Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba glupia

Nie chce mieszkac w pracy-czy jestem nienormalna ???

Polecane posty

"Napisałam, że płacš" aha no to spoko ;) "A na kafe siedzę, jak mi się zapisuje projekt czyli co chwilę " to ty uważaj zeby ci sie pod dobrš nazwš zapisał bo sie potem pomylisz jak cie kafe za bardzo wciagnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
nie no jak czytam niektore z was to stwierdzam ze niezłe z was PIERDOŁY!!! dzieki wam pracodawcy nie szanuja ludzi bo zawsze znajda sie ofermy co beda robic wszytsko na zyczenie szefunia:(Gardze takimi osobami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
gdyby jedna, druga ,trzecia osoba sie postawiła bossowi to juz by tak nie robił no ale skoro ma takich wspanialych pracownikow ktorzy garną sie do roboty to nie pozostaje mu nic innego jak to wkykorzystac... same sobie jestescie winne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wierze, problem w tym, że byłam JEDYNĄ osobą, która mu się postawiła i dlatego w piątek kończę normalnie :D Do marca nie szukam roboty, bo: - chcę tu nabyć pewne specyficzne doświadczenie,na które nie mam szans gdzie indziej - mam, mimo wszystko dług wdzięczności wobec szefa :D - nie mam kiedy szukac pracy, od nowego roku będę miała Jeszcze jakieś cenne uwagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
chcesz nabyc specyficzne doswiadczenie? w czym ????????w dawaniu sie wykorzystywać????mysle ze juz to doswiacdczenie zdobyłas.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
nie masz kiedy szukac pracy??a ineternet jest od czego???zawsze szukam w ten sposob, nie wychodząc z domu czy pracy....siedzisz na kafe to zamiast robic glupoty to wysyłaj cv przez neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy się spotkam? Przed 6, po 22 czy w niedzielę? :D Nie mogę teraz wziąć urlopu. Nie mogę wysłać zwykłego CV, jest to związane ze specyfiką mojej pracy :D Doświadczenie w pracy na cholernie nowoczesnym sprzęcie i programach (własnie wymieniamy) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
ja pierdziele dziewczyno!!!nie daj sie tak wykorzystywac...jak mozna nie miec czasu isc po pracy na rozmowe???jezeli pracujesz od 6 rano wiec o 14 jestes wolna tak??? Mowisz nowemu pracodawcy ze ejstes dyspozycyjna dopiero po pracy bo nie mozesz wziasc wolnego i heya...zawsze tak robie i wtedy rozmowe ustalaja mi na godzine ktora mi pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
19,20,21????nie no brak słow...wspolczuje ci kobieto ale chyba twojej glupoty!! i ty masz dlug wdziecznosci jeszcze dla szefa??buhahahhahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no nie wierze
jeszcze oddaj sie szefowi skoro taki dlug masz wobec niego...dziewczyno te czasy sie skonczyly!!pracy pod dostatkiem.Teraz pracodawcy nas szanują a nie na odwrot tak jak za dawnych czasow.No ale ty sie zatrzymalas w czasie.pozdrawiam i zycze zebys wreszcie zmadrzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam zauważyć, że w związku z obecną kryzysową sytuacją, pracodawcy znów zaczną się zachowywać jak parę lat temu. To znaczy: im dłużej siedzisz po godzinach, tym lepiej. Normalnie uważa się że nadgodziny świadczą o tym, że jesteś nieefektywna i w 8 godzin sie nie wyrabiasz, ale tu w Polsce myślenie jest niestety inne:) W poprzedniej mojej pracy było tak: moje biurowe koleżaneczki plotki od rana, kawa za kawą, wybija 16ta, ja z ręką na klamce, a te wszystkie siedzą przyklejone do kompa i lament: już 4ta! ja się nie wyrobie! Punktualnie o 4tej, z porywami do 10 minut, do działu wpadał dyrektor i patrzył, kogo już nie ma, a kto został i się angazuje w imię firmy, co owocowało premiami:) Było mi wręcz głupio, że śmiałam wyjść o 4tej, po 8 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajakberety
Trzydziestka....Po co Ci ta nauka na super sprzecie skoro wedlug Ciebie nikt inny go nie posiada ??? A jesli jednak posiada to tam sie przenies. Ciekawe kto Ci wmowil ze musisz tam pracowac obowiazkowo do marca, nie szef czasami? Jak wychodzisz z domu o 6-stej, pracujesz do 23-ciej to rozumiem ze spisz w pracy te 6-7 godzin? Czy moze jedziesz do domu, kladziesz sie oprzed druga a wstajeszo piatej? Noooo, szef dal Ci trzy godziny snu-rewela!!! Pewnie zapyta; "co, znow zmeczona?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam jeleni
Jak śmiesz miec życie prywatne? przecież szef to twój Pan co ci chleba daje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba glupia
A w "wolne" soboty tez pewnie pracujecie, bo..."jak mus to mus"? To po to byla to cala przewalka w latach osiemdziesiatych? Ludzie o wolne soboty walczyli a teraz ćwoki chetnie robia , bo mus. I jak tu walczyc z wyzyskiem skoro sami pracownicy sie podkladaja i jeszcze bronia tych szefow? Poczekajcie, WLADZA WIDZI I ...zrobi wam emerytury po 65 roku zycia. Moze nawet przedluza do 70-tki, az padniecie i pojedziecie na cmentarz prosto z "kochanej" pracy.Przynajmniej zaoszczedza na sluzbie zdrowia. PS.Jeleni tu zdajesie dostatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sam
A jest tu w ogole ktos kto pracuje 168h i nie zmuszaja go do nadgodzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracowalam w Polsce zwykle 160 godzin. ukladali grafik dla wszystkich (jezeli sie wczesniej wiedzialo ze potrzebujesz jakis dzien wczesniej skonczyc lub przyjsc na pozniejsza godzine to wysylales prosbe do osoby ktora ukladala grafik) Soboty pracowalo sie raz na jakis czas i to 6 godzin od 8 do 14 i ci ktorzy mieli umowe stala to za te 6 godzin mieli do odebrania dzien wolny. tak samo jezeli szlas na szkolenie z firmy w sobote to mialas dzien do odbioru pomimo ze szkolenie bylo krotsze (no i oczywiscie jedzonko wtedy za darmo). oprocz tego organizowali imprezy firmowe (byly bardzo fajne i roznego rodzaju).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaloze sie ...
...ze teraz jestes pracodawca. A W KTORYM TO ROKU BYLO? Moze w latach dziewiecdziesiatych i to na poczatku. Bo potem to zaczely sie czasy wyzysku. Moja mam sprzatala w banku, najpierw miala jedno pietro na caly etat a pozniej musiala odejsc bo najpierw z jednego pietra trzy sie zrobily. Potem chcieli rozwiazac z Nia umowe zeby przeszla do firmy sprzatajacej a nie byla pracownikiem banku. W dodatku sie okazalo ze ta firma mniej zaplaci za te trzy pietra bo wedlu ich opinji to jest za malo pracy na caly etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pracodawca
wiecie co robi jak pracownik kreci nosem? bierze kogos z UP na staz na poł roku i wtedy Up sie martwi o jego wypłate a on ma osła do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×