Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Ale sie znowu na narzekanie zebrało ...... no to i ja nie będę gorsza ... NIE CIERPIE SIE ZA BRAK KONSEKWENCJI !!!!! Moja waga z tabeli niestety trochę nieaktualna jest, ale jest mi wstyd podać właściwą 😭 Jak patrzę na siebie w lustro to mnie obrzydza ..... Juz nawet nie wymagam od siebie wymarzonej, nigdy dotąd nieosiągalnej - wagi 55, byłabym szczęśliwa przy 60 .... Może teoretycznie niewiele mi brakuje, ale nie daje rady zgubić na dłużej choćby pół kilo ..... tragos jakis !!!!!! I naprawdę wydaje mi sie, ze jem niewiele :O Przez wiekszą część ferii zimowych codziennie męczyłam stepa, a waga stała w miejscu :O W tym tygodniu też chodzę prawie codziennie, ale powoli trace nadzieję na efekty .... A moja przemiana materi ...... szkoda gadać - kibelek raz na 2-3 dni .... jem warzywa, siemie lniane (rok temu bardzo mi pomagało) i nic .... tylko brzuchol sterczy .... Łaj sie pytam ?????? Czytałam, że jak ogranicza sie ilość jedzenia spada też przemiana materii ..... Ale jak kuźwa inaczej schudnąć ??? Więcej jeść - źle .... mało jeść - też źle .... błędne koło .... Czyżby to już starość ??????? No i do tego wszystkiego nachodzą mnie takie różne mysli ...... kurnia, ale mi z tym źle !!!!!!! I ciągle czuję, ze mi czegoś strasznie brak 😭 Nie męczę Was dalej .... sory, ale nie mam komu sie wyżalić ..... Jakbym sobie walnęła kilka drinów język by mi sie rozwiazał i bym sobie choć trochę ulżyła na jakimś żywym słuchaczu ..... ALE PRZECIEŻ JAK SIE KURWA CHCE SCHUDNĄĆ NIE MOŻNA PIC DRINÓW Z PEPSI !!!!!!!!!!! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA ............mnie raczej to uda sie zgubić resztę zdrowego rozsądku niż parę kilo...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum ja też dziś sama w tę ostatnią sobotę karnawału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to witaj EMMO w klubie samotnych żon!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi sie jakos przypomnialo ze w zeszlym roku siedzialam w ostatnia sobote karnawalu i ryczalam... i szlag mnie trafial... a na koniec tak sie poklocilam z moim J. ze omal go nie rzucilam... no i dzis tez ostatnia sobota i ja tez przed kompem... majka - nie martw sie, jakos nam sie w koncu uda to wszystko pokonac... a co malenka porabiasz w piatek trzynastego? bo ja zdaje sie znow na Szczecin uderzam... serum - zdrowy rozsadek to chyba cos czego od dawna nie posiadamy obie wiec nie zgubimy... a w zgubienie kilogramow trza wierzyc... Emma - korzystaj kochana z okazji i wmawiaj sobie ze wolno Ci same niskokaloryczne rzeczy... a moze Ci sie uda... a budynku to tez bym sobie zjadla... ale pani dietetyk nie przewidziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha ja budyniu też już nie przewiduję w najbliższym czasie. najgorsze jest to ,że jutro przyjeżdża moja mama i znów przywiezie coś dobrego dla mnie nie tłustego ale pewnie kalorycznego, bo,, bidulka ze mnie i za bardzo schudnę" tak to jest z nadopiekuńczymi mamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKA...........rozumię twoje rozterki.......też niby wszystko mam ,ale czegoś mi brakuje,a może to żal że coś odchodzi a my nie jesteśmy w stanie tego zatrzymać ,bądź powstrzymać.....ja mam tylko nadzieję że to jakoś mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez w domu siedze... ja przy laptopie on przy kompie.... pisze mi na gg wiadomosci:P a ja leje na to ze ostatnia sobota... nie chce mi sie, nic mi sie nie chce... nawet jesc:( Emma - musze dojrzec do zakupu mniejszego rozmiaru, te co mam spadaj, nawet paska nie mam.. zabraklo dziurek.... ale ja taka jakas jetem inna... musze byc pewna ze jeszcze troche schudne inczej nie kupie sobie nic nowego....hmmmm Majka cos mialam ci napisac i zapomnialam co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYCHA......Ty dziewczyno masz św. racje.....ja przez tą alergie swój rozsądek wysmarkałam i mam za swoje TYJE I TYJE....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zobaczycie śnieg stopnieje, wyjdzie slonko, zazieleni się trawka i ochota na zycie i odchudzanie przyjdzie i lepszy humorek będzie. Trochę cierpliwości, wiosną wszystko staje się łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emmus - masz swieta racje... tylko kurna trza doczekac tej wiosny... bo mnie sie juz poziom zalewa... mafinka - niezla aparatka jestes... serum - i Ty dasz rade... moja mama ma 62 lata i daje rade to Ty masz nie dac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwiejsze to staje sie niestety gotowanie.....grile,piwka itp. i znów dupka rośnie. Ja pitole .....dziewczyny zmieńmy temat na bardziej karnawałowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mafinka - tak ogolnie to ta sobote to ja tez mam w nosie... i wcale mi nie jest zle przed tym kompem.. przeciez z Wami jestem a poza tym teraz jest inna sytuacja niz w zeszlym roku... wtedy mi moja mama strasznie dokuczala ze sama spedzam ta sobote a poza tym J mi obiecal ze wspolnie spedzimy wieczor a na koniec dal ciala i ja odmowilam wszystkim kolezankom dla niego a on skonczyl robote prawie o 24...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Napiłabym się czegoś wysokoprocentowego, ale muszę herbatkę więc na zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zaczynamy imprezke... to moze ja tez skocze do kuchni po napoj... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha ale to pewnie nie jego wina była że robota się przeciągnęła. Mój dzisiaj też w pracy i chyba zapomniał o mnie bo nawet smsa nie przysłał, chyba mu się dostanie opierdziel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajowo ze jestescie dzis wieczor... niech malpy co ich z nami nie ma zaluja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emma - ze tak wyszlo z robota to nie i nie byloby sprawy gdyby zadzwonil i powiedzial: Kochanie niestety z wieczoru nici zostaje w pracy... a ten dupek nic nie wspomnial i ja jak ta glupia czekalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok laski.....dobrze mi tu z wami, ale moje oczęta mi sie przemęczyły i france łzawią....muszę na chwilę od kompa odejsć ,ale jak nie zdechne z głodu to jeszcze klkine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum - jestes usprawiedliwiona... mysle ze jakos juz ewentualnie sie zgodzimy na ten Twoj odpoczynek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rzeczywiście postąpił paskudnie nie lubię czegoś takiego. Przecież tę minutę to by znalazł na telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajjj te chlopy... no comennts wlasnie, najwazniejsze ze sie znalazlysmy wsrod tych wszystkich swirow w internecie Serum mam nadzieje ze zajrzysz do nas, jak ci tylko oczka pozwolą👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to gdzie jest Mimozka jak jej nie ma na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pouciekały wszystkie, może muzyka się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×