******I PIERDUT******

co wy biedne w tej stolicy ptasiego mleczka nie macie???? Mama - hehehe lecccccccccciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :):):);):);)

Mafinka i dla wszystkich moich kochanych dziewuch tak abstrakcjionistka i Tija :)

i sie żegnam na dziś zmykam do domciu:) mąż do dentysty a później na plibanie pomodlić sie o mądrość hihihih do juterka kochane

ha, ha, ha, witaj Wiesia Warszawska...... Kochane całuję Was i wpadne wieczorkiem pa pa

MAFINKA- nie bo my tu godzinami stac w kolejce musimy :) a jak juz wpadnie ptasie mleczko to i cały koszyk sie zapełni slodyczami :) Kochane ja uciekam na chwilkę w kmkę jeszcze zagladne oczywizda dzisiaj

TAK - dla Abstrakcjonistki i Tiji:) i na tym zamykamy wrota:)

no i co??? pojadły, popiły i poszły spać?? ja tez spadam, wroce wieczorowa pora

to ja sie melduje ze jestem ;)

No to ja skorzystam, że nikogo nie ma i se popiszę ... Co o Tiji jestem za, a Abstrakcjonistce nie raz już pisałam . Z tym, że co innego chyba trzeba pisać do jednej, a troszku co innego do drugiej, bo inne staze w topiku mają. Ale oki, do Tiji też mogę coś wybrać .... Zreszta do Abstrakcjonistki na 1 ogień miała pisać Mycha , a potem ja ..... tak wiecie, po swojemu ..... długo tak ......... :P Ale nie wiem czy dzis ....... bo mnie dzis kużnia .... nawet nie wiem co kopnęło ..... Juz z lekka doszłam do siebie .... normalnie zaraz pomyślicie, że ja niewdzieczna jestem ... podła ..... chodzące zlo wcielone ...... a niech i to ..... ale do rzeczy i po kolei ..... Odwiedziła mnie dziś teściowa .... no i ..... stwierdziła, że tapczan mojej corki jest niewłaściwy (nie raz mi to mówiła, ale ja kurnia u siebie chyba mieszkam ... ) i ona postanowiła kupić wnusi nowe lóżeczko (już zresztą wybrała ...) na prezent świąteczno-urodzinowy . Oki, niech będzie. Ale .... upatrzyła taki bez możliwości skladania .... łóżko w zasadzie.... z tym, że moje dzieci mają wspólny pokój i z różnych względów muszę choć od czasu do czasu tapczany dzieci składac ..... po moich usilnych i nieustępliwych sprzeciwach udało mi sie przekonać babcie do składanego. No to teściowa, ze mam od razu z nią do sklepu jechać, natychmiast i wybierac .... Ja na to, ze nie mogę, bo muszę właśnie do pracy ...... dalej przekonywanie, ze nie - TERAZ.... Wreszcie stanęło na tym, ze jutro razem pojedziemy i coś wybierzemy, a jeśli mi spodoba sie coś droższego to ja resztę dopłacę ... Oki .... ja ubieram sie do pracy a teściowa, ze ona jednak dziś wnusię do sklepu weźmie co by dziecko sobie coś wstępnie wybralo .... Oki ..... ja do pracy a one do sklepu ..... No i teraz najlepsze ..... Dzwonię do domu 1,5 godz. potem w jakiejś tam sprawie, a moja mama mówi, ze w domu stary tapczan już dawno odstawiony jest , a na jego miejscu NOWY !!!!!! Przezyłam ciężki szok i pomyślałam , ze rodzona matka chce mojej śmierci na zawał !!!!! Kurwa, czy ja już we własnym domu nie mam nic do powiedzenia ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do domu byłam w stanie pojechac dopiero po 1 godzinie, jak z lekka ochłonęłam, bo byłam pewna, ze jak teściowa zobaczy moją minę nastąpi obraza do konca życia !!! Jak zobaczyłam tapczam .... przeżyłam kolejny szok !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oszczędzę Wam szczegółów ... Dobrze, że babci już nie było ..... Bez słowa pojechałam do męża (o tapczanie dowiedzial się w między czasie ode mnie, jak byłam w pierwszym szoku, był potem w domu i był takiego zdania co ja ). Razem uradziliśmy, ze jedyną opcją jest wymiana nowego przybytku .... Pozostało sie dowiedzieć gdzie dokonany został szcześliwy zakup .... Zrobił to mąż , a ja pojechałam do sklepu odkręcać całą sprawę. Okazało sie, ze babcia nawet jeszcze nie zapłaciła !!!!! Kaskę miała donieść jutro ..... Ale jutro dokonana zostanie wymiana tapczanu na taki który mi odpowiada i KURWA JEGO MAĆ BĘDZIE STAŁ PRZEZ KILKA NAJBLIŻSZYCH LAT W MOIM DOMU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciekawa jestem tylko jutrzejszego komentarza teściowej .... Albo właściwie nie jestem ciekawa .... mam to chyba gdzieś ..... I powiedzcie mi jak ja mam być w takich warunkach normalna ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ma mi schiza nie walić i psycha nie siadać ?!!!!!!!!!!!!!!!!!! A w moim domku stary tapczanik córci dalej na środku pokoju stoi ..... No i na którym dziś ona ma spać ???????? bo ze względu na rozmiary postawienie nowygo w jakimkolwiek innym miejscu nie wchodzi w rachubę .... A ja siedzę przy kompie i klikam ..... i udaję, że nie widze tapczanów .... sajgonu ..... ze wszystko jest jak oki, jak kiedyś ... leżę na polanie .... mój mnie pieści .... i jest z tego zadowolony :P :P:P .... nie ma dzieci ... tapczanów ... teściowych .... tylko trawa ... niebo ... i my ..... i pierdut :P:P:P a takie miałam dziś plany na wieczór ... a teraz kuźwa siedzę jak głupi pitong i nie wiem, cy płakać, czy się śmiać ....

hmm skads to znam... tyle ze zastalam w moim pokoju nowe meble i to w dodatku moje i nie bylo mozliwosci wymiany... i staly tak 10 lat... a w dodatku kazano mnie sie cieszyc

tak Mysiu, ale Ty sądząc z opisu miałas wtedy może tyle lat co moja córka ... ja jej zresztą też za bardzo o umeblowanie nie pytam ... A ja mam prawie 39 lat .... i też mam sie cieszyć ? .... no chyba już nie potrafię ... :(

kuźwa ... muszę się napić, bo mi się agresor włączył ... i mania prześladowcza ..... kuźwa kuźwa kuźwa .... LOLKA !!!! POMOCY !!!! towarzystwa do chlania potrzebuję !!!! Idę po drina !!!

kuźwa jego mać , zapitki nie mam .... jadę do po jakąś pepsi .... i nie wiem ,czy jeszcze dziś coś napiszę ... sory ....

majka ....nasraj na to luzko........... i spokojnie zadzwon do mamusi i powiedz ze tencaly zakp to smierdzacy interes..... ciekawe jaka wtedy mine zrobi.........

lolka - ladnie to tak do wojny namawiac majcie? ona biedna dosc sie gryzie... ale za to przynajmniej wiesz ze gdybys przypadkiem postanowila dzis sie napic to masz wirtualne towarzystwo :P

ORY sorry, ale jak jestem w robocie, to niestety muszę pracować i nie ma mowy o klikaniu :) ja do Tiji nic nie mam, ale jej nie znam... to się w ogóle nie wypowiem :) DO2DO fajny filmik :D mój R też tak umie :D zawsze mnie to bawi do łez :D

hehehehe niestety ....alkoholu niet.....bylismy w gosciach z sboty na niedziele i moja niunia malutka sie czegos najadla (mysle,ze dzieci jej daly)i od niedzieli nic nie jadla i nie pila.....bylismy u weterynarza i powiedzial ze jak do jutra nic nie przejdzie to zrobia jej przeswietlenie i mozliwa operacja......ktorej koszt z pobytem w szpitalu obliczyli na -bagatela.....680 funtow........zbladlam,ale malutka juz czuje sie znacznie lepiej,wiec jestem obrej mysli......jutro wieczorem jedziemy na kontrole.....trzymajcie kciuki.............

zjada mi literki na moim lapiku i musze mocno naciskac,zeby goopot nie pisac

MAJKA kurwa, ja ci współczuję, nie ma na świcie nic co by mnie tak wpieniło, jak wdupcanie się w moje życie, mieszkanie itp. Budzi się wtedy we mnie ten ZŁY i jestem groźna. Mój dom moją twierdzą i wara od niego. Mogę sobie nasrać na środku, ale tylko ja, bo to mój dom i może taka kupa mi się podoba. Jestem z tobą całym !!!

Loluś Mysia kuźwa trzęsawka jeszcze mnie trzyma ... cholerne dreszcze .... czasami tak mam jak się wkurwię ... a łapy jak sople lodu .... ale już ze swoim szczęściem pisałam .... on miał dziś kontrolę PIPu, niektóre pewnie wiedzą co to znaczy .... doniesienie dziwnej treści bylo .... pan z PIPu to sie nawet śmial, ale sprawdzić musial .... No i obojgu coś sie nam dziś należy ..... na razie się na wspólne picie umówiliśmy ..... ale ja nie chciałam czekać jak aż się pepsi zagrzeje bidulka ..... zaczęłam sama ......

a wiecie, ze stary tapczanik dalej na środku pokoju se stoi ? :P:P:P:P kuźwa .... jak wstanę o 6 do roboty to się chyba nieźle na nim wypierdole :P:P:P bo pzrez pokój dzeci muszę iść ... :P:P:P no ale na kacu i po dzikim seksie (a co , nalezy sie dziś nam obojgu i jesteśmy po wstępnych ustaleniach :P) :P:P:P to mi się będzie chyba należało :P:P:P:P I za moje zdrowie :P:P:P i za polakow :P:P:P:P i za te murzyniontka biedne w afryce do której cichy po seminaruim na misje wyjedzie :P:P:P i za PIERDUT !!!!! :P:P:P:P szkoda ze lateksu nie mam :P:P:P:P ale wiecie co ? .... mam wigrator :P:P:P:P i dupa :P:P:P:P jejejejejeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee no, jeszcze mi sie tak nawet w głowie nie kreci tak bardzo ... grunt żeby od orgazmu sie zakrecilo :P:P:P mamo ja wariat kup mi komisariat:P:P:P no i która teraz na mnie nakrzyczy? no !!!!!!!!!!!!! :P:P:P:P bo zapisów na grupen sex nie przyjmuje .... dzisiaj ;P:P:P no to frugo ... no to hej mialo byc oczywista .....

witajcie no MAJKA skąd ja to znam, tylko, że u mnie to moja mama tak szaleje jak wpadnie w odwiedziny poprzestawia, poustawia i \'posprząta\' a ja potem latam po domu i szukam wszystkiego:(:P ja TIJI nie znam bardzo więc wstrzymuję się od głosu, i mam neta już :D a napić to bym napiła się jak bąk!!!!!!!!!!!!!!! i miała wszystko gdzieś !!!!!!!! tak ja mogę potowarzyszyć!!!!!!!!!!! DO2DO a co TY tak zachorowałaś, chyba nie na tropikalną chorobę prezydenta?:D zdrówka CI życzę zdrowiej szybciutko!!!!!!!!

majka - łoj to widze emocje z kazdej strony... PIPa nie lubimy i juz a jak mi w czasie kontroliakta pracownicze kaze jeden z drugim rozbebeszac to najchetniej bym zabila i to bez wyrzutow sumienia... kicia - ja sie normalnie na Ciebie napatrzec nie moge tak mi sie podobasz... tylko zeby nie bylo ten tego... ja chlopcow ogolnie lubie :P lola - pieskowi zdrowka zycze, wiem co czujesz bo moja domowa sunia jak byla malutka to wypila olej a potem sie nazarla proszku do prania i zagryzla balsamami mydlami i kremami ale na szczescie okazalo sie ze olej ja uratowal bo by zdechla

CZY KTÓRAŚ Z DZIEWCZĄT POTOWARZYSZY MI W 5-DNIOWEJ DIECIE?

mimozka - ja sie zaczynam zastanawiac bo sie w drzwiach nie mieszcze... chcesz to czym mamcia sie katowala?

a w ogole to jak ja sie ciesze ze te dupki ruszylysmy i do klawiatury udalo sie wam dojsc bo juz myslalam ze z samotnosci na posterunku umre

to jeszcze ja ..... pan i wladca jeszcze niewrocil .... wszystko oki rozumien i wspolczuje tylko ..... Mimozka .....rany !!!!!!!!!!!!! ani slowa dzis o odchudzaniu !!!! tu sie nieodchudza psze pani ... tu sie pije .... seksi ..... żre ..... narzeka .... marudzi ..... oglda zbereźne zdjakta polecane przez kuleżanusie .... znowu seksi i chla .... no i kupuje niewdzięczym synowym świetne tapczaniki oczywiście :P:P:P:P WSZYSTOk tylko nie odchudza !!!!! no nie przy jedzeniu prosze :P:P:P !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a wogole bylam dzis na komisji lekarskiej o rente......ciekawe co mi napisza.....tzn jaka opinie wystawia....

mycha ....no pikole !!!! i ty przeciwko mnie brutusie ?????? koniec 3...2...1... piffffffffffffffffff paffffffffffffffffff ...i pierdut :P:P:P

maja - ja??? to niemozliwe... ja to tylko tak udaje :P ja to w ramach odchudzania zezarlam przed chwila flipsiki czekoladowe...