziała dokładnie kiedy ta owu to pewnie jeszcze bardziej sobie nadziei narobisz a co będzie jeśli @ jednak przyjdzie?Ja bym chyba nie chciała wiedzieć.Dziewczyny ja nic już nie mierzę nic nie robie jedynie wsłuchuję się w swój organizm i obserwuję śluz co ma być to będzie.Próbuję jeszcze 2 cykle jak nic z tego nie wyjdzie to w lipcu wyruszam do giny. Folik,REA,Lola jak tak dieta?Polecam Wam jak najwięcej biegać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie lalki Klaudia0405 ---- dokładnie.... czytam te Waszy wypociny i smiac mi sie chce i rece opadaja.... REA - jak dobrze ze nie było nas w tych durnowatych dyskusjach o czym ten topic.... uffff by sie nam oberwało..... ale temt odchudzania poruszyłysmy i burza..... hehehehe i dobrze bo topic sie rozrasta.... Chciejko kochaniutka.... przytulam Cię i jak to ja z przysłowia słynę nie jednego.... to juz było ale powtórze jeszcze raz... nic nie pomoze jak czassss..... CZAS LECZY RANY I CZAS RANI DRANI Pamiętaj ze kazdy na tym swiecie ma jakies przeznaczenie i nic na siłe nie zrobisz..... a juz na pewno nie kupisz milosci.... jak sa wątpliwosci to uciekaj.... jezeli nie bedziesz sie interesowac tym czlowiekiem daje 6 miesiecy jak staniesz na nogi.... ja tez bylam u psychologa itp przeszłam.... a teraz smieszne z perspektywy czasu... uwierz.... A teraz co u mnie jak zerkniecie na wykres ruszyła temp... ale nie zaspecjalnie... ale nic nie zrobie przeciez.... nie mam na to zadnego wpływu.... juz wszystko jakby zacisniete - tak to okresle.... i bzzz od dwóch nie było bo w niedziele ja zasnełam.... a wczoraj M sie wyłozył pierwszy.... a byc moze byc moze owulka nastapila w tych dniach.... no ale co ma teraz pewnie dzidzi nie byc.... ona pewnie czeka na remont mieszkania.... bo co ma sie pchac skoro ja bede sie meczyc przy remoncie.... i maj zapewne oddala sie w niepamiec i dupa z zamówieniem..... ale..... przeciez w maju beda juz nastepna starania..... jesli wszystko nastepowac bedzie o czasie czyli @ ale poki co jest 21 dc.... i temp. 36,7... nie za duzo ale juz troche lepiej niz w poprzednim cyklu.... i moze jednak ten jajcorek pekł.... nie wiem.... nastepny cykl bede monitorowana to bede wiedziala czarno na białym..... czy raczej białe na czarnym... nie wiem jak to usg nazwac.... a co do ochudzania...... heheheheh bo juz bylo o owulce... o temp... o bzyczeniu a raczej nie bzyczeniu z M-em.... to bede jesc wszystko tylko MŻ bo ja jestem czlowiek który uwielbia pitrasic i nie jedzenie nie wchodzi w gre.... wczoraj zadłam ostatnia delicje.... slodycze ogranicze..... na pewno..... Uffff opisałam sie .... i mam nadzieje....ze nikt nie czuje si urazony bo wszystkie tematy objełam.... i teraz bede pracowac ale Was podczytywac bede.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dodam jeszcze ze moj M tez od 2 tygodni jada salfazin... czy to potrzebne nie wiem.... ale niech łyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, takie kłótnie faktycznie bez sensu, bo jeśli mamy rozmawiać tylko na temat, to brzuchatki i ja obecnie nie starająca się nie mamy o czym rozmawiać. Więc miło dla odmiany pogadać o czymś innym. Chciejka - bardzo Ci współczuje, wiem jak jest ciężko, ja ze swoim przechodziłam w zeszłym roku niezły kryzys i jedną nogą już każdy był poza związkiem, tyle, że nasz kryzys był po 5 czy 6 latach. Nie wiem, czy się ułozy, ale naprawdę wycisz się i przynajmniej na tydzień odpuść go sobie i jak emocje opadną, moze wtedy porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna bonda a ile musisz odczekac ze staraniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOzy, uff ale czytania!!!! Dobrze, że nas ominęło Foliku, bo dziewuchy bojowo nastawione. Ja myślę, że warto z dwóch powodów zadbać o siebie - ze względu na swoje samopoczucie i zdrowie, a jak już będziemy w superformie coś jeszcze może się przydarzyć:)))))) Także ja staram się trzymać. Wczoraj zjadłam kalafiora z łyżeczką masła, ale też skusiłam sie na budyń, tak mnie naszło, że nie mogłam się powstrzymać. ale był i sukces, bo M jadł obiad (sam gotował) a ja twardo na kanapie go przeczekałam:) Rano brzuszków nie było, bo zaspałam jak suseł. Ale ważne jest jedno, że myślę o tym, że już się źle czuję w swoim ciele i uważam co pcham do japy - zobaczymy jak długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna bonda.... to niedługo bedzie dobrze... :) REA... a ja jednak złamałam sie na te delicje.... :( ale mysle ze dzis bo wzielam wiecej zeru do pracy dam rade nie opychac sie na noc... mi to sie teraz tak pic chce .... nie wiem dlaczego.... przewaznie wieczorem...chyba za mało w ciagu dnia pije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek wszystkNo troche wczorak bylo wymiany zdan,troche wesolo bowyglupialismy sie z Pati,Chciejka Glowa do gory bedzie dobrze,a ja teraz jem sniadanko pozniej kawka pozniej 30min cwiczen a pozniej do pracy i bede po 18 wieczor.A Wam zycze milego dnia slonecznego zwlaszcza bo u nnas deszczyk pada. A i co do staranek to wczoraj jasne ze bylo bzz,ale to nie z musu tylko poprostu z ochoty wiecie duzo lepsze to jest ze sie kocha kiedy chce a nie kiedy musi:D Pozdrawiam wszystkie:D Pati a co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×