******I PIERDUT******

a no i link..... http://www.wielkiezarcie.com/recipe4048.html

cześć :) no po całym chuujowym dniu, jeden mały sukces. Konsul przyjął moje dokumenty. Byłam dziś w konsulacie tylko trzy razy, wydałam w sumie na wszystko tylko 310 zeta. taaa... :P A teraz mam pytanie do zamężnych koleżanek. Otóż z ciekawości zajrzałam na topik, gdzie laski szykują się do ślubu w 2011. Myślę sobie, ale pojebane, bo niektóre piszą, że planują ślub w sierpniu czy wrześniu 2011, a już rezerwują salę, podpisują umowy z fotografem etc... myślę sobie, przecież to jeszcze tyle czasu! czy je pogięło?? ile z tych par w ogóle dotrwa do tego czasu?? i tu zostałam powalona jednym ciosem, dalej już nie czytałam. TOPIK ZOSTAŁ ZAŁOŻONY ROK TEMU!!! na początku stycznia, ale 2009. Nie zwróciłam na to uwagi... Laski, czy ja jestem pojebana? Czy teraz ślub zaczyna się załatwiać 2,5 roku przez terminem??? Może ja swojej chrześnicy na 18 zamiast kupować jakieś bzdety, to jej salę zarezerwuję, bo może w ciągu najbliższych 5 lat wyjdzie za mąż? Kurwa, jak można suknię kupować z takim wyprzedzeniem? Dwa razy zmieni się moda, laska utyje albo schudnie, albo gust jej się zmieni. Gdzie te "spontaniczne" śluby po trzech miesiącach znajomości? Może to tylko bajki? EEE, normalnie się załamałam i zniesmaczyłam. :o http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3959742

o matko!! jednak zajrzałam jeszcze :O cytat: ja i mój przyszły mąż zaplanowaliśmy datę na 17 września 2011 uważamy ze piekna data nie za ciepolo n ie za zimno tak w sam raz co do sali przyznam ze nie jest latwo 2 lata przed slubem zeby zamowic sale to jest max.... mielismy szczescie bo we wrzesniu nasz termin byl jako jedyny wolny i przy zamawianiu orkiestry tez wiec dopisalo nam szczescie...

widzę, że jednak nie wyjdę za mąż w tym życiu :o

hej, gorące uściski na tę mroźną noc, kiedy ta wiosna. melduje się ze jeszcze żyje i mam się dobrze, pewnie i talk za mną nie tęskniliście.

hehehe :P Kicia !!!! skoro tak piszą przyszłe żony to widocznie tak jest :) Mnie też powalają te odległe terminy :) Bo przez te 2 lata można przecież 5 razy zdanie zmienić :P Ale to chyba dyktowane jest zbyt małą ilością domów weselnych. Jak chce sie mieć weselicho na 150 osób i to na wysokim poziomie (np. z w miarę dobrym żarciem i noclegami od razu) w stylu "zastaw sie a postaw sie" :P do tego jakaś fajnie grająca (a nie głównie pijąca :P) kapelka to jest tak jak jest. Bo załatwianki w urzędach czy kościele to już mozna zorganizować w kilka miesiecy (3 zdaje sie ???? ) Serum :) Do2do :) mam nadzieję, ze główki juz nie bolą Co do herbaty. Pisałam już niedawno, ze oglądałam program na temat związku herbat z odchudzaniem - najlepsza jest czerwona prasowana. Feler jest taki, ze ma specyficzny smak i trzeba się do niej przyzwyczaić. Zielona też ma podobne dzialanie, ale jest slabsza. No o na koniec dodam, iz oswiadczam :P iż ZACZĘŁY SIĘ FERIE ZIMOWE I MAM 2 TYGODNIE LABYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Serum, ja też się ciągle zastanawiam czy usunąc sie z KLASY, mój M powtarza że to dziecinada, a z drugiej strony po wielu latach znalazłam swoich znajomych ze szkoły i nie tylko,

Majka teraz tobie dobrze przez dwa tygodnie, moje dzieciaki będą siedziały w domu , wiec urwanie głowy, Bacbie zbyt daleko wiec tylko zostaje modlitwa o ładną pogodę aby mogły wyjśc na sanki i sie wyszalec.

Abs :) Witaj :) Moje dzieciaki też oczywiscie mają teraz ferie :) I nawet im powiedzialam, że byłoby miło, gdyby one te ferie miały w innym terminie, bo wtedy mialabym przez pół dnia cisze i spokoj w domu :P Ale z drugiej strony ..... jakie to byłoby wolne jakbym musiała wstawać codziennie rano i szykować je do szkoly ? :) A tak moje samodzielne już dzieciaki będą same wstawać i robić sobie śniadanko (i kafffkę mamuni :P ) a ja wyłączę bodzik i wreszcie sie wyśpię :) Jakby co piszę "wierszem" bo mi znowu reklama wskoczyła :O

kicia- ja ślub planowałam dwa miesiące!!!!!!! w czerwcu sie dowiedziałam o ciąży a w sierpniu był slub :) :) :) da sie???? da :) :) :) 10 lat juz minęło i nie gorszym małżenstwem jestesmy niz ci co 5 lat planują zaplanuja potem im sie odwidzi ale szkoda kasy która zapłacili za sale wiec sie hajtaja tak czy siak..........i jak dla mnie do doopy

KASIUNIU wracasz mi wiarę w człowieka i .. iw instytucję małżeństwa ;) bo ja już myślałam, że to się sprowadza do "pokazu sił" rodziny. Kto więcej, kto bardziej :o a ja właśnie myślałam, że jak w końcu się zdecydujemy, to zaprosimy najbliższą rodzinę i pobawimy się jakoś skromnie. Wolę, żeby rodzina zrzuciła mi się na bilet do Władywostoka, bo zawsze marzyłam o kolei transsyberyjskiej. :p bo jak się naczytałam o tym, to pomyślałam, że te historie o małżeństwach po 2-3 m-cach to jakaś ściema :D Jeszcze raz dzięki KASIUNIU MAJKA ja mam siłą wydłużone ferie :D dziś dostałam maila, że 05.02 mam się stawić rano w pracy, żeby uzgodnić grafik :D ale ja niestety dopiero 05.02 po południu dostanę wizę, więc nie ma takiej opcji ;) niech mnie całują w nos. :P ja muszę czekać na wizę

Łoł! Loj! Patrzcie ie stron zapisały! A piszą raptem z 8 m-cy dłużej od nas. :/ http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3696093&start=0 Baboki!! Do roboty! Wszystkie ręce na klawiaturę!!! :P

no tak, ja już nie wiem jak was motywować :o sama mam dobić do tego 1500?? ciekawe ile nas zostanie do 1000 strony? Kawka pyszna, dziękuję :) Ciepło się zrobiło, plucha, a fuj! Ale za to mam nadzieję, że po południu będzie słonko :) Miłego dnia, moje Potwornickie.

HE, he, he :D :D :D przeglądam sobie poprzednią stronkę, poczytuję i tu widzę swojego posta, cytat: ja i mój przyszły mąż zaplanowaliśmy datę na 17 września 2011 uważamy ze piekna data I dopiero teraz do mnie dotarło, :D data jakby znajoma :D no piękna data, faktycznie. Rocznica agresji ZSRR na Polskę, ha, ha :D no piękna data :D ech, ta dzisiejsza młodzież ;)

hej babki kicia ja zostane z toba chcby do konca zycia.... dzis mam odwiedzinki rodzicow.....ciesze sie bo nieczesto do mnie przyjezdzaja...... ide po kawke..... my nasz slub zalatwilismy tae w jakies 2 msce.......

kawka wypita......chalupa blyszczy.....obiad nastawiony.....a tu dalej pustki.......

mnie dzisiaj wzięło na porządki, zaglądam w miejsca, które nie widziały światła od miesięcy ;) dwa kursy na śmietnik, jeden do piwnicy, a to dopiero początek :D ale power! To zamiast ćwiczeń :P

Oj, .... ciężko z Wami baby. Ani me, ani be, ani kukuryku jedna LOLA jeszcze mnie dziś wsparła. jutro, rozumiem, że też nic nie napiszecie, bo niedziela. Tak. Jakby co najmniej była szalona wiosna i było co robić na dworze. Mam nadzieję, że chociaż spędzacie miły czas z rodziną. :) no to do jutra aha, chciałam zameldować, że dalej nie jem mięsa i znowu się odchudzam, ale efektów jeszcze nie ma. Nio.

OOO, Kocia! To znowu ty!!?? Ano! Chcesz kafki? Nie, dzięki. Już se zrobiłam. :P :P :P

hej babeczki............ faktycznie cisza tu ,az uszy bola...... ja dopiero wstalam.....plany na dzis jeszcze nie sprecyzowane.... narazie zapraszam na kafke........ i pisac mi tu leniwe raszple!!!!!!!!!!!.....bo do doopy nakopie!!!!!!!!!

I ja się witam :) O kawę nie proszę , bo pewnie i tak bym nie dostała :P A propo odchudzania trafiłam gdzieś na zdanie: "Skoro pływanie odchudza to co wieloryby robią nie tak?" :P Dziewczynki, a słyszałyście coś o piciu wody utlenionej? Oczywiście rozcieńczonej i w konkretnych ilościach. Ma mieć działanie bakteriobójcze, oczyszczające i lecznicze na wiele schorzeń. Wymyślił to jakiś Rosjanin chyba, napisał nawet książkę o swojej metodzie. A co do oczyszczania .... przypomniałam sobie przy okazji jak prawie 2 lata temu oczyszczałam się na starym topiku :) Solą jakąś chyba ..... Ochyyyyyda i bleeeeee :P Kicia :) podziwiam za to niejedzenie mięsa ..... Ja to jednak typowy potomek myśliwego jestem, bo bez mięska, choćby w niewielkich ilościach to ani rusz. Moze być wymiennie z rybką, ale musi być. No ale za to dziś mam zamiar wcielić w życie postanowienie o codziennych ćwiczonkach .... Bo jak w ferie się nie zmobilizuję i nie załapię bakcyla to potem będę mogła sobie tylko pogwizdać Na początek chyba stepka zaliczę przy filmiku jakims, a potem jeszcze brzuszki spróbuje jakieś dygnąć. Lola :) a jak Twoje odchudzanko? No i wczorajsza wizyta ? :) Dobra, wiecej nie piszę, bo Kicia znowu się będzie nabijać :P

a ja dopiero wróciłam z tego swojego "wygnanowa"kto o zdrowym rozumie jeździ nad jezioro ???!!! ale domek jest juz ukończiny w 95% i ciągnie na tą pustelnie jak cholera .....dzisiaj m skręcił meble do sypialni i mam już na czym tam spać wiec pewnie teraz kazdy weekend będziemy uciekać od dzieciarni i kociarni,a co.... niech sobie radzą. U mnie zima trzyma jak szalona i szczerze to mam jej juz serdecznie dość .....ostatnio bylismy przez dwa dzni odcieci od świata koszmar .....już dawno nie miałam do zimy tyle niechęci co w tym roku

MAJECZKO pisz, pisz co ja bym czytała, gdyby nie twoje przydługawe posty :) :P sorry, to był żart. Pisz, na serio. Lubięje czytać. Ja czytałam i nawet próbowałam tej wody utlenionej. Poszukaj na forum, jest parę topików na ten temat. Faktycznie, metodę opracował ruski lekarz, który zajmował się przygotowaniem kosmonautów. Piłam jakiś czas, ale to nie jest takie proste. Bo to trzeba na czczo, potem zdaje się też nie od razu można jeść, i to zdaje się trzeba ze trzy razy dziennie, ale dwie godz przed jedzeniem. Albo po jedzeniu :P nie pamiętam. Jakiś powalających wyników nie zaobserwowałam, pewnie za krótko to robiłam i nie tak jak trza. Ale za efektów ubocznych też nie ma żadnych. Tzn nie robi żadnej krzywdy w tym stężeniu. Wiem, że moja kuzynka z mężem się długo tym "leczyli", ale nie widziałam się z nimi parę lat, więc nie wiem z jakim skutkiem. :P Może na wiosnę znowu spróbuję? Ja wojuję dalej. Dziś rozmrażam lodówkę i szoruję łazienkę. Boże drogi! Co facet potrafi zrobić z mieszkaniem w 4 m-ce! :o

Serum :) zazdroszczę tego domku nad jeziorkiem. Ale ja to najpierw marzę o domku ale takim domkowym :P do mieszkania na stałe :) Jak na razie jesteśmy w fazie poszukiwania dzialki w fajnym miejscu. I za rozsądną kaskę ma sie rozumieć. Ludzie to normalnie podurnieli !!!! W takiej malej miejscowości jak moja liczą sobie za metr jak w wielkim mieście. No ale kto szuka ten podobno znajdzie :) A póki co moj pan postanowił kolejny biznes rozkręcić, więc kaska i tak ma ujście na bieżąco :O Mam tylko nadzieję, że inwestowana kaska zrobi dalsza kaskę i jak już zaczniemy coś budować to szybko skończymy :) Kicia :) nawet jakbyś rzeczywiscie miala dość mojego pisania i tak bym na to nie patrzyła :P Jak sie rozkręcę to poprostu piszę i tyle :P A ty to za kopciucha teraz robisz ? :P oj, ma dobrze z tobą Rychu ..... A powinien teraz ci masażyki serwować i rozpieszczać ile wlezie :)

Laski !!!!!!! Trzymać kciuki !!!!! Słowo się rzekło - lezę na stepa :P Ciekawe ile wytrwam ............................

Hej pipki:D Majka pisz ile wlezie, Kicia sie nie przejmuj, strzele jej najwyzej kilka prostych i spokoj bedzieP:P:P:P:P. Kicia szoruj, szoruj bo jak jakas kulezanka R. zwietrzy ze chlopina sobie nie radzi, to wiesz co bedzie:P:P:P. Zacznie wpadac mu pomoc:P. Temat slubow.... zal, zal i jeszcze raz zal...... Tak jak Majka napisala, na pierwszy miejscu jest zastaw sie, a postaw sie. Caly urok tego dnia ginie w wyborze obrusow, kwiatkow, zaproszen bleeeeee.... Ale mam dzis dzien,wzielam sie za ukladanie papierow, segregowanie rachunkow.... jesssssooooo !!!!!!! Wizyta w sklepie.....miedzy mydlem a kielbaska fajne skurcze mnie zlapaly;) ale teraz cisza.... Wracam do moich papierzysk, doszukalam sie ze nalezy mi sie zwrot podatku... wysle, a co:D Moze rzuca jakim funtem:D. Lola dzieki za przepis, zapisany w ulubionych:) Serum fajnie miec taka kryjowke:) ehhhh ale sie rozpiasalam....:D Serum zebys miala dostep do naszego konta( wiesz przepisy, maile, zdjecia itd) na nk stworz sobie "lewy" profil, to jest propozycja oczywiscie:D Do2do Mimozka gdzie ty sie schowalas???

Majka trzymam kciuki, a po stepku prosze zrobic ten zestaw ciwczen http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=dnBhn7YSsnM&NR=1 nastepnie ten http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=sWjTnBmCHTY&feature=related na koniec ten http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=uLIfN-31Bgs&feature=related . To BYL moj staly, codzienny zestaw. Pierwsze dni beda bolaly, ale efekty beda na bank. NAPRAWDE TRZYMAM KCIUKI!!!!!

Jesssssoooo ale bym sobie pocwiczyla:D, jak ogladam zdjecia z mojego krotkiego okresu chudosci....hmmm mam nadzieje ze do tego wroce:(

Ło, ło!! ale się was naleciało! mam dla was zagadkę :D kto to powiedział? Kiedy oglądam telewizję i widzę te wszystkie biedne dzieci głodujące na całym świecie, nie mogę powstrzymać łez. Też chciałabym być taka chuda, ale bez tych wszystkich much, brudu, śmierci i tego typu rzeczy.

Mariah Carey :D