Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrronka

W tej sytuacji - kupować prezent??

Polecane posty

Gość Sa takie przypadki
mój mi tez nic raczej nie dawał;/ ale pogadałam o tym z nim;) To na walentynki mi przyniósł ładne kwiaty;)hehe;) a teraz np jak mam urodziny czy coś to mówie,ze zamiast prezentu mnie na zakupy zabierze... i on nie ma nic przeciwko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniuta65
czytajac to jeszce bardziej kocham swojego faceta;] nie kupuje nic drogiego ale zawsze pamieta;] niewiem skad wy bierzecie takich facetów;/ wystarczyła by jedna glupia roza albo zaproszenie na pizze cokolwiek i by było ok;] przecież nie wymagacie prezentów za 500zł;/ ehhhh ja bym nic nie kupowała;p co to za radosc z dawania jak sie ie ejst docenionym;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
kiedyś miałam takiego faceta, który bardzo o to dbał, dlatego teraz tym bardziej to przeżywam Kupował mi biżuterię, bieliznę, perfumy, torebki... zawsze sam wyszukiwał, nawet czasem mnie ni epytał, robił mi nie spodziankę, czasem prosił moją siostrę o pomoc ale przede wszystkim był to jego wybór. Byliśmy ze sobą pare ładnych lat i nigdy ni eskonczyły mu sie pomysły, wiadomo - kobieta moze miec bizuterii, perfum, bielizny i torebek bez liku :D i on o tym wiedzail :) :) Tamten był inny niż wszyscy?? czy może ten jest jak wszyscy.......? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
nie spodzianke - nie 'nie spodzianke' :P :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
niespodzanke ale czad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale przeciez
z jakiegos powodu juz nie jestes z tym idealem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
wiesz, dobre pytanie chyba nie doceniałam tego co miałam... :( zwiazek 8 letni - przyszedł chyba kryzys o którym nie umieliśmy rozmawiać i myśleliśmy ż eto już koniec :( często o nim myśle... czułam że on kocha mnie prawdziwie i do końca ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haniuta65
niewiem;] w moim otoczeniu wszyscy przejmuja sie prezentami dla swoich kobiet;] lacznie z moim tata i bratem;] czesto bratu pomagam szukać np bielizne dla jego dziewczyny:] moj np ostatnio kupił mi sukienke na sylwestra bo mi sie podobała. bez mojej wiedzy zamowił , bo wiedział ze chce w niej isc;p nie byla doroga bo przeceniona z 200 na 50 i umowilismy sie ze to juz bedzie na urodziny ktore mam za 2 tyg;] miło wiedzieć ze zalezy mu na tym zebym sie dobrze czuła ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
Tak myślę, ze jak coś kupię - on nie zauważy różnicyi nic się ni e zmieni A jak nie kupię - zobaczy że coś nie tak :P chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
od samego niekupienia niekoniecznie zauwazy Należy sięKOMUNIKOWAĆ. Nie liczyć, ze ktos siedomyśli, bo domyslić to on się może wielu rzeczy, co mu tylko wpadnie do głowy. Musisz mu o tym POWIEDZIEĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie kupowała, bo z zasady jestem złośliwa. Puściłabym jeszcze gatkę, że \"miałam zamiar złożyć Ci życzenia urodzinowe i kupić jakiś prezent, ale skoro Ty się nie wysilasz i o moich urodzinach nie pamiętasz, więc ja również czuję się zwolniona z tego obowiązku.\" Wtedy mu się zrobi głupio. A tak dostanie prezent, pokażesz mu że Tobie bardziej zależy i że godzisz się na takie traktowanie - sorry \"olewkę\" i w przyszłym roku też będziesz mogła tylko pomarzyć o prezencie od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
gwiazdorra-====--nie umiałabym chyba upomnieć sie o prezent :O troche głupio :O cheysula-------nie wiem czy powiedziałabym tak wprost ale w zależności od sytuacji powiem coś dającego do myślenia :P a co do drugiej części wypowiedzi---chyba masz rację :O Wiecie, on nie powiedział ani słowa, nic nie zapytał jak zobaczył kwaiaty w moim pkoju....co miałam jescze mówic - patrz!! wiadomo ze widizał :P :D hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
No to sie nie upominaj. Po prostu sorry, ale rece opadają. Zapewniam cie - to jest NORMALNE zachowanie, ze jak sie ma osobę , która sie uważa za bliską i daje sie jej z różnych okazji prezenty, to jest sierozczarowanym i zaniepokojonym, jak sie nic nie dostaje na swoje okazje. Kolezanka tu ci powiedziała w prostych słowach, jak to ująć. Nie ma tam zadnego upominania. "Nic ci nie kupiłam, bo od ciebie też nic nie dostałam, więc sie nie czułam zobowiazana". Ale mysle, ze i tak mu cos kupisz. Ten typ tak ma. Tylko jak tak chcesz zrobić, to na drugo reaz nie zawracaj dupy ludziom, zeby ci dawali rady. Bo ci większość pisze - nie dawaj, powiedz mu, ze uważasz to za dziwne - a ty dalej swoje. O co ci właściwie chodzi ? Chcesz,. zeby ci napisać, ze kup, bo taka dobra jesteś i do nieba z kopytkami pójdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrronka, jemu po prostu brakuje manier. Skoro widząc kwiaty i wiedząc z jakiej okazji były wręczane nic nie zrobił. Skoro jesteście razem i tworzycie związek to chyba pora porozmawiać i na ten temat. Nikt nie każe Ci upominać się o prezent, ale można porozmawiać, że jego brak pamięci o Twoich urodzinach i imieninach daje Ci do myślenia. Powiedź mu, że zbliżają się jego urodziny i Ty byś się źle czuła nic mu nie wręczając i nie składając życzeń. Ale zawiodłaś się na nim jako na partnerze, bo najzwyczajniej w świecie, mimo iż wiedział (bo przecież widział kwiaty), nawet życzeń nie złożył. Można tutaj zadać retoryczne pytanie, w stylu "I jak to świadczy o Tobie i Twoim podejściu do mojej osoby? Czy jestem wobec tego dla Ciebie aż tak mało istotna, że nawet nie warto mi życzeń składać?" Ale jeśli nic Ci nie odpowie, lub nie będzie przepraszał, to niestety jesteś zbyt mało istotna, bo zawracać sobie głowę pamiętaniem o takich rzeczach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
No tak, tylko ze jakos zna dobre maniery, jak urodziny ma mama albo rodzeństwo. Dla mnie to on po prostu sobie na tych jej prezentach przyoszczędza. Laska stoi w kolejce - daleko za mamą, rodzeństwem, kumplami, znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego akurat nie doczytałam, w takim wypadku, kochana NIC NIE KUPUJ I ŻYCZEŃ NIE SKŁADAJ. Jego postawa względem Twojej osoby jest wystarczającym rozgrzeszeniem. A jeśli miałabyś z tego tego powodu wyrzuty sumienie, to rzeczywiście Tobie zależy na nim bardziej niż mu. Zastanów się, czy chcesz być tak poniżana przez osobę, która powinna być Ci wsparciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
o tu wrronka widze że wiecie o co mi chodzi... nie potrafi emu powiexziec - dlaczego nic nie dostałam - jakoś głupio tak On jednocześnie robi prezent np. mamie - tel komórkowy , koledze na urodziny, dziecku znajomych - zawsze wylicza ile kosztowało, dziecku znajomych - a niech sie dzieciak cieszy, stac mnie ale ja nigdy nic nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
Zresztąjak nine potrafisz rozmawiać ze swoim własnym facetem, to nie rozmawiaj. Przy najbliższej okazji powiedz mimochodem, że idziesz kupic prezenty świąteczne dla rodziny, żeby wiedział, że prezenty kupujesz, ale potem on nie dostanie nic. Ani pod choinkę, ani na urodziny. Jak to dla niego niewazne, to ok, od teraz dla ciebie tez bedzie nieważne. I przyjmij to z luzem. Nie dajecie sobie prezentów i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
jemu zalezy, m ówie ze kocha n aswój sposób - kilka razy mieliśmy powazna rozmowe o rostaniu - on zawsze prosi, chce dalej próbowac, starac się, prosi o dani mu szansy, zebym mu pomogla, powoedziała co ma robić zeby było mi miło (!) i dobrze... :O czaicie? :O ż emu smutno jak widzi zse mi smutno (!) nooo ręce opadają! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wydaje Ci się że on Cię poniża??? Stać go na drogi prezent dla matki, czy dziecka, a na róże za 4 zł dla Ciebie to już nie??? W takim razie kim dla niego jesteś??? Nie przypadkiem przyszłą żoną i przyszłą matką jego dzieci??? No chyba, że znalazł sobie kompelę na niezobowiązujący flirt??? Jeśli teraz boisz się z nim porozmawiać tak jak należy to nie oczekuj, że w następnym roku coś od niego dostaniesz??? A w ogóle z kim Ty się spotykasz, kochana??? Gdyby mój narzeczony zapomniał o moich urodzinach to bym jakoś przebolała, ale gdyby sytuacja była tak jak u Ciebie, że widziałby kwiaty, to bym mu taką awanturę zrobiła, że by mu w pięty poszło. Nie warto swojego czasu marnować na ludzi, którzy nie mają go dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
nie potrafie??? - sorry ale nie powiem - daj mi prezent!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
niedawno miałam imieniny i byłam przekonan ze on ni ebedzie wiedzaił (w tamtym roku ni ewiedział ) więc zaprosiłam rodziców i siostre - tak normalni , po prostu na ciasto, daaawno ich ni ewidziałam. On zadzwonił i zapytał jak spedzamy moje imieniny - ja - zaprosiłam rodziców, nie sądziłąm że bedizesz o mni epamiętał więc zaplanowałam co innego.... nie bardzo go chciałam widziec, spedziłam wieczór z rodziną Za kilka dni przyszedł (mielismy ciche dni wiec sie niewidzielismy) i miedzy woerszami powiedzaił mi ze jego na ciasto nie zaprosiłam (był temat coś o jedzeniu itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
cheysula -> to samo mówię. Po prostu nie wiem, jakby mój facet zapomniał o moich urodzinach, to w zyciu by mi nie przyszło do głowy przejść nad tym ot tak do porządku dziennego. Byłabym wściekła, opierdoliłabym go z góry na dół, spytała, kim ja dla niego jestem, ze moje urodziny to dla niego NIC. Taką zjebę by dostał, ze nie zapomniałby juz nigdy w życiu. Zresztą gość wchodzi do ciebie widzi kwiatki... Albo debil, albo udaje. Powiedziałas mu, że masz urodziny ? A jak nie, to dlaczego nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziewczyno chyba ty po prostu głupia jesteś, sorry ale inaczej tego nazwać się nie da. Skoro on jest na tyle, powiedźmy, mało inteligentny, że potrzebuje instrukcję obsługi do Ciebie, no to tylko pogratulować!!! A czego Ty się spodziewałaś po związku w stylu "daj mi jeszcze jedną szansę" Albo się nauczysz z nim szczerze i otwarcie rozmawiać, albo zawsze będziesz nieszczęśliwa z nim. I nigdzie nie pisałam, że masz się o prezent upominać. Przeczytaj uważnie moje posty, tylko ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdorra
Wiesz co, takie ceregiele i strach, ze moze bym wymagbała za duzo i że moze mi sienie należy - to miałam przy moim pierwszym facecie. Bo mi sie wydawało, zę to niebiosa mi go zesłały i ze on mi wyświadcza wielką łaske, że ze mna jest. Potem juz mi przeszło. Masz jedno życie. Po co ci facet, z którym nawet nie chcesz spędzać swojego swieta ? Bo podswiadomie wiesz, ze to darmozjad, który zna wszystkie swoje przywileje, ale żadnego "obowiazku"? Patologia po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz, zaraz... zapomnieć to co innego, niż wiedzieć i nic nie zrobić. Zapominanie można przełknąć, każdemu może się zdarzyć w ferworze codziennych spraw. Ale wiedzieć i życzeń nie złożyć to po prostu podłość. Droga autorko, a czemu go na ciasto nie zaprosiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
przypominam--On nie zapomniał o urodzinach - dostałam bukiet róż, prezentu nie dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrronka
o imieninach rok temu - nie wiedział w tym roku złozył życzenia - tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostaje tylko na urodziny i swieta prezent. a tak to nic. chodz placi za bilety w kinie czy za kolacje jak czasami idziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanuuuuuska
Tego chłopaka cechuje przede wszystkim brak kultury osobistej - najpierw składa się życzenia później zaprasza się kogoś na ciasto - odwrotność jest dopraszaniem się o prezent., pamięć - jakby złożył życzenia z pewnością zostałby zaproszony na ciasto :). Współczuję Ci, widzę tu też uprzedmiotowienie Twojej osoby - chwali się kupowanymi dla innych prezentami a Tobie nie potrafi kupić 1 róży ?! To kim Ty dla niego jesteś ?! okazje typu urodziny, imieniny itd dają okolicznosć do okazanai komuś szacunku - większego niż na codzień, pamięci że o nim pamiętamy, kochamy i dbamy. Jak wychowywac dziecko z kimś takim w przyszłości? Nie wyobrażam sobei że mąż choćby z laurką nie przychodzi z córeczką do mnie w Dniu Matki. Brak szacunku, ciepła i kultury to cechy Twoje faceta a wyjścia masz 2 albo nauczyć kultury albo poszukać kogoś kto ma podobne zasady jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×