ON MNIE ZDRADZA !

i co dalej? odezwij sie

moze sie przepraszaja;)

up

Rozmawialiśmy.. właściwie nie była to rozmowa tylko kłótnia! Na końcu powiedział, że chce rozwodu :( Kiedy zapytałam go dlaczego to zrobił powiedział, że źle mu ze mną, bo jestem wiecznie zajęta dzieckiem, bo nie możemy nigdzie razem wyjść, tylko ciągle sprzątam, piorę albo prasuje :( Przecież gdyby mi pomógł to bym miała więcej czasu :( Powiedział też, że od czasu porodu go nie pociągam ;( Czy to naprawdę moja wina? Jak ja teraz sama wychowam dziecko :(

no jestem już,wczoraj nie pisałam bo nawet nie miałam jak. Wielmożny pan przyszedł do domu lekko wstwiony... dzisiaj mi pisał smsy że on chce mieć normalną rodzine - chyba za późno mu się przypomniało. Do domu wrocił o 1 w nocy ,z kim był nie wiem ,ale moge sie domyślać.Przyznał się że pisał z nią smsy.Chciał teraz przyjść do domu ,napisałam mu że nie ma po co przychodzić... nie wiem już co mam robić... jedynym wyjściem będzie chyba rozwód ,bo inaczej tego nie widzę ,po tym co wczoraj po pijanemu mi powiedział nie wybacze mu nigdy

podszyw wyżej .

co Ci wczoraj powiedzial?

Kobieto nie Ty jedna a ostatnia. Dasz radę! Weź się w garść. Działaj póki jesteś młoda. Potem możesz tylko żałować, że z nim zostałaś. Teraz jeszcze ułożysz sobie życie a przede wszystkim nie zmarnujesz przy nim.

zaczerniłam sobie nicka żeby nie było podszywaczy ... powiedział że go olewam od dłuzszego czasu... nie wiem co on myślał że bedę za nim latać i sie płaszczyć... ??? że nie chce ze mną być ,że jego nowa kobieta jest lepsza! powiedziałam OK to nie bede wam przeszkadzać być z nią itd... on na to że miał się spotkać z nią ale jej nie ma dzisiaj i opowiadał mi o niej jaka to ona jest naj naj naj !!!

zaczernij swoj nick!

no;) hehe)

Jego nieźle powaliło:(

no już zaczerniłam bo pełno tutaj podszywaczy się kręci ... no niestety po pijanemu się mowi podobno prawde... więc już wszystko wiem

jakby mi facet przyszedl do domu i zaczal opowiadac jaka to jego kochanka jest naj naj naj, to bym wywalila chuja z domu na zbity pysk! i tak lepeij dla niego, bo jakby zostal to bym go zabila!!!!!!!

ale co powiedział po tym pijaku?

do to tylko ja.... masz dwie parki, tzn. bliźniaków? ale super :) [tak wywniskowałam ze stopki] :)

Przynajmniej wiesz "na czym stoisz"i zacznij działać.

jak mi to opowiadał to powiedziałam że ma się z domu w tej chwili wynosić ,natychmiast a on nie chciał wyjść poszarpałam go i mowie że masz wyjść w tej chwili że chce iść spać ! nie wyszedł ,został specjalnie żeby mi na złość zrobić... a teraz go nie ma ,wiadomo gdzie jest ,pewnie z nią...

świetlna pała---zgadza sie;) zdradzonaaaa-wspolczuje:( ide spac

podwójne szczęście :D

wez dziecko i jedz do matki! ciekawe jak sie poczuje jak wroci do pustego domu..

a wiesz już co zrobisz? myślałaś już nad tym?

mama już była u mnie dzisiaj ,nie wróci do domu bo nie ma kluczy a ja go nie wpuszczę nawet jak by przyszedł... nie wiem co zrobię ,chyba rozwód bo co innego pozostaje ?

ROZWóD!!!!!!!! Ale nie za zdrade, tylko za to jak on Cie wczesniej traktowal! i za jego bezczelnosc wczoraj!!!!! nie mozna sie tak dawac ponizac! i pamietaj, zeby w sadzie bylo orzeczenie o jego winie! koniecznie!!

absolutnie się zgadzam i nie pozwól mu odwrócić "kota ogonem"

ja nie rozumiem jak ty moglas z kims takim byc? wpadlas?

Autorko odezwij sie bo zaciekawił mnie Twój temat... bardzo Ci współczuję :(

jestem cały czas ... rozwód napewno będzie ,bo nie wybacze mu tego ... nie wiem jak ja mogłam mu pozwolić na takie traktowanie ,poprostu wolałam się nie odzywać ,bo on potrafi tak mi nagadać że zaczynam wierzyć iż wina leży po mojej stronie... obawiam się że jak sie dowie o rozwodzie to bedzie robił problemy;/

po tym co ci powiedzial to raczej wydaje mi sie ze on tez bedzie chcial rozwodu..