Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

Pimaszku 👄 pamiętamy, pamiętamy !!!! Tylko musimy niestety czekać aż sie sama do nas odezwiesz, bo jesteś daleko. Ale jakbyś była tuż obok to byśmy po rodzicielsku w duuupe natrzaskały i musialabyś pisac :) Dziękuję za fotki i dowcipy :) Kicia :) Nie zmieniaj tematu :P Pisz co robilaś jak Ciebie nie było :)Jak komunia? Masz już neta na stałe? A co do wagi to wiadomo, że najlepiej ważyć sie zawsze na jednej wadze, a jeszcze lepiej jak rozmiary spadają, a to już nawet bez wagi widać :) wiem ... powiedziala co wiedziala :P Ale nie zmienia to faktu, ze walczymy dalej i niestrudzenie ;) Ja mam ostatnio straszne kryzysy .... choć dużo nie jem podżeram to, czego mi nie wolno :P A za słodkim aż piszczę :P Do tego co rusz impreza jakaś, wiec pokusa goni pokusę :P No i mam jak mam ... Ale nadal na szczęście oscyluję między 61 - 62. Teraz już nie walczę o 55 kg, ale o cokolwiek poniżej 60 :P A łatwo nie bedzie ..... w sobotę robię imprezę rodzinną z okazji 40, a w następną sobotę - planuję babski wieczór. I rzecz jasna nie mam zamiaru w te dni dietować :P Tija :) dzięki :) Napisz koniecznie, czy ćwiczysz. Szczegóły cwiczeń z panem mozesz pozostawić sobie :P Mnie o tamilkę się rozchodzi ;) Chociaż nie :P JAk wszystko to wszystko :P Ze szczegółami :P Niech i ja mam efekty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJECZKO mówisz i masz :D :P otóż, o tym, że cały tydzień od soboty do piątku ganiałam jak mały Kaziu po Krakowie z moją wycieczką, to już wiesz, nie? Niby nic, ale cały czas padał deszcz :O no i po parę kilometrów dziennie to biegałam! nogi mi w duupę wchodzą, ale z tego co wiem, to im też :P Potem pojechałam na komunię, w sobotę pomagaliśmy w przygotowaniach. A w niedzielę zapitalaliśmy w kuchni. Mój R nie przepada za rodziną mojej bratowej (zresztą ja też nie bardzo), więc postanowiliśmy dać się wykorzystać w kuchni i przy noszeniu do stołu. Bawiliśmy się świetnie i pożytecznie! :D Potem mimo zapewnień, że komunia będzie bezalkoholowa, rodzina się podpiła. No nie będę obgadywać rodziny bratowej, ale.... a w poniedziałek moja mama postanowiła wykorzystać zamieszanie, że nikt nie wie o co biega i odwiozła nas samochodem do Krakowa :) Bratowa ze wzruszenia nie obudziła dzieci do szkoły i przedszkola i tak skończył się upojny weekend. niestety jadąc widzieliśmy ten straszny wypadek w Siewierzu, może widziałyście fotki w internecie :( masakra, tir zmiażdżył dwie osobówki, nic z nich nie zostało, do tego sam się zapalił. Tzn my byliśmy jak już ich ugasili. 5 trupów. Zaraz korek na drodze, a my jadąc zatrzymaliśmy się parę kilometrów przed tym na kawkę, to i przy okazji zjedliśmy obiad :O jak pomyśle co mogło być, jakbyśmy się nie zatrzymali :( na szczęście znaleźliśmy objazd, ale i wcześniej był wypadek i w ogóle, to zamiast 3 godzin jechaliśmy 6 :O na miejscu moja mama stwierdziła, że nie zostaje na noc i jedzie zaraz do domu, znowu prawie tyle samo w drodze, bo pogoda się załamała i strasznie lało. Kobita ma zdrowie, 10-12 godzin w drodze :O no a we wtorek ja znowu w dróżkę, pociąg itd, też niczego sobie, 14 godzin i na 18 do roboty! Ale miałam zjazd po tej podróży, a tu do roboty, bleeee, tak mi się nie chciało. No a dziś.... jak to dziś. Dzień jak co dzień. i już wieczór, już po 11.... dobrej nocki 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) czy ktoś sobie kaffki życzy? cholera, te komary mnie zeżrą żywcem :O wczoraj przed snem zabiłam jakieś 5, a w nocy i tak mi nie dały spać, albo jeden jakiś... ale już zasypiałam i nie miałam siły wstać, tylko głowa pod kołdrę... a on dalej swoje... znowu pogryzły mi to co wystawało, czyli twarz, szyje i dłonie 😭 już się boję co będzie latem! a byłam w markecie przed wyjazdem, to jeszcze nic nie było na komary, bo sezon się jeszcze nie zaczął. Pójdę jeszcze raz, może już się zaczął? Gady :P A wy pitki, pisać, pisać mi tu!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki Kicia to nalej tej kawuni Kicia dam rade na komara Nie czekaj ani chwili i wytępiaj tych debili A ja mam dzis dzien pracowity zaraz idę do sąsiadki bedziemy placki przekładac 15 sztuk troszku nam to zejdzie a jutro przygotowania do festynu dla dzieci (ekologiczny) Muszę sie wam troszku pochwalic ze dzieciaczki z naszej szkoły wysłały plakat na konkurs ekologiczny do Wawy i wygrały a nagroda była kasa A za 2 tygodnie organizujemy im wycieczke do Wawy bo co poniektóre dzieci nie były w stolicy Buziaczki dla wszystkich odchudzaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia :) lej tej kawy, a nie żałuj :) wiadro podstawiam :P Ludzie !!!!! jak mi chce sie spać !!!!!! 😭 dziś znowu na nogach od 6 :O i 5 godzin snu :O Kicia :) faktycznie sie działo ostatnio u Ciebie :) ale tak szczerze mówiąc to Ci tego zazdroszczę troszkę ....... urozmaiceniem mojego życia jest zastanawianie się, czy kupię dziś fileta z indyka , czy nie :P Co by tu na siebie ubrać :P Co znowu wymyślić na obiad :P albo czy dzieciaki odrobiły wszystkie lekcje, czy moze o czymś zapomniały :( No moze jeszcze jedno .... czy taka jedna franca ostatnio przytyla, czy nie :P I tyle :( Myszko :) Ty się kobieto naprawdę zastanów nad rozkręceniem jakiejś wlasnej dzialalności usługowej !!! Może jakaś firma piekąca ciasta, szykująca catering na imprezy ? Wystarczy skrzyknąć kilka znajomych pań i ruszyć do boju :) Dziewczyny ... odwaliło mi ...... zachorowalam na delikatnie różową marynareczkę sportową jakąś :P Tylko gdzie ją znaleźć ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a... zapomnialabym ..... Pisać cholery jedne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kuźwa !!!! popsułam kafe :P reklama pierdzielona wskoczyła :O Moze lepiej przestanę pisac ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie :P se jeszcze kliknę, zeby szybciej stronkę któraś przerzuciła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę sie przebrac po pracy , bo do ludzi wychodzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis spódnicę przed kolana ubieram :P jak na ryczącą 40che przystało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :) nie wiedzialam, ze tak latwo pojdzie :) myślalam, ze bedę musiala opisywać Wam kolejno wszystkie części mojej garderoby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ....ja też o wszystkich pamiętam i wspominam ,oraz trzymam kciukasy za wasze wzmagania w odchudzaniu (usta) A u mnie jak by kogo interesowało to po prostu MARAZM (beksa) 05-05-2010 straciłam swoją kochaną kotkę MAJKĘ .....niestety nie uchroniłam jej przed śmiercią tragiczną i zginęła potrącona przez samochód ...niby mało ruchliwa droga ,a jednak nie udało się(beksa) jeszcze nie mogę sie pozbierać po jej stracie....wiem ze niektórzy powiedzą czy pomyślą to tylko kot....ale dla mnie to znacznie coś więcej kocham każdego swojego kota są kimś ważnym w moim domu........druga zła wiadomość tez dotyczy niestety kota Afiego .....tzw." przybłędę" ciągle jakieś choroby sie go imały a to niestety upośledzony układ odpornościowy daje o sobie znać .....badania krwi i DIAGNOZA FIV inaczej KOCI AIDS (beksa) NIESTETY TO WYROK ....kwestia czasu i wola życia ..........powinien być izolowany o innych kotów ,ale ze nie można go stresować nie mozna mu zmieniać dotychczasowego trybu życia ....co za tym idzie ...ciągle parzę miski i podaje kotu lekarstwo a innym środek immunologiczny .... ALE SIĘ NAPISAŁAM ..............zawsze można mnie pominąć jak temat mało ciekawy ......ale chciałam napisać co u mnie i co mnie boli i dręczy .Pozdrawiam wszystkie razem i z osobna ( usta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet zapomniałam jak się emotikony stawia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM :( kto jak kto, ale ja cię rozumiem też straciłam jedną kotkę pod samochodem, a mój najukochańszy BONO padł właśnie na to gówno, ten koci AIDS :( kurwa, walczyłam i gówno, na to nie ma ratunku. W końcu musiałam go uśpić, bo się już strasznie męczył... no i się kurwa poryczałam.... :( nie mogę o tym myśleć, to było 6 lat temu, ale ciągle nie mogę. To był najmądrzejszy, najkochańszy mój kot... potem mój kochany łobuz Woreczko... białaczka... też się nie dało nic zrobić... i dlatego teraz koty siedzą w domu. Nie puszczę ich na krok, bo tylko choroby i śmierć przynoszą z podwórka............. sorry... miłego dnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ❤️ jestem z wami 👄 niebawem kliknemusze troche załatwiać odezę się za dzień lub dwa to wszystko wam opisze co i jak KOCHAM WSZYSTKIE ❤️ SERUM - witam :D i bardzo mi przykro z powodu kociaków :(❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich razem i z osobna znów zajrzałam na chwilkę i małe co nieco poczytałam SERUM współczuje, trzymaj się, chyba kazdy z nas przezywa jak coś złego sie dzieje z jego pupilem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KICIA.......u mnie w domu trudno drzwi upilnować ...ciągle otwarte. Ja mieszkam 3 km za miastem ,mam bardzo duży ogród i trudno koty upilnować,,,,,Afi był koemt wolno żyjący i jak go przygarnęłam to po leczeniu myślałam ze wszystko ok ,a o tym gównie że w ogóle istnieje u kotów dowiedziałam sie dopiero teraz .....niestety trochę za późno ....dopiero jak zmieniłam weta. nowy lekarz zna swój fach i wiedział od czego zacząć.A teraz pozostało nam walczyć o jak najdłuższe zycie dla Afiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERUM - wiem...... widzisz, ja mieszkam na 3 piętrze, w bloku, to trochę inna sprawa. Upierdliwe było raczej wyprowadzanie kotów na spacer, bo trza było ganiać z nimi góra - dół, wołać na podwórku... szczególnie jak kot ma takie imię jak Woreczko, i nie reaguje na kici kici... to było nawet zabawne... szczególnie jak się gdzieś zapodział, a ja cała w nerwach latałam na podwórko co godzina i go wołałam... teraz mamy możliwość przeprowadzić się do większego mieszkania, ale na parterze z oknem na podwórko i powiem ci, że się zastanawiam. Bo też ich pewnie nie upilnuję. Teraz się boją i nawet na schody za bardzo nie wychodzą, ale jak posiedzą w oknie, to pewnie w końcu któryś skoczy, a za nim następny. Daszę pewnie zaraz ktoś ukradnie, bo to w końcu pers i ma ciekawy kolor, a reszta... pierdoły, nie znają życia... :( to już lepiej mieszkać na trzecim, w małej klitce i nigdzie ich nie puszczać :( Moje kochane dzieci - nie - dzieci, które były na wycieczce, zaprosiły mnie dziś na wieczór. Same wybrały miejsce. Chciały pewnie być miłe :( ale nie wiedziały, że ja nienawidzę barów sushi :O bleeeeeeeee coś mi dziś nie idzie. no to może pójdę spać 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko z rozpędu na chwilę. Wróciłam z pracy i szykuję sie na bibkę :P Dziś oficjalnie O(b)LEWAM swoją 40 :P Serum , nie jestem typem kociar, psiar, czy innych takich, ale rozumiem stratę bliskiego stworzenia. Jak mojej siostrze i bratu zdechła suczka rottweilerka też płakali ... chorowała na raka i nic wiecej nie dało sie więcej zrobić. Mieli ją sporo lat i wbrew opiniom o tych psach byla bardzo lagodna. Dzieciaki mogły po niej dosłownie skakać, nawet łba nie podniosła (rosła razem z dzieciakami brata :) ). Ale że wysoko skakala i straszyła swoją posturą to listonosze i inni obcy za bramkę woleli nie wchodzić :P Miała ciekawe imię .... Whisky (czytaj łyski :P ). Fajnie się ją wołało :) Abs :) witaj :) Kicia :) na pewno wybrniesz z sytuacji z przeniesiesz towarzystwo w dogodniejsze miejsce :P I weź 2KC czy inne witaminy :P Do2do :) odstaw swoich chłopów od kompa i poklikaj troche :) Spadam się pindrzyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ kochane :D:D:D U mnie podobnie jak u was pogoda do bani :O nic się nie chce tylko spać :( wczoraj aż do 14 w wyreczku leniuchowałam z mężem :) po tem imieninki mojej mamy :) a dzisiaj ponownie laba jakies pranko ,obiadek tez juz mam gotowy dzisiaj łatwizna krupnik i zapiekanka ze szpinakiem :) więc luzik :) MAJKA- kochana wszystko sie zgadza chłopaki mi laptopy okupują :( więc poszłam za twoim przykładem i za życzyłam sobie na urodziny swojego laptopika :D 👄❤️👄 dla WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć pityny. Nic tylko się pochlastać przy takiej pogodzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na rozweselenie:D znalezione gdzieś przypadkiem na innym forum:D na jednym z for w temacie o doswiadczeniach sexualnych: Moja obecna żonka robi mi loda i wchodzi mój 3 letni synek z pytaniem: -mama co robisz tatusiowi? -sprawdzam tatusiowi strupki na nóżkach -a to czemu jesz tatu siusiaka?? -Yyyykkkhhmmm Bo tak się robi chłopczykom Mija kilka dni i w niedzielne popołudnie u teściowej mój mały wariuje ile się da. W pewnym momencie przewraca sie zdzierając sobie skórkę na nodze. Babcia ogląda nóżkę i dmucha na ranę na co mój syn wali: Babcia ty mi nie dmuchaj tylko siusiaka weź do buzi!! Tak się robi chłopczykom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre dobre Tija :) Moja kolezanka miala troche podobną przygodę :) Kiedy w nocy zabawiala sie z mężem do pokoju wparowała ich córka i wskoczyla im do lóżka. Oczywiscie szybko zorientowała sie, ze mama nie ma nic na sobie. Przy najblizszej wizycie u dziadkow córunia już na samym początku wizyty poinformowała wszystkich, ze mama śpi na golasa :) Ale mam dziś roboty !!!! Muszę ważne papiery do pracy szykować :O Roboty na kilka dni, a muszę to mieć gotowe na środę 😭 I oczywiscie od rana zamiast robić papiery ja wzięłam sie za pranie i dogłębne sprzątanie mieszkania :P A tak poza tym to piszcie paskudy !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaaa............. z wami to tak zawsze :O jeśli mamy się zmuszać i robić to na siłę, to może po prostu zgłośmy topik do usunięcia i nie będziecie się męczyć? :( Ja weekend miałam tradycyjnie pijany :P ale za to waga pokazała 65,8, więc nie jest źle. ;) to znaczy, że 66 zostaje, mimo wizyty w Krakowie i komunii ;) A u nas dziś była straszna burza, grad, no w ogóle, ale to co się dzieje w Polsce, to mnie przeraża :O koło nas już Wisła wylała, pisali na Onecie :( Z piwnicy wypompowują nam wodę. Nie jest dobrze. Ale jedna rzecz mnie dziś ucieszyła :D :D :D http://www.youtube.com/watch?v=yPoYDfImnQU mam nadzieję, że to dobry link. Widziałyście jak Janukowicza wieniec przygniótł? Ha ha, dobre :D bo oczywiście w związku z wizytą Medwiediewa to miasto jest sparaliżowane, co rusz zamykają jakąś ulicę, bo jedzie pan prezydent FR :O ech... no nic, mała rzecz, a cieszy :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WiTAM PIPKI normalnie jestem wykończona przez ta zasrana pogode Moje dzieci wstały i mnie molestuja żeby zostać w domu ale ja jestem nie ugięta do szkoły zaniedługo wakacje tak że bedą leniuchować Ani mi sie z domu nie chce ruszać JA CHCE SŁONECZKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×