Znalazłem pendrivea z prywatnymi fotkami porno

Znalazłem dziś rano na ulicy pendriva. Podpiąłem żeby sprawdzić co tam jest i znalazłem min. kilkadziesiąt zdjęć porno jakiejś laski. Widać że robione przez jej faceta jakąś cyfrówką. Na paru zdjęciach jest penis tego faceta w jej ustach i pipce. Jak znaleźć właściciela ? Chciałbym oddać zgubę ! Zdjęcia na bank nie ściągnięte z neta bo w dużym formacie z paginacją charakterystyczną dla cyfrówek no i tylko ta jedna lasia, widać że polka. może wrzuce zdjęcia do net i podpisze że szukam autora zdjęć coby oddać pandrive ?

moze sie znajdzie wlasciciel. a jak nie to sobie popatrzymy:) ladna laska?

Wrzuć tutaj, być może mój.

dobry pomysl :D

a po co chcesz oddać?...zatrzymaj dla siebie...ja bym tak zrobiła :P

podpiales obcego pendriva ryzykujac zarazenie komputera wirusami?:O

nie wrzucaj zdjęć do neta, skoro ktoś robił je tylko dla prywatnego użytku...ten facet możliwe ze robił zdjęcia swojej kobiecie i miały byc one wyłącznie dla niego, wiec chyba nie chcieliby zeby znalazły się w necie...zostaw sobie najlepiej znalezioną zgubę...

A mam pytanie : SKAD wiesz ze to Polka ????

Wyposażenie domu wygląda polsko, gazeta która leży w oddali to chyba "Angora" - to takie przesłanki :) Znalazłem na pendrivie również różne pisma, druki może znajde adres własciciela to oddam.

wrzuć na neta, lubię takie amatorskie foty. z moją kobietą też sobie takie robimy :P

wrzucenie tych zdjęc do internetu byłoby przegięciem . Trzeba uszanowac intymnosc innych. Ta para pewnie teraz zachodzi w głowe do kogo trafiły te fotki.. a pokazanie się takich zdjęc w interneci mogłoby namieszac w życiu tych ludzi.

to trzeba myśleć co się robi! wiadomo że jak się wrzuca takie foty na przenośne urządzenie to wszystko może się zdarzyć i masz tego efekt ;)

Byłam w takiej samej sytuacji. Jakiś czas mojemu M. ukradli telefon, w którym były moje dziwne fotki - jak robię loda, jak się kochamy i inne takie.... Najgorsze że stało się to na takiej swojskiej imprezie, więc podejrzewam że ma je ktoś z naszych znajomych :/ Do tej pory jak mi się to przypomni, to mam uraz nawet do wychodzenia z domu :D

I dlatego właśnie ja nigdy sie nie zgodze zeby moj facet posiadał takie moje fotki np w telefonie. Czasem sobie takie robimy dla zabawy ale zaraz kasujemy.

Tera to nawet dla zabawy nie pozwalam i żadnych zboczonych zdjęć nie wysyłam :) ale oż, człowiek uczy się na błędach :)

Mój kumpel z pracy zgubił pena z takimi fotami-ale nie wiedział gdzie. Potem się okazało,że na klatce przy windzie.Znalazł sąsiad ,trzymał kutas 3 dni,pooglądał-potem przyszedł i oddał. Polecam zabezpieczanie pendriva hasłem jeżeli już korzystacie z takiego nośnika.

dawaj je na voila

wrzuc do internetu , moze wtedy odechce sie jej brac do buzi jak dziwa

A jak sie zabezpiecza hasłem pena?

Wrzucaj !

Wiecie jak się hasłuje pena?

to moj pen moj

A pamiętacie może ten odcinek "Zagubionych" w którym Sawyer próbował otworzyć walizkę do której nie miał klucza ?