KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

ja stosowałam maseczkę rozgrzewającą vulcanic mat - uważam że jest genialna, ale nie wiedziałam, że przeznaczona dla osób po 35 roku życia :P lecę spać., buziaki

O rany!!! A ja znow ze spoznionym zapllonem... ale zescie sie Kobitki rozpisaly :) i bardzo swietnie! Ouleczka zgadzam sie z Toba, ja mam ponoc tendencje do bliznowcow (tak mi chirurg, ktory mnie ciol powiedzial), to pewnie dlatego tak mi sie te blizny porozlewaly paskudnie - uwierzcie to nic w porownaniu do moich blizn popryszczowych :( U mnie dzisiaj tak sobie, tzn buzia nie ruszana od kilku dni - jest niezle, choc jakies tam gulki sa, a po plerach paluchami jezdzilam znow!!! Wiec boje sie co zastane w lazience, jak zciagne bluzke. A dekold caly w strupach..ech

A ja sie powtorze: wlasnie konczy mi sie podklad Avon barely there (byl fajny, ale nie zeby zakryc, a wyrownac koloryt) i chyba sprobuje teraz Lavery??!!! Ma zachecajacy sklad - same roslinki i mineralki :) Czy ktoras z Was uzywala?

jesli chcecie tanio i dobrze czyscic buzke to polecam kostkę myjącą Seba Med (dostepna w rossmanie) za ok 13 zl jest wydajna i pomaga na wagry, u mnie staly sie mniej widoczne i jasniejsze; i jeszczze jedna propozycja- mydlo (w aptece- 12 zl) Boniderm, moze nieco smierdzi ale jest swietne, jego sklad to 95% ziola, przy systemtycznym stosowaniu dziala cuda nawet z zaskórnikami. no i przede wszystkim nie dotykajcie twarzy; wiem ze to trudne, bo sama z tym walcze. Pozdrawiam i Dobrej nocy:)

Wiesz co Zajac, właśnie jak przerzuciłam się na naturalne kosmetyki, to też w pierwszej kolejności szukałam opinii o podkładach Logony, Lavery, Dr Hauszki i innych naturalnych, ale raczej się nie zdecydowałam, bo opinie były nie za bardzo, w sęsie nie sprawdzają się jako podkład niestety ;( Nie pamiętam już czy pretensje były do konsystencji, utrzymywania się czy krycia, ale jaka różnica, jak podkład ma za zadanie zrobienia nas troche ładniejszymy! A jak będzie wyglądał na twarzy byle jak, albo wcale nie będzie krył, to po co go wogule stosoeać?? Ale jeżeli kiedyś heh )) moja buźka będzie bez wad, no przynajmnie w 98%, to napewno jakiś wyprubuje, ktury ma za wade jedynie złe krycie ))) Jutro chyba wydam fortune na tych mazidłach )))) heh, mimo to że i tak jestem szalenie zadowolona ze stosowanych obecnie kremów, ale kosmetyki naturalne, to moje takie same uzależnienie zarówno jak i drapanie twarzy )))) i jak kuż będę kupować ten kwas mmigdałowy, to zachacze jeszcze kupe wszystkigo jak zawsze ))))) uaaaa nie wolno mnie dopuszczać do takich skllepów!!!!!!!! Wogule jestem maniaczką internetowych zakupów )))) z alegro nie wyłże, jak nie kupuje, to i tak oglądam różne głupoty ;)) i aż karci mnie kupić to i tamto!!!!!! Jedyne czym się różni to uzależnienie od drapania, to ograniczenia finansowe ;))) i można go jakoś kontrolować ))) szkoda że na drapanie nie ma takiego ogranicznika ;(((((( ;) Może paluszki poodcinać hehehe ale myśli o takiej porze ))))) co mi się będzie sniło )))))))

A i jeszcze chcialam Wam powiedziec, ze ja tez mialam takie wstretne skupisko na lewym poliku i rozwalalam je do granic mozliwosci. Teraz mam tam jedna wielka, gleboka ale juz prawie blada blizne i takie jakby grudki, ktore wygladaja jak male podskorne syfki, ale to po prostu zdeformowana skora, bo kilkakrotnie \'sprawdzalam\', czy jest cos w srodku.. no i nic nie bylo... Mi z kolei ostatnio pjawiaja sie takie bolace duze gule na szyi i nie hca sie goic, a najbardziej niebezpieczne jest dla mnie chyba wyciskanie na nosie, bo nie wiem czemu tam najszybciej roznosza mi sie bakterie...Teraz nos mam w super stanie i o dziwo nawet jak cos mi wyskoczy to nie tykam, ale to co mialam kiedys to bylo czyms niewiarygodnym-wygladalam jakbym sobie doczepila jakis sztuczny czerwony , opuchniety kinol...Makabra ile sie przez niego wstytu najadlam.....:( A tu zinnej beczki: Dziewczynka zajac-przytulak dla bratanicy to swietny pomysl ;) Mam nadzieje, ze jej sie spodoba?! hihi

na obbryzanie pazurow byly kiedys ponoc tzw. gorzkie paluszki hehe Swiadoma dzieki za info o Laverze, hmmm to daje do myslenia, tez juz gdzies mi sie dawno temu o uszy obilo, ze prawie nie kryje, ale tak sobie pomyslalam, ze moze warto zaryzykowac i wybrobowac moj plan, tzn. kupic cos malo kryjacego - moze to zmobilizuje do nie masakrowania twarzy? A Czy te podklady z Mary Kay (sory nie pamietam jak to sie nazywa) maja jakies spoko skladniki?!

Wrrr kam a ta kostka BIOcos tam jest przeznaczona do tlustej cery? Ja mam wrazliwa dlatego pytam?

Cholera BONIDERM, a nie jakies BIO os tam sory, ale mam krotka pamiec

Swiadoma ja wlasnie wpadam w nowy nalog kupowania przez internet...zajefajna sprawa, wczesniej nie mialam kompa i internetu, zylam w sredniowieczu :) Tylko szkoda, ze finanse na czesta rozpuste zakupowa nie pozwalaja

a w ogole to milo, ze ktos tez jeszcze nie spi

Boniderm preznaczone jest do cery zarowno wrazliwej jak i tłustej, nie powoduje alergii (chyba ze jestes uczulona na ktores z ziol w nim zawartych) ja mam cere wrazliwa, sucha i pryszczata i na moja buzie jest swietne. tylko trzeba w aptekach pytac bo trudno dostepne jest, u mnie dopiero w 5 aptece je dostalam. zalaczam opinie, ktore wplynely na to ze je kupilam:) http://wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=15090

Hej! Mój lewy policzek doszedł do siebie tzn w tym sesnie, ze juz nie ma gul, no moze 2 minimalnie plaskie, ale to nawet nie sa absolutnie gule. Miejsce gdzie była rana, wygląda bardzo nieladne- skóra jest szortska, czerowna, nierowna, z czerwonymi bliznami, wygląda bardzo brzydko. W nocy sie wysuszałam, teraz się trochę nawilżam. Posmarowałm buzie maścia z witamina A- cienką warstwę- i na pozostalosci gul i te ranki nalozyłam tormentiol. Na blizny na brodzie cepan. U mnie tormentiol działa najlepiej jeśli pozostaje długo na buzi. Ale moja skóra kiedys regenerowała sie o niebo lepiej :o Jak narazie nic nowego nie mam opricz mini guli, ale nie wiem czy to po prostu nie jest coś co wysjoczylo z opoznionym zaplonem po antybiotyku. Wystarczy głupota i kilka dni by zmasakrować sobie twarz, ale dojśc do punktu wyjścia (o ile to wogóle mozliwe) to żmudna orka.... pozdr

Zajac.. to my mamy podobna sytuacje, mam tez cere wrazliwa i od prawie tygodnia nie ruszam twarzy, teraz to nawet sucha skorka juz poodpadala az chce sie zyc! Inne czesci ciala na razie mozna zakryc i nie widac. Teraz jak twarz podleczylam, wybiore sobie inny obaszar na ciele do wyleczenia moga to byc plecy, dekold czy ramiona... Tak chyba jest lepiej, malymi kroczkami, a raczki powoli moze sie przyzwyczaja do niedrapania. Heh. Oczywiscie jak podolam wszystkiemu na raz to bedzie jeszcze lepiej. A z tym nosem... jak sobie tam wyciskam wyglada pozniej na dwa razy wiekszy i czerwony. I to wcale nie znika tak szybko, bo jak dalej drapie, to tak jest bez konca... Jak przestalam wyciskac to az mnie zaskoczylo ze moj nos nie jest wcale taki wielki i gabczaty. Teraz normalnie widze jego prawdziwy ksztalt i kolor.

Czytam ze niektorw z wac poisza o jakic gulach na szyi.. mnie juz od jakiegos czasu pojawialy sie takie male pojedyncze, podskorne, czasem szczypiace jak sie dotknie grudki. Pozniej sie zmieniaja tak jakby w podskoryny wagierek. Ale nie pryszcz. Jak ich nie dotykam to maja kolor cielisty... a ja je wyciskam i czasem nic tam nie ma a potem ciezko sie goja. Myslalam ze to moze byc od zwyklego dotykania sie rekoma roznoszac bakterie, ale nie jestem pewna. Ma ktoras z was cos takiego i co to jest? Zwykle zaskorniki czy jak?

z mazidel polecam jeszcze hydrolat rozany (albo cytrynowy) zamiast toniku...jest niedrogi i boski :) no i pani jest mila i dorzuca sporo roznych probek :) >tylko trzeba w aptekach pytac bo trudno dostepne jest, u mnie dopiero w 5 aptece je dostalam. mysle, ze jak nie mam to trzeba po prostu podac nazwe i poprosic o zamowienie to na pewno sprawdza :) swoja droga opinie faktycznie dobre... poza konsystencja i zapachem . ladnie to ktos na wizazu porownal do spermy :D :D :D

ja na szyji mialam okres straszny kiedys... ale to wlasnie wtedy kiedy ruszalam i pojawialo sie wiecej i wiecej, aja to ciagle zdrapywalam.... odkad nie ruszam to moze i sa tam czasem jakies grudki czy wagry ale w sumie kto to widzi...a ran juz na szczescie sobie z tego nie robie :)

w 5 aptece dopiero mi to zamowili, bo w innych nawet w rejestrze nie mieli. Fakt ma konsystencje spermy a pachnie jak szare mydlo troche, ale w koncu to lek ma dzialac, a nie wygladac i pachniec.

jakie specyfiki polecacie z tego sklepu mazidła? Chetnie cos kupie, ale jak to przegladam to 3/4 produktow bym zamowila gdybym mogla;/ ; dlatego prosze piszcie co jest dobre a czego uikac?

bierze któras z Was WITAMINY E/A ? co o tym myslicie? na co one własciwie działaja? Jak działaja na te ktore biorą/ brały?

ja na razie stosuje i sobie chwale tonik z kwasem migdalowym i hydrolaty rozany i cytrynowy... nastepnym razem planuje tez hydrolat z glogu :) polecam tez wszystkim przeczytanie http://mazidla.com/index.php?option=com_content&task=view&id=279&Itemid=73 - to tak ogolnie o pielegnacji tlustej skory :)

dziewczyny co myslicie zebysmy wymienily sie informacjami typu: nick-name, wiek i typ cery? To by nam pomoglo w ogolnej weryfice i czesto w zadaniu stosownego pytania do odpowiedniej osoby. I wtedy policzymy tez srednia wiekowa itd... Co wy na to?

Ja np. babielato / 29 / delikatna, sucha

>>> lat 22 >>> skóra przetłuszczająca się i wrażliwa zarazem, trądzikowa, problematyczna >>> szara, zmęczona, gąbkowatą, zaskórniki, poddatność na blizny, trudno gojąca się, gruba

ONA111 19 lat Skóra delikatna, tłusta, ale z tendencją do przesuszania się. Trochę zaskórników. Ok. 10 blizn. Rozszerzone pory.

skora tlusta z tendencja przetluszczania nazwalabym skora mieszana... to wlasnie nie lada problem okreslic jaki mamy typ skory, a jak sie zle oceni to uzywamy za mocnych kosmetykow ktore pogarszaja stan naszej cery, wzmagajac prolem a nie lagodzac... A juz bron boze nie wierzyc obsludze w sklepie, zdazylo mi sie uslyszec ze moja skora jest tlusta... udaja ze wiedza wszystko a tak naprawde wciskaja kit zeby tylko sprzedac (oczywiscie nie wszyscy ale w wiekszosci). Jak kogoz moze interesowac, to na stronie NIVEA jest interesujacy test do okreslenia typu cery: http://www2.nivea.pl/rp2/advice/sun/index.php?mid=1&target=/rp3/advice/facecare/facecare_index.php (okienko konsultant).

mam wrazanie ze moja cera ma bardzo nieładny odcien, jeśli miałabym go okreslić, powiedziałabym ze jest brozowo-zółto-zielona :o a fajek nie palę...

lat 26, cera mieszana, wrazliwa i naczynkowa ze sklonnoscia do lojotoku :o co do testu nivea to dziala jakos dziwnie - nie dalam ani jednej odpowiedzi wskazujacej na wrazliwa cere, a taka mi pokazalo ;)

{{{}}} KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2 odp.do tytułu tematu; To nie jest nałóg,to jest konieczność! :-o

chcesz myslec, ze to jest koniecznosc - droga wolna ;)