Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zZz ..

nie wiem, czy być z chłopakiem, który mnie zdradził

Polecane posty

Gość zZz ..

Więc zacznę od początku... Na komunii kuzyna poznałam jednego kolesia... Był miły i w ogóle fajnie sie gadało, wygłupiało... Zamknęli nas w pokoju. Byliśmy sam na sam. Przegadaliśmy chyba ze 3 godziny... Potem kontakt się urwał... W czerwcu tego roku napisałam do niego, ponieważ zdobyłam jego numer... W ten sam dzień spotkaliśmy się, zaczął mnie całować za moją zgodą aż w końcu poprosił bym została jego dziewczyną. Zgodziłam się. Na jego prośbę zmieniłam numer. Zaczęliśmy spędzać ze sobą duużo czasu i coś zaiskrzyło między nami... Było super... Wakacje spędzaliśmy we dwoje... Tego związku nie akceptowało parę osób, ale byliśmy szczęśliwi. Do momentu... Pojechałam nad morze z rodziną, ojciec mnie bił... Żalilam mu się. Wspierał... Byłam na prawdę szczęśliwa i zazdrosna, bo w końcu był tu sam... Gdy wróciłam dowiedziałam się że mnie zdradził Całowanie w końcu to też zdrada... Wybaczyłam mu to, ale nie było tak jak wcześniej. Pojechałam na miesiąc do mamy do Włoch, bałam się że znów to się stanie. Jednak był wierny, ale jego rodzice mnie nie zaakceptowali. Zaczęli uniemożliwiać spotkania itd... Chyba kochał, bo był nadal ze mną. Kupował czasem róże... Pewnego razu zaczęliśmy się całować, pieścić.... Włożył palce we mnie i.... Pozbawił dziewictwa. Byłam wściekła! Miałam dość!! Ale znów się pogodziliśmy... Zawiodłam się kilka razy, ale znów dawałam szanse... Kochałam... Teraz nie wiem już jak jest... Nie wiem co czuję. Próbowałam odejść, ale nie potrafię... Ma łzy w oczach gdy o tym mówię... Tak dobrze mi sie do niego przytula... Mam rożne humorki, ale je toleruje... Normalny koleś by tego nie wytrzymał... Zapewnia o miłości, ale ja się boje mu zaufać w 100% moi rodzice są po rozwodzie i w ogóle nie jest kolorowo... To właśnie jest powodem tego, że nie umiem mu ufać bezgranicznie... Zresztą ta zdrada... Dziś się znów pokłóciliśmy... I tak jest co 2 dni... Dziś poszło o ignorowanie siebie nawzajem... Zaczynam mieć tego dość, mam ochotę to skończyć tym bardziej że zaczyna do mnie zarywać jeden chłopak ze szkoły... Doradźcie mi co mam zrobić? Być z Nim czy dać sobie spokój...? Pozwolić kumplowi stać się dla mnie kimś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja chyba jakaś inna jestem
ile ty masz lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×