Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzonaaaaaa

ON MNIE ZDRADZA !

Polecane posty

Gość czarek.....
*zdradzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna baba
Lepiej nic nie mow, tylko go obserwuj. Ja tak robilam przez 3 miesiace - czytalam potajemnie sms-y, wysledzilam laske, wynajelam detektywa i dowody mialam do rozwodu jak na doni, bo glupek sie niczego nie spdziewal. Ale fakt, to wykancza psychicznie. Ale uwazam ze warto, bo sam sie pewnie do niczego nie przyzna i jeszcze z Ciebie zrobi zazdrosna idiotke. Pomysl co dla Ciebie byloby najlepsze. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka to ja
nie czekaj... zadzwoń pod numer tamtej pani i spokojnie zapytaj czy jest zainteresowana Twoim mężem... bo nie chcesz stawać na drodze do "ich" szczęścia nie ma na co czekać, jeżeli to głupi flirt to się skończy, jeżeli coś poważnego, to będziesz wiedziała od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiego dowodu ma szukać
przecież juz go znalazła, w jego telefonie. Żadna bajeczka tego nie wytłumaczy. Zadzwoń do niej i powiedz, że się puszcza z żonatym facetem. Może ona nie wie? Potem wywal go z domu. Tylko drastyczne środki są w stanie cos zdziałać. Jak zaczniesz go szpiegować, nic nie powiesz itp. to się zadręczysz dziewczyno. Wyrzuć to z siebie. Krzycz na niego, wywal z siebie żal. Dopiero wtedy poczujesz ulgę a on zobaczy, że to nie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silna baba
oj, dziewczyny, chyba nie wiecie, jak facet potrafi wykrecic kota ogonem!!! Bez konkretnych dowodow niczego kobieta nie wywalczy. A wyrzucic za drzwi tez nie jest latwe, bo powie "to mieszkanie jest tak samo moje jak i twoje". I co zrobi? Tresc tych sms-ow o niczym konkretnym jeszcze nie swiadczy. Ot, rozmawial z kolezanka, ktora lubi, i tyle. To zaden dowod na zdrade. Fajnie sie teoretyzuje, ale w zyciu to nie jest takie proste. Bez konkretnych rzeczoywch dowodow facet sie tylko bedzie smial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje
silna babo.....bez konkretnych dowodow nic sie nie zrobi, facet wyprze sie wszystkiego,ale dla mnie to jest jasna sytuacja,bez powodu nie pisze sie takich tekstow, wiem to z wlasnego doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfgd
wywal go z domu albo zrob awanture i koniec niech poczuje jakies konsekwencje moze przyjdzie po rozum do glowy ale musizz najpierw mu pokazac,ze sie szanujesz! jak sama nie bedziesz sie szanowac to on Ciebie tez nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ma szukać
przeszłam przez coś podobnego. Mojemu facetowi taka jedna zaczęła mącić w głowie. Nie szukałam dowodów, nie prosiłam żeby przestał. Zapytałam tylko raz. Oczywiście zaprzeczył, na kolanach przysięgał, że się mylę. Ale ja już swoje wiedziałam i nie dałam się jego "pięknym słówkom". Zrobiłam taką awanturę jemu i jej, ze nie mam wątpiwości co do tego, że juz na siebie nie spojrzą. Ona ma faceta, może warto i jemu powiedzieć co się dzieje. pamiętaj, ludzie zazwyczaj zaczynają żałować, gdy sprawa wychodzi na jaw, więc dlaczego masz udawać, że wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
no więc jestem ! sytacja wygląda tak : weszłam na gg dzisiaj ,popytałam znajomych o ten numer , i dowiedziałam się że to jest jego BYŁA ! wszystko się zgadza,na 99 % jestem pewna że to ona.Powiedziałam koledze żeby do niej zaczoł pisać i ta idiotka w to uwierzyła... Kumpel jej napisał że może się umówimy itd a ona z wielką chęcią się zgodziła.To dziwka!!! czekam teraz na ''męża'' ,wczoraj przesłałam sobie z jego telefonu te smsy.Jak przyjdzie to zapytam się czy mam mi coś do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONa zdradzona
Po co szukac - masz racje. Wszystko zalezy od tego co autorka topiku chce osiagnac. Wyjsc jest wiele. Jesli chce sie rozwiesc to na rozwod czeka sie kilka miesiecy, a jesli maja dziecko to dopiero po kilku rozprawach dostana rozwod to baaardzo stresujace. Ja na swoim sie poplakalam;( Nie wytrzymalam. Po prostu lzy mi ciekly same;( W sadzie MUSI mu udowodnic wine wtedy rozwod bedzie z jego winy i moze starac sie o alimenty. Potrzebni sa swiadkowie. Na taki rozwoj rzeczy autorka musi zapracowac tym, ze musi udowodnic wine i trzeba sie troszeczke pobawic w kotka i myszke z mezem to bedzie kosztowac nerwy. Natomiast jesli chce aby gnojek sie opamietal, to awantura! Moze zrezygnuje z tamtaj laski, ale jaka wtedy ma pewnosc autorka, ze jej maz nigdy tego nie zrobi. Jak lubi flirtowac podrywac i bzykac inne panny???? Moj byly jest intelignetny i balam sie go okropnie. Tymbardziej ze baaardzo chcial zebym zostala. Po rozwodzie mial nadzieje na powrot. Tak jak wczesniej napisalam zarazil mnie bakteria, ale przebadalam sie na wszytsko wlacznie z HIV. Tylko to mi podarowal. Obecnie jestem w 2 zwiazku malzenskim i bede miec dzidziusia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONa zdradzona
trzymam kciuki za ciebie pisz co dalej. ja jak sie dowiedzialam o moim mialam ochore wymiotowac;( Sorki ale faceci to maja w glowie;(((( pstro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
czekam aż wróci z pracy ! już dawno powinien być a go nie ma ...;/ znając życie to wejdzie ,wykąpie się ,uszykuje i wyjdzie z domu ... tylko tym razem go nie wpuszczę jak wróci bo do domu przychodzi jak do hotelu ,wykąpać się ,zjeść i przebrać... dziecko go nawet nie interesuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulaaaula
Ja gdy przyeczytalam takie smsy u mojego faceta a tez cos mnie tknelo na jego tel choc nigdy tego nie robilam, wstalam wczesnie bo szlam do pracy, gdy on smacznie spal przeczytalam smsy o podobnej tresci... Otworzylam drzwi i rzucilam mu tel dostal w glowe ale spal jak kamien gdyz do 5 rano imprezowal z Nia... Pozniej wmawial mi, ze ja sobie te smsy wymyslilam!!!!! Ze ona to nic, ze to tylko kolezanka!!! ktora potrzebuje pomocy bo ma ciezko sytuacje itd Zaluje, ze nie napisalam do niej z jego tel. Ale coz moze to i lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONa zdradzona
tego to ja nie rozumie!! jak ojciec dziecka moze sie nie interesowac swoim dzieckiem? JAKI Z NIEGO OJCIEC?? wychodzic po pracy z domu? nie ma zadnych obowaizkow? Nie pomaga ci? Moze jakies garki by umyl? Ma wszytsko wyprasowane??? Sorki ale ty masz niezla cierpliwosc, ja zrobilabym awanture! Juz dawno! co to znaczy ze on wychodzi? Nie z toba? nie z dzieckiem? To po co zyje z wami? Kim dla was jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shii
zdradzonaaaaaa witaj! A jak Ty patrzysz na jego zdradę? Myślałaś już o tym? Wybaczysz mu jeśli Twoje przypuszczenia się sprawdzą? Ja bym się pobawiła z nim trochę i zebrała jak najwięcej dowodów, żeby nie mógł za bardzo podskakiwać. A dzieciątkiem Waszym niech on się dzisiaj zajmie. Skoro cały czas Ty się poświęcasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONa zdradzona
Moze to moj obecny facet mnie tak rozpuscil;) ale on strasznie sie cieszy ze jestesmy razem, ze mamy wspolne zainteresowania... dzwoni do mnie z pracy kilka razy na dzien O TAK ZAPYTAC sie co robie;) albo powiedziec, ze pyszny obiad mu dalam do pracy;) Chodzimy na spacery, rolki, rower po pracy;) robimy sobie kolacje przy swiecach albo ogladamy cos razem;) Chodzimy do znajomych, albo oni do nas;) wspolne zakupy?? albo poprzytulac sie ot tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONa zdradzona
shii masz racje... facet zrobil dzidziusia wiec niech zajmie sie nim! A ty zdradzona ubierz sie pieknie i wyjdx! Idx chocby do solarium! i do kolezanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo Ci współczuję całej tej sytuacji, naprawdę nie rozumiem tylko jednej rzeczy piszesz, że mąż zazwyczaj po pracy się kąpie, ubiera ładnie i wychodzi, że nie zajmuje się dzieckiem, nie spędza czasu z Tobą - w jakim Ty związku żyjesz? nie przeszkadzało Ci to do tej pory? nie zadawałaś pytań, nie grzebałaś w telefonie - niby to się chwali, ale wybacz, czego się spodziewałaś? że się dla kolegów wypachnia? nie zrozum mnie źle, absolutnie nie widzę w tym co się dzieje Twojej winy, uważam, go za gnojka jednocześnie dla mnie Wasze małżeństwo to jakaś farsa, zero wspólnego spędzania czasu, zero bliskości, zero wspólnego zajmowania się dzieckiem, tak jakby łączyło Was jedynie to, że razem mieszkacie zastanów się może najpierw, zanim zaczniesz cokolwiek robić o co chodzi w tym związku, bo ja bym w taki sposób żyć nie potrafiła widocznie Twojemu mężowi też taki stan rzeczy nie odpowiada, skoro sobie poszukał innej wybrał najłatwiejszą drogę, jak wielu takich tchórzy, ale dla mnie oczywiste jest to, że ten romans to wyłącznie skutek tego co się już od dawna w Waszym życiu psuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ..pachnie mi to znowu ta autorka topiku jak facet pojechal do turcji nie znia...noo..ma kobita wene tworcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
On nigdy z dzieckiem nie zostawał.Ja wyjść nie mogę nigdzie...Siedzę cały czas w domu a jego wiecznie nie ma :( chyba nie będę potrafiła mu tego wybaczyć,jestem taka wściekła że go zabije chyba ... a w domu jeszcze go oczywiście nie ma ... Własnie zadzwoniłam do mamy mojej,poprosiłam ją żeby została z małą ,bo ja musze wyjść gdzieś,pogadać z kimś bo szlag mnie trafia tutaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
a ja uważam - zawsze po pracy gdzieś wychodził ,nie odzywałam się słowem... starałam się mu ufać... Nie ma mowy żeby zajoł się dzieckiem,no chyba ze jest jakaś awaryjna sytuacja i ja muszę gdzieś wyjść coś załatwić,to z łaski zostanie z Nią na 2-3 godziny. nigdzie razem nie wychodzimy,ostatnio nie spał nawet ze mną bo nie mial by jak pisać smsów z tamtą ;/ w telefonie wczoraj pierwszy raz mu grzebałam i ciekawa jestem jak długo to trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
sorry za błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulaaaula
Zadzwon do niego ? Zobaczysz czy odbierze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzonaaaaaa
napisał mi smsa - ''chcesz się kłócić to się kłóć dalej,później na chwile przyjdę'' nie wiem czy śmiać się czy płakać z jego głupoty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulaaaula
zadzwon do niego. Jak moj byl z nia to nie odb moich tel. To sie klocilas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagroź mu rozwodem i tyle
przeciez to palant,ktory w ogole cie nie szanuje i chyba tez ni ekocha :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shii
Kobieto nie możesz mu pobłażać! Jak to on nie zajmuje się dzieckiem? To w końcu Ono jest Wasze czy tylko Twoje? Czemu nie macie jakiegoś podziału obowiązku? Coś jest nie tak? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero zero zero
adresatka tych smsow pewnie pisze w ktorymś z tematów dla kochanek jak jej jest cudownie na boku bo jej pierwszy facet jej nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×