******I PIERDUT******

Kawka z mleczkiem (_)> Ja nauczyłam sie we Francji pic kawke z dodatkiem mleka i juz tak zostało MAJECZKO dzieki za wskazówki Juz policja została powiadomiona i oni wzieli wzystko w swoje rece Wiecie co jest w tym najbardziej wkurzajacegoze własnie ten uczen co brał te narkotyki od dilerów to nie podawał swojego nazwiska (ani im nie płacił)tylko tylko wkopał w to wszystko swojego kolege (mojego wójka syna)

hej laseczki, wiec zapraszam na kawę(_)>,

Majka ja nie wiem kiedy zobaczę 5 z przodu, mój organizm chyba powoli przyzwyczaja sie do diety już tak ochoczą nie zrzuca wagi, ale mam teraz @ wiec pewnie to wszystko tłumaczy:O mam taka nadzieje, ale tradycyjnie podam nową wagę w poniedziałek choć by miała być wyższa:O piszecie o alkoholu i narkotykach w szkole, ja mam prawie 15 latka, i trochę się boje powrotu do kraju, bo teraz chodzi do małej szkoły gdzie są twarde zasady i nie ma mowy o piciu czy paleniu w szkole, juz za niewielkie przekroczenie regulaminu uczeń jest zawieszany do wyjaśnienia, ale jak wrócimy, mam nadzieje że będzie na tyle mądry że sobie poradzi z pokusami używek i złego towarzystwa, ale to będzie w przyszłości,

nie mozliwe nikt nic nie napisał , czy moja strona staneła, wstawać dziewczyny kawa(_)>

oj, ABS tak ciężko... nie mam jeszcze neta w biurze, więc z pracy nie mogę pisać. a z domu czasem nie ma czasu, wieczorem nie mam siły. znowu dziki kołowrotek. nie ważę się, nie ćwiczę :( zima idzie....

ABS ja poprosze kawunie(_)>

Abs :) jesteśmy jesteśmy, ale przyczajone :P No i co racja to racja - jak pisze Kicia - czasami czasu i siły brak :O Ale jednego mozesz być pewna - kibicuję Twojemu odchudzaniu i poproszę o to samo :) Obiecałam sobie, że będę ściśle stosować sie do dietki nie będę ulegać pokusom.... za często :P Muszę zobaczyć 5 !!!!! A najlepiej 55 :P Chociaż co do tego mam spore wątpliwości. Ale tak czy inaczej w tej chwili coraz bardziej wkraczam w obszary wagowe, których nigdy nie doświadczylam :P Myszka Kicia Obiboki :P

troche pozno ale kawunie stawiam... jak kto lubi to z mleczkiem...

ostatnio stwierdzilam ze ze mna sie podziala jakas masakra... kiedys wiecznie gdzies latalam cos robilam a teraz najchetniej tylka bym nie ruszala z fotela i domu...

MYCHA :D ty po prostu z z dziewczyny przepoczwarzyłaś się w kobietę :D :D :D to taki żart, nie gniewaj się ;)

Meliski? :P Od pewnego czasu to mój stały wieczorny napój. Co by jakoś zasypiać. Pijam samą meliskę, z gruszką, porzeczką i innymi mieszaninami. Średnio po 3 kubki :O Jak dorzucę jeszcze jeden to nawet jak zasnę - budzę sie do sikania :P Od wczoraj zaczęłam brać jeszcze dodatkowo tabletki :O Z nalewek chwilowo zrezygnowałam, bo waga stanęła :P Mycha :) to przesilenie małżeńskie :P MUsisz sobie bejbika sprawić :)

Meliski? :P Od pewnego czasu to mój stały wieczorny napój. Co by jakoś zasypiać. Pijam samą meliskę, z gruszką, porzeczką i innymi mieszaninami. Średnio po 3 kubki :O Jak dorzucę jeszcze jeden to nawet jak zasnę - budzę sie do sikania :P Od wczoraj zaczęłam brać jeszcze dodatkowo tabletki :O Z nalewek chwilowo zrezygnowałam, bo waga stanęła :P Mycha :) to przesilenie małżeńskie :P MUsisz sobie bejbika sprawić :)

ups .... Właśnie sie zorientowałam, ze jestem dziś pierwsza ! Wreszcie :P

no i zostałam sama :( aż do świąt no nic, cieszę się, że dziś odpoczywam wreszcie :P wygniłam się za ostatnie dwa tyg, spałam do 10. Dłużej już kot nie dawał spać ;) on ma specyficzny sposób budzenia, niby przychodzi się przytulić, ale to niechcący nadepnie mnie na twarz, albo w ogóle przejdzie się po szyi czy po twarzy. oczywiście tylko po to, żeby położyć się z drugiej strony i mruczeć jak gdyby nigdy nic ;) tak więc dziś odpoczywam leniowo-domowo :D a od jutra znów do kołowrotka :O niedzielne buziole dla Was gwiazdeczki

niedzielna piosenka z filmu http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=dRbPZwYyHWY tzn piosenka nie jest z filmu, ale wykonanie jest z filmu :O ale namotałam. :P

picioszki :D wstawamy, wstawamy! kawka, kawka

hello robaczki (serce), wstajemy kawę pijemy (_)> i piszemy, Majka nie widzę nowego wpisu jeśli chodzi o wagę, nie opuszczaj się kochana, już połowa za nami a przed nami te najtrudniejsze 5 kg w dół, ja marze do Świąt uzyskać I cel(58kg) potem sobie trochę odpuszczę i znów zacznę walkę o następne kg, ale już po sobie widzę że wyglądam inaczej i czuje się lepiej, ubrania już mnie nie cisną a może zacznę wchodzić w te mniejsze rozmiary, popraw mnie jeśli chodzi o wagę to ja sobie nie przypominam abyś tak dzielnie walczyła i chudła że coraz bliżej masz do celu, kiciaa co z twoją wagą, pewnie chuda jesteś od tego ciaglęgo biegania tylko przyznać się nie chcesz:P,

a właściwie to dziś był dzień ważenia i waga pokazała równo 60kg,ani grama mniej :O( małpa jedna:P) wiec 5 z przodu pewnie w następnym tygodniu, ale najważniejsze ze powoli waga spada i jest coraz mniej:D wiec zmiana w tabelce, tylko muszę ja znaleźć

NICK***** WIEK****WZROST**WAGA WYJŚC.******JEST****CEL1*** MARZENIE KICIA______37_____172________72_________70_____67_____64 MAJKA_____41______162_______64,5_______60,5_____60_____57 DO2DO____32______152_______70-69______????_____60______55 SERUM ____43 _____160 ________78_______ 68,8______ 65_____ 60 DONIA_____33______173_______83________83_______75_____66< br /> ABS_______37_______164______ 64________60_______ 58_____55 i coraz bliżej do celu:)

ABS byłoby super :P bo byłby to jakiś wymierny pożytek z tego biegania ;) ale nie mam wagi, u koleżanki ostatnio nie byłam,to nie mam pojęcia. w klubie wstydzę się pokazać :( dwa miechy jak nie chodzę na treningi :( a karnet opłacony do 19.02 nie mam siły

Abs :) ja zmiany w tabelce robię w czwartki, o ile jest co zmieniać :P Ostatnio trochę sobie za dużo pozwalałam :P i waga utrzymywała sie średnio na tym samym poziomie, wiec ostatnio nie szalałam z nowymi wpisami. Ale dietę trzymam nadal, w tym tygodniu mam zamiar wpisać z dawna oczekiwaną 5 :P Raz już nawet mi sie pokazało 59,8 bo oczywiscie wchodzę na wagę częściej niz raz w tygodniu ;) Ja do świąt też na bank do 55 nie zejdę. Jak tak patrzę na siebie w lustrze to dochodzę do wniosku, ze jakbym chciala wyglądac tak jak bym chciała to chyba musiałabym zejść na 45 kilo, a to jest samo przez się nierealne :P Inni ludzie mają jakąś grubszą kość chyba, jakieś mięśnie pewnie mają i z moją wagą wyglądają dużo lepiej niż ja. A ja chyba z góry na dół utoczona jestem wyłącznie z tłuszczu :P i o zblizeniu sie do mojej wymarzonej figury nawet nie mam co marzyć :O A pomyśleć, ze moja aktualna waga jest juz moją najniższą w dorosłym życiu ..... :O Fakt, że kupuję sobie mniejsze rozmiary, ale w lustrze to nadal nie jest to Muszę zacząć ćwiczyć :O ale do tego chyba potrzebuję towarzystwa Kici :P Tak więc po świetach najprawdopodobniej będę dalej walczyć z wagą, najpierw do 55 , a potem sie zobaczy. Raczej nie będę już prosić pani o dalsze jadłospisy tylko będę powtarzać to co już mam. ZA każde 4 tygodnie płacę 160 zł, a widzę, że te 8 tygodni planów żywieniowych, które już mam bazują wokół podobnych zasad, więc poprostu będę powtarzać wybrane tygodnie. A panią poproszę moze o 4 tygodnie normujące normalne jedzenie, już tak bez chudnięcia, żeby potem od razu :P nie powtarzać starych, złych nawyków.

Hej doopeczki:O Nie rozpieszczam Was swoją osobą ostatnio, ale mam mega kłopoty w domu:O Mój mąż nie mąż przechodzi sam siebie:O:O:O Czyżby historia miała się powtórzyć? nie mogą w to uwierzyć...więc się łudzę nadal....szkoda gadać...

hello robaczki zapraszam na kawę, u mnie pogoda straszna taka mgła ża nic nie widac i w dodatku wiatr nie wiem jak ta mgla sie utrzymuje, Majak ja to chyba za dużo ćwicze, ale jeszcze troche sie pomęcze a potem co drugi dzień będę ćwiczyć , abym nie wyglądała jak Pudzian:P, ale ty sobie nie żałuj i odkurz steper :P, dużo pomada szczególne na tyna część ciała :D, dziadekjacekniestety kłopoty to nasza specjalność, trzymaj się, trochę odpuść i nie daj się, w moim życiu uczuciowym da sie żyć, czasem marze o polanie i krasnoludkach i innych przyjemnościach:D, ale życie jest życiem i trzeba brać byka za rogi :P, wiec w tym roku mamy 15 rocznice ślubu, a czasem jesteśmy jak ogień i woda, jak dwa wrogie obozy , a czasem jak coś co do siebie idealnie pasuje, i jak tu sie połapać

Dziadek, przytulam Cię mocno

Dziadek ściskam zobacz, nawet obcy ludzie cię przytulają, będzie dobrze. Pamiętaj, że to tylko facet :P a do nich dociera zawsze z opóźnieniem. Daj mu czas. TIJA gadzie, odezwij się!!

a właśnie robaczki gdzie reszta, całkiem zapomniała :O,

cześć cześć Dziadek, witaj w klubie :O A nie masz wrażenia, że jego zachowanie jest reakcją na to co dzieje sie u Twojego brata? Znaczy, ze jesteś zbyt mocno wciągana w osobiste problemy rodziny ? Jak parę lat temu mojemu M odbijało to tez dowiedziałam się m.in., że zamiast zajmować się nim za bardzo skupialam się na problemach i pomaganiu mojemu rodzeństwu ... Zresztą jak piszą dziewczyny - facet to facet, nie nadążysz i nie zrozumiesz :( Raz kochasz, raz .... ech :( Trzymaj się i nie postępuj pod wpływem emocji. No ale sama wiem, ze łatwo tak powiedzieć .... Abs :) stepper mówisz??? eeeee .... Za to ustrojstwo raczej tym razem podziękuję :P Już wolę swoją Tamille, tylko muszę sie do tego jakoś zorganizować. Kicia :) czekam na Ciebie z ćwiczeniami ;) Myszka, Serum - macie wirtualne ostrzeżanie ;) Do2do, Tija, Mafinka, Mycha, - szczelam focha w imieniu swoim i kuleżanek :P

witam :) Ja mam napiety tydzien bo młody w poniedziałek pisze próbny egzamin :) więc ....i tak czasu na nic nie ma bo standardowo same klasówki i kartkówki ma po 2 dziennie normalnie delikatnie mówiąc p o p i e r d o l i ł o ich w jego szkole :o U mnie bez zmian jakos strasznie trudno mi wziąśc się za siebie niby staram się jesc 4 posiłki dziennie i kolacji nie jeść no i te bieganie z kol ale jak dzisiaj na wagę stanełam wieczorkiem to 2 kilo mniej więc dupa bo to tylko woda z organizmu :( Macie jakieś przepisiki fajne bo chulerka wsparcia mi trzeba :( DZIADEK nim cos postanowisz to pogadaj spokojnie i od serca MAJKA- nie strzelaj :( ja zawsze serduchem jestem z Tobą

witam chudzinki zapraszam na kawusie z mleczkiem (_)>